Venus_m 02.10.2013 12:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Napisałaś, że lampa do stylu NY nie pasuje a ja Tobie, że takiego stylu nigdy w tym domu nie osiągnę, no chyba że cegłę wywalę noł łej Ja nie wiem co wy z tymi dziećmi macie, nic nie może być w zasięgu ręki? ja kryształów z bratem nie ściągałam, wszystko stało na dolnych pawlaczach wiem, że każde dziecko jest inne ale takich podstaw to chyba da się nauczyć? Magda wątek byłby ok gdybyś w nim pisała np o zmianach i wklejała inspiracje możesz też mieć wątek jak Reni tylko na fotki, a na plotki przychodzić tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114309 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 02.10.2013 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Jezu jak Wy plotkujecie I jak ja mam w 3 minuty które mam przy kawie znaleźć zdjęcia drzwi Justynko Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114333 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 02.10.2013 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Venus, dziecko to nie jest mały dorosły Nie da się ot tak powiedzieć i pstryk! dziecko tak zrobi jak dorosły sobie życzy. Są jednostki wyjątkowo spokojne, uważne, ostrożne. Te są dość proste w obsłudze. Co powiesz to raczej dociera. Jak mój synalek. U nas wszystko na widoku stoi, u teściów jakieś kryształy w zasięgu małych figlarnych rączek, a on nie rusza. Bo raz było powiedziane, że nie wolno. Ale są dzieci-tajfuny. z którymi nie pogadasz. Jak większość dzieci znajomych. Jak talerzyk stoi w zasięgu ręki to go wezmą, często stłuką... Jak można czymś rzucić to sprawdzą czy aby na pewno da się to uczynić I już, tak w największym skrócie. I dzieci nie są złośliwe, niegrzeczne. Są ciekawe świata, a to bardzo dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114337 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.10.2013 12:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 co za krejzol przyznaj się w Ciebie taki rosomak? Luzik nie chcę przesadnie tego podkreślać, ale mnie się u nas w domu bardzo podoba, to pewnie zaleta urządzania się powoli (jedna z nielicznych ). Jeżeli ktoś piszę, że coś się nie podoba to ok przyjmuje, ale to nie oznacza że nie będę spać pół nocy. Teraz np chodzę i wszędzie oglądam wysokość kinkietów i nadal nie widzę aby u nas było powieszone źle Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114338 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.10.2013 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Magda, zakładaj wątek jak najbardziej, nawet jeżeli wszystko skończone - jako inspiracja po prostu.Mój też już dawno wymknął mi się spod kontroli, ale przecież go nie skasuję tylko dlatego, że wszystko w mieszkaniu skończone - no niech sobie te fotki wiszą, nawet jeśli wnętrza powoli stają się nieaktualne, może jednak ktoś coś tam znajdzie dla siebie, wtedy chętnie podpowiem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114339 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.10.2013 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Agatah tak, dlatego napisałam, że dzieci są różne. Ja to przyjmuję, ale naprawdę jak mojego autystyka (tak to się odmienia? ) dało się nauczyć aby czegoś nie ściągał to myślę, że jednak można. Nie sprzeczam się, wypróbuję na własnych dzieciach Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114340 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.10.2013 12:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Magda chyba tak ale wizualnie nas w ogóle nie razi...póki co, przecież może mi się zmienić Wiem, to chyba kwestia tego, że w większości domów są tak powieszone i dlatego nie widzę w tym błędu. Przyjrzę się zagranicznym inspiracjom Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114345 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 02.10.2013 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Ja też mam kinkiety za wysoko:( teraz przy malowaniu trochę obniżyłam ale to i tak dalej zawysoko:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114356 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.10.2013 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 agatah, ciekawość świata ciekawością świata, ja natomiast uważam, że niektórych rzeczy można dziecko nauczyć. Jeśli zachowuje się jak tajfun, to znaczy, że pozwolono mu się jak tajfun zachowywać. Jeśli wie, że serwety się nie ściąga ze stołu, a talerzem nie rzuca, to znaczy, że ktoś mu to kilkakrotnie powtórzył. Nie wierzę, że dziecko, które otrzymało jasny komunikat, będzie wszystko z szuflad wywalać. Wiadomo, że dziecko sprawdza granice (na ile może sobie pozwolić) i tu trzeba być stanowczym. Jeśli