aneta s 28.07.2013 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Anetko to tu naprawdę się z Tobą zgodzić nie mogę. Piszesz w taki sposób jakby kobieta która dzieci nie ma była jakaś gorsza, niepełnowartościowa, bo wszystkie matki są takie cudowne i dostąpiły daru!! Przypominam że są jeszcze kobiety które dzieci mieć nie mogą nie ze swojej winy przecież. Pozatym umówmy się że nie każda matka jest takim cudem!! Pozatym ja też nie przejmuję się gadaniem innych, ale to nie chodzi o to żeby kogoś wyprowadzać z równowagi, albo żeby ktoś musiał się "męczyć" z Twoim dzieckiem, bo jak jest Twoje to męcz się z nim sama. Męczyć bo jak dziecko jest rozwydrzone jak bezpański bicz to jest wina rodziców, a nie jego samego. Tym samy tokiem myślenia mam tolerować sąsiada który słucha muzyki na full bo może dla niego miłością i sensem życia jest słuchanie muzyki??!! Żyjemy w społeczeństwie i trzeba się nawzajem szanować. Tosia myślę , że nie do końca się rozumiemy;) absolutnie nie uważam, że matki adopcyjne sa gorsze od tych biologicznych ale nie Powiesz mi , żę każda kobieta wie "jak to jest być matką", ja generalnie mówiłam o rolach w życiu jako córka, żona, matka, kochanka...nie daj Boże porzucona kobieta jeśli tego nie doswiadczymy nie możemy wiedzieć co taka osoba czuje, możemy spróbować zrozumieć ale jedynie "wejście w rolę " pozwala tego doświadczać... i to miałam na myśli, ze pewnych odczuć nie da się opisać i uważam , że mam prawo to głoszenia swoich poglądów co nie oznacza, że musisz się z nimi zgadzać czy akceptować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.07.2013 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Czyli jak mi sąsiad pali śmieci w piecu i mi śmierdzi to mam się przeprowadzić??!! No sory ale chyba jednak nie!! Ja akurat mówiłam o Kościele. Ale w każdym miejscu obowiązują pewne zasady. Tosia sorry ale myślę, że najzwyczajniej w swięcie "chcesz mi dokopać" ...oczywiście użyłam tych skrajności aby zobrazować sytuację...jesteśmy tylko częścią składową społeczeństwa, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i nie mamy innego wyjscia jak je zaakceptować ale są sytuacje kiedy możesz wybrać i jesli tylko masz wybór to powinnaś z tego korzystać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 28.07.2013 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 (edytowane) Tosia myślę , że nie do końca się rozumiemy;) absolutnie nie uważam, że matki adopcyjne sa gorsze od tych biologicznych ale nie Powiesz mi , żę każda kobieta wie "jak to jest być matką", ja generalnie mówiłam o rolach w życiu jako córka, żona, matka, kochanka...nie daj Boże porzucona kobieta jeśli tego nie doswiadczymy nie możemy wiedzieć co taka osoba czuje, możemy spróbować zrozumieć ale jedynie "wejście w rolę " pozwala tego doświadczać... i to miałam na myśli, ze pewnych odczuć nie da się opisać i uważam , że mam prawo to głoszenia swoich poglądów co nie oznacza, że musisz się z nimi zgadzać czy akceptować Zgadzam się. Czasem można "teoretycznie" zarzekać się, że np. nigdy nie mogłybyśmy wybaczyć zdrady, a gdy to się rzeczywiście dzieje, ludzie czasem reagują w zupełnie odmienny niż sądzili sposób. Na tyle siebie znamy na ile nas sprawdzono Ja się już wielokrotnie przekonałam żeby nigdy nie mówić nigdy. Edytowane 28 Lipca 2013 przez Drop_Inn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.07.2013 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 (edytowane) wracając do kościoła... ja mieszkając w No i chodząc do katolickich kościołów nowo budowanych spotykałam się ze specjalnymi salami dla dzieci - przestrzeń wydzielona z tej głownej, nagłośniona- słuchać było w niej co mówi ksiądz ale wyizolowana i przeszklona, jak dla mnie rozwiazanie idealne - dzieciaki mogły się tam pobawić a rodzice mogli uczestniczyć w nabozeństwie...pewnie się ze mną część z Was nie zgodzi ale ja uważam , że jesteśmy mega nie tolerancyjnym narodem i stąd wynika wiele problemów;) Ja wielokrotnie widuję dzieciaki , które rodzicom wymknęły się spod kontroli i chociaż teorię z psychologii dziecięcej mam opanowaną w życiu by mi nie przyszło do głowy aby nieproszonej udzielać komukolwiek jakiej kolwiek rady...a w naszym społeczeństwie wielu ludziom wydaje się , że mają monopol na mądrośc... Edytowane 28 Lipca 2013 przez aneta s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 28.07.2013 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 oj wywołałam wilka z lasu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 28.07.2013 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 oj wywołałam wilka z lasu... Duś wilk z lasu dawno wylazł co gorsza my dziecko z kapielą chcemy wylać Dobrej nocki Dziewczynki:yes::hug: Justys Masz rację ale nie chodzi o to abyśmy się we wszystkim zgadzały:hug:ja szanuję Wasze poglądy co nie znaczy, że pod ich wpływem zmienię swoje ale na pewno skłonię się do dodatkowych przemysleń dobra idę zrobic sobie drinka po prawie 3 letniej abstynencji nie moge się przyzwyczaić, że moge beż skrupułów sięgnąc po butelczynę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 28.07.2013 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 Cześć Dziewczynki - wpadam na chwilkę. Mam niestety tyle do nadrobienia przez ostatnie dni, że i tak pewnie nie dam rady. Ale co do wychowywania dzieci to... pierwszy raz mam wrażenie, że dyskusja jest trochę o wyższości "Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia". I chyba temat wydaje mi się tak abstrakcyjny, że aż nie mam szczególnego zdania w tej kwestii. Przecież każdy