Cezarr 02.02.2004 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Witamw ub roku sprzedałem mieszkanie (stało na rodziców). W tym roku zamierzam budować również za pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania. Mam pytanie:od kiedy mam liczyć 5-cio letni okres, tak by nie zapłacić podatku od sprzedaży mieszkania. Od daty umowy, pierwszej wpłaty wkładu budowlanego, czy od daty odbioru mieszkania. Sprawa jest dla mnie dość istotna, bo spółdzielnia mając kłopoty finansowe długo budowała mieszkanie i oddała je dość późno.Umowa i pierwszy wkład to rok 1996, natomiast odbiór chyba r 2000. Zapłacę podatek, czy nie jeśli pieniadze nie zostały przeznaczone na cele mieszkaniowe rodziców, lecz na moje.Od kiedy liczy się 5-letni okres ochronny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolana 02.02.2004 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 5 lat liczysz od końca roku, w którym stałeś się właścicielem mieszkania (data podpisania aktu notarialnego). Jeżeli ten okres nie minął, żeby nie zapłacić podatku, powinieneś całość wydać w ciągu 2 lat na potrzeby mieszkaniowe. Nie chcę źle prorokować, ale nie sądzę by US uznał wydanie tych pieniędzy przez członka rodziny właściciela (syna, jak u ciebie), chyba że byłeś współwłaścicielem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 03.02.2004 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Jolana:Oczywieście wiem, że US wydatku by mi nie uznał, bo mieszkanie nie było moje. Piszesz, że czas liczy się od aktu notarialnego-mieszkanie kupowałem od spółdzielni, aktu nie posiadam. W interpretacji przepisu o okresie ochronnym jest napisane, że czas liczy się od chwili nabycia, a podobno umowa, którą zawarłem ze spółdzielnią jest przeniesieniem praw i tą datę mogę traktować jako datę nabycia. Musze się upewnić, bo w tym tygodniu kasa z mieszkania idzie na inwestycje (rodzice zrobią poczwórną darowiznę nie opodatkowaną na mnie i na żonę).Jestem pewien, że wielu z forumowiczów było w podobnej sytuacji, więc temat interpretacji okresu 5cio letniego zna.Proszę o podpowiedź!Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 07.02.2004 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 Liczy się data nabycia, w tym wypadku praw. Czyli data z którą nabyłaś spółdzielcze prawo własnościowe do lokalu. Nie rozumiem o co chodzi z tymi darowiznami, ale jeśli rodzice nie zamieszkają z Wami w domu, na który poszly pieniądze ze sprzedaży mieszkania, będą musieli zapłacić podatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw 07.02.2004 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 Cezarr, coś strasznie namieszałeś. Z podatku od sprzedaży mieszkania ma się rozliczyć podatnik, który je sprzedał. Jeśli jego właścicielami w akcie notarialnym byli Twoi rodzice - to oni mają się rozliczyć a nie Ty. A oni nic nie budują... Sprawdź w akcie notarialnym czy nie ma tam daty nabycia mieszkania przez Twoich rodziców - u mnie przy sprzedaży mieszkania spółdzielnia wystawiła zaświadczenie, że jestem jego właścicielem i tam był rok nabycia mieszkania. Notariusz przepisał ten rok do aktu notarialnego. O ile pamiętam to takie zaświadczenie jest zawsze potrzebne do sporządzenia aktu notarialnego przy sprzedaży mieszkania spółdzielczego. Jeśli nie minęło "5 lat od końca roku" to Twoi rodzice mieli 14 dni od podpisania aktu na złożenie oświadczenia w US, że w ciągu dwóch lat wydadzą pieniądze na własne potrzeby mieszkaniowe - np. na budowę własnego budynku mieszkalnego - patrz Ustawa PDOF Art. 2, ust. 1 pkt 32 oraz Art. 28 ust. 2a. Jeśli tego nie zrobili to na podst. Art. 28 ust. 2 US liczy już odsetki od zaległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw 07.02.2004 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 Jeszcze jedno sobie przypomniałem - kiedyś spotkałem się z tym, że US intepretował datę nabycia lokalu spółdzielczego jako datę "przydziału lokalu" - powinniście mieć gdzieś w papierach oficjalne pismo ze spółdzielni informujące o przydzieleniu lokalu. Poszukaj go. