Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

classic, nie pamiętam, że tobie, ale pamiętam, że coś drążyłam z fotelikami ;) Taka moje natura...

Jeśli coś pomogłam to ciesze się. :)

 

 

A z aparatem... jak masz lustrzankę to wykorzystaj jej możliwości :)

Przeczytaj instrukcję, wiem, głupie, ale warto. I baw się aparatem, ustawianiemi.

Kup jakiś podstawowy podręcznik, oglądaj filniki na YT i działaj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też fotografuję, zarówno dziecko, jak i koty. I daję radę ;)

 

Ilona, jak trzymasz aparat? To ma ogromne znaczenie.

 

Venus, dzięki.

Póki co nie kupię... ekspres kupiłam, szlaban na zakupy :D

 

Ale 50 mm? Inny obiektyw daje radę, ten jest dla mnie masakryczny, muszę zakupić statyw albo poczekać na lato i światło :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona, ze statywem łatwiej, ale odpowiedni chwyt też dużo daje :)

Tak, 50 mm.

Nie jest łatwy, ale za to jaki efekt.

 

 

Warto zorientowac się w tym co nasz aparat potrafi :)

Znaleźć swój klucz do robienia dobrych zdjęć. Dobrych dla nas, bo one nie będą nigdy dobre dla każdego. Rodzina i znajomi pochwalą zazwyczaj. mało kiedy krytycznym okiem spojrzą i powiedzą coś co może nam się nie spodobać. :rolleyes:

 

Ważne są mocne punkty, dobre (dla nas) kadrowanie...

no i trzeba robić robić robić... :) Nie jest lekko, ale warto :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Classic ja robię tak, że łapię ostrość na kocie - oczywiście chwila mija ale za chwilę pojawia się kolejna i na tak złapanej ostrości robię mu ładne zdjęcie :rolleyes:

 

No tak Venus, ale już światło może być inne, więc warto zastanowić się czy odpowiednie. ;)

 

Jest tak wiele zmiennych, że nie ma jednego złotego środka żeby zrobić poprawne zdjęcia.

Nie da się powiedzieć jednoznacznie jak zrobić dobre zdjęcie. Za dużo okoliczności się na to nakłada :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justyna rozumiem, czasem też tak kombinuję, ale chodziło mi o coś innego, że jak dobre mam światło to i skaczącą Małą dobrze uchwycę, ale jeśli światła za mało to aparat strasznie długo pracuje, brak statywu, "obiekt" w ruchu i mamy mazańce:) (cały czas piszę o ustawieniach auto:)) dlatego do tej pory mamy prawie wszystkie fotki za dnia:lol2: oki ja uciekam, miłego:bye:

 

O, to właśnie to! U mnie nie ma światła - mam trzyszybowe okna, za oknem od rana ciemno, więc od rana palę górne światła. Jak wyjdzie słońce - nie ma żadnego problemu ze zdjęciami. Ale słońca nie było od października! Więc zdjęcia są żółte, ciemne, poruszone.

 

Agatah, a jak trzymać aparat? Ja chyba nie umiem :no: :eek: :bash:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Classic ja robię tak, że łapię ostrość na kocie - oczywiście chwila mija ale za chwilę pojawia się kolejna i na tak złapanej ostrości robię mu ładne zdjęcie :rolleyes:

 

Venus, ale kot wraca w to samo miejsce?

Ja ustawiam ostrość, robię zdjęcie dziecku, a on już odwrócony tyłem, już pięć cm dalej albo już przy mnie, więc muszę pocałować, pobawić się i od nowa - łapię ostrość, chcę cyknąć, a dziecko ucieka, znowu łapię ostrość, światło do du...szy, bo poleciał w kąt, więc zmieniam ISO albo zapalam górne. Jest tak, że ciągle się rusza - macha rączką, nóżką, główką, a jak kiepskie światło, to aparat długo się zastanawia i dziecko już kilka cm dalej, a zdjęcie poruszone. Nawet fotografowie nie robią zdjęć dzieciom - albo takim śpiącym, leżącym noworodkom albo starszym, kumatym, w studiu. Tak to każdy by potrafił :rotfl:.

 

Jeszcze się uparłam, żeby wartość przesłony = 1,8 maksymalnie 2 :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziutor witam i rozumiem :lol: Niestety nie pomogę, lampki kupione na wyprzedaży w BRW.

 

Dziewczyny macie rację, ale u nas w salonie jest bardzo jasno ;) Ja piszę o kocie, które leży i rusza mordką, ale raczej nie gania po całym domu. Dziecko to na pewno inny kaliber, dlatego nie będę doradzać, bo ja tego tematu nie przerabiałam jeszcze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda:( W tym gąszczu lamp ciężko się odnaleźć - a czy mi się wydaje czy na tych lampach są jakieś napisy, które mogą być wskazówką? Chociaż producent by się przydał:(

 

Znalazłam coś bardzo podobnego http://archiwum.allegro.pl/oferta/lampa-wiszaca-doppio-p7004b-1l-krysztal-k9-i3248437243.html tylko że ma dodatkowe szkło

Edytowane przez ziutor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona, nie wiem czy żartujesz czy nie...

ale napiszę, bo to może wydawać się śmieszne, ale poważnie to jest istotna kwestia. Tutaj jest opisane dość dokładnie http://fotoblogia.pl/2009/03/26/dla-poczatkujacych-jak-dobrze-trzymac-aparat

Ręce blisko ciała, oparte o tułów. No im bardziej stabilnie tym lepiej ;)

 

 

A co do przysłony... IMO zbyt mała do ciemnych pomieszczeń. To jest dobra wartość do fotografowania w ładny, słoneczny dzień.