ma prawo wychowywać swoje dziecko jak chce. A ktoś inny ma też prawo być daną techniką zszkowoany czy zbulwersowany, ale tyle tylko może. Niestety, ale mój sąsiad ma prawo dzisiaj od rana urządzać dyskotekę na swoim małym ogródeczku... A ja jak nie chcę tego słuchać to mogę zamknąć się szczelnie w domu i obłożyć poduszkami... Dajcie sobie po buziaku na dobranoc i idźcie Dziewczynki spać, bo już późno jest A jutro może jakiś znowu lajtowy temacik? Chociaż, cholera! jutro też pewnie nie będę miała czasu Was tutaj podczytywać choćby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 28.07.2013 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2013 dobra idę zrobic sobie drinka Ojeju jak ja zazdroszczę! http://emotikona.pl/emotikony/pic/0recourse.gif Jak tylko urodzę zamierzam sobie zrobić jakieś jednodniowe alkoholowe spa z przerwą od karmienia A dzisiaj w ten upał to mi tak ślinka leciała na różowe Carlo Rosi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 29.07.2013 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Hej U nas w sypialni jest 30 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 29.07.2013 07:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 helloł wczoraj było o dzieciach to dziś o czymś innym może być o klimie nie chciałam piwnicy, a teraz w sumie żałuję że nie mam, chociaż patrząc na koszt to pewnie dobrze że nie mamy bo wielu rzeczy by nie było W drugim domu na bank spiżarnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 29.07.2013 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 (edytowane) Z serii " Metody na upały..." Ja nawet nie chcę myśleć o temperaturach :/ Całą noc miałam włączony wentylator! A wczoraj u nas było tak: Zuzia radziła sobie tak: http://imageshack.us/a/img841/6920/jnof.jpg http://imageshack.us/a/img198/4773/d5n0.JPG Ja z resztą podobnie, bo wpakowałam jej się w pewnym momencie do tej "miski - basenu" - na chwilę pomogło, więc w sumie polecam Ale Maniek z kolei przetestował inną metodę: http://imageshack.us/a/img835/3829/ax9k.jpg http://imageshack.us/a/img809/9334/nyu7.jpg http://imageshack.us/a/img839/8956/uqqz.jpg Venus - powiedz słowo a usunę Edytowane 29 Lipca 2013 przez asiazett Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 29.07.2013 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Helloł I nikt nie przeczytał mojego posta-proszącego o radę w sprawie parapetów :cry: U nas upał ja wysiadam:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 29.07.2013 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Dzięki Magda , a ile cm ?dodac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 29.07.2013 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Wtiam w Tropikach klima w domu nie podłączona, instalacje jest - ale jak ja dziękuję, że mamy rolety zewnętrzne i piwnicę...... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0recourse.gif to takie upały siedzisz w piwnicy ? My planujemy Klieme na części dziennej + nasza sypialnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 29.07.2013 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 7 cm w wewnętrznych to chyba za dużo , może góra po 3cm na stronę, a nikt nie ma równych z otworem:confused: kilka fotek znalazłam w necie no i nie wygląda to całkiem żle,a sami chcemy je kłaść to tak zawsze łatwiej hyy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 29.07.2013 07:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 London ja mam wcięte w ścianę maks 2 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 29.07.2013 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 przyjrzałam się na pierwszej stronie u Ciebie Ven no masz króciutkie chyba zrobię równe:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 29.07.2013 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Magda pewnie zewnętrzne muszą wchodzić w ścianę jak chcesz mieć opaski do okoła okna(jak dobrze zrozumiałam), a w środku i tak chcem jakieś zasłonki, firanki to chyba odpuszczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 29.07.2013 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Anetko to tu naprawdę się z Tobą zgodzić nie mogę. Piszesz w taki sposób jakby kobieta która dzieci nie ma była jakaś gorsza, niepełnowartościowa, bo wszystkie matki są takie cudowne i dostąpiły daru!! Przypominam że są jeszcze kobiety które dzieci mieć nie mogą nie ze swojej winy przecież. Pozatym umówmy się że nie każda matka jest takim cudem!! Pozatym ja też nie przejmuję się gadaniem innych, ale to nie chodzi o to żeby kogoś wyprowadzać z równowagi, albo żeby ktoś musiał się "męczyć" z Twoim dzieckiem, bo jak jest Twoje to męcz się z nim sama. Męczyć bo jak dziecko jest rozwydrzone jak bezpański bicz to jest wina rodziców, a nie jego samego. Tym samy tokiem myślenia mam tolerować sąsiada który słucha muzyki na full bo może dla niego miłością i sensem życia jest słuchanie muzyki??!! Żyjemy w społeczeństwie i trzeba się nawzajem szanować. Tosiu naprawę tak to zrozumiałaś, Aneta miała zupełnie co innego na myśli A ja tam lubię patrzeć w kościele na rozwydrzone dzieci:D:D:D:D:D, wtedy spoglądam na swoje aniołki i myślę , że kawał dobrej roboty odwaliłam:yes::yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 29.07.2013 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Helloł I nikt nie przeczytał mojego posta-proszącego o radę w sprawie parapetów :cry: U nas upał ja wysiadam:bash: a ja zdecydowanie na prosto, do dziś nie moge pojać dlaczego sie je wkuwa w scianę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.