TwoOfUs 12.04.2012 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Dziewczynki moja szwagierka ma teraz kociaka i też ma ten problem z doopką wet jej powiedział żeby nie szalała z jedzeniem za bardzo tzn zdecydowała się na jeden rodzaj jedzenia np na firmę i jeden smak i jak jedzie na puszkach to tylko puszki bez dodatku suchej karmy i mięska, no chyba że jako smakołyk i tak do 6 miesiąca bo kiciusiowe brzuszki są wrażliwe na zmiany. Problem się poprawił i stempli nie ma Może i u was się sprawdzi Yoka kiciusia piękna i te oczy magiczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 12.04.2012 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 (edytowane) Two, co kraj to obyczaj, co wet to samo . Są tacy co RC zalecają jako najlepszą karmę ale prawda jest taka, że weterynarze często nie mają dużego pojęcia o żywieniu (szkoda!).To tak porównując - internista też nie jest dietetykiem dlatego zawsze to co mówią cedzę przez sito i zarzucam sieci żeby się jak najwięcej dowiedzieć i dokształcić. Dobrze, że u szwagierki pomogło i dla kiciusia pewnie lepiej z tym, że nie wiem jaki dokładnie problem był u nich bo może ja źle określam to o co mi chodzi mowiąc stempel . Zdaniem wielu hodowców, w tym także tych moich + naszego weta kotka powinna jeść suche cały czas i posiłki z mokrego (2-3 dziennie) oczywiście jeśli nie jest np. na BARFie. Ani jedna ani druga karma nie dostarczy jej wszystkiego co trzeba bo nie ma czegoś takiego jak doskonale zbilansowana sucha karma i to samo dotyczy mokrej. Wydaje mi się, że Lolce służy to jak je. Bo tak gwoli wytłumaczenia - nie chodzi o to, że ma brudny mokry tyłek(pewnie ja przesadzam i wcale tak brudny nie jest, był raz po kurczaku którego już nie dostaje), nie robi mokrych qp tylko sam fakt, że nie ma nawyku mycia pupy a ja uważam, że ta pupka powinna być lśniąca . Do tego potrafi w kuwecie po zakopaniu wdepnąć w kupę i wcale nie od razu myje łapkę a najpiękniej to nie pachnie . Tutaj żywienie nie pomoże . Co do zmiany karmy to się zgadzam w 100% dlatego nie serwuję młodej codziennie czego innego. Suchą musze zmienić bo się drapie i koniec. Mokrą dostaje na razie tylko Ziwi Peak dziczyzna reszta czeka, jak będzie grzeczna to dostanie w nagrodę. Żółtko dostaje raz na dwa tygodnie, bieluch łyżeczkę raz na tydzień. Wołowina się mrozi więc temat mam do przemyślenia . Edytowane 12 Kwietnia 2012 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 12.04.2012 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Rany ale się rozgadałam, a Lolka tylko zagląda co ta baba tak klepie w klawiaturę. Zmykam dziewczyny, trzymajcie się cieplutko fajnie, że mogę tu z Wami doświadczenia kocie powymieniać. Może jeszcze mnie dokształcicie to jutro przeczytam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 12.04.2012 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Oj to chyba nie to samo bo u nich 'dowody' nie były wystarczająco twarde a że kicia długowłosa to się czasem coś uczepiło Ale ona jednak dużo bardziej szaleje suche, mokre codziennie w innym smaku i do tego smakołyki. Widzę, że Ty masz dużo bardziej świadome podejście Mojego psiaka uczula RC, chyba ich konserwanty tak mu nie służą więc teraz podajemy Acanę i jest super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruby 12.04.2012 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Hej Venus! Wpadłam do Ciebie za Yokastą na kocie rozmowy Ostatnio na jakimś forum trafiłam na ranking najlepszych suchych karm i zgadzam się, że to 6 najlepszych karm suchych. 1. WildCat, Power of Nature 2. Applaws 3. Orijen 4. Acana 5. Taste of the Wild Co do stempelków to kocia kupa powinna być zwarta, mało śmierdząca, a stemple powinny być tylko incydentalnie. Twoja kicia może dopiero przyzwyczaja się do karmy od Was, może trochę za dużo nowego na raz, a może już tak za młodu trawi. Minie jej A że nie myje tyłka od razu to dobrze i normalnie. Koty brzydzą się swoją kupą Poza tym im jej zjedzą mniej tym lepiej A co robali to małe koty z dworu ich raczej nie mają, tylko od matki. Wiem, że Wasza nie ma, tak tylko piszę. Nam też wetka mówiła, że jak kot się bawi naszymi butami to może z podeszwy jajo robaka dostać. Pa Dzięki Venus za gościnę! Yoka miło Cię widzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 12.04.2012 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Rubi witam Fajnie, że to wszystko piszecie, ja ostatnio nie mam czasu poczytać co dawać Fionce jeść i stąd ten whiskas ;/ no nic zamówię jej to co Yoka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 12.04.2012 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 Madzia Gessler robiła dzis cebulowa, Venusek oglądałaś? Zawsze jak sie zapatrze na te Wasze pupilki, to oczami wyobrazni widze takiego kociaka u siebie.....Wy niedobre:P:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 12.04.