Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Biedna sierść :(. Daj znać we wtorek jaka decyzja.

 

My z kotami nie śpimy - za bardzo wygodnicka jestem - to raz, a dwa ... BAndzior się budzi około 4 rano i bójki urządza :(.

Więc męczy się z nimi So. Ostatnio kilka nocy jej nie było (spała w babci) i ... młody beczał przeszło godzinę pod sypialnią (puste łóżko bez So wywołuje u niego ataki niepochamowanego płaczu_, ustąpiłam i go wzięłam. Jak o 4 rano Bandzior go zaatakował to wywaliłam je za drzwi o dospałam do rana bez nich. Co będzie jak So się wyprowadzi ? Albo kategorycznie zakaże ogonom wchodzenia do jej pokoju ???

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

fajny dozownik. skąd go wytrzasnęłaś?

szukam czegoś ładnego szklanego do żmijowego wc, bo teraz jak przyszedł fabbian, wisi lustro i w ogóle zrobiło się oh i eh, tymczasy zaczęły mnie drażnić.

Mirelka jak ja doskonale wiem co znaczy "beczy" nasz mały też ciągle beczy, jak nie o coś to za coś :lol2: Ja tam lubię sierści w łóżku, gorzej jak traktor nas budzi :lol:

 

Duś to dozownik Lene Bjerre, tylko mi powiedz czy zmyślam z tą ceną czy warto? :confused:

wiesz co.... podobać mi się podoba, uważam że do twojej kuchni pasuję perfecto.

200 zł za takiego grata to sporo (ale żeby było ci lepiej - "cudo", które mi się wczoraj spodobało kosztowało 356 zł ;/), ale z drugiej strony do kuchni kupujesz tylko 1 i nie masz zabawy w dobieranie do nich szczotki kiblowej czy kubka na szczoteczkę do zębów.

 

jeśli jesteś na och ach to bym brała chyba :)

Byłam do wczoraj na och i ach ;) Wiem, że to na lata w teorii. Tylko mąż mnie prosi że jak ktoś nam w domu go pochwali to żebym powiedziała że dostaliśmy w prezencie bo wstyd powiedzieć że na kawałek ceramiki 200 zł :confused:
:lol2: To ja chyba łóżko 180 zamówię a nie 160 :lol2: a co jak zgrubne po ciąży :lol2:

 

Zgrubniec to pewnie nie zgrubniesz, ale dzieciatka to zazwyczaj w poprzek lozka lubia spac... zamow 180 ;)

E&co ale to miliony lat świetlnych zanim będziemy mieli łóżko :D

 

Kurde licząc, że łóżko na zamówienie bez materaca to 1000 zł to ten głupi dozownik to 1/5 tego :o chyba mnie jeszcze na niego nie stać.

Venus dozownik śliczny. Czy wart ceny?? Trudne pytanie. Musisz zastanowić się sama. Gdybym miała wykończony dom to bym kupiła, w innej sytuacji raczej nie (bo zawsze jest coś pilniejszego). Zastrzegam sobie jednak, że raczej, bo jak się w czymś zakocham to trudno sobie odmówić.:rolleyes:

dozownik fajny, drogi tez - to fakt. ale jesli masz kupic cos co Ci sien ie bedzie podobalo i w koncu kupisz ten co Ci sie podoba - od razu lepiej "zaoszczedzic" :lol2:

 

a jak tam kicia? kurcze, szkoda takiej istotki meczacej sie jeszcze po zabiegu. my sie ucieszylismy kiedy nasza Nadia okazala sie byc samcem - wlasnie glownie przez zabieg - ze bedzie latwiej.

mam nadzieje, ze sie obejdzie bez kolejnego zabiegu.

Postanowiłam, że chwilowo dozownik jest w planach na kiedyś ;) Pomęczę się z tym co mamy.

 

Ja wam powiem że Fiona to jest dopiero artystka. Wchodzę do domu po pracy, witają mnie dwa koty, mały i naked Fiona :lol2: Położyliśmy drapak na ziemi żeby na niego nie właziła i położyliśmy drabinę w kotłowni...a ta artystka nie wiem jak to zrobiła ale ubrano było zaczepione o drabinę, zawiązane w kokardki na grzbiecie, naprawdę zachodzę w głowę jak ona się z niego wyswobodziła :o

dozownik bardzo ładny( chyba wiem skąd ;) ) o cenie się nie wypowiem:no:.

