Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje

[TwoOfUs]

Zajrzałam z ciekawości i co... i co? znowu głodna wychodzę Ja też kcem gofrownice!!!

Uwielbiam gofry i właśnie przed świętami naciągałam męża że może na prezencik Jak to miło mieć gofry codziennie na śniadanko a do tego soczek pomarańczowy i tak po hamerykańsku

Ale mąż mi coś spuchł po świętach więc jest oporny w temacie

[Venus_m]

ooo Twosia

 

No ja to z mężem spuchłam idę dziś do home ju

[ivy17]

 

No ja to z mężem spuchłam idę dziś do home ju

 

masz coś upatrzonego ?

[Venus_m]

Tak dywanik którego nie było

 

Za to były ręczniki na które nie miałam już nadziei, zielony komplet dla gościów

[nicol21]

hehe, zawsze mozna cos kupic ale grunt ze rzeczy upatrzone wczesniej !

[illusjon]

Tak dywanik którego nie było

 

Za to były ręczniki na które nie miałam już nadziei, zielony komplet dla gościów

 

Nie upolować upatrzonej rzeczy - jedna z najgorszych chwil w życiu "urządzacza" domu

 

Ja zaczęłam teraz temat "dywanikowy" może znajdziesz coś dla siebie.

[narendil]

I ja się wybieram, do H&Y, tylko dotrzeć nie mogę.

No, wiecznie mi coś wypada i jest nie po drodze.

Pokaż tą tkaninę

U nas w sypialni zawisły fieranecki i aksamitne ciężkie zasłony. Niech mąż też się cieszy

[Venus_m]

Ilusjon zaraz wpadnę do was

 

Aniu u nas firanki to te Lil z Ikea - idealnie pod względem ceny i wyglądu (tiul, a ja miałam suknię ślubną z tiulu więc lubię )No i nie szkoda jak się kotki ganiają. Jak wieczorem wracam do domu, to nie ma opcji zrobić dobrego zdjęcia próbkom. W piątek mam wolne to pstryknę

Aniu doczytałam też u Ciebie, że teraz wszystko chcesz przerabiać, ja odkąd mam maszynę do szycia też wszystko tak analizuję

[Venus_m]

Ale wczoraj było lustro w Tikeju ohhhhhh Takie jak Marjelka i Karolka kupiły u Magdy Zet, tylko wysokie i wąskie, ceny nie było i jeden róg delikatnie uszczerbiony, ale prawie niewidocznie. Chciałam się już z obsługą awanturować, ale ciężkie jak diabli, a ja pociągiem wracam

[MarJel]

Trza było brać a jaki rozmiar i cena?

[mirela99]

to taxówkę trza było brać

[Venus_m]

No nie było ceny a byłam sama z siatą ręczników. Taxe srakse, już widzę ile bym za ten transport zapłaciła 30 km od Wawy

[karolek59]

Helloł

Venusko

takie lustro tez kiedyś u mnie widziałam niestety uszkodzone

[narendil]

Ja to bym kupiła i dzwoniła do męża

[Venus_m]

Ceny nie było, a obrócić za ciężko mi było Może zaciągnie dziś tam de menrzu

[aneta s]

no to ciągaj Go po to lustro;)

[Venus_m]

Nie wiem jeszcze czy nie jest za ciężkie do powieszenia tam gdzie ja kce bo mamy g-k

[Ilona Agata]

Venus, z doświadczenia wiem, że małe uszczerbienie to pikuś

Sama kupiłam kiedyś lustro, które ucierpiało (w transporcie chyba ), co bardzo przeżyłam po rozpakowaniu, ale lustro powiesiłam i o ułamanym rogu zupełnie zapomniałam

 

Koniecznie ściągnij męża! Może gra warta świeczki

[Venus_m]

290 zł to lustro. To nie chcę, wolę kupić wiatrołapowe, bo jest większe. Powieszę je nie na kominie tylko na ścianie przy garderobie

[Venus_m]

Ilonka luzik ten uszczerbek to nie był taki, że rogu nie ma, tylko linia prosta deczko nieregularna, więc dołem bym zawiesiła. Ale po ptokach