Venus_m 08.09.2013 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 koniczynka własność użytkownika LillyPillow z Etsy.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 08.09.2013 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 tymczasowo może leżec na sofie:rolleyes: śliczna zaczynam chorować na ten wzór hyy... paczka zależ czy statkiem czy samolotem:confused: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 08.09.2013 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 ta jest śliczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 08.09.2013 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Venus, nie. Po prostu jestem zdania, że każda mama robi to co najlepsze dla jej dziecka i nie powinno się tego krytykować np. tego, że nie daję każdemu kto tylko podleci i chce Antosia na ręce. Dziecko nie lubi obcych, często jest głodny, zmęczony i zniechęcony do wszystkiego a oczekuje sie ode mnie że z uśmiechem każdej kuzynce, ciotce i wujkowi od razu oddam dziecko. No nie ze mną te numery. Albo, że na pogrzebie nie pozwoliłam każdemu dotykać rąk Antosia po tym jak wczesniej dotykali zmarłego. Wydaje mi się to logiczne, ale byli tacy którzy podchodzili a przeciez dziecko pakuje non stop ręce do buzi. To już taki hardkor bardziej. Nie wszystkie zabawki wyparzam, nie jestem przesadnie pedantyczna, nie ścieram non stop kurzu ale akurat w tym wypadku dotykanie wykluczone. Złości mnie takie podejście po prostu, ja nie mówię nikomu co powinien robić, na co innym pozwalać a na co nie w stosunku do swojego dziecka. Rozumiesz? I tak jestem zdania, że postępuję w porządku i nikomu nic do tego. Może zwyczajnie do tej pory nikt mnie nie skrytykował acz tę krytykę uważam za bezpodstawną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 08.09.2013 16:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 i powinnaś olać tę krytykę no proszę Cię najpierw dotykać nieboszczyka a później malucha...obrzydlistwo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 08.09.2013 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 (edytowane) Hej a moje dzieciątko jutro pierwszy raz do przedszkola Edit: zapomniałam dodać, że poduchy są mega też takie kcem tylko najpierw muszę mieć docelowe kanapy.... Edytowane 8 Września 2013 przez Nesska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 08.09.2013 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Yokasta, nie wiem, czy to będzie dla Ciebie pocieszenie, ale napiszę Ci z punktu widzenia matki trojga dzieci: wara obcym od nieswoich dzieci. Bez względu na to, jaka argumentacja za tym stoi, jeśli nie życzysz sobie, żeby ktoś cokolwiek robił z Twoim dzieckiem, to masz rację i kropka. Zwłaszcza, że mówimy o maleństwie. I podzielam Twój w..rw, ja reagowałam zawsze niemal identycznie. Nie cierpię, gdy mi obcy zaglądają w sklepach do wózka, gdy nagle komentują nad dzieckiem cokolwiek, że małe, duże, śliczne, dziwne, z zębami, bez zębów.Kiedyś przeczytałam bardzo mądry fragment w jednej książce (to chyba było "Neurotyczna osobowość naszych czasów"). Ktoś w kolejce w muzeum zobaczył, że stoją przed nim dzieci. I zaczął (czy raczej zaczęła, bo to chyba kobieta była), głaskać je po głowie mówiąc: "O, jakie dzielne dzieci, tak grzecznie w kolejce stoją, jak ładnie itd." I nagle dzieci się odwróciły i to były karły, a nie dzieci i baba zamarła. Jaka była konkluzja: że generalnie nie zwykło się dawać dzieciom takiego szacunku dla ich osoby, jaką daje się dorosłemu. No bo nikt nie pogłaskałby obcego dorosłego w tłumie, a dziecko już tak. Tylko czy ono tego chce? Dlaczego bez pytania narusza się jego nietykalność, nawet w pozornie dobrych intencjach? Przykład nie jest wiernym odzwierciedleniem Twojej sytuacji, ale uważam, że nie prawda, że "wszystkie dzieci nasze są" i sama też nie biorę na ręce obcych dzieci i nie kleję się do nich, bo uważam to za rzecz bardzo intymną i możliwą dopiero przy pewnym stopniu zażyłości, najlepiej, gdy dzieci sobie tego życzą. Masz rację, że jesteś wściekła. Nikomu oceniać Twoje matczyne wybory. Niech każdy będzie idealnym rodzicem dla własnych dzieci.No, też mnie trochę poniosło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 08.09.2013 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 @yokasta - to ty masz jeszcze GG!? (sorry, musiałam - tak trochę na rozładowanie atmosfery) pobluzgaj sobie tutaj, żeby dziecia nie obudzić. grupa wsparcia w odwodzie! na pocieszenie, choć to marna pociecha, wczoraj przez godzinny spacer z 2 tyg maluchem mojej przyjaciółki (zabieram ją na spacer albo siedzę w ogródku, żeby mamunia miała czas na kąpiel i posiłek) tłumaczyłam jej teściowej, że moja k. wcale nie jest nadopiekuńczą matką i nieuprzejmą, niewdzięczną synową, tylko udziela jej się hormonalny jazz, jest mocno zmęczona poporodowo i nowym stylem życia a do tego to naprawdę niewskazane, aby dopiero co urodzonego bobasa odwiedzało co weekend po 15 krewnych i każdy niemowlaka oczywiście wymizia i potrzyma itd. i serio musiałam to tlumaczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lw 08.09.2013 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 koniczynka [ATTACH=CONFIG]210947[/ATTACH] własność użytkownika LillyPillow z Etsy.com Venus, fantastyczny