Ilona Agata 19.08.2013 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Ilonka a to Twoje dziecię to poleży troszkę czy tylko ręce? Jak nie śpi to możesz coś zrobić np. ugotować czy tylko on? Ja lubię rano wstawać, jak wstanę później to mam rozwalony cały dzień. Jak się obudzę o 5 to sobie po cichutku posprzątam, coś ugotuję, jak studiowałam to rano mi się najlepiej uczyło, potem to już mi nic nie chciało do łba wchodzić Ale przy małym terroryście to już tak łatwo nie jest Tosiu, no niestety, niekoniecznie muszę go na rękach non stop nosić - chociaż wiadomo, że to lubi najbardziej - ale sam też za dużo nie poleży, nawet na macie z zabawkami . Krzyczy wtedy, jęczy, marudzi i nie ma bata - muszę z nim być, a nie obok niego . Ostatnio kupiliśmy krzesełko do jedzenia (rozkładane jak leżaczek) i nie chce tam siedzieć, a taką miałam nadzieję, że posadzę go obok i przynajmniej mężowi śniadanie przygotuję rano . Także jak młody nie śpi, to nawet z toalety nie skorzystam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 19.08.2013 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Ikonka mój miał podobnie po czasie widzę ze jesteśmy sobie same w dużej mierze winne. Reni do Włoch 27.08 lecimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 19.08.2013 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Duś oki byłam ciekawa, przecież nie chcę przedobrzyć a rękę do tego mam...oj mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.08.2013 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Tosiu, prawda to, mój ignoruje wszystkie te "wynalazki": karuzelkę nad łóżeczkiem, matę edukacyjną, leżaczek już zwracałam do sklepu, teraz krzyczy posadzony na tym krzesełku do karmienia, krzyczy jak go kładę na kocu czy w łóżeczku, ale staram się wtedy przetrzymać, tzn. zabawiam go, żeby zapomniał, że właśnie zszedł z rąk mamy i pokazać, że poza nimi też jest fajnie - z różnym skutkiem. Magda, być może dojdę kiedyś do tego wniosku co Ty, ale ja starałam się być rozsądna, od początku uchodziłam za "zimną matkę", co nie buja, dziecku każe spać samemu w pokoju, itp. Mój Robert po prostu potrzebuje mojej uwagi, od zawsze był najszczęśliwszy jak cała rodzina się nad nim pochylała, choć próbowałam go uczyć, że samotna zabawa na macie lub obserwowanie karuzelki przez kilka minut też jest ok - bez skutku niestety . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 19.08.2013 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Ilona u nas bardzo podobnie - ja tak samo wychowywałam - nie napiszę w czym błąd bo sama do tego dojdziesz - a u każdej może inaczej wyglądać mimo, że skutek ten sam - dziecko wymagające towarzystwa matki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 19.08.2013 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 jak ja nie cierpię piaskownicy, mój syn jak z niej wraca, to piach nawet w dupsku ma Moja Zuzia ostatnio wróciła z przedszkola z takim piachem we włosach, że aż jej skóry głowy nie było widać. Prosto z auta do wanny! Pani mnie pocieszała, że wszystkie dzieci dzisiaj tak. A potem się okazało jak one to robią - sypią piach do kapelusza, a potem kapelusz na głowę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 19.08.2013 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Venus konsola pikna, jak dojdzie jeszcze blat z szufladką, to będzie przepiękny i elegancki mebelek:yes: musze sobie zamówić podobny stelaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 19.08.2013 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 (edytowane) A mój Antos nie śpi może wiele w ciągu dnia dwie 1-godzinne drzemki i jedna 2-3 godzinna ale kiedy nie śpi mozna wszystko zrobić sprzatac, gotować, tylko mu mówić co robimy i będzie zadowolony z gryzakiem w ręku. Lubi obserwować dużo bardziej niż bawić się zabawkami więc korzystamy . Jedna uwaga w tym miejscu - kiedy młody śpi to ja tez śpię albo czytam sobie obok niego. I jestem dzięki temu bardzo wyspana . Inaczej obudziłby się po 30-40 minutach, albo latałabym smoczek podawaći tez nie robota. Może i nie powinnam bo to błąd wychowawczy czy jakiś ale nam tak wygodnie i wszyscy zadowoleni. W końcu kiedyś skończa sie te cudowne drzemki w ciągu dnia . Teraz jak mieszkamy we Wrocławiu to śpi z nami w łóżku bo tu nie mam łóżeczka ale na weekendy w domu nie ma problemu ze swoim . I to jest suuuper wygodne bo sie nie rozbudzam do karmienia ale wiadomo, że będzie miało konsekwencje . Może dziwna jestem bo zawsze mi się marzyło dziecko, które rano będzie przychodziło do nas do łóżka . Wstaje o 7, w nocy o 12,3,5 ale po