Ilona Agata 01.01.2013 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2013 Ilonka zabijasz mnie Ja mam po prostu szufladę na warzywa, jedną półkę na nabiał, jedną na wędlinę, szufladkę na słodycze itp żadnych pojemników reklamówka rządzi Ilonka dobra jesteś ! czerwona cebula oddzielnie od białej - padlam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 01.01.2013 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2013 Ilonka dobra jesteś ! czerwona cebula oddzielnie od białej - padlam ja tez tak mam i jeszcze mam pojemnik na czosnek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariomili 01.01.2013 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2013 ja tez tak mam i jeszcze mam pojemnik na czosnek Tak się zastanawiam ile wy tych pojemniczkow macie! Dobra organizacja to podstawa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 01.01.2013 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2013 A ja cebulę i czosnek trzymam poza lodówką . Pojemników nie lubię bo za dużo czasu zajmuje mi ich otwieranie/zamykanie a do tego nigdy nie kupuję hurtowej ilości danej rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 01.01.2013 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2013 U mnie te pojemniki (poza żywnością, która szybko traci świeżość jak sery, wędliny, rozkrojone warzywa) nie są pozamykane Potrzebuję takiej segregacji, bo do szewskiej pasji doprowadzało mnie szukanie np. czosnku czy rozkrojonej cebuli pomiędzy kalafiorami, pomidorami i innymi warzywami wrzuconymi do jednej szuflady. Ponadto taki opróżniony pojemnik można szybko wyjąć i przemyć (np. po czerwonej cebuli, która mocno puszcza sok), a jedna szuflada na wszystkie warzywa zawsze jest zawalona, nie widać do końca, kiedy jest już brudna, wszystkie warzywa trzeba wyjmować, żeby ją wymyć, jest ogromna, nie mieści się w moim zlewie, długo mogłabym wymieniać. A jak mam potrzebę ją wymyć - przecieram ścierką i po sprawie - żadnej ziemi, żadnych puszczonych soków, pestek po papryce, skórek cebuli, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 01.01.2013 22:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2013 Ilonka to wszystko ma sens, ale ewidentnie mamy różne lodówki. Ja mam dwie szuflady na warzywa, sałaty kupuję w gotowych mieszankach, pomidorki są już na tace lub w pojemniku, jedynie ogórek no i cebula w woreczku. Szuflada mieści mi się w zlewie Zaczęłam realizację moich postanowień noworocznych - kto jest ze mną? właśnie siedzę ze sztuczną szczęką i wybielam zęby co by znów mieć uśmiech jak płatek śniegu (żartuje aż tak nie wybielam). Od jutra dieta bez cukru Za 20 dni ma być cacy, bo ja dłużej nie wytrzymam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 02.01.2013 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Przywitać się przyszłam Doczytałam o nowych zakupkach A lampy już kupione? Kiedy je zobaczymy? Wszystkiego naj naj w Nowym Roku Edytowane 2 Stycznia 2013 przez admete Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 02.01.2013 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Ja mam świra na punkcie zapachów w lodówce. Więc wszystko co tylko ma jakąś ostrą woń (dla mnie prawie wszystko) chowam np do woreczka (cebula, idealnie zawiązuję aby zapach nie przeszedł) lub pojemnika.Sery i wędliny mają osobne pudełko (wędliny mają swoją szufladę w której jest niższa temperatura - 0 stopni). Nie wyobrażam sobie mieć wędliny w papierku, otwartej np. puszki pasztetu itp. A ciasto ... mam duży okrągły plastikowy pojemnik na torty, jak daję z stół to i tak przekładam na paterę. Więc design jest dla mnie nieważny. Muszę jeszcze sobie takie ustrojstwo na ciasto prostokątne kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 02.01.2013 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 a ja mam lodówkę Siemensa ze strefą vita fresh szuflad 3 - 1 na owoce i warzywa i 2 na mięso, wędliny, sery i ryby;)jak dla mnie wystarczająco. a ryż, płatki, bułkę tartą , kakao i inne przesypuję Justynko ja jestem z Tobą u mnie bez słodkiego i więcej ruchu w tym roku - taki mam plan:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.01.2013 09:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 U mnie z odchudzaniem dziś chyba też tylko plan, bo mam spageti Ja najpierw chudnę na bezcukrowej a później utrzymuję sportem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.01.2013 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 (edytowane) Ilonka to wszystko ma sens, ale ewidentnie mamy różne lodówki. Ja mam dwie szuflady na warzywa, sałaty kupuję w gotowych mieszankach, pomidorki są już na tace lub w pojemniku, jedynie ogórek no i cebula w woreczku. Szuflada mieści mi się w zlewie Zaczęłam realizację moich postanowień noworocznych - kto jest ze mną? właśnie siedzę ze sztuczną szczęką i wybielam zęby co by znów mieć uśmiech jak płatek śniegu (żartuje aż tak nie wybielam). Od jutra dieta bez cukru Za 20 dni ma być cacy, bo ja dłużej nie wytrzymam Chciałam się tylko wytłumaczyć, że w tym szaleństwie jest metoda Lodówkę mam kiepską, jedną z najtańszych i za małą, więc bez pojemników panował w niej wieczny bałagan i masz masz. Venus, powodzenia w diecie, za mną też od rana "chodzi" spaghetti, ale ja jestem wielką miłośniczką makaronów i jak nie zjem dwa razy w tygodniu, to chora jestem Męża poderwałam na spaghetti właśnie (wiecie, przez żołądek do serca ), bo jestem mistrzynią w przyrządzaniu różnych odmian, ale teraz (po kilku latach) biedak przeze mnie patrzeć na makaron nie może Edytowane 2 Stycznia 2013 przez Ilona Agata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 02.01.2013 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Witam się noworocznie Dawno nie miałam tak udanego Nowego Roku - nie zrobiłam żadnych postanowień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.01.2013 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Ilonka a daj przepis na spagetti, bo ja kurde robię takie w miarę Ilusjon witam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzinska 02.01.2013 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Venuska witam się noworocznie!!!! Oby ten 2013 był jeszcze lepszy niż poprzedni:bye::bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 02.01.2013 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 No widzisz Venus, ja zawsze robię "na oko". Tzn. sos z puszki z pomidorami, a do tego różne przyprawy już według uznania i humoru danego dnia (często też w zależności od pory roku, bo latem można szaleć z ziołami, np. z rozmarynem), czasami dodaję zwykły bolognese Knorra z paczki, czasami jeszcze puszkę groszku. Jeżeli chodzi o bolognese, to fajnie się komponuje, jeżeli do mięsa doda się odrobinę cynamonu (ale to też nie zawsze, bo ten smak szybko może się przejeść) i koniecznie poza mięsem i czosnkiem zesmażona cebulka. Makaron zawsze gotuję w wodzie z odrobiną oliwy z oliwek (łyżka na oko) i kostką rosołową zamiast soli, a potem odlewam, ale nie płuczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
illusjon 02.01.2013 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Sos i mięso robię na oko, tak jak Ilona, makaron gotuję dokładnie tak samo, zresztą ryż i kaszę także, na kostkach rosołowych, nie solę wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 02.01.2013 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Ja coś czuję, że od marca będzie trochę do zrzucenia . Oby ssak wyciągnął co trzeba + ograniczona dieta dla karmiącej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.01.2013 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 O makaronie to wiem, że z oliwą i bez płukania Ja smażę mięso, dodaję bulion wołowy, redukuję, dorzucam 2 puszki pomidorów, połowę koncentratu, przyprawy wg uznania + dużo prawdziwego czosnku startego lub ściśniętego i zioła. Dodatkowo dodaję fix knorra do bolonese z chilli. Jednak mi jakoś tyłka to danie nie urywa Cynamon jest ciekawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 02.01.2013 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Yokasiu to już niedługo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 02.01.2013 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2013 Jeszcze tylko 10 tygodni :o:o. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.