Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

Mąż mi dziś zapodał pomysł aby naszą barierkę schodową zrobić z drewna i zamiast zwykłych tralek zrobić dużą hamerykańską koniczynkę :rolleyes: na początku powiedziałam, że chyba na głowę upadł :lol2: ale jakby ona była na tyle duża żeby nie zabierała światła a jednocześnie głowy nie dało się przez nią przecisnąć to może...? mamy potencjalnego wykonawcę na oku :rolleyes: no ale sama nie wiem, inspiracji nie znajdę raczej. Co myślicie? :popcorn:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No mi to sielsko to od początku nie wychodziło :D ale ja tak dosłownie nie chciałam :no: ciągle coś nowoczesnego wyłaziło - a to lustro, a to witryny :D albo oświetlenie :yes:. Do tego trochę metalu no i tak czy siak wychodził mi misz-masz. Kuchnia Stat jest trochę taka przez fronty ale kocham ją :D nie zmienię. To samo drewniane blaty :yes:. Sielsko-anielsko to pięknie na zdjęciach wygląda ale ja sie w tym nie odnajduję tylko, że tak jak mówię nie tak u nas miało być :no: raczej szliśmy i chyba dalej idziemy w kierunku skandynawskim, odrobina nowoczesności, trochę antyków które mamy, kilka ewergrinów :D itd.. Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yokasta to fajnie ,że dziadki mogą :D ale oczywiście też uważam że tylko mama-tata może decydować o swoim dziecku innym wara, chyba że maja naprawdę dobrą radę ale radę nie rozkaz :) Trzymaj się Swojego :)

 

Ven eh.. no..świetnie to wymyślił mężu ....przecieraj szlaki kochana ja jeszcze nie mam schodów więc.....:rolleyes: ( no chyba że opatentujecie :p )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yokasta jak znajdziesz chwilę czuj się tu jak u siebie, chętnie doradzimy :hug:

 

Londonka tylko napisałam i znalazłam super inspirację na barierkę :yes: tak się napaliłam, że aż mi adrenalina skoczyła :lol2:

 

218143175671089005CD5wpfPjc.jpg ja rozważałabym ją bez tego bolca i przeskalowanie :rolleyes: chudziutka więc nie zabrałaby widoku :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, mój też witaminki nie chciał jeść :no:. wypluwał, dlatego zawsze podawałam krótko przed mlekiem (zatykałam mu buzię butelką, żeby przełknął witaminę), teraz (odkąd mamy stałe pokarmy) je i się cieszy :yes:, więc nie musimy stosować takich zabiegów :no:.

 

Co do dotykania czy brania na ręce, ja nie mam takich sytuacji całe szczęście. Dziadki chcą się pobawić, ale wiadomo, powoli, bez całowania i ślinienia w sumie, teściowa masuje stópki :rotfl:, co akurat młody lubi. Sąsiadki chcą zaglądać do wózka, ale zawsze najpierw pytają, czy mogą, w ogóle cała rodzina pyta, czy może (przywitać się, wziąć na ręce), zazwyczaj po jakimś czasie, jak już Robert się przyzwyczai do obecności kogoś nowego. Jak wiem, że jest nie w sosie i nie chce, to mówię wprost, że jest zmęczony i zły, więc lepiej nie. Zresztą on sam robi ostatnio podkówkę na widok obcych, więc nikt się nie zbliża i tyle (ostatnio kelnerka chciała się nad nim pochylić, ale odskoczyła jak oparzona na widok jego minki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem czemu się boją :lol2:. Bo mówię to co myślę - nie po kątach, staram się delikatnie ale wprost :yes: a mało kto u mnie tak potrafi. Jestem szczera i nieraz do bólu. Jedni to sobie cenią, inni tego nie lubią (widocznie coś mają na sumieniu :D). No trudno :D. A z dziecka muszę być dumna, że rozróżnia :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie oberżyna :roll: Z białymi ścianami będzie dramat :(

 

A brałaś pod uwagę kolor Emerald? Ślicznie i bardzo szachetnie z bielą się komponuje. Tak na szybko, lekko nieudolnie (nie miałam czasu na ujednolicanie tła i usuwanie kwiatków;))

 