tej 7 rano pół godzinki i ma pierwszą drzemkę . Każdy dzien bardzo szybko mija. Ilonka, chyba wiekszość dzieci krzyczy schodząc z rąk mamy . Edytowane 19 Sierpnia 2013 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 19.08.2013 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 A teraz do rzeczy: super konsolka ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.08.2013 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Haha, Aniu - ja tak latam ze smoczkiem . Kiedyś przyjaciółki mnie odwiedziły i mówią, że bez Chodakowskiej wróciłabym do dawnej figury, bo tyle biegam po tych schodach . Młody u siebie w pokoju śpi , a ja na dole zazwyczaj coś robię. Ja nie śpię z Robertem w dzień . Potem jestem zmęczona. I mogę sobie ponarzekać, jak mi ciężko . Całe szczęście mąż to materiał o dużej wytrzymałości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 19.08.2013 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Wiem, wiem ale Twój Robert przesypia cały czas nocki no i ma unormowane godziny jedzenia . Antkowi sie skończyło tak szybko jak zaczęło. Dodatkowo ostatnio je co godzinę, nie dałabym rady tak biegać i jeszcze coś w domu robić, w nocy tym bardziej, jak się pare razy obudziłam z Antkiem na fotelu do karmienia przy łóżeczku i nie bardzo wiedziałam gdzie jestem i co tutaj robię biorę go do łóżka, będzie bezpieczniej. to juz bezpieczniej będzie jesli będzie spał przy mnie. Ważne, żeby nasza młodziez zadowolona była, a ja jestem przy okazji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.08.2013 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2013 Jakbym karmiła piersią, to spałabym z dzieckiem . Nie wyobrażam sobie inaczej. Zasady zasadami, wygoda najważniejsza . U nas karmienie o stałych porach i - tak jak piszesz - wiem, kiedy uruchomić podgrzewacz, iść po dziecko, bo zaraz się obudzi głodne, itp. A tych nocek - no właśnie - współczuję, aż mi czasami głupio, że narzekam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.08.2013 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 helloł mam nawał pracy, ale ogarnę się i będzie git. Plotkujcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 20.08.2013 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Hellou Venusia mam do Ciebie pytanko dot. rekuperacji - wiem że już o tym marudziłam, ale teraz chodzi mi bardziej o jej działanie podczas upałów wiem, że to nie jest klima, lub mozna sobie do tego zainstalować grutowy wymiennik ciepła (czy jakoś tak), ale impreza jest dość droga, ewentualnie w późniejszym czasie - jeżeli będzie można to później dołożyć czy podczas upałów miałaś w domku bardzo ciepło, czy reku coś dawała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.08.2013 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Isa na poddaszu jest ukrop i nie będę oszukiwać, za to na dole jakby była klima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 20.08.2013 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 czyli na poddaszu można by pomyśleć o klimce - tylko czy przy rekuperacji się da i to i to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.08.2013 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Isa tego nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 20.08.2013 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 a jeszcze Cię trochę pomęczę ponieważ za chwilę mam SSO, więc już zaczynam myśleć poważnie o przeprowadzce - w końcu mi się wizualizacja zmaterializowała i zaczynam się martwic o kociambra - czy nie będzie uciekał na dwór, czy coś go nie zaatakuje, czy nie złapie kleszczy najlepiej gdyby nie chciał w ogóle wychodzić - a Twoje jak taras masz otwarty nie garną się na dwór? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 20.08.2013 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 nie nadrobiłam ale buziaki zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.08.2013 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2013 Isa a Twój kiciolek jest z wychodzących? Ja w ogóle nie mam otwartego tarasu na oścież reku na dole pracuje jakby była klima więc jest chłodno, taras mamy otwierany na zewnątrz z klamką z dwóch stron (bardzo polecam to rozwiązanie, za każdym razem piejemy z mężem jak my to dobrze wykombinowaliśmy ). Fionka wystarczy, że zobaczy mnie na huśtawce w ogrodzie i taką syrenę podnosi że czasem biorę ją na ręce i huśtam ze mną, po trawie nie pozwalam chodzić bo też boję się kleszczy no i u nas chwast na chwaście więc ostra ta trawa, a poza tym ona ma być kotem niewychodzącym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.