Venus_m 30.01.2012 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Skalpował? no chyba!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 30.01.2012 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Skalpował? http://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/x_rotflx.gifhttp://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/x_rotflx.gifhttp://imgx.wizaz.pl/forum/images/smilies/x_rotflx.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 30.01.2012 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 :lol2: Nie mogę się doczekać mojej kici, jutro jest 31...może namówię męża i odbierzemy ją w tygodniu po pracy:rolleyes: W sobotę mamy imprezę urodzinową u znajomych, szkoda mi zostawiać małą samą, dlatego myślę o tygodniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 30.01.2012 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Nie dziwię się. Ja bym nawet urlop na żądanie wzięła . I oczywiscie już ładuj baterie, nie chcę słyszeć, że sprzęt nie jest przygotowany . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 30.01.2012 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 naładowane!! tylko żeby ona mi się gdzieś po kontach nie chowała. Ja nie muszę na żądanie brać bo i tak nie pracuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 30.01.2012 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 (edytowane) Opowiem Ci coś: Mój mąż był przeciwny sierściom w domu. Kiedy jeszcze mieszkaliśmy "na blokach" So użyła wszystkich znanych swojej matce uroków i namówiła tatuśka(ale nie wiedziała jeszcze o tym). Kupiliśmy bandziora, pani przyjechała z Nakła do nas na śląsk. So była wtedy w przedszkolu. Pogadałyśmy, kociak został a ja po So do przedszkola pojechałam. Oczywiście nadal ani słowa o kocie. So przyszła do domu (sierść wlazła w międzyczasie za szafkę TV) i zaczęła się bawić. Ja czytałąm książkę. Po około 2 godzinach sierściuch w końcu wylazł .. powoli. So jak go zobaczyła mało zawału nie dostała.Krzyczy do mnie: - mamusiu zobacz kotek tutaj jest. Ja jej na to: - gdzie ? Jaki kotek ? Skąd się tutaj wiął ? So: - okno jest otwarte, chyba przyszedł z dworu . Do dzisiaj wspomina, że to była najlepsza niespodzianka w jej życiu . Edytowane 30 Stycznia 2012 przez mirela99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 30.01.2012 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 ojaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja niestety też blokowa dziewczyna i to dzieląca pokój ze starszym bratem bardzo uczulonym na sierści więc takiej niespodzianki nie mogłam mieć. Jak tylko powiedziałam mężowi w grudniu, że ja tak bardzo pragnę stworzonko:lol:, że jak pomyślę jak bardzo to mi się aż płakać chce to otrzymałam odpowiedź, wybierz które Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Też tak spinałam dupkę przed odebraniem naszego Gigara Nawet codziennie żwirek w nieużywanej jeszcze kuwecie sobie przesypywałam Będziecie mieć wesoło Obawiam się że drapak kot może olać Koty lubią*drapaki wysokie, do samego sufitu i z większą ilością sizalu. Tak by mogły się złapać, wspiąć, znów złapać ... i przede wszystkim żeby się nie ruszał w trakcie wariacji i ostrzenia pazurków. My dopiero kiedy kupiliśmy właśnie taki (kolory zresztą takie same) Gigar zaczął z niego intensywnie korzystać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 30.01.2012 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Ale on Cię kocha . Mój po prawie 20 latach nie ma takiej słabości do mnie (ale za to do So ma ). Pracujemy nad bulterierkiem do domu, ale ciężko nam idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 30.01.2012 11:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Monia ja już czekam na wieczór, bo od kilku dni mnie nosi żeby nasypać żwirku i karmę do miski wsypać Zobaczymy jak będzie z tym drapakiem, w ogóle mam problem z tymi zabawkami kotkowymi, bo one nie pasują i nie są ładne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 venus, a zabawki to sobie akurat możesz podarowaćZrób kotu od razu pierwszą - kulkę zwiniętą (czystą kartka formatu a4) i zobaczysz co się będzie działoJa żadnych zabawek nie kupowałam. Ze żwirkiem nam sklep myszki malutkie twarde przysyłał i tym się G bawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 30.01.2012 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 monsanbia - drapak kupowałaś rufi ? Czy jakiś tańszy ? Jak widzę ceny tych rufi to ... coraz bardziej skłaniam się do zrobienia samemu rurki i budki na wysokości (nawet mam instrukcje pościągane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 30.01.2012 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Dziewczyny dziękuję za tyle cennych rad co do kotka Ja naprawdę nie mam za bardzo pojęcia, ale będę traktować jak swoje dziecko, które będę kochać tak bardzo, że nigdy żaden partner nie będzie dla niej odpowiednio dobry Monia mamy jakąś nakręcaną twardą myszę, strasznie hałasuje ;/ i piłeczkę która ma coś w środku co tak brzęczy albo jakby wydaje dźwięk jakby się coś przesypywało. Jak się nie sprawdzi to na pewno skorzystam z Twojej rady Mirelko ja kupiłam na allegro drapak za 69 zł, nawet nie wiem jakiej firmy a żwirek i karmę zamówiłam na telekarma.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 mirela, nie nie, ja kupiłam drapak za jakieś 250-300pln i okazał się na te 3 lata największej aktywności kota genialny Wyżywał się na nim non stop. Rzucaliśmy mu do budki która była w połowie wysokości kulkę z papieru, a ten(kot) dosłownie fruwał (nawet mam gdzieś filmik ) Najważniejsze żeby był rozpierany od podłogi do sufitu i żeby kot mógł się wysoko wciągać. Ale dotyczy to młodych kotów. Potem drapaki średnio je interesują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 30.01.2012 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Moja mniejsza sierść bawi się zwykłą myszką, małą maskotką (w IKEI sa takie ... szare). Nosi ją w pyszczku, w dwóch łapkach (chodzi i skacze na dwóch nóżkach).Oprócz tego .... słomka i szklana mała kuleczka. Aha i szpatułki wyciąga z kosza w łazience. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Venus, nie jak się nie sprawdzi, tylko od razu! Zobaczysz co to aportujący kot Szeleszczące miękkie lekkie i turlające się - i jest fun Miałam trochę kotów w życiu (mąż też) kulka papieru to najlepsza zabawka. Do tej pory jak zwijamy coś do wyrzucenia w taką*kulkę nasz 5 letni kot zjawia się znikąd gotowy do wyskoku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 (edytowane) O, a tu rzeczony filmik (i widać drapak)Na chwilę wstawiam Edytowane 30 Stycznia 2012 przez monsanbia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 30.01.2012 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 hehe a tej król tam siedzi taki skołowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 30.01.2012 13:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 ojaaaaaaaaaaaaaaa Dzwoniłam do hodowcy, odbieramy dziecię/stworzonko w niedzielę lub po weekendzie a filmik super, dziękuję Monia piękny ten wasz tygrys, ale aportu to ja jeszcze nie widziałam takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 piękny ten wasz tygrys, ale aportu to ja jeszcze nie widziałam takiego dzięki! Wszystkie koty aportują i w przeciwieństwie do większości psów nie musisz ich tego uczyć (mają to w swej kociej krwi ) To czekamy na kuleczkę (posikasz się do niedzieli ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.