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 07.02.2004 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 Slaw zanim napiszesz przeczytaj co było napisane. Cesar wyrażnie powiedział, że nie było żadnego aktu notarialnego potwierdzającego nabycie mieszkania przez rodziców. I nie wprowadzaj ludzi w błąd, jak nie znasz dokładnie przepisów. Własne cele mieszkaniowe podatnika to nie to samo co dom będący własnością podatnika. Żeby wydać pieniądze na budowę domu nie muszą być jego właścicielem wystarczy, że będą tam mieszkać. Mogą nie kupować ani nie budować na własność a np. wynająć mieszkanie komunalne lub inne od osoby prywatnej i pieniądze ze sprzedaży mieszkania przeznaczyć na jego remont. Własne cele mieszkaniowe dotyczą lokalu lub domu, w którym podatnik będzie mieszkać a nie mieć na własność. Wydanie pieniędzy na własny dom z mieszkaniami na wynajem, w którym podatnik nie będzie mieszkać nie jest wydatkiem na własne potrzeby mieszkaniowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw 07.02.2004 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 Oj, pyrka, pyrka... Slaw zanim napiszesz przeczytaj co było napisane. Cesar wyrażnie powiedział, że nie było żadnego aktu notarialnego potwierdzającego nabycie mieszkania przez rodziców. Ale wyraźnie również napisał, że mieszkanie zostało już sprzedane a do skutecznej sprzedaży nieruchomości wymagana jest forma aktu notarialnego... I to o tym akcie notarialnym pisałem. Jak sprzedawałem mieszkanie spółdzielcze to notariusz wpisywał rok nabycia przeze mnie tego mieszkania - pewnie to taki "donosik do US", bo US dostaje jeden z wypisów aktu. I nie wprowadzaj ludzi w błąd, jak nie znasz dokładnie przepisów. Własne cele mieszkaniowe podatnika to nie to samo co dom będący własnością podatnika. a widziałeś kiedyś na własne oczy Ustawę z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych ??? Paragrafy podałem wcześniej a teraz specjalnie dla Ciebie odszukałem również cytat z wersji obecnie obowiązującej: Art. 21. 1. Wolne od podatku dochodowego są: [...] 32) przychody uzyskane ze sprzedaży nieruchomości i praw majątkowych określonych w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a)-c), z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a: a) w części wydatkowanej nie później niż w okresie dwóch lat od dnia sprzedaży: [...] - na budowę, rozbudowę, nadbudowę, przebudowę, remont lub modernizację własnego budynku mieszkalnego, jego części lub własnego lokalu mieszkalnego, położonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, [...] Znasz pojęcia "lub czasopisma" i "oraz inne rośliny" ? Z tego samego powodu "własne potrzeby mieszkaniowe" stały się nagle "własnym budynkiem mieszkalnym" - brzmi podobnie a znaczy zupełnie co innego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 07.02.2004 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 Sądzę, że to pojęcie "własne" w tym przypadku rozumiesz zbyt doslownie. Odpowiedz na pytanie: czy dom budowany na dzierżawionym gruncie dla siebie upowaznia do zwolnienia z tego podatku czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaw 08.02.2004 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2004 Dzierżawa daje tytuł prawny do nieruchomości, podobnie jak prawo użytkowania wieczystego czy własność gruntu. Ponadto nie musi to być własność wyłączna - wystarczy udział we współwłasności. Możliwości manewru trochę jest. W przypadku Cezarra być może dałoby się sporządzić jakąś umowę użyczenia rodzicom gruntu i wpisać ich do pozwolenia na budowę, żeby w papierach to oni budowali dom. Ale jeżeli nie złożyli w US oświadczenia w ciągu 14 dni od sprzedaży mieszkania to i tak nie ma znaczenia - US po prostu ściągnie z nich podatek z odsetkaminawet jeśli będą mieli pokrycie w wydatkach na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 09.02.2004 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Teraz dopiero namotałeś a pytanie było proste, wystarczyło napisać tak albo nie. Twoja odpowiedź jest pokrętna jak u naszych polityków w stylu "jestem za a nawet przeciw". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 10.02.2004 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Wielkie dzięki za komentarze do postu.Kilka dni temu odszukałem akt notarialny sprzedazy mieszkania. Owszem znalazlem tam datę "przydziału mieszkania"(choć nie mogę odnaleźć kwitu ze spółdzielni mówiącym o przydziale). Blok był budowany kilka lat, bałagan w spóldzielni itp. spowodowały to, że tzw przydzial dostałem dopiero chyba po roku mieszkania w nim).Jednak data w akcie stoi -r2000.Mieszkanie sprzedane w 2003, oświadczenie złożone wciągu 14 dni o przeznaczeniu pieniędzy na cele mieszkaniowe (wiem-było na rodziców i ich wyłącznie cele mieszkaniowe są tu istotne). Moje pytanie wynikało stąd, że ustawa mówi o "dacie nabycia", mój błąd- datę nabycia interpretowałem jako datę zawarcia umowy ze spóldzielnią (1995r)-(wiele mądrych głów tak mi podpowiadało). Teraz sytaucja jest taka, że kasę za mieszkanie trzeba wydać(cele mieszkan rodziców), by nie zapłacić 10%podataku. Takiego celu rodzice nie mają. Ja natomiast rozpocznę w tym roku budowę (nabyłem juz działkę). Pytanie do Was:Czy mogę coś zrobić, by podatku uniknąć?Czy warto pakować się we wspólwłasność (to chyba tez kosztowne)?Wczoraj rozmawiałem z kolegą podatkowcem. Twierdzi, by budując się, brac rachunki na rodziców i w ten sposób kwotę wykorzystać. US wezwie ich na kontrolę-oni pokażą fakturki i powinno być OK, ale czy US nie wyśle urzędnika, by sprawdzić czy np. na domu rodziców lezy dachówka,która faktycznie lezy na moim domu 180 km dalej? Poradźcie proszę, czy jest jakies tanie wyjście z tej sytuacji. Materiały drożeją, podatki rosną, w tej sytacji szczególnie żal pozbywać się kasy, której i tak przecież zabraknie podczas budowy domku.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 10.02.2004 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Dom jest własnością tego czyją własnością jest grunt. Urząd skarbowy prócz faktur żąda pozwolenia na budowę, jeśli pieniądze też poszły na przykład na budowę a nie na remont. Chociaż u mnie wystarczyły same faktury i nikt nie pytał czy poszły na budowę czy na inny cel. Panie z US są szczęśliwe jak dostaną zestawienie razem z kserokopiami faktur, chociaż to ich obowiązek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 10.02.2004 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2004 Podaruj rodzicom część działki (najlepiej w kwocie wolnej od podatku od darowizn (coś ponad 9 tys. na osobę). Budujcie dom razem zbierająć faktury każde na siebie. Po zakończeniu budowy (jako współwłaściciele domu i działki) i po 5 latach (jak nie zmienią się przepisy!) rodzice nieodpłatnie znoszą współwłasność na twoją rzecz. Najmniejszy koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cezarr 11.02.2004 07:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2004 Anna99. Jestes pewna, że jest mozliwe tak jak piszesz? Owszem to byłby najlepszy sposób. Rozumiem,że pozwolenie na budowę nie musiałoby byc równiez na nią.Mając część działki po prostu wniosłaby swój wkład w postaci wydatków na np wykończenie. Dobrze rozumuję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 11.02.2004 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2004 Cezarr przejrzyj dokładnie Muratora z lipca ub.r. (7). Jest tam świetny artykuł - jak korzystnie przekazać nieruchomość. Miałam problem z mieszkaniem mamy. Jak pogłówkujesz - zobaczysz, że to tak można zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 11.02.2004 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2004 Mam inne okoliczności, ale ten sam temat - od kiedy liczy się sprzedaż mieszkania. Planuję sprzedaż mieszkania na raty i wysłałam już pytanie na piśmie do US z prośbą o wyjaśnienie czy mam wydawać przez 2 lata kwotę z pierwszej raty, potem przez dwa lata z drugiej, trzeciej etc czy też sprzedaż dla nich i wydatkowanie liczy się od pierwszej raty albo ostatniej?Jak odpowiedzą to się tym z Wami podzielę. Może przytoczą jakiś konkterny przepis. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 12.02.2004 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 Przychód ze sprzedaży mieszkania powstaje wtedy kiedy powstaje i już. Przychód osiągasz z datą wpłynięcia pieniędzy na Twoje konto lub do rączki. Od tego dnia możesz dopiero je fizycznie wydać. W akcie notarialnym powinno być napisane, że jest to sprzedaz na raty. Dwa lata będziesz liczyć od każdej raty oddzielnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 11.05.2004 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2004 Jak należy postąpić w przypadku, gdy zadeklarowało się wydanie pieniędzy ze sprzedaży na potrzeby mieszkaniowe a nie udało się ich wydać w przeciągu 2 lat na ten cel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia Łódź 11.05.2004 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2004 Zapłącisz podatek od róznicy niewydatkowanej +odsetki ustawowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.