Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

Tak waga waga, lubię praktyczne a mąż mi zawsze biżuterię kupuje mam tyle pierścionków że na każdym palcu mogłabym nosić, na a co mi wczoraj wybrał złoty pierścionek z rubinem, koszt większy niż toaletki którą chciałam a która uznał że jest brzydka, więc wolę płaszcz albo torebkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć Babeczki :)

 

Jak tam Venia? :hug:

 

Hot Wheels.

 

Olej arganowy z biedry nazywa się "Kuracja z olejkiem arganowym" (dzierżę w dłoniach gazetkę, to cytuję ze str. 4 ;)), więc oleju arganowego jest tam "na dodatek" ;P

 

Dianka, ja też lubię praktyczne prezenty, a jeszcze bardziej lubię sama decydować co chcę :D Teraz np. zażyczyła bym sobie matrycę do mojego laptoka (moja babcia tak mówiła ;)) bo moja umarła :( Mam fajnego Dell'a 17'' i trochę szkoda mi go zastąpić tanim shitem o 2 - letniej przydatności do użytku :bash: Z drugiej strony ten komp ma już 4 - 5 lat i co mam go podatowywać nowymi narządami co kwartał? Co radzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak waga waga, lubię praktyczne a mąż mi zawsze biżuterię kupuje mam tyle pierścionków że na każdym palcu mogłabym nosić, na a co mi wczoraj wybrał złoty pierścionek z rubinem, koszt większy niż toaletki którą chciałam a która uznał że jest brzydka, więc wolę płaszcz albo torebkę

ja też waga, więc wybieram praktyczne prezenty:) ja niestety jestem niebiżuteryjna i mąż wiecznie ma problem z prezentem dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA tez na pikanterię czekałam :(. Zawiodłaś mnie reni :p. Popraw się proszę :)

 

U nas w dwie strony przewaznie latają perfumy. Mamy ich ciagle mało :).

Na mikołaja mój mąz chce ... super mopa (przewaznie on myje podłogi - dla mnie to za duże powierzchnie :)). I wiecie ... chyba mu go kupię :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówcie o emeryturach - właśnie wróciłam z ZUS-u. W pół godziny załatwiłam to, czego oni nie zdołali w 4 miesiące. Jestem tak wściekła, że mogłabym chyba kogoś pobić. I już się nie dziwię, czemu ludzie na ZUS tak narzekają.

 

A prezent - porwałam męża i to dosłownie na weekend do luksusowego hotelu. Pakował się do mojej mamy ma malowanie, a wylądował w hotelu. Nic nie wiedział. O tym gdzie jedziemy dowiedział się po przejechaniu jakichś 80 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reni - tak, weekend dla dwojga, ale były też inne atrakcje ;)

To był też czas na spędzenie czasu razem, bez dziecka. Z tym malowaniem u mamy wymyśliłam, bo musieliśmy tam pojechać, żeby zostawić córkę na weekend. Mąż się spakował na malowanie, a ja do swojej torby wzięłam Jego rzeczy na weekend. Torba została w samochodzie. Powiedziałam, że musimy pojechać po farbę jeszcze i wtedy... porwałam :)

Planowałam też inne rzeczy, ale to był luty i z atrakcji nici: skok ze spadochronem, lot szybowcem czy przejeżdżka po profesjonalnym torze takim autem podobnym do bolida.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...