zakup! Zrobią Ci klimat w pokoju! Ja sama też od jakiegoś czasu przeglądam różne "koniczynki" na ebayu, ale, jak możesz się domyślić, na jakiś czas wyczerpałam limit zakupów na ebayu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 08.09.2013 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 JA nienawidzę jak ktoś (obojętnie kto czy to bliski czy daleki krewny) całuje moje dziecko, no normalnie szlag mnie trafia A takiego maleństwa to w ogóle nie powinno się dotykać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 08.09.2013 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Mam gg za to fb i innych tego typu nie bo nie lubie . Ja sie kleje do dzieci ale tych ktore znam i ktore znaja mnie. Antek juz rozroznia kto jest swoj a kto obcy wiec musze uwazac. Spotkalam ostatnio moja wych. z gimnazjum i zapytala czy moze do wozka zajrzeć co mi sie bardzo spodobalo . O tak, calowanie jest straszne i nie bede pozwalac. Dziadkowie caluja malego w raczki i to mi nie pszeszkadza . Lapania za raczki nienawidze eh...co zrobic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 08.09.2013 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Eh... no przestańcie ...zabronić babci i dziadkowi całowania wnuka .... mi by serce pękło a co dopiero mojemu s.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zizi1978 08.09.2013 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Yokasta głowa do góry, ja też nie pozwalałam wszystkim z rodziny na mizianie dziecka i też mi d.... obrabiali:P ale miałam to gdzieś Venus czy Twoja tłusta ćwiartka materiału zamówionego na allegro dotarła? Jak z jego jakością? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 08.09.2013 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Hmn...ja nigdy nie atakuję dziecka jak do nas przyjeżdża, daję mu chwilę na oswojenie ale później jak dopadnę to serio mogłabym zjeść tylko później dziecko nie chce iść Lui domyślam się Zizi ja mam 2 tłuścioszki pisałam, że materiał zdecydowanie nie poduszkowy ale na tablicę do biżu w sam raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zizi1978 08.09.2013 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Zizi ja mam 2 tłuścioszki pisałam, że materiał zdecydowanie nie poduszkowy ale na tablicę do biżu w sam raz w takim razie musiałam przeoczyć wpis... ja też zamówiłam 2 ćwiartki i czekam, tyle że bardzo chciałabym z nich poszewki na poduszki zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 08.09.2013 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 a skąd zamówiłaś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 08.09.2013 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 (edytowane) London, dziadkowie to co innego . Moi rodzice i teściowie mają z resztą bardzo dużo wyczucia w stosunku do dzieci nie są z tych co to ściskają poliki, tarmoszą w lewo i prawo i ślinią przy całowaniu . Poza tym całują starsze dzieci i jak dziecko nie chce to nie zmuszają a jak chce to się cieszą . Ich podejście mi się podoba, nic na siłę. Ale weź tu jedź na spotkanie rodzinne typu wesele, pogrzeb i inne gdzie jest 50 osób i każdy chce dziecko ponosić i najlepiej wycałować dla mnie to coś strasznego. No i tak czy siak dla mnie się liczy zdanie matki w tym temacie. Włosy mi dęba stają jak widzę co niektóre babeczki w rodzinie robią z dziecmi ale nie komentuję, robią jak uważają i nic mi do tego, przecież nie będę im zwracała uwagi. Zizi, też będę już miała w nosie dobrze, że nie tylko ja tak postępuję bo wtedy bym myślała, że może faktycznie coś ze mną nie tak. Classic pisała, że mówi cienkim głosem "odejdź, jesteś zagrożeniem" ale gdybym ja tak powiedziała do kogoś z rodziny to byłaby masakra . Za samo "nie dotykaj dziecka" dostało mi się połapach ale niby jak to powiedzieć delikatnie . Venusko, zaplanowałam spore zmiany u nas w domu. Będzie się działo ale jesli zostaniemy w tym domu to potrwa to jakieś 10 lat biorąc pod uwagę fundusze . Musieliśmy pomieszkać żeby wiedzieć czego chcemy i trochę musiałam popatrzeć sobie na forum m.in. na Twój dom . Mam dwa-trzy miejsca z którymi nie wiem co zrobić żeby to fajnie wyglądało i będę prosiła o radę . Edytowane 8 Września 2013 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 08.09.2013 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Yokasia dawaj co za zmiany nie mów, że brązy do Ciebie przemówiły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 08.09.2013 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 Oj będą też i beże (zasłony)! I nawet złota mam zamiar trochę przemycić koło moich białych witryn w postaci lustra i nie wiem co pod lustrem właśnie . Na ścianie z tv biblioteka z ikeowych regałów do sufitu - biała lub brązowa. Dwie sofy pikowane - może musztarda, może szare, zmiana ławy na coś bardziej nowoczesnego no i krzesła do stołu w końcu bym chciała - granatowe , u iwonamaciej wypatrzyłam fajne. Ale to wszystko póki co na papierze . I oświetlenie bo jeszcze nie ma . Jak się ogarnę to zrobię zdjęcia i pokażę co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 08.09.2013 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2013 o czaderskie zmiany się szykują czyli już nie sielsko-anielsko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.