Albo do zdjęć pozowanych, portretowych, jedzenia, obiektów nieruchomych, nieważne w jakim oświetleniu. Wiadomo, na statywie najlepiej.

Mnie po wielu próbach już szkoda czasu na walkę z aparatem w takich warunkach, więc śmiało podnoszę iso i zwiększam przysłonę, bo w zasadzie 90 % zdjęć do kosza. Nie chce mi się ;)

 

Za duża głębia ostrości daje efekt płaskiego zdjęcia.

 

Za mała głębia ostrości, chociaż może wydawać się fajna i robić wow, to w gruncie rzeczy też niezbyt dobrze. Często widzę np. zdjęcia niewielkiego obiektu, czy chociażby twarzy dziecka, gdzie niecała twarz jest ostra. IMO nie wygląda to dobrze.

W ostatnim czy przedostatnim wpisie na blogu masz kilka zdjęć gdzie przysłona jest moim zdaniem zbyt mała. Zbyt dużo jest poza głębią.

Daje to efekt, który być może chciałaś uzyskać, tzw. efekt blur.

O ile naturalnie uzyskana głębia ostrości, nawet niewłaściwie dobrana, jest w porządku, o tyle dodany w programie graficznym efekt blur nie jest dobrym rozwiązaniem. A na chyba dwóch zdjęciach jest dodany ;) Nie wygląda to dobrze, trochę jakby ktoś wysmarował obiektyw masłem dookoła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agatah, jasne, że nie żartuję, serio chcę się uczyć :yes:.

 

W programie obrabiam najczęściej zdjęcia, na których jestem ja - tzn. które mąż robi ;). No nie mogę od niego wymagać, żeby robił z aparatem nie wiadomo jakie cuda, nie ma na to czasu :no:. Potem długo siedzę i grzebię - poprawiam kadrowanie, światło, ech... Moim zdaniem do zdjęć świątecznych nawet pasuje, choć zawsze powtarzam, że żaden program nigdy nie poprawi tego, co zostało spieprzone przez osobę fotografującą (czyli nie można polegać na programach :no:).

 

Mnie się podobają zdjęcia z małą głębią ostrości, ale tak jak piszesz - trudno je teraz zrobić. No widzisz, to mnie pocieszyłaś, bo jedna laska na blogu pisze, że robi tylko zdjęcia z przesłoną 1,8 (to widać), i że jej dzieci też nie pozują - myślałam, że to realne. Czyli jednak cierpliwie czekać na światło lub zwiększać wartość przesłony - zapamiętam :yes:. I nie majstrować za dużo przy fotach męża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda:( W tym gąszczu lamp ciężko się odnaleźć - a czy mi się wydaje czy na tych lampach są jakieś napisy, które mogą być wskazówką? Chociaż producent by się przydał:(

 

Znalazłam coś bardzo podobnego http://archiwum.allegro.pl/oferta/lampa-wiszaca-doppio-p7004b-1l-krysztal-k9-i3248437243.html tylko że ma dodatkowe szkło

 

Ziutor to italux Larix http://www.lampyabc.pl/1364-kinkiet-larix-mb93708-1a-italux-bydgoszcz.html

mam takie w czarnej łazience, ale nie z italuxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilona, to dobrze :)

 

Ja jestem całkowity amator, ale jakoś mi to wychodzi ;)

 

O ile samo poprawianie kadru, jasności nie jest złe, o tyle blur... jestem na nie. To nie jest fajny efekt. Naturalna głębia ostrości daje zupełnie inny efekt, w danej odległości od obiektywu zdjęcie jest bardziej lub mniej ostre. Zawsze taka sama ostrość w takiej samej odległości. Blur robi mleko dookoła. No nieładnie ;)

Te zdjęcia z reniferami są ładne, ale blur je zepsuł :(

 

Może oczywiście próbować robić na tak małej przysłonie, ale czy warto? Nie szkoda ci czasu? Na przysłonie 2.2-2.5 też wyjdą dobre zdjęcia :)

pokaż ten blog :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agatah, jeżeli chodzi o renifery, to blur jest tylko tam, gdzie trzymam kartkę z reniferem w ręce :yes:. Reszta fotek z reniferem i innych, na których mnie nie ma robiona była przeze mnie obiektywem Makro - daje małą głębię ostrości, przesłona (chyba?) była ustawiona na 1,8 w bardzo słoneczny dzień. Nie majstrowałam przy nich w programie :no:.

 

Wysłałam priva ;).

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...