Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

:lol2::lol2::lol2::lol2:

 

Reni chyba ni eo tym samym piszemy - chcę zrobić to http://1.bp.blogspot.com/-pMDbOiV7-Vc/UJ-0u4GXyII/AAAAAAAAAxg/xeR2mbUavU0/s320/3.JPG ale nie na betonie - tylko pod kostkę dać podsypkę beton+piasek na to układa się kostkę i jak jest ułożona to się podlewa. I tyle.

 

ale to nie jest trwałe, ja tak robiłam i moim zdaniem szkoda czasu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

i skończy się wydawanie na siebie, jeleniowi trzeba będzie zapłacić :lol2:

 

:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

 

:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:Waryjatki!!!!!!

 

dlatego chyba nawet bez "chyba" po co się się będę angażowała w to na tegorocznym urlopie.. - zawsze można tuje posadzić a obrzeże zrobić na wiosnę. Czy nie mam racji? ;)

 

Magda sama krawężników nie dasz rady, no nie ma szans, nawet go sama nie podniesiesz:(

 

wiem, wiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może faktycznie zamówić z tego linka od Ajwi? :rolleyes:

 

IVY, a czy ten "Twój" to pachnie? Bo smierdzącego to ja nie zniesę :p Kładę go sobie na noc, to w smrodku się nie wyśpię, że nie wspomnę o tym, że samo prezentowanie się Darowi w turbanie na głowie jest wystarczająco osobliwe :p, a jakby jeszcze zapach miał siać popłoch, to albo ja, albo on na własne żadanie dostał by eksmisję z łóżka :p

 

bo jakie inne małe auto nie za drogie i nie za stare?

 

Audi A3 :yes:

 

Ja z teściami też długo dobrze żyłam, ale to chyba nie da rady wiecznie :wtf:. I jak dziecko się pojawiło (jak u Ilonki) to już faktycznie na noże poszło! :mad:

2x mieliśmy ostrą jazdę, o to, że mają zakaz przywożenia jedzenia do nas do domu, bo ja sama sobie na tyle radzę w tym temacie, że ich syn głodny nie chodzi - wręcz przeciwnie, dobrze wygląda... :confused: Ja sobie obiad ugotowałam, a oni mi jeszcze 3 miski różnych dań przywozili, moje z logówki wystawiali, swoje wstawiali... :bash: Ostatni raz jak widziałam się z teściową była jatka o to. Ustaliłyśmy w drodze ROZMOWY!, że NIE WOZIMY DO SIEBIE JEDZENIA. I zgadnijcie co? Wczoraj przywiozła tylko 4 rodzaje dżemów, brzoskwinie z Biedronki (bo u nas może takich nie być :bash:), i coś tam jeszcze... Nawet nie chcę wiedzieć co. Ręce opadają. :bash: Chyba się poddaję! Jeszcze tylko nad sobą muszę trochę popracować, jak to wszystko te kilka razy do roku przetrwać bez popadania w nerwicę :stirthepot: Może macie na to jakiś przepis - Wy przecież na wszystko macie przepisy :p hihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...