mirela99 31.05.2012 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 czytałam w necie że mają super charaktery. Dla mnie to najważniejsze u sierści. Ale najbardziej mi się podoba ten myk a tymi mięśniami, niezłe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 chyba się zdecydujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 31.05.2012 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Bardzo fajne kotki, rosną jeszcze większe od brytków, do 10 kg nawet . Ładne, puchate i spokojne i dobrze z brytkami się dogadują. W hodowli z której mamy Lolę były i brytki i ragdolle. I znajoma ma sztuk 2 śliczne . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 pani szczotka http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/Ragdoll2.jpg Yoka samiczki 4-6 kg samce 7-10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 31.05.2012 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Samica z hodowli z której mamy Lolę ważyła 8 kg . Nie ma reguły. Kurcze, śliczne są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 hmn...chyba brytolek...chłopczyk znalazłam bardzo konkretną hodowlę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 31.05.2012 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Chłopczyki też fajne mają ładną budowę, dobrze się zastanów . Jaki kolor ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 czarny srebrzysty cieniowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 31.05.2012 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Takie cuś ? Jak tak patrzę na zdjęcia to koteczki zgrabniejsze, bardziej mi się podobają . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Tak, kotki są drobniejsze to pewne ale ten chłopczyk co jest ma ślicznych rodziców i kocurki nie są duże 5-6 kg max. Zastanawiam się, czytam o znaczenie terenu, nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 doczytałam samiec odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 31.05.2012 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Venus, kastraty nie znaczą. A kastruje się albo maleńkie (ja nie jestem zwolenniczką) albo kiedy zmienia im się zapach moczu - ponoć właściciel od razu to zauważy bo zmiana jest znacząca . Ryzyko pewnie zawsze jest . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 31.05.2012 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Wykastrowany w odpowiednim czasie nie znaczy. Jak się nauczy znaczyć (przez kilka lat) to wtedy kastracja nie pomaga. Moje nie znaczą (młodemu się zdarzyło WYSIKAĆ przed kuwetą jak żwir był nie ten, albo jak bandzior go do kuwety na początku nie wpuszczał). A mężczyźni są ... bardziej przymilni , kotki sa bardziej "zimne". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 31.05.2012 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Eee nieprawda kotki nie są zimne (i tu Lola mrucząca przy boku). Widzisz Venus, Mirelka potwierdza - trzeba wykastrować w odpowiednim czasie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 31.05.2012 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 bardziej zimne niż samice. Bardziej się podobno przywiązaują. Ale można to potwierdzić tylko mając kilka kotów. Jak ktoś ich ma np. 20 sztuk to może zaobserwować . Znajomi tak mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 31.05.2012 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 20 sztuk ? No pięknie . Mój mąż miał koty i kotki i zdecydowanie woli te drugie. Ja nie mam doświadczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 to jestem w kropie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 31.05.2012 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Jak ja kupiłam drugiego samca, to wiele osob twierdziło, że problem z ich dogadywaniem się wynika z jednakowej płci. Że parki najlepiej się dogadują (dama zawsze rządzi ), szybko ustalają sobie zasady. Ale gdybym wzięła dziewczynkę - nie miałabym najcudowniejszego brzydala na świcie . A to nasze oczko w głowie, najcudowniejsza pokraka na świecie . A poczytaj sobie to: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=551&start=0 szczególnie wypowiedź dagnes. Nie zawsze uszczęsliwiamy nasze kociaki, często tylko nam się tak wydaje . Poczytaj, naprawdę warto. Psychika kota jest tak cholernie zagmatwana .... dla mnie przynajmniej psy były łatwiejsze w odgadywaniu. Np. nie pojmę dlaczego bandzior wysiaduje całe dnie w torbie od Pawła w której trzymał rzeczy z siłowni ? Dlaczego młody nie lubi jednej mojej torby ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ruby 31.05.2012 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Zawsze, gdzie o zwierzakach, tam i ja :lol2: Choć miałam dużo kotów i wieloma też opiekowałam się w schroniskach to jednak tylko moje subiektywne opinie. Yoka i Venus, Wasze panny to jeszcze dzieciaczki, więc na pewno są milusie, prawdziwy charakter kota widać około roku, półtora. Ja zdecydowanie wolę facetów Dorosłe kotki są trochę jak baby, tzn. mają swoje humorki, są bardziej zmienne i warunkowe. Jak mają ochotę się głaskać to się narzucają, jak nie mają to nawet, gdy wołasz nie przyjdą, a jak weźmiesz, gdy nie mają ochoty to uciekną Kocury kastraty są totalnie bezwarunkowe, zawsze takie same, zakochane w swoich właścicielach. Wydają mi się bardziej liczące się ze zdaniem i uczuciami właściciela niż kotki Są też bardziej na luzie, prawie zawsze mają dobry nastrój. Wydaje mi się, że kocury są takie bardziej jak psy. Kotki, które miałam tuliły się żeby je głaskać lub robić im masaż Kocur jak się do mnie tuli to tak jakby tylko z miłości, strasznie się cieszy, że może się przytulić. Cechy kotek i kocurków trochę wyjaskrawione, ale ogólnie takie mam doświadczenia. Znaczeniem moczem bym się nie przejmowała, tak czy siak trzymane w domu koty się kastruje, więc problemu nie ma.. My zwlekaliśmy trochę z kastracją, kastrowaliśmy starszego, gdy miał 14 miesięcy. Zaczął znaczyć (w 3 miejscach siknął), dwa dni i był wykastrowany, teraz nie ma żadnego problemu. Młodszy ma 11,5 miesiąca, nic nie znaczy, jutro ma kastracje. Ale mu dzień dziecka fundujemy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 31.05.2012 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 (edytowane) Księciunio kupiony (w rodowodzie imię Prince) Przedstawiam naszego malucha, jutro czeka go kastracja w towarzystwie brata Presleya. Hodowla Mazuria*PL. http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/prince9.jpg Rubi, Mirelka dziękuję mam nadzieję że Księciunio szybko dojdzie do siebie po kastracji przy mamusi i bracie Edytowane 31 Maja 2012 przez Venus_m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.