Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

pogapiłam się na kiciusie http://www.picgifs.com/smileys/smileys-and-emoticons/love/smileys-love-018982.gif, pozachwycałam fotkami więc z nową energią wracam do swojego bałaganu ;)
dzięęęęęki :hug: teraz trochę mnie mniej na fm, bo koniec miesiąca = sajgon w pracy :)

Sądząc po zależności od końca miesiąca jest duże prawdopodobieństwo, że zajmujemy się podobnymi rzeczami zawodowo ;)

Z serii kocich tematów:

 

- wczoraj robiłam manicure kotom, Fiona wierciła się ale że strasza = mądrzejsza aż tak się nie kręciła, za to owieczka (Prince) coś okropnego, wił się jak piskorz, tak mnie rozwścieczył że zła jak osa pół wieczoru byłam. Ostatecznie obcięłam, ale ile krzyku przy tym było.

- Fiona przeziębiona, złapała wirusówkę :( w piątek temperatura 39,6, wymioty, biegunka. Codziennie dostaje zastrzyk, wczoraj zastrzyk robił mąż i przez kolejne dwa dni też będzie je robić. Szkoda mi tej naszej biedulki, ale jest lepiej :hug: Mały zdrowy, zrobił wczoraj furorę w gabinecie, nawet weterynarz mówił "ojej, jaki Ty ładny jesteś" :lol:

Witam - jestem u Ciebie nie pierwszy raz, ale pierwszy raz się odzywam również jako właścicielka dwóch miziaków - brytyjskich ;)

napisałam bo skręca mnie jak zobaczyłam Twój drapak - jest super z klimatem :) - takich nigdzie nie widziałam - możesz zdradzić gdzie taki można kupić?

 

kociaki masz boskie ! - u mnie krzyku przy obcinaniu pazurków jest tyle, że ktoś mógłby pomyśleć, że kotka ze skóry obdzieram, a druga kiciunia nawet nie piśnie przy tym zabiegu - co kot to charakter :)

Małgo helloł :welcome: pokaż swoje miziaki, uff to mi ulżyło. Byłam spokojna, ale naprawdę ten mały farfocel to się tak wierci i drze ryjek że jak tu go nie wygłaskać dla uspokojenia :)

 

Aga oj coś kłamiesz :p

Kupuj i pokaż :) Lola daje sobie obcinać pazury, nawet lubi ale jest przyzwyczajona od maleńkości :) tylko musi wygodnie leżeć i łapki wyciąga :D.
nosz cholera :mad: to ja musiałam sobie miejsce zbrodnie zrobić, czyli eames na środku pokoju w takim miejscu aby nigdzie skoczyć nie mogły, pupa kociaka między moimi udami, nóżki lekko wiszące i ja trzymająca wyrywającego się malca pod rączki jeszcze mu je delikatnie naciskając żeby wysunąć pazurek :mad:
:lol2: to ładnie :lol2: miejsce zbrodni :lol2:. Nie martw się, młody się przyzwyczai :yes:. Zobacz ile czasu Fionka miała nieobcinane i też dajesz radę! Ja nawet nie obcinam wszystkich naraz. Z tyłu bardzo wolno rosną, więc nie ruszam chyba że jakiś już nadto wystaje, a z przodu tylko te najdłuższe. Nie martw się i nie denerwuj :) toć to tylko manicure :).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...