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2012 (edytowane) Venuska, zrobiłam zupę trochę zmodyfikowałam bo i na cebulową miałam ochotę i wyszła zaje*iaszcza, naprawdę . Ugotowałam plasterki pora, posiekany szczypior i koperek. To wszystko na bulionie. Do tego przez 40-45 minut na klarowanym masełku dusiłam duużą cebulę. Pachniało nieziemsko . Wrzuciłam do zupki, do tego dwa serki tak jak pisałaś - śmietankowy i z ziołami. Całość zmiksowałam ale nie na amen. Naprawdę dawno nie jadłam takiej dobrej zupy aż się zdziwiłam . Ruby my stopniowo przechodzimy na takie żywienie jakiego bym chciała dla swojego kota (moim zdaniem w hodowli nie miała tak dobrze....ale to osobny temat, więc wolę nie poruszać) i faktycznie - qpa zrobiła się prawie bezzapachowa (teraz bo na początku to nie) i konsystencja jak się należy . To dziwne, że takie rzeczy mnie cieszą, nigdy bym siebie o to nie podejrzewała . Ale mnie pocieszyłaś, że kot nie tak od razu skory do czyszczenia pupki naprawdę. Nie znam się i wiele spraw jest dla mnie nowych, dokształcam się ile tylko można a nie chciałabym się na nią denerwować bez powodu. Najważniejsze, żeby suche było bezzbożowe (jak widzę ziemniaki na pierwszym miejscu w karmie to mi słabo) i najlepiej gdyby małej smakowało, zobaczymy jak to będzie. Z butami będę uważać, dziękuję za radę . Bawi się tylko kapciami mężowskimi. Wkłada głowę do środka i jedzie przez pokój . Będę ją obserwować . Powiem Wam, że mój mąż (a właściwie teść) mieli kotkę - mieszaniec dachowca i syjama i Ona była MEGA czyściochem. Myła się właściwie zawsze kiedy nie spała do tego stopnia, że jesli się ją pogłaskało bezpośrednio po myciu...to zaczynała cały proceder od początku . Tak się nasłuchałam, że myślałam że każdy tak ma . Hazel, moja mała na zdjęciach jakoś tak nie wygląda jak wyspiarka co innego na żywo, jest dużo ładniejsza. I potrafi robić maślane oczy! Umie prosić i na każdą potrzebę ma zarezerwowane inne miauknięcie, słodycz. Nie wyobrażam sobie żeby teraz na kibelku nic nie siedziało kiedy ja się maluję . Albo nie uciekało kiedy włączam odkurzacz nie polowało na zmiotkę . Najbardziej mnie rozbraja, że rano potrzebuje iść do kuwety ale nie chce sama schodzić po schodach (chociaż potrafi doskonale uciekać i na górę i na dół ) i musze wstawać baaardzo wcześnie i z nią iść . W życiu też nie spałam tak czujnie.....po paru dniach zrezygnowaliśmy z przenosznia misek i kuwety (kiedy udało się zagrodzić niedostępne miejsca) i młoda ma dostęp do prawie całego domu a i tak musi spać z nami kochana jest. Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez yokasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 13.04.2012 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Super się czyta o tych Waszych kotkach dziewczyny Przepisów sporo fajnych też tu było jak widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 13.04.2012 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 RC jest polecany przez wetów. To największy i najpewniejszy kanał dystrybucyjny firmy. Przez ten ich rozbudowany marketing karmy sa drogie choć jakosciowo tragiczne. I jest to najczęściel uczulająca karma -nasza hodowczyni zabroniła jej dawać bo młodemu bardzo szkodziła jak był mały. A co do pupy ... ja miałam ten sam problem. Pierwszy nie miał idelnie czystej, martwiłam się, dopytywałam itp. Do czasu jak nie kupiłam drugiego - temu jeszcze do kolekcji doszły brudne i śmierdzace łapy i czarne pazury. Co się napytałam, namartwiłam. I okazło się, że sierściuchy muszą dorosnąć chyba do swojej toalety. Jak jest starszy to wylizuje sobie w końcu te swoje łapska i pazury (chyba koty które mają nieowłosioną skórę muszą bardziej dbac o czystość), a jak nie to mu je rozczapierzam, podsuwam pod pyszczek i jak mu zawaniają to sobie liże (a ja je trzymam takie rozczapierzone). Pupa .. po prostu staram się nie zaglądać. Jest czysta, ale okazło się, że zapach związany jest chyba u niego ze stresem. Jakby gruczoły okołoodbytowe czasami bardziej pracowały.Jak się na poważnie tłuką z Bandziorem to wiem, ze z tyła będzie dawało. I wtedy zawijam młodego w ręcznik i swoim płynem z AA do higieny intymnej szoruję mu to doopsko. Ale osatnio się to uspokoiło . Polecam szczerze Orijenę, teste of the wild, power of nature, Daily-Cat Cuisine (ZiwiPeak). To są karmy z ogromną ilością mięsa (ostatnio kupiłam jakąś puszkę z supermarkecie która zwierała. .... 