Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pszczółko ten nasz salon dla mnie jest taki akurat. Gdybym chciała salon super nowoczesny gdzie ważna jest przestrzeń to ten nie zdałby egzaminu :no:

 

Po wstawieniu kanapy i foteli na pewno szału nie będzie, ale nam starczy i co najważniejsze pasuje do stylu :yes:

 

Quella witam :) Zobaczymy jak będzie u nas, jak będzie niedobra to ją zamknę w jakimś pokoju...taaaa tylko drzwi jeszcze nie mam :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uuu monsanbia - myślę, że tu mogłaby się rozpocząć dłuuuugaaa dyskusja.

My np. gonimy nasze koty żeby nigdy przenigdy nie łaziły po blacie w kuchni. Co z tego jak i tak nas witają codziennie na oknie w kuchni, do którego trzeba dotrzeć przez .... blat. Dla mnie - walka z wiatrakami :) nieustająca

 

Venusku - juz kiedyś wychwałałam Twój dom, zainteresowały mnie szczególnie ghosty - czekam teraz na przypływ gotówki i zamawiam swoje.

Czy zamkniesz kota w pokoju ... ja nie mam serca i w związku z tym mamy ciągłe awantury z mężem "koty są dla ciebie ważniejsze ode mnie" hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno kota można wychować, ale on o tym pamięta tylko jak my jesteśmy obok. Jak nas nie ma ... to wolnoć Tomku w swoim domku (bo koty uważają, że to ICH dom a nam tylko pozwalają z sobą mieszkać ;)).

Np. jak jest mój TŻ to sierści nie wchodzą na stół. Kiedyś zostałam w domu a mąż się zwinął gdzieś. I co zrobiły koty jak tylko auto odjechało ? Wskoczyły oba na stół i ... siedziały na nim przez 1,5 godziny, aż nie usłyszały samochodu na podjeździe :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fionka już na miejscu :D

 

Piękna jest :lol: maleńka i na razie się boi. Pierwsze co zrobiliśmy to włożyliśmy ją do kuwety, a ten mały ciećwierz schował się za suszarką miaucząc przypominając o swej obecności ;) Ogólnie na razie strasznie śpiewna jest, całą drogę miauczała że chce już wyjść. Zdjęcie zrobi mąż, bo mi jakieś niewyraźne wychodzą.

 

Fiona mamę ma śliczną niebieski point - na pewno następny :rolleyes: kotek będzie w takim umaszczeniu :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fionka wchodzi na mnie z ciekawości i mruczy jak traktor żeby ją głaskać, teraz zostawiłam ją na dole żeby się oswoiła z domem, ale na razie wystraszona i miauczy za każdym razem jak nie ma mnie przy niej :lol:

 

Teraz miuczy tak, że chyba sąsiedzi słyszą :lol: aż mi się instynkt macierzyński włączył.

 

Yokasta Fionka to kotka brytyjska niebieska ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...