Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

na pewno :yes: pamiętacie jak się 2,5 tygodnia przed ślubem w suknię nie mogłam zapiąć