4% produktów zwierzęcych kiedy Orijen zawiera ich aż 80%). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 13.04.2012 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 (edytowane) Dziewczynki bardzo dziękuję za te wszystkie kocie rozmowy Zmienię powoli młodej karmę, niby ta Sanabelle jej smakuje, niby polecana na vetopedii...ale jakoś nikt z was jej nie wymienił. Fionsa musi mieć mięsko w końcu to drapieżca Ze stemplami nie mieliśmy problemów, Fiona od małego jest bardzo czysta. Jak nie ma fazy "wścieku" i nie lata jak rakieta po domu od czasu do czasu robiąc matrix na ścianie to na zmianę myje siebie i osobę która ją trzyma. Jak byliśmy z nią na święta u rodziny (3 dni) to w pierwszy dzień kiedy wszystko wąchała i była bardzo niespokojna siadła sobie w kąciku i znowu się myła Mirelko kilka twoich tekstów mnie rozwaliło "z tyła będzie dawało lub zawaniają" dzięki za dobry humor na cały dzień Yoka fajnie, że zupa smakuje. Ja muszę zrobić też twoją wersję na bogato. Wiem, że te serki nie brzmią zachęcająco ale to naprawdę smakuje Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez Venus_m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 13.04.2012 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Serki były w zupie pyszne do chleba nie jem, nie lubię ale w zupie nie czuć , zjedliśmy cały gar , o czymś to świadczy - każdy wziął po dokładce . "Na bogato" . Mirelko, właśnie - kanał dystrybucyjny, pięknie to nazwałaś ! Karma, którą dostaliśmy na pierwsze dni z hodowli ....została wystawiona za dom (bo tutaj jeden kociak czasem przechodzi koło naszego kompostownika nie były najgorsze ale i tak miały 2x mniej mięcha niż to co ja kupuję). Orijena kupiłam 6ryb ale małej ewidentnie nie podchodzi bo zakopuje miskę może jeszcze spróbuję kurczaka Orijena nie chcę jej cały czas zmieniać, mieszać (i wydawać fortuny przy okazji). Mi też się fajnie czyta o kociakach, Lolka sama rano zeszła do kuwetki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emiranda 13.04.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 A props ryb dla kotów, to mój weterynarz mowi, żeby nie za dużo Moja maine coonka ryb nie lubi, a czytalyście kiedys o firmie Bozita szwedzkiej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 13.04.2012 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Mało białka i tłuszczu i owies w składzie i wieprzowina dla kociaków. Nie wiem jak inne bo przeczytałam tylko na tej jednej . Właśnie ten rybny zapaszek chyba jej nie podchodzi mój wet też mówił, że ryba to rzadko a na bajkach koty lubią ryby :lol2:. No nic, wynika z tego że i tak będe musiała zmienić. Tego najzwyczajniej nie chce jeść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 13.04.2012 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Zamówiłam Fionie trochę mokrego Power of NAture i ryby suszone jak zgłodnieje to zje, trudno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 13.04.2012 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 (edytowane) Nie za dużo ryb bo niektóre ( karp, leszcz, śledź) zawierają tiaminazę, która to niszczy witaminę B1 u kotów. Więc jak nie chce się nikt bardziej doktoryzować to faktycznie najlepiej zbyt dużo tych ryb nie dawać. Na pewno bezpieczne są: łosoś, pstrąg, dorsz, sola, okoń. Mój młody uwielbia ryby, starszakowi śmierdzą. Najlepszym przysmakiem młodego są jednak ... kosztujące kilkanaście groszy łapki surowe z kury. Ostatnio odkryłam sklep w którym je można kupić. Młody warczał i wciął swoją i Bandziora porcję (panu Bandziorowi chyba też śmierdziały - ten arystokrata bardzo uważa co je). Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez mirela99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 13.04.2012 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Bandzior mistrz zobaczymy jak u nas kota zareaguje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 13.04.2012 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 orijen 6 ryb ma fajne ryby w składzie . Bandzior świetny . Ale surowe łapki bleee . Ja teraz wybieram między Wildcat Etosha, Acana Grasslads a Power of nature Natural Cat . Coż, na coś muszę się zdecydować bo kot sobie stępi pazury podczas zagrzebywania miski X razy dziennie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 13.04.2012 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 Wy tu sobie gadu gadu o kotach a tymczasem: http://pinterest.com/pin/180003316326658531/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 13.04.2012 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2012 zwłaszcza ugniatanie mnie rozbawiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.