Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale się porobiło :sick:. Przeleciałam ostatnią stronę i spanikowałam, że to ja zaczęłam temat :wtf:, ale chyba nie, ufff...

 

Peace dziewczyny :hug:. Też bym się chwaliła mężem adwokatem :rotfl:, a co!

Tylko bym się bała, że mnie w jednej koszuli kantem puści :roll: :rotfl:.

 

Mnie też głowa pękała, ale łyknęłam tabletkę i jest ok :yes:.

 

Z tego, co zdążyłam zaobserwować - a miałam salę przy samej porodówce - najwięcej porodów jak na oddziale robi się pusto - wtedy oksytocynę odkręcają i przywożą dziewuchy z patologii ciąży :yes: :rotfl:. Czyli nie w pełni (jak chciała natura), tylko wręcz odwrotnie :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1

2

3

ciiiiii....

 

 

 

Venus wow, jakie legowisko???!!! Mojemu nawet nie pokażę, bo od razu zazdrosny by się zrobił :lol2:

Magda, Reni wariatki :lol2:

Reni szacun! :yes:

 

Odnośnie wszelkich działalności i usług, to nigdy nikomu się nie dogodzi! Jedni będą zadowoleni, inni nie ;) Ja akurat korzystałam raz z wcześniej wymienionego sklepu i byłam zadowolona :) Nie znam właścicielki osobiście, ale jak zapytałam mailowo, bez problemu dostałam odpowiedź, nawet jak od razu nie potwierdziłam zakupu, sami odezwali się czy jestem nadal zainteresowana :)

 

Jeśli chodzi o drażliwy temat prawników ;) mam w rodzinie 2 (sędzia i prokurator) i są baaaardzo sympatycznymi ludźmi, mogliby zadzierać nosa czy się wywyższać a tego nie robią :) To jak się odnosimy do innych, czy jak trakujemy inne osoby, nie zależy przecież od zawodu, zasobności portfela a od Wychowania i kulkury osobistej!!! :yes:

Największy brak profesionalizmy jak obsługa pracująca w salonie/sklepie ocenia po wyglądzie klientów! :mad:

 

 

ps. dla mnie to bzdura, że prokurator Musi dowodnić wine przestępcy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle rodziłam w małym szpitalu, ale i tak wszystko odbywało się jak w fabryce :o - niesmaczne to dla mnie było.

Jak brali dzieci na usg, to wieźli je na wózkach podobnych do tych, na których rano nam obiady przywozili - dwa czy trzy piętra, zawiniątko przy zawiniątku, a co drugie zawiniątko w ryk, więc już po kilku metrach cały wózek podskakiwał - prześmiesznie to wyglądało :yes:.

 

london, ja rozumiem, że kuchnia mała, ale cena zbiła mnie z tropu. To tak można? Liczyłaś z zawiasami, prowadnicami, wyposażeniem szafek (typu kosz na śmieci)? Rozumiem, że cena bez blatu? A jaki typ kuchni (nie wiem, czy już pisałaś)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babki, nie kłóćcie się, szkoda życia.

 

PADAM Z NÓG! Mlody dał pokaz po 18-tej dzisiaj :rolleyes:.

 

Venus, fajne legowisko, musze w koncu usiąść i coś dla Lolusi wymyślić :). A oprócz tego w koncu moze jakos dom wykonczyc? Mam ochote wypieprzyc wszystko i zaczac od nowa tylko nie ma kasy na takie ekscesy hehe.

 

Ilonka, powiem Ci tak. Ja zakladalam wiele rzeczy: Antos w swoim pokoju, od razu zweryfikowane jak sie urodził Pewnie bedzie z nami poki nie dorośnie do większego łóżka ;). Chce żeby mial swoj pokoj jeszcze zanim kolejne dziecko sie pojawi, zeby sie nie czul odrzucony ze ktos jego miejsce zajmuje. Tez chcialam zeby zasypiał sam ale szybko to sobie przekalkulowałam. 3-4 drzemki w ciągu dnia. Usypiam go na rękach ale siedzę wygodnie na łóżku i delikatnie bujam, trwa to 3-5 minut. Nie męczę ani siebie ani jego. Co nie znaczy, że to dobrze :D ale mega wygodnie, jak mi mama kiedyś powiedziała żeby nie nosić na rękach bo się dziecko przyzwyczaja to miałam swoją odpowiedź a nawet kilka: po pierwsze kiedy mam go nosić jak nie teraz gdy jest malutki, po drugie kogo mam nosić jak nie Jego, a po trzecie jak jest taka mądra to niech go sama uspokaja/usypia itd :D. Ogólnie Antoś nie bardzo ostatnio lubi być na rękach, raczej się wyrywa, woli leżec na plecach i gaaadać (hurra, w końcu!).

