Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Słuchajcie (wątpię chyba jednak czy mój głos będzie słyszany w gąszczu puchowych dupek;-) . Potrzebuję pomocy - technicznej w zakresie obsługi forum. Venus poradź swoim doświadczeniem - jak i gdzie mam sobie zapisać wątki, które lubię oglądać? Jest tego już trochę i za każdym razem tracę czas żeby się doszukać konkretnego. Pytanie z cyklu "jestem tu nowa". Eh każdy kiedyś zaczynał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p@nna migotka, u góry każdego wątku jest pasek, z takimi opcjami: Pokaż pierwszy nieprzeczytany, Narzędzia wątku, Przeszukaj temat, Oceń ten temat i Typ wyświetlania.

Klikasz " narzędzia wątku" i wybierasz "subskrybuj ten temat".

 

Potem, żeby wejść na swoje ulubione tematy, wybierasz na górze strony napis "FORUM", potem "Szybkie menu" na czerwonym pasku i "Subskrypcje tematów".

 

edit: Venus, samemu się ustawia o czym mają być powiadomienia na maila. Ja mam tylko maile o wiadomościach prywatnych.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze wchodzę tu: http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?24-Galeria-zdj%C4%99%C4%87-dom%C3%B3w-Forumowicz%C3%B3w.

 

Widze kto i gdzie po raz ostatni pisał i widzę nowe wątki, które nieraz są przegapiane.

 

Venus strasznie Ci zazdroszczę drugiej puchatek dupki, ja na drugą a wiem że będzie na pewno, mogę sobie pozwolić dopiero w przyszłym roku i drżę na myśl, że Lola - już roczna - nie polubi maluszka :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yokasta, ja też tak zawsze robię :) W subskrypcjach mam tylko kilka wątków z Dzienników i z Wnętrz, bo tam rzadko jestem :)

 

Nie bój się polubi :) Wiadomo teraz łatwiej, ale i z rocznym nie powinno być problemu. Tylko je w miarę dopasuj charakterkami, żeby dobrze im się żyło razem :)

Ja miałam uległego i łagodnego kotka. Gdy mu dobierałam były 2 do wyboru: mega przebojowy kotek i drugi: spokojny wycofany. Wzięłam tego drugiego, bo przy tym przebojowym mój starszy kot by się chyba zamknął w sobie :) Pisałaś, że Lola ma charakterek, to nie bierz jej mega uległego kociaka. Będzie git :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całego miotu wybraliśmy najpierw po zdjęciu :) ale potem okazało się, że Lola najbardziej lgnie do ludzi, lubi być głaskana i jest bardzo przytulaska :) i ufna, co pokazuje do tej pory. Od dwóch dni zaczęła się ocierać o nogi i to dla nas duże wydarzenie :lol:. Najchętniej kupiłabym rodzeństwo ale $ ;) wiadomo.

 

Charakterek ma ....łagodny chyba w gruncie rzeczy - oceniam po tym, że: daje sobie zaglądać do uszu i paszczy bez oznak protestu (dla własnego spokoju muszę sprawdzać czy wszystko jest ok), daje się wycierać wilgotną ściereczką jak się gdzieś upaprze i jeszcze przy tym mruczy :lol2:. Teraz się uspokoiła troszkę a myślę że będzie jeszcze spokojniejsza. Przede wszystkim jest sprytna, ma swoje zdanie :) i niestety czasem się nie słucha - jak wie, że jestem daleko i nie zdążę do niej dobiec.

 

Najsłodszy obrazek: my pracujemy w ogrodzie a ona nas obserwuje zza szyby :) zawsze jej macham :oops:.

