Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

do Rzymu lecę a na wakacje do Włoch ogólnie - wypożyczamy auto tam:) ale tylko na tydzień bo jak zwykle...

 

dobra cycate:lol2: Laski :) lecę do Niania po młodego..i na obiad :) paaaaaaaaa

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

chyba 50 :yes:

 

Tosia no jaha że schab i boczek zrobię :rolleyes: matko już mi ślina cieknie :lol2: po same cyce

 

Ja w starej brytfance dzisiaj zrobilam roladki rano z karkówki z pieczarkami;-) tak na szybko bo koleżankawpadnie po pracy z meżem żeby coś byłoi takie mikro ziemniaczki do tego mam :-)

Ten gar od Tosi tez kupię bo fajny :D

jest premia :wave: :wave:

 

i dostałam bony na jedzenie :wiggle: szefowa sobie pomyśli że ja naprawdę głodem przymieram :lol2:

 

gratulacje :D premia pewnie już ma dawno przeznaczenie :yes:

 

a bony dobra rzecz, do dobrych knajpek ??

Venus gratuluję premii:) u mnie musi być co m-c bo ... wiadomo hahah:lol2:

 

Wy tak o jedzeniu... ja nie gotuje prawie w ogóle, jem w tygodniu na stołówce albo u mamy, Albinosek u niani, tż w delegacji :)

garnki mi rdzewieją chyba z powodu braku używania:)

Magda a jak mąż wraca z delegacji to nic nie gotujesz? :o w sensie nie robisz jakiegoś zajebiaszczego obiadu?

 

Bony do Piotra i Pawła, bo tam robimy codziennie zakupy :yes: co oszczędzę na jedzeniu tyle przytulę na dom :wiggle: lub siebie :p

jak wraca to jestem zajebista kuchara - na powitanie śniadanko do łóżka, dwudaniowy obiad, ciasto :)

a później w tyg jak idę do pracy a on w domu to on robi coś albo ja - różnie:)

ooo :( ja sobie nie wyobrażam mieć męża w delegacjach :no: dlatego wolę urządzać się wolniej :yes: no nic, wiem że się nie wybiera :hug:

 

Klamki do drzwi wybrane :wiggle: Rozkminiamy nad przesuwnymi, bo się okazało że te wszystkie gałki mają 5 cm średnicy - przecież to kafar! to ja chyba wolę zalakierowany wkład na zero :yes:

No nie wybiera się :(. Już bliżej niż dalej, więc jestem dobrej myśli. My bardzo wolno sie budujemy, ale tak też postanowiliśmy,bo jak M wróci to juz z pewnych rzeczy będziemy musieli zrezygnować i gdybym teraz wszystko na dom odkładała to nic bym "nie użyła":rolleyes:

ja przyzwyczajona do bycia słomianą wdową przez 20 dni w miesiącu. stary lata po dubajach, pekinach, meksykach a ja gniję w domu. i gniecie mnie nie to, że go nie ma, bo tak nasze życie wyglądało zawsze (zresztą ja też jestem bardzo zajęta i w domu bywam między 22, a 6, przynajmniej odkąd rano zaczęłam joggować), ale te zajebiste adresy, które odwiedza ;) trochę pies ogrodnika :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...