 

Ale co to ja miałam? No, że te ręce nie są takie złe i czuję sie super jak się we mnie wtula i zasypia. Nie słucham całymi dniami płaczu. Zazwyczaj płacze parę minut po kąpieli i wtedy mam taaaaaaaaką wieeeeeelką głowę! Dzisiaj za to napisałabym że darł ryja ale ja tak nie umiem napisać i bym tak nigdy nie powiedziała :lol: co nie znaczy, że słodko kwilił jak to niemowlę :sick:. I mam dokładnie tak samo: nieraz muszę go zostawic na minutę dwie, policzyć do dziesięciu, szybki reset i moge zajmować się dalej. Tylko, że mam wtedy od razu mega wyrzuty sumienia :).

 

No i jak mówiłam, śpi z nami w łóżku (spycha mnie w nocy!). Eeee dzieci :D.

 

Magda, sposób Zawadzkiej może dobry ale moim zdaniem dla starszych dzieci :yes: dla Albiego akurat :D. Przy młodszych jak juz bardzo chcemy żeby same zasypiały to jak płaczą na ręce, uspokoić i odłozyc i tak w kółko. Ja na to sił nie miałam :no: pewnie potem będę się bujać z problemem ale to już trudno :D. Jestem za to przeciwniczką zostawiania dziecka jak płacze póki się samo nie uspokoi (mam na myśli niemowlęta) bo po jakims czasie takie dziecko nie będzie nie płakało dlatego, że nie ma potrzeby ale będzie wiedziało że nikt do niego nie zajrzy/nie przyjdzie/nie utuli.

 

 

Kot dla dziecka jest super, najlepiej jak u nas od maleńkości :yes:. Antoś już teraz Lolę obserwuje, widzi jak my się odnosimy i zachowujemy względem niej :yes:. Lola za to ma do niego raczej stosunek eeee no nie ma żadnego :D po prostu go ignoruje, najwyżej patrzy kiedy macha grzechotką, łóżeczko omija (ale mam nadzieję, że będzie kiedyś spała u niego w nóżkach :D) i otrze się o fotelik albo leżaczek. Generalnie ja jestem za wychowaniem dzieci ze zwierzętami. Jak będzie chciał chomika albo królika to będzie :yes: (chyba, że Lola sie nie zgodzi :rotfl:).

 

Venus, nasza Lolita jest teraz na wczasach pod Wrocławiem u teścia :rotfl: taka z niej damesa, że Ci mówię! Pewnie jej tyłek rozpuszczą i na nic moja dyscyplina w domu :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze, że już ma gust wyrobiony i brunetek się boi, zdecydowanie woli blondynki.

 

Np. dentystka/lekarka brunetka odpada bo jest histeria a jak jasnowłosa to ujdzie... :lol2:

 

Yokasta - racja - sposób na zawadzką to raczej dla starszego - minimum 2 lata.

No i trochę złagodziłam - np nie stosuję metody na wypłakanie - zawsze podchodziłam, przytulałam i wychodziłam.... ale co z tego jak dziś Albinosek śpi ze mną bo "sobie zażyczył blisko mamy" nie mogłam odmówić.

Edytowane przez Magda_lena85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wiem co jeszcze. Ja mam swoja firme, ale biznes nie z mojej branzy tylko męża więc dla mnie średnio.

Mam natomiast dwa pomysły (wbrew tendencji na forum nie wnętrzarskie ;)), które bardzo bym chciała zrealizować. Dopiero wtedy będe się czuła spełniona i szczęśliwa. Tak sądzę. Tylko kto mi to sfinansuje, hę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...