[ATTACH=CONFIG]211046[/ATTACH]

 

Pierwsza z brzegu inspiracja:

 

[ATTACH=CONFIG]211047[/ATTACH]

 

 

Żółty do białych ścian też odradzam :no: Moim zdaniem taki zestaw daje takie "komiksowe", przerysowane wykończenie - a chyba nie to chodzi ;)

 

 

PS Następnym razem "u hindusa" polecam Chicken Masala - omnomnom :rolleyes: Ja najczęściej proszę o wymieszanie pół na pół kurczaka i indyjskiego sera (biały krojony w kostkę, trochę jak tofu, ale inny w smaku - obłędnie pyszny z tym sosem)

Te sosy do przekąsek też uwielbiam :rolleyes: Nigdy nie mogę się zdecydować, który bardziej, więc wcinam równo na zmianę, aż potem ledwo mogę ruszyć danie główne ;)

Narobiłaś mi smaka, a ja se dietę obiecałam :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!!

Nesska no to powodzenia życzę w ten pierwszy dzień :)!!!

Yokasta u mnie jak ktoś przychodził na odwiedziny to mówiłam tam jest umywalka proszę umyć ręce :):) Ja też co na sercu to na języku i moja część rodziny wie co może a co nie :).Z rodziną męża mi trudniej ,bo teściowej nie umiałm nigdy dosadnie odpowiedzieć , choc teraz po 8 latach małżeństwa nareszcie język mi sie rozwiązał.Efektem tego jest to, że moja córka wie, że u babci może wszytko tylko ,że potem my w domu mamy z nią sajgon.Np. Paula jest samodzielna ale u teściowej to wygląda np. tak: wychodzimy i mówimy ubieraj buciki a mój mały, sprytny leń mówi : ale ja nie mam siły i co robi babcia???Na kolanka i ubiera a ja się gotuje.Teraz zaczęłam już dogadywać ale i tak zawsze usłyszę ,że jak jest zmęczona, przeciez od tego jest babcia.

Co do spania to nie przejmuj się ,że śpi z wami .Moja też spała z nami 3 lata i się nasłuchałam jak to sobie narobiłam i trudno będzie ją tego oduczyć.Przyszedł czas przeprowadzki (d odam ,że miała wybór jak malujemy jej pokój i cały czas miała opowiadane ,że tu będzie stało jej łóżko),kupiliśmy łóżko i ona od razu to pa mamusiu ja już u siebie będe spała:).Teraz mam satysfakcję i mam co wypominać tym co mi czarną przyszłość wróżyli:):).

Venusko podusie super :).Jak ja robiłam barierkę na schody to wszyscy mi mówili : rób tak pręty żeby dziecko główki między nie nie włożyło no i zrobiłam poziomo :).Więc córka zrobiła sobie z nich drabinkę, a ja o mało zawału nie dostałam jak sobie na piętrze tak ładnie na niej stanęła wychyliła pół siebie i wołała mamo!!Do teraz mam ciarki !!Więc barierka też ładna i bezpieczna :).

Edytowane przez mirkamis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

yokasta ty jesteś mamą i to ty wiesz co dla twojego maluszka jest najlepsze. Ja osobiście nie toleruję dotykania i miziania, w sumie moje dziecię ma to chyba po mnie bo od małego na widok obcych robiło wrzask nawet na widok dziadków więc nikt nie śmiał podchodzić i zagadywać. Co prawda mam sajgon na szczepieniach bo teraz mała ma 2 lata i jest nadal niedotykalska dla obcych dorosłych (do dzieci sama biegnie i się bawi) i jak było szczepienie usłyszałam że mam niegrzeczne dziecko mała się darła jakby ją ze skóry obrywali i nie powiem bo utrzymać jej nie mogłam i lekarka dostała parę razy po głowie :) z czego się cieszyłam :p

A poważnie to jak Ala była mniejsza to też mieliśmy ją na pogrzebie na szczęście nikt nie wpadł na pomysł dotykania malucha który spokojnie siedział u tatusia na rękach.

Co do spania każde dziecko jest inne i każde potrzebuje czego innego idź za swoim instynktem i mogę Ci to powiedzieć i z punkty widzenia matki i z punktu widzenia psychologa dziecięcego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...