Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Reni no cóż czasem tak szałowo napiszę, że nikt nie rozumie...koleżanka przyznała się że ma bardzo dużo kompleksów a nie wiem dlaczego bo śliczna laska z niej ;) to się jej spytałam czy ze względu na kompleksy daje tylko po zmroku, w wałkach na głowie i koszuli nocnej :lol2:
  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Reni no cóż czasem tak szałowo napiszę, że nikt nie rozumie...koleżanka przyznała się że ma bardzo dużo kompleksów a nie wiem dlaczego bo śliczna laska z niej ;) to się jej spytałam czy ze względu na kompleksy daje tylko po zmroku, w wałkach na głowie i koszuli nocnej :lol2:

 

 

ale daje tylko po zmroku?????????:D:D:D:D to zakumałam , ale nie wiem co ma z tym go go, ja nie mam kompleksów, daję w dzień i bez wałków a do go go nie puszczę

Ilonko kosy są najlepsze, może jak siedziałam w ławce to takich nie lubiłam ale po latach najlepiej się takie wspomina :yes:

 

dokładnie ja nie uznaję nauczycieli ciepłe kluchy, moja córka taką miała od 1-3, ale mnie korciło aby jej to powiedzieć, że cipka z niej i tyle:lol2::lol2::lol2::lol2:

Reni i ja raczej nie pojmę dlaczego :no:

 

tak jak nie pojmę dlaczego mąż Ilonki ma nie iść na kawalerski :o przecież to kawalerski Młodego, a jaki kawalerski bez znajomych? :o

 

e tam, jak konserwa we wnętrzach jestem tak widzę w związku nowoczesna, ja uważam że odpocząć od siebie raz na jakiś czas jest wskazane :lol2:

Ja wiem że każde dziecko jest inne :yes:

sama mam dwójkę zupełnie innych egzemplarzy

Ale muszę zdementować

 

chłopcy sa znacznie łatwiejsi w obsłudze , pielęgnacji

itp

chociażby nauka sikania

 

mam koleżankę która ma 2 mce starsza córcie od mojego malucha i ona za cholerę ( mimo spódniczki) nie może opanowac sztuki zasiadania na nocniku :lol2:

 

Chłopcy za zwyczaj sa mniej emocjonalni i ogólnie bezproblemowi

Same zobaczcie jak jest w późniejszym wiek

Facet a kobitka

 

Mimo ze zawsze chciałam córkę to uważam ze z chłopcem jest znacznie łatwiej

o takie tam przemyślenia

a ja się chłopca boję ze względu na przekucie siusiaka czy jak to się nazywa jak jest mały...no wiecie żeby się nie zrosło :rotfl:

 

teraz tak myślę że medycznie określenie tego zjawiska to właśnie przekucie siusiaka :rotfl: :rotfl:

A co do klubów go go

to w sumie nic ni emam

ale

historia nie tak stara

wśród

bliskich znajomych

młodego spili zapłacili dziewczynie żeby go rozebrała i obrobiła fujarkę którys mądry zrobił fotki i wysłał przyszłej żonie

nie muszę mówić ze ślub odwołali

a ja juz mialam kiecke :mad:

Reni i ja raczej nie pojmę dlaczego :no:

 

tak jak nie pojmę dlaczego mąż Ilonki ma nie iść na kawalerski :o przecież to kawalerski Młodego, a jaki kawalerski bez znajomych? :o

 

e tam, jak konserwa we wnętrzach jestem tak widzę w związku nowoczesna, ja uważam że odpocząć od siebie raz na jakiś czas jest wskazane :lol2:

 

 

ja zdecydowanie konserwa w związku, zawsze razem i sami:lol2::lol2:

a ja się chłopca boję ze względu na przekucie siusiaka czy jak to się nazywa jak jest mały...no wiecie żeby się nie zrosło :rotfl:

 

teraz tak myślę że medycznie określenie tego zjawiska to właśnie przekucie siusiaka :rotfl: :rotfl:

 

Justynko

masz na myśli napletek?

:lol2::lol2::lol2:

Starzy miał zabieg

młodszy nie musiał ( wszystko samo schodzi )

nic strasznego

wolę to niz nawracające infekcje np po basenie czy toalecie u dziewczynek

a ja infekcji nigdy nie miałam :no: serio :o

 

tak o napletek mi chodziło :lol2:

 

Karola to zajebiści znajomi no nie ma co, ja pierniczę....ale najlepszy komentarz na koniec że sukienkę już miałaś :rotfl: :rotfl:

Starzy miał zabieg

młodszy nie musiał ( wszystko samo schodzi )

nic strasznego

wolę to niz nawracające infekcje np po basenie czy toalecie u dziewczynek

 

chyba mam bezobsługowe dzieci, ani syn ani córka nie mają takich kłopotów

a ja się chłopca boję ze względu na przekucie siusiaka czy jak to się nazywa jak jest mały...no wiecie żeby się nie zrosło :rotfl:

 

teraz tak myślę że medycznie określenie tego zjawiska to właśnie przekucie siusiaka :rotfl: :rotfl:

 

Czytam i naprzemiennie smieję się, poważnieję, smieję się ale musiałam, aż się zalogować :p Venusko o jakim przekłuwaniu siusiaka mówisz, ja mam 3,5 latka i nic takiego nie robiłam. Pewnie masz na myśli napletek ale tutaj wiem, że są dwa podejścia lekarzy, od małego odsuwanie na siłę, potem dbanie o to przy każdej kąpieli albo nie majstrowanie. Nam raz lekarka na lekka siłę ściągnęła i nie musze mówić co się potem działo. Fakt odkleiło sie troszkę ale i tak nie do konca. Ja nic z tym nie robię. Chociaż mam skierowanie do chirurga. Wszystkie najnowsze artykuły mówią aby nic na siłę. Dziewczyny jak to było u Waszych synów?

Reni, starsi wiekiem :rotfl: - padłam. Mąż jest w Twoim wieku, ale ma kolegów wiecznych kawalerów :mad:.

 

Venus, no właśnie chodzi o tego Młodego, nigdy go nie lubiłam, wyciągał męża "na dupki" :lol2: (wprost takiego określenia używał), dlatego mogą się teraz spotkać na piwo... Po moim trupie :mad:. Są koledzy i koledzy, na inne kawalerskie chadzał :yes:.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...