Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

emi - też się zdziwiłam, że nie skomentowałaś Lolki - kto jak kto, ale TY ?

 

Yoka sierść cudna , do zakochania. A ostatnio w niedzielę taki ześwirowany pan chyb an animalplanet pokazywał jak totalnie agresywnego kota przyzwyczaić do dziecka. Pożyczyli ciuchy pachnące jakimś dzieckiem, ubrali lalkę i położyli w łóżeczku. Kot mógł chodzić i oglądać co tam jest. Podobno nie powinno się izolować kota bo to ciekawskie stworzenia i im więcej się je izoluje tym bardziej są zainteresowane.

Dzieci mają wyzszą temperaturę więc koty chcą koło nich sie położyć :). Widziałaś jak z moją So śpią :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu kocia sliczna...wcale się nie dziwię, że trudno Ci się powstrzymać od pieszczot... są specjalne siatki na łózeczka. Zakłada się od góry ,żeby zabezpieczyć łóżeczko przed wskakującym kotkiem, sama nigdy nie używałam bo nie miałam potrzeby ale widziałam w sklepach dzieciowych na akcesoriach.Ja mam taką uniwersalną siatkę - moskitierę na wózek - polecam, moje dzieci jak były niemowlakami to dużo spały na zewnątrz w wózkach z taką siatką właśnie, miałam pewność że owady ich nie pogryzą no i gdyby kot chciał wskoczyć to dostęp też utrudniony...

Aniu brzusio pogłaskaj:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam :( Poza tym nie chcę tylko o kotkach pisać i wklejać ich fotek, to przede wszystkim wątek o urządzaniu :D

 

Mi się nie podoba bo Prinsio sobie wynalazł nowe miejsce do spania :mad: nie przy mnie :mad: Idzie cwaniak do pokoju dzieciowego który obecnie jest moją szwalnią i układa się codziennie do snu na stole w miejscu gdzie są gąbki do tapicerowania i tkaniny :lol2:

Edytowane przez Venus_m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, mój Bandzior ... cały wieczór czeka aż przyjdzie P. a potem mnie olewa i się do niego łasi. A P. nie przepada za kotami, jednak wdaje się z nim w pieszczoty. Zazdrosna jestem :mad:

Moje ostatnio jakby mniej razem spały. Bandzior się ostatnio nie może bez P. obejść o śpi często z nami. No a młody to by spod kołdry So nie wychodził, tylko na jedzenie. Nawet jak jesteśmy w pracy to śpi u niej łóżku. Razem je widuję albo jak się gonią i boją albo jak się liżą. Razem śpią jak fotel przesunę do słońca :).

 

yoka ja jednak jestem zdania, że nie można izolowac kota bo on będzie jeszcze bardziej ciekawy i dociekliwy o co chodzi. Najlepiej oczywiście pod okiem rodziców go przyzwyczajać do dzidzi. Ale oczywiście każdy wybiera swoją drogę - nic nie sugeruję :).

Mieszkaliśmy na 48 metrach z duużym agresywnym i bardzo dominującym psem kiedy urodziła się So. Cała rodzina umierała ze strachu. Oczywiście nigdy nie zostali sami. Zawsze my byliśmy w pobliżu. Tak się zaprzyjaźnili, że So spała na jego posłaniu, mogła z nim robić co chce. Do dzisiaj ... wchodzi mu do kojca i do budy (razem z nim) choć ona od kilku lat już mieszka na zewnątrz.

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yokasiu, chyba nie jestes w stanie pilnowac cały czas wózka, ale na zapas nie ma sie co martwić. Ja zostawiałam Młodego w wózeczku i jakos kot nigdy do niego nie wszedł, powiem szczerze za bardzo się tym nie przejmowałam i już :), ale jak opiekowałam sie czasami malutka sąsiadką, to raz zdarzyło sie że Migotka do niej wskoczyła(miała wówczas pół roku sąsiadeczka) ale położyła się na jej nóżkach i spały smacznie obydwie i czasami Migote zabierałam w wozku na spacer, najbardziej lubiła jeździc na budce u góry bo wowczas duzo widziala (oczywiście była na smyczy). Ja to mialam pomysły :lol2: I żeby nie było obok szły dwa goldeny no bo pies tez sie musi wybiegać :lol2: nieprawdaż??? a ilez to razy z lesniczym miałam przeprawę, że psy samopas po lesie nie moga biegać, bo zwierzynę wypłoszą, a ja pytam a pies to nie zwierzę ???? gdzie sie ma wybiegać???? i w koncu dał mi spokój.:)

Dzisiaj w Gdyni jest wydzielony kawałek plazy własnie specjalnie dla psów i tak powinno być :yes: no ale po plaży trudno z wozkiem jeździć :yes:

 

 

Aaaaa moje wszystkie koty potrafia mysz złapać :yes:

Edytowane przez emiranda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochane moje wróciłam z kolejnej integracji z pracy :lol2: bosz ale mam rozrywkowe towarzystwo.

 

O dziwo było super, wierzcie mu lub nie ale ja i moja koleżanka z pokoju rozkręciłyśmy imprezę i przez cały wieczór podtrzymywałyśmy jej ducha :lol2:

 

Dziś rano po wejściu na śniadanie do restauracji wszyscy się na nas patrzyli i uśmiechali :lol2: ja się w siedzibie głównej nie pokazuję przez 3 tygodnie chyba :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż wstępnie zgodził się na wersję świąteczną moją ;) :rolleyes: troszkę z foszkiem obwieściłam że nie powinien się wtrącać, bo ja mam radochę a on to chyba dla zasady wdaje się w metafizycznie rozmowy na temat koloru dekoracji świątecznej :mad:

 

mam robić jak chcę, najwyżej za rok będzie kolorowa :p

 

Pierwsze bombki już kupione :wiggle: czyli choinka będzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...