raz pozwolisz, raz zabronisz lub zabronisz tonem głosu wskazującym na to, że cię to bawi - zawartość szuflad będzie wywalana notorycznie. Tak samo jest w szkole. No jak to jest, że jednemu nauczycielowi dziecko założy kosz na głowę, a u drugiego na lekcji (to samo dziecko!) nawet nie piśnie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114361 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 02.10.2013 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Agatah tak, dlatego napisałam, że dzieci są różne. Ja to przyjmuję, ale naprawdę jak mojego autystyka (tak to się odmienia? ) dało się nauczyć aby czegoś nie ściągał to myślę, że jednak można. Nie sprzeczam się, wypróbuję na własnych dzieciach WIesz, ja patrząc na swojego syna tez myślę, że można... Ale widzę mnóstwo dzeiciaków dookoła, i moje przekonanie bierze w łeb A jakoś nasze sposoby wychowania niespecjalnie się różnią. Po prostu mojemu wystarczy raz powiedzieć, że np. telefon jest mamy i on juz go nie ruszy. Albo chodzi wokół niego i mówi "mama mama". A innemu powiesz, że nie wolno, to na przekór będzie rzucał i na nic tłumaczenia. Mój usiądzie i będzie układał przez pół godziny klocki, w spokoju i ciszy. I ma dwie drzemki w ciągu dnia, takie to układanie męczące A inny biega za piłką cały dzień, rzuca wszystkim co pod ręką, a nie zdrzemnie się, bo nie zmęczony Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114362 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 02.10.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Ilonka święte słowa...a najgorsze są nie dzieci tylko matki,które zamiast powiedzieć zostaw ...nie wolno...udają bądź naprawdę nie widzą co ich pociecha robi...totalna zwała... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114367 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 02.10.2013 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 agatah, ciekawość świata ciekawością świata, ja natomiast uważam, że niektórych rzeczy można dziecko nauczyć. Jeśli zachowuje się jak tajfun, to znaczy, że pozwolono mu się jak tajfun zachowywać. Jeśli wie, że serwety się nie ściąga ze stołu, a talerzem nie rzuca, to znaczy, że ktoś mu to kilkakrotnie powtórzył. Nie wierzę, że dziecko, które otrzymało jasny komunikat, będzie wszystko z szuflad wywalać. Wiadomo, że dziecko sprawdza granice (na ile może sobie pozwolić) i tu trzeba być stanowczym. Jeśli raz pozwolisz, raz zabronisz lub zabronisz tonem głosu wskazującym na to, że cię to bawi - zawartość szuflad będzie wywalana notorycznie. Tak samo jest w szkole. No jak to jest, że jednemu nauczycielowi dziecko założy kosz na głowę, a u drugiego na lekcji (to samo dziecko!) nawet nie piśnie? Ilona, ja na szczęście mam dziecko, które od początku jest aniołem, śpi i je jak w zegarku, teraz jak już podrósł to też super. I gdybym nie widziała dzieciaków naokoło, to też bym tak mogła powiedzieć. U nas nie ma rzucania czymkolwiek, a wczroaj była koleżanka z rówieśnikiem i w on stale rzuca czymś. Wie, że tak się nie robi, bo patrzy przy tym z szelmowskim uśmiechem. I tłumaczenie nie pomaga. Tak samo jak wyjasnianie, że nie wolno bic kogololwiek czymkolwiek, tym bardziej po głowie. Wytłumaczy, a on za chwilę to samo. I tak do usranej śmierci można. Mądrzyć się nie chcę, bo doświadczenie można powiedziec, mam żadne. U nas wszystko idzie gładko. Wiesz, tak samo możnaby powiedzieć, że każde dziecko można w konkretny sposób nauczyć zasypiać, bawić się czy jeść. A sama wiesz czego potrzebuje Twój syn żeby zasnąć. U Ciebie sprawdza się jedna metoda, u kogoś innego inna. Tak samo można by napisać, że wystarczy zgasić światło, zasunąc rolety, dać smoka i niech spi. Robert uśnie, inne dziecko nie. Nie każde da się nauczyć przesypiania całych nocy, nie każda da się nauczyć jeść pięknie przy stole. Takie są nasze dzieciaki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114372 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.10.2013 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 WIesz, ja patrząc na swojego syna tez myślę, że można... Ale widzę mnóstwo dzeiciaków dookoła, i moje przekonanie bierze w łeb A jakoś nasze sposoby wychowania niespecjalnie się różnią. Po prostu mojemu wystarczy raz powiedzieć, że np. telefon jest mamy i on juz go nie ruszy. Albo chodzi wokół niego i mówi "mama mama". A innemu powiesz, że nie wolno, to na przekór będzie rzucał i na nic tłumaczenia. Mój usiądzie i będzie układał przez pół godziny klocki, w spokoju i ciszy. I ma dwie drzemki w ciągu dnia, takie to układanie męczące A inny biega za piłką cały dzień, rzuca wszystkim co pod ręką, a nie zdrzemnie się, bo nie zmęczony Oczywiście, że dzieci są różne, jednemu