Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Opowiem Ci coś:

Mój mąż był przeciwny sierściom w domu. Kiedy jeszcze mieszkaliśmy "na blokach" So użyła wszystkich znanych swojej matce uroków i namówiła tatuśka(ale nie wiedziała jeszcze o tym). Kupiliśmy bandziora, pani przyjechała z Nakła do nas na śląsk. So była wtedy w przedszkolu. Pogadałyśmy, kociak został a ja po So do przedszkola pojechałam. Oczywiście nadal ani słowa o kocie. So przyszła do domu (sierść wlazła w międzyczasie za szafkę TV) i zaczęła się bawić. Ja czytałąm książkę. Po około 2 godzinach sierściuch w końcu wylazł .. powoli. So jak go zobaczyła mało zawału nie dostała.Krzyczy do mnie: - mamusiu zobacz kotek tutaj jest. Ja jej na to: - gdzie ? Jaki kotek ? Skąd się tutaj wiął ? So: - okno jest otwarte, chyba przyszedł z dworu :).

Do dzisiaj wspomina, że to była najlepsza niespodzianka w jej życiu :).

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

 

ja niestety też blokowa dziewczyna i to dzieląca pokój ze starszym bratem bardzo uczulonym na sierści więc takiej niespodzianki nie mogłam mieć. Jak tylko powiedziałam mężowi w grudniu, że ja tak bardzo pragnę stworzonko:lol:, że jak pomyślę jak bardzo to mi się aż płakać chce to otrzymałam odpowiedź, wybierz które :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak spinałam dupkę przed odebraniem naszego Gigara

Nawet codziennie żwirek w nieużywanej jeszcze kuwecie sobie przesypywałam :lol:

Będziecie mieć wesoło :yes:

 

Obawiam się że drapak kot może olać ;) Koty lubią*drapaki wysokie, do samego sufitu i z większą ilością sizalu. Tak by mogły się złapać, wspiąć, znów złapać ... i przede wszystkim żeby się nie ruszał w trakcie wariacji i ostrzenia pazurków. My dopiero kiedy kupiliśmy właśnie taki (kolory zresztą takie same) Gigar zaczął z niego intensywnie korzystać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

venus, a zabawki to sobie akurat możesz podarować

Zrób kotu od razu pierwszą - kulkę zwiniętą (czystą kartka formatu a4) i zobaczysz co się będzie działo

Ja żadnych zabawek nie kupowałam. Ze żwirkiem nam sklep myszki malutkie twarde przysyłał i tym się G bawił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny dziękuję za tyle cennych rad co do kotka ;) Ja naprawdę nie mam za bardzo pojęcia, ale będę traktować jak swoje dziecko, które będę kochać tak bardzo, że nigdy żaden partner nie będzie dla niej odpowiednio dobry :lol2: :D

 

Monia mamy jakąś nakręcaną twardą myszę, strasznie hałasuje ;/ i piłeczkę która ma coś w środku co tak brzęczy albo jakby wydaje dźwięk jakby się coś przesypywało. Jak się nie sprawdzi to na pewno skorzystam z Twojej rady :lol:

 

Mirelko ja kupiłam na allegro drapak za 69 zł, nawet nie wiem jakiej firmy ;) a żwirek i karmę zamówiłam na telekarma.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mirela, nie nie, ja kupiłam drapak za jakieś 250-300pln i okazał się na te 3 lata największej aktywności kota genialny

Wyżywał się na nim non stop. Rzucaliśmy mu do budki która była w połowie wysokości kulkę z papieru, a ten(kot) dosłownie fruwał (nawet mam gdzieś filmik ;))

Najważniejsze żeby był rozpierany od podłogi do sufitu i żeby kot mógł się wysoko wciągać.

Ale dotyczy to młodych kotów. Potem drapaki średnio je interesują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mniejsza sierść bawi się zwykłą myszką, małą maskotką (w IKEI sa takie ... szare). Nosi ją w pyszczku, w dwóch łapkach (chodzi i skacze na dwóch nóżkach).

Oprócz tego .... słomka i szklana mała kuleczka. Aha i szpatułki wyciąga z kosza w łazience.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Venus, nie jak się nie sprawdzi, tylko od razu! ;) Zobaczysz co to aportujący kot :yes:

Szeleszczące miękkie lekkie i turlające się - i jest fun

Miałam trochę kotów w życiu (mąż też) kulka papieru to najlepsza zabawka. Do tej pory jak zwijamy coś do wyrzucenia w taką*kulkę nasz 5 letni kot zjawia się znikąd gotowy do wyskoku :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękny ten wasz tygrys, ale aportu to ja jeszcze nie widziałam takiego :lol2:

 

dzięki! :lol:

Wszystkie koty aportują i w przeciwieństwie do większości psów nie musisz ich tego uczyć (mają to w swej kociej krwi :lol:)

 

To czekamy na kuleczkę (posikasz się do niedzieli :lol2:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...