 

Fionka - specjalistka:lol2: . Pomerdaj bidulkę ode mnie za uszkiem, kociaki niestety źle znoszą wszelkie ograniczenia ruchowe.

no i dobrze, właśnie miałam cie prosić, byś się wstrzymała

 

bo jak masz wątpliwości - to znaczy że nie wart swojej ceny

Ja też dzisiaj oglądałam akcesoria do łazienki i reling na ręcznik za prawie 400zł uważam za zdzierstwo :mad:

Ale czemu on taki ładny :p mi też by pasował... do łazienki :p chyba muszę zrobić listę prezentów na parapetówkę :lol2:

 

Fionka utalentowana spryciula :) ale biedne maleństwo męczy się w tym kubraczku, moje panny jakoś dały radę bez ( my wybraliśmy opcję laparoskopową nie wiem czy Wy też?)

 

Edit: Wpadło mi na myśl, że może jej się kolor sukienki nie podoba :lol2:

Dozownik śliczny. A jak w dotyku? tez przyjazny?

Nie zawsze trzeba kierować się rozsądkiem:) detale są bardzo ważne one nadają smaczek (a zawsze szkoda na nie kasy) Twój dom jest śliczny. ja bym nie pomyślała źle o synowej, gdyby kupiła sobie taki np dozownik (pod warunkiem, ze nie głodzi dzieci hihi)

Ja mam w kuchni dozownik biały (wszystkie dodatki mam białe) ceramiczny za jakieś 20 zł z tesco, One sa chyba w stałej sprzedazy.Mam go 4 lata i nic nie zdzewieje,

pozdrawiam

Venusku zasługujemy na to , żeby robić sobie przyjemności i jak Ci sie podoba to jak znajdziesz fundusze to kupuj.

Są rzeczy na których zarabiamy, a sa takie, których cena nas nie satysfakcjonuje, ale jak coś nam się baaaaaaaardzo podoba, a nie jest po za naszymi możliwościami to chyba trzeba to kupować dla własnej przyjemności :)

 

A tak swoja drogą ja nigdy nie mówię mężowi prawdziwej ceny tylko dzielę ja na pół i tak czasami marudzi :(

Myślę ,że warty ten dozownik swojej ceny :yes:A czasami trzeba sobie sprawić przyjemność :yes:(też mam takie małe grzeszki na sumieniu :rolleyes:)

ja już w takim razie jestem w pół drogi do piekła :D

 

Justyś, zapisz sobie tylko co to to jest, bo ja właśnie próbuję odkopać to "moje" ustrojstwo, żeby wynaleźć coś podobnego i oczywiście znów się zastanawiam po co mi wątek na forum skoro grzebię w historii przeglądanych 3 mies temu stron, a nie w watku-notatniku.

Och, jaka tu zagorzała dyskusja na temat dozowniczka:lol2:

 

Dziewczyny, jako że jest mi dobrze znany;) to zapewniam Was, że on akurat wart jest tej ceny :lol: I nie mam w tym interesu - uprzedzam;) (bo Justysia nie kupuje go u mnie). Naprawdę jest wyjątkowy. Piękniejszego zestawu nie widziałam i już;) Cenę ma szaloną - jak to Lene Bierre... ale ich design jest naprawdę niepowtarzalny, więc mają prawo się cenić;)

Także kochana - nie dziwię się, że jesteś na niego zdecydowana... też go widziałaś na żywo, więc wieszco jest wart...

 

Ale nie przyszłam się tu powynurzać w temacie dozownika;) a przyszłam pozachwycać się Twoimi kociakami - matko, jakie cudeńka:jawdrop: A ten biały przystojniak, to już normalnie z nóg mnie zwala:jawdrop: PRZECUDOWNE SĄ ♥♥♥

 

PS Twoje lampki jakiś gość dziś przyszedł i zabrał :roll:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...