wystarczy powiedzieć raz, innemu trzeba powtarzać wielokrotnie, jeden uwierzy na słowo, że coś jest niebezpieczne, drugi musi się przekonać na własnej skórze, itp., ale nie wierzę, że nie można nauczyć, żeby np. nie rzucał talerzami czy nie ściągał koca z kanapy. To, że matki zwracają uwagę przy gościach lub w gościach nie znaczy, że tak samo zachowują się, jak są same z dzieckiem w domu - pewnie są zajęte czymś innym, a dziecko sobie hasa i robi, co chce. Ja tylko raz w życiu spotkałam przypadek kompletnie niewyuczalny. Chłopak miał czternaście lat i naprawdę nie rozumiał, że rąk się nie wkłada do kontaktu, a doniczkami nie rzuca. Tylko że on miał głębokie ADHD (jak to mówią: 20 stopni w dziesięciostopniowej skali ) i można mu było zwracać uwagę do woli, i tak zrobił swoje. Reszta "niegrzecznych dzieci" to tak naprawdę dzieci zaniedbane (również emocjonalnie). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114380 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 02.10.2013 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Ilonka święte słowa...a najgorsze są nie dzieci tylko matki,które zamiast powiedzieć zostaw ...nie wolno...udają bądź naprawdę nie widzą co ich pociecha robi...totalna zwała... Tak naprawdę moje dziecko nie zna słowa nie wolno. Ja zawsze tłumaczę, wyjaśniam, ale w innych słowach. I to działa. Nie wolno u nas nie istnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114381 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 02.10.2013 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Tak jak pisałam, ja mam dośiwadczenie prawie zerowe, bo u nas pomaga tłumaczenie, wyjaśnianie, pokazywanie.Nie wnikam jak ktoś swoje dzieci wychowuje, po prostu wiem, że nie zawsze sprawdza się to co u nas przynosi doskonałe efekty. Tak samo można powiedzieć, że np. każde dziecko można przyzwyczaić do jeżdżenia w wózku. A guzik prawda. Jedno lubi, inne wrzeszczy cały spacer. Przykłady można mnożyć, na każdym kroku mnóstwo róznych sytuacji jest. Nie ma jednego schematu na wychowanie dziecka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114389 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.10.2013 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Magda, to taki etap, że rzuca - trzeba wszystko zabezpieczać. Ja już teraz się boję, co to będzie . Ale jak będziesz tłumaczyć i tłumaczyć, to w końcu zrozumie i wyrośnie z tego sprawdzania, co się stanie, jak rzucę. Najgorsze, co matka może w tym momencie zrobić, to machnąć ręką, bo jak rzuca to niech rzuca, tak już ma i moje gadanie nic nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114398 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.10.2013 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Ilonko myślę podobnie jak Ty, że takie dzieci to dzieci zaniedbane emocjonalnie dobra zobaczymy co za szatany ja kiedyś urodzę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114423 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.10.2013 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 agatah, schemat jest, nie ma jednego scenariusza, ale z grubsza zarysowane ogólne zasady (tak rozumiem słowo "schemat") dotyczące wychowania jak najbardziej istnieją i warto się ich trzymać. I Ty się ich trzymasz, bo np. sadzasz dziecko w czasie jedzenia (chyba?), a nie pozwalasz biegać wokół pokoju z talerzem w ręce (i takie przypadki znam), kładziesz spać do łóżka o podobnej porze, a nie na podłodze raz o 19 raz o 3 nad ranem, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114434 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.10.2013 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 dobra zobaczymy co za szatany ja kiedyś urodzę Przyjrzyj się uważnie sobie i mężowi - gdybym ja się przyjrzała, to nie miałabym po porodzie żadnych niespodzianek w stylu: "miał być śmiały, a jest wrażliwy", "miał spać zawsze i wszędzie, tymczasem wszystko go budzi", "miał być wesoły, a jest poważny", itp. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114445 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
london23 02.10.2013 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2013 Agatah tak tak....jednemu wystarczy tłumaczenie innemu zakaz.... nie zdzierżam jak przychodzi do mnie koleżanka jej młody naparza moim laptopem,a ona nic w końcu ja się odezwałam, "proszę to zostawić to nie jest zabawka" , a....ona do mnie .."to nic nie da on i tak to wezmie" błagam....więcej jej nie zaprosze proste.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/142261-dom-w-mirabelkach-moje-wn%C4%99trza-wizualizacje-i-inspiracje/page/1357/#findComment-6114448 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.