Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

Wiecie jak to jest, denerwuje mnie czasem strasznie...ale ogólnie to i tak mam fajnych teściów i słowa nie dam na nich powiedzieć :p

 

Dla mnie złotym środkiem jest zachowanie równowagi między tym co oni robią/mówią a tym co ja o tym myślę. Czasem po prostu wpuszczam jednym uchem, drugim wypuszczam, bo po co się denerwować :D

Edytowane przez Venus_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To makabra. moi synowie gotują, nawet dobrze.(jestem z tego dumna bo to był jeden z celów wychowania- bo mój mąż nie umie). Nie jakies tam zupy ale konkretne. Naleśniki również. Zawsze w piątek jak przychodziłam z pracy a oni byli w LO to miałam sterte upieczonych i wiedziałam, że muszę kupić pieczarki to na sobotę będą krokiety. A teraz on piecze a dziewczyna robi farsz np szpinakowy. Jestem zadowolona i nawet poprosiłam o jeden do skosztowania- jak im zostanie, bo wtenczas nie jadłam jeszcze takich a szpinak uwielbiam. No to na drugi dzień mi przyniósł. Stosuje zasadę, że nie ma tematów tabu (bez przesady:) trzeba rozmawiać i nie obrażać się o byle co. Jeżeli coś chcesz to powiedz, (bo ja moęe się nie domyślić) a wtedy postaram się sprostać zadaniu. Dobrej nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech jadę jutro do Trómiasta:wiggle:

słońca proszę przywieźć! bo coś kaprysi ostatnio :)

 

a ja z teściówką-przyszłą żyję dobrze, choć może to dlatego, że ona przyszła teściowa a nie teściowa-teściowa hehe

rodzice starego absolutnie się nie wpierdzielają, ale mieszkają 200 km od nas, więc nie ma tak prosto (jakby chcieli, to by znaleźli sposób, teściowa to w gruncie rzeczy szczwana bestia). ale z drugiej strony bywamy u nich na tyle często, że są na stand-by'u. dzwonimy do siebie i co mnie ogromnie cieszy - wcale nie z pominięciem synowej, bo nawet jeśli dzwoni na plotki do synusia, to zawsze poprosi o podanie mi telefonu i wypyta osobiście co i jak. bardzo to doceniam i rewanżuję się tym samym - gdy wiem, że czeka na jakieś wieści albo nam kibicuje, sama wysyłam smsa, żeby czuła, że należy do grona pierwszych poinformowanych. żarcie oczywiście nam "wpycha" i czasem przywozi, ale tylko to, co regionalne i u nas nie osiągalne i to, co wie, że lubimy, czyli jak teść świeżych rybek nałowi albo nazbiera grzybów (on się zna, my nie). a jak proszę o jej konfiturę jeżynową, to dostanę 1 słoik a nie 3. za akt najwyższego zaufania poczytuję powierzeniem nam nadzoru inwestorskiego nad remontem ich chałupy hehehe zgniłego jaja jej w fundamencie nie skitrałam, więc chyba dobrze rokuje :D

oczywiście ona też ma swoje wady - potrafi robić awantury o byle co, fochliwa jest, adhd ma i strasznie dużo gada. ale ponoć podoba jej się, że ja jestem taka do niej podobna, więc okazuje mi sympatię (fochliwa?! ja?! za to powinien dostać w dziób!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Venusko, czy drzwi przesuwane robisz kryte, w kasecie, czy takie mocowane na wierzchu? Pewnie już o tym pisałaś, ale nie jestem w stanie przebrnąć przez wcześniejszych 300 stron ;). Jeśli robisz gałkę, to pamiętaj, że przez to kawałek skrzydła (jakieś 10 cm) będzie Ci wystawał poza ramę. Jeśli o tym wiesz i Ci to nie przeszkadza, to spoko. Mnie po jakimś czasie takie wystające drzwi zaczęły strasznie wkurzać (estetycznie) i kazałam przesunąć śrubę ograniczającą, żeby całe skrzydło chowało się po otwarciu. Na szczęście u mnie było to dość proste, bo mam drzwi mocowane na wierzchu :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej hej :bye:

 

Basiu tak wiem, że będą wystawać, ale dokładnie tak ma być :yes: u nas drzwi w kasecie (tzw chowane w ścianę) ;)

 

Ananek każdy ma swoje spojrzenie, dla mnie lekceważeniem jest kiedy ja mówię, że dziękuję bo idziemy robić do jedzenia naleśniki gyros (czyli z mielonym mięsem) a moja teściowa pyta się czy synek nie chcę od niej mielonego mięsa, że co? ja zrobić nie umiem? Mąż obiecał z nią porozmawiać i zaznaczyłam aby użył słowa lekceważenie :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Venuska gratulacje :).Ja to uzależniona jestem od Twojego forum :).Poczytuje od roku anonimowo,potem w końcu założyłam konto :) i coś z 5 razy naskrobałam:).

Szkoda że żadna nie napisała jakie firmy pralek macie i zachwalacie ,ja od wczoraj prześledziłam opinie potem na wizualizacje pralki skoczyłam do sklepu ( sprzęt zawsze zamawiam w necie bo dużo taniej) i jeszcze bardziej nie wiem co zrobić -chyba pozostanie mi pranie na tarze albo po mojemu na rompli :D.

Teściowa i teść to wg. mnie temat woda.Ja moją bardzo lubiłam do czasu aż nie urodziła się moja córcia i do czasu aż nie przeprowadziłam się do tej samej miejscowości:).Ale nie powiem ,że mam jej dosyć poprostu teraz zamiast powiedzieć mam świetną teściową mówie zła nie jest i zawsze sobie myślę ,że są gorsze:D.

Do tego czytając Twój wątek przeżyłam załamanie jak pisałyście o kolorach ścian i zaczęło się jak to kiedyś ludzie malowali na brązy i beże ;D.Mieszkam 2 lata i cały dół domu mam w brązie i ecru -bo bardzo lubię te kolory i dobrze się czuje w ich otoczeniu ale teraz wiem że nie na czasie jestem:D .Ściany mogę przemalować ale co z kanapą ,krzesłami ?????.Na wyrzucenie mnie nie stać :)Może pstryknę kiedyś fote i coś podpowiecie :), na jednej ścianie wisi " ładny" kabelek i w sumie też nie wiadomo co z nim zrobić miała być zabudowa podświetlona ledem ale jakoś pomysł przycichł i teraz mam taką ozdobę i zero pomysłu na jej wykorzystanie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirkamis :bye:

 

musiałam przeoczyć Twoje pytanie o pralkę, my mamy Electroluxa za trochę ponad 1300 zł (kupowana 3 lata temu), dużo pierzemy. Dla mnie ważne są programy blokady, jedwabiu, bawełny, krótki, długi, pranie wstępne i 5 kg, bo 7 kg to nie wiem jakbym miała załadować :lol2:

 

Moim zdaniem nie ważne co modne, bo za tym nie nadążysz tylko to w czym dobrze się czujesz. Ja kolorystycznie mam niemodną łazienkę górną, ale w kolorach ziemi wypoczywamy rewelacyjnie. Ja tej łazienki nie zamieniłabym na żadną inną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie pralki z eletroluxa i w opiniach uchodzą za najlepsze mnie trochę otwieranie drzwi przeraziło że jakoś słabe jest.Może to kwestia mojego nie przyzwyczajenia, do teraz miałam pralke ładowaną od góry :).A i programy ma fajne .Masz też program pranie firanek?? Właśnie w opiniach zachwalają ale mój m stwierdził że te opinie to elektrolux ma chyba sponsorowane :) .

Na 7 kg przyjdzie czas jak dziecko się pojawi :)

Moja górna łazienka to pobija wszystko jest fioletowa :) i opinie są pozielone jedni się zachwycają a inni mówią że wolą te drugą łazienkę brązową.Płytki mam takie jak Ananek -Trawena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Laski

 

mi się o teściowych nie chce pisać bo mam zły odruch - w kaszę sobie nie daje dmuchać i nic więcej.

 

 

dziewczyny jaki miałam dziś sen, studiowałam, byłam piękna i młoda, szalony romans, potem dziecko, on boski i bogaty, no wstać mi się nie chciało

 

jeszcze nam napisz, że orgazm miałaś przez sen :lol2::lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...