Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja to mam pecha - auto się posypało i nie wiem teraz co będzie z tarasem w tym roku :cry::cry::cry::cry::cry:

mój mąż mówi że taras zrobimy na wiosnę a ja chcę już :cry::cry::cry: planowaliśmy go robić w październiku, chyba bym się nim długo nie nacieszyła ze względu na późną porę roku, ale ja już się tak napaliłam - cały weekend miałam do du..py

 

 

no i chciałam się przywitać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ananek
ja to mam pecha - auto się posypało i nie wiem teraz co będzie z tarasem w tym roku :cry::cry::cry::cry::cry:

mój mąż mówi że taras zrobimy na wiosnę a ja chcę już :cry::cry::cry: planowaliśmy go robić w październiku, chyba bym się nim długo nie nacieszyła ze względu na późną porę roku, ale ja już się tak napaliłam - cały weekend miałam do du..py

 

 

no i chciałam się przywitać

Mohjo - witam w klubie. Nie masz pojęcia jak bardzo Cię rozumiem. Nam też w weekend siadło auto - z tym, że to już tak stary rzęch (jeszcze z czasów kawalerskich męża), że naprawiać nie warto. Wobec tego trzeba kupić nowe i wobec tego z tarasu nici. A taras będzie dopiero za rok. A byłam na etapie wybierania mebli tarasowych i drewna. :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda ja wszystkie mam z donicy , tam mam pewność że korzenie nie są ciachnięte przy wykopywaniu z gruntu.

 

Reni to jest , albo będzie mój taras :cry: mam taki projekt i realizację w połowie zrobioną - mamy elementy betonowe, brakuje jeszcze drzewa

a ja teraz oglądam mini coopery, może takie malutkie auto na najbliższe dwa lata :( fajny jest i nie taki drogi (oczywiście używany), bo jakie inne małe auto nie za drogie i nie za stare?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ananek
My za to zamawiamy auto, które dopiero będzie w październiku i doprawdy nie wiem, jak będziemy do tego czasu funkcjonować, bo naprawiać stare to po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto. Dziś naprawię to, jutro popsuje się tamto... i tak w kółko...:mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny współczuję :hug: natomiast weźcie się w garść, mnie czekanie jeszcze nigdy nie zawiodło, zawsze miałam lepiej i taniej :yes: :popcorn: cierpliwości :yes:

 

Magda a ja filozofuję? Ty jak masz gości i wiesz że czegoś nie cierpią to włączasz te składniki do menu? :rolleyes:

 

o thujach nie wiem nic :p

 

Ja mam nadzieję na następne lato mieć już taras ogarnięty :yes: może nie pod względem mebli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na długi weekend przyjeżdża moja mama :wiggle: w niedzielę zaproszę teściów na posiadówę obiadową ;)

 

Myślę co zrobić, ponieważ teść nie lubi czosnku ani szpinaku, zieleniny ogólnie też więc sałatki odpadają :lol2: szwagier z kolei pieczarek, czosnku, grzybów, suszonych pomidorów :lol2: wesoło mam z nimi :lol:

 

ja mam tak na codzień :bash::

 

:

 

Deser na mojej pięknej paterze myślę, że najlepszy będzie sernik czekoladowy na zimno :yes: :rolleyes:

 

a patera już przyszła , taka ładna jak na fotkach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Magda a ja filozofuję? Ty jak masz gości i wiesz że czegoś nie cierpią to włączasz te składniki do menu? :rolleyes:

 

 

celowo ich nie włączam - robię to co lubię ja i moja najbliższa rodzina a nie koniecznie teściowa.

Mamy liczną rodzinę jakbym miała każdemu w gust się wkraść to zostałby same suchary - więc robię raczej to co lubię - jak komuś nie pasuje to nie musi jeść - albo robię 2 zestawy i tyle.

 

Nie rozumiem jak to jest czegoś nie lubić:jawdrop: ale nie jeść czegoś "nie bo nie" przecież - nawet savoir vivre niejako nakazuje spróbowanie wszystkiego jak się jest u kogoś w odwiedzinach.

 

Z drugiej strony - mojej teściowej i teściu nie ugotowałabym nic...ale to dłuuuuuuuga historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ananek
Ja mam z kolei odwrotnie. U mojej teściowej nie ma, że czegoś nie można nie zjeść. A tam wiadomo... schaboszczaki, czerniny, ziemniory z sosem... :( Ale ogólnie teściowa cud kobieta i narzekać nie mogę.:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...