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P@nna migotka , ja korzystam z tej głownej strony i ze subskrypcji. Czasami te ulubione lubią się zagubić w gąszczu innych wątków. Choć ja mam wrażenie, że wszędzie się szwędam ;)

 

Yokasta, spokojnie możesz po roku brać drugą kicię. Licz się tylko z tym, że to będzie wielkie wydarzenie dla obydwóch kici, a Lola na początku będzie często pokazywać pazurki. Ja miałam taką sytuację, choć dachowce, ponad roczny samiec (kastrat) i uratowana od utopienia samiczka. Samiec uległy, potulny, taka ciapa, a młoda charakterna, zadziorna. Dawała kocórowi popalić i często wystawiała jego nerwy na próbę. Ale było też dużo chwil kiedy się ocierali i przytulali do siebie. Wydaje mi się, że koty jakie charaktery by nie miały to któryś musi rządzić. Taka natura ;)

 

Venus, sorry za OT. Zakochałam się w Fionce dawno, ale Księciunio powalił. Natomiast mój M nigdy w życiu nie pozwoli mi kupić koteczka za taką cenę. Nie wiem jak mu przełumaczyć, że za geny trzeba dać odpowiednią cenę :???:

Edytowane przez rere79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daje się wycierać wilgotną ściereczką jak się gdzieś upaprze i jeszcze przy tym mruczy :lol2:.

Ołł... Fajna ta Wasza Lola :D

Rzeczywiście musi słodko wyglądać jak obserwuje Was przez okno :) Nasze zawsze jak wracamy do domu i parkujemy auto to lecą do okien i patrzą, a potem od razu do drzwi :) Z tym charakterem kota dominujący/łagodny to chodziło mi najbardziej o to, czy łatwo ją ustawić w hierarchii pod sobą. Bo kotki też się będą ustawiać i najlepiej wybrać takie 2, które zrobią to bezproblemowo.

 

Fajne kotki są, no nie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem Księciunio to żywe srebro, ale jego brat też ;) Fiona też energią nie grzeszy :lol2: ale tylko rano i wieczorem.

 

My jak wracamy później niż zwykle do domu to na bank wiemy, że Fiona będzie siedziała w oknie kuchennym przez które widać drogę i jak tylko widzi nasze auto to biegnie do drzwi. Zawsze do niej pukam przez naświetle boczne i słyszę MIAUUUUUUUUUUUU :)

 

Rere a jak namówić nie wiem, ja od początku mówiłam że brytyjczyk to moje marzenie. Zawsze możesz powiedzieć że nie kosztował tyle ile kosztował :lol: Na szczęście mój mąż jest bardzo wyrozumiały na moje zachcianki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rere, zawsze są inne wyjścia jeśli nie chcecie tyle płacić (choć ja uważam, że warto. Też na początku musiałam męża namawiać i kilku przyjemności sobie odmówić, ale wiesz za co płacisz: kot nauczony czystości, prawidłowo socjalizowany w hodowli, możesz się też spodziewać konkretnych cech charakterystycznych dla rasy). Ale do rzeczy: nieraz w hodowlach można adoptować kotka/kotkę - roczne/dwuletnie wykastrowane, które już hodowli się nie przysłużą - najlepiej zaglądać na fora o brytyjczykach np. agiliscattus. Takiego kotka można mieć za darmo albo półdarmo :yes: a jest to taki wiek, że przed kotem całe życie. My chcieliśmy mieć kota od maleńkości, nawet odebraliśmy ciut wcześniej niż się powinno i uważam, że to był słuszny krok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Venus, ale cudeńko dołączy do Was...prześliczne kocię..:hug: szybko podejmujecie decyzje :lol:

Yokasta, a u mnie jest tak...ja pracuję w ogrodzie... jeden z psów mi pomaga wydrapując chwasty, drugi je wygniata swoim cielskiem, a koty są podzielone, jedne muszą być w centrum uwagi i panoszą mi się pod rękami i inne łaszą się o wygniatającego chwasty psa.. nooo...czasem jeden uzna, że taki tłok na podwórku to za dużo i wraca do domu, żeby powyglądać na nas przez okno :lol: jednym słowem cyrk na kółkach...najgorsze,że sąsiedzi chodzą na spacerki, żeby sobie na nasze stadko popatrzeć...a ja siem wstydzę bo na podwórku sajgon :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...