ivy17 12.08.2013 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 ja się bardzo podjarałam, ale całe moje myśli zaczęły krążyć wokół wózków, mam dwoje dzieci i niepojęte dla mnie to wariactwo wózkowe Magda jak czytam firmy wózkowe, które wymieniłaś, to jak bym czytała o fizyce jądrowej dla mnie tz nie, ale mam koleżankę co jest wózkomaniaczką , niestety budżet nie taki wiec tylko słysze o wózkach, na ulicy już dużo rozpoznaję, i wiem co to wózek czołg hihi Kiedys sie przyda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 12.08.2013 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 ja oczywiście z szacunkiem dla innych, każdy robi co uważa, ale ja nigdy bym nie dała więcej za wózek niż 1500 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.08.2013 12:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 wózek czołg? Reni ta niedroga, bo polskiej firmy 120 zł komplet, normalnie 360-500 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 12.08.2013 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 wózek czołg? Reni ta niedroga, bo polskiej firmy 120 zł komplet, normalnie 360-500 zł. to nie droga, bo ładnie się prezentuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 12.08.2013 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 (edytowane) Reni, teraz tak gadasz, bo dzieci odchowane, a jakby się trzeci maluch pojawił, to już widzę, jak kupujesz pierwszy lepszy wózek . Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 12.08.2013 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 właśnie Ilonka, to zalezy ile sie spaceruje, ja nie wiele, dlatego dla mnie wózek był w sumie mało potrzebny, gondoli nie miałam wogóle, ale też mając 1 dziecko byłam na innej pozycji finansowej, także nawet jak bym chciała to bym nie miała ale kiedy moja siostra sprowadzała wózek używany z USA za 3,5 klocka to zapytałam wprost czy jest walnięta:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.08.2013 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 12.08.2013 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 wiadomo, ktoś mi powie, dlaczego mam kibel za 2,5 klocka ale kurcze kibel na 20 lat a wózek nie w każdym razie ponownie powtarzam, każdy robi co uwaza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Ananek 12.08.2013 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 ja oczywiście z szacunkiem dla innych, każdy robi co uważa, ale ja nigdy bym nie dała więcej za wózek niż 1500 zł Reni, przybijam z Tobą piąteczkę, bo też nie wyobrażam sobie - z szacunkiem dla innych - wydawania więcej niż 1500 na wózek. Za to mój mąż jest tak niezorientowany w temacie, że jak mu powiedziałam, że moja siostra kupiła wózek za 3000, to on odpowiedział: wow, to niedrogo! On chyba myślał, że wózek kosztuje tyle co jakiś używany samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reni1980 12.08.2013 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Reni, przybijam z Tobą piąteczkę, bo też nie wyobrażam sobie - z szacunkiem dla innych - wydawania więcej niż 1500 na wózek. Za to mój mąż jest tak niezorientowany w temacie, że jak mu powiedziałam, że moja siostra kupiła wózek za 3000, to on odpowiedział: wow, to niedrogo! On chyba myślał, że wózek kosztuje tyle co jakiś używany samochód. dobre:lol2::lol2::lol2: mój zawsze mówi, że chińskie dzieci zrobiły to za bezcen, a ja tyle wydaję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.08.2013 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Reni ale ustaliłyśmy już, że Ty za gówno zawinięte w papierek zapłacisz kupę kasy więc jedni na wózek drudzy na to co Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 12.08.2013 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 (edytowane) Dobra Dziewczyny, rok temu mówiłam tak samo jak Wy , Pukałam się w głowę, bo przecież tyle ładnych do 1,5 tys. można znaleźć . A potem sama zaczęłam wybierać, okazało się, że muszę mieć na pompowanych kółkach, z amortyzacją, przednie skrętne blokowane - do miasta i do lasu (ale z niepsującym się mechanizmem, bo tutaj bywa różnie i cena ma na to wpływ), koniecznie gondolka i spacerówka, lekki, żeby mało miejsca w bagażniku zajmował i przy okazji łatwo się składał itp. Długo by wymieniać za co się dopłaca. Reni, kibla sąsiedzi nie widzą, a wózek i owszem . Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 12.08.2013 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Ilonka dlatego dla mnie wózki 2/3 w 1 się nie sprawdzają Jeśli chcemy wygodnej gondoli, spacerówka taka nie będzie... Tzn może i będzie, ale koła duże zajmują dużo miesjca i tp. A jak dziecko podrośnie, takich już nie potrzebujemy. 90% matek nawet mając takie wózki, po roku czy dwóch, kupuje 2 mniejszą spacerówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 12.08.2013 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Ja nie kupię . Mniej potrzebuję parasolki, bardziej wózka terenowego. Mam nadzieję, że i spacerówka zda u nas egzamin . A po dwóch latach - mam nadzieję - Robert będzie już chodził na swoich nóżkach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 12.08.2013 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 . A po dwóch latach - mam nadzieję - Robert będzie już chodził na swoich nóżkach . W wieku 2 lat, spacerówka (parasolka) jeszcze się przydaje Jadąc na wycieczkę do zoo np., na dłuższy spacer, czy chociażby na zakupy do CH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 12.08.2013 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Hmmm..., nie zaprzeczam Ida, natomiast jestem zdania, że dzieci teraz za dużo siedzą, a za mało się ruszają. Pamiętam, jak zajmowałam się swego czasu moim chrześniakiem, miał nieco ponad dwa lata, dzień w dzień maszerowaliśmy dwie godziny (celowo nie brałam z domu wózka), czasami dłużej. Owszem, wracając ze spaceru do domu powłóczył nogami, ale nigdy w swoim życiu nie spał tak dobrze jak wtedy, kiedy ciotka się nim opiekowała . Dzieci potrafią (i lubią) spacerować, problem w tym, że rodzicom zazwyczaj się nie chce, ładują malucha do samochodu (tłumacząc, że nie da rady taki kawał iść) i po sprawie. A ja potem idę do kina z piętnastolatkami i po kilku minutach od opuszczenia tramwaju słyszę: "Proszę pani, kiedy będziemy na miejscu, bo ja już nie mogę!?". A zdążyliśmy zaledwie przejść przez ulicę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.08.2013 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 a ja nie ogarniam, dla mnie ważne aby koła były skrętne, bo mój chrześniak nie miał i spacer był koszmarem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 12.08.2013 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Tak Venus, skrętne to wybawienie w mieście (łatwo się wtedy manewruje), ale spróbuj ze skrętnymi wjechać na ścieżkę leśną lub - jeszcze gorzej - na piasek, kamienie, itp. wówczas wózek ze skrętnymi stanie dęba i dalej nie pojedzie , dlatego najlepiej jak skrętne są blokowane, ale ten mechanizm w tańszych wózkach szybko się psuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 12.08.2013 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 (edytowane) Helloł Ale nagadane W temacie: teściów mam super,wózek miałam w rozsądnej cenie i był niezawodny(odziedziczyło go po moim jeszcze dwoje) i dał radę:cool: Ven cieszę się z Tobą z paterki,klamek i stelaża ,drzwi i td....:wave: Gałeczka OBŁĘDNA........ Chyba wsio.... Edytowane 12 Sierpnia 2013 przez london23 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 12.08.2013 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2013 Ilonka Ty chyba masz Joolz? ja go przerabiałam jako pierwszy - niestety dla 1.5 rocznego dziecka spacerówka jest za płaska i dziecko np niewygodnie w nim śpi itp. Mój od 1.5 - 2 chciał chodzić na nogach - teraz na dłuższą trasę każe się wozić więc mamy najmniejszą spacerówką parasolkę jaką się da - lekka niecałe 6 kg. Dobrze, że odkąd skończył 2 lata hitem jest rowerek biegowy i większość dnia na nim spędza a ja mam kondycję bo za nim gonię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.