kris_ST 26.04.2010 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) Mam problem z wylaniem fundamentu i proszę o poradę.Otóż na działce, którą kupiłem był podobno kiedyś staw na dzień dzisiejszy zasypany. Znalazłem stare mapy na których zaznaczony był kontur nieużytku (dawny staw) i zdecydowałem się na usytuowanie budynku obok (właściwie jedyna sensowna lokalizacja). Niestety po zrobieniu wykopów pod ławę okazało się, że staw był większy. W jednym z narożników budynku na spodzie wykopu zamiast gruntu rodzimego jest to czym staw był zasypywany - gruz, szlaka,ziemia. Fachowcy mówią, że trzeba to wszystko wybierać do spodu, czyli do gruntu rodzimego a następnie zasypywać i zagęszczać. Pojawił się też pomysł, żeby wlać w to miejsce więcej (głębiej) betonu. Ze względu na wysoki poziom wód (ze stawu wylewa się woda - dosłownie) nie mogę za bardzo zbadać jak głęboko znajduje się grunt rodzimy. Boję się, że w przypadku konieczności dużego pogłębienia wykopu w tym miejscu zasypany i zagęszczony grunt będzie inaczej pracował niż reszta i ława kiedyś pęknie. Zastanawiam się, czy nie lepiej w taki przypadku zrobić kilka pali (słupów) żelbetowych opartych na gruncie rodzimym a dopiero na nich posadowić ławę.Na koniec dodam, że działka moja położona jest jakieś 2 metry wyżej niż działki sąsiednie. Staw (woda) prawdopodobnie wziął się stąd, że u mnie jest glina a u sąsiadów piasek. Woda podskórna napotyka na przeszkodę i wybija do góry. Mniej więcej tak mi tłumaczył jeden geolog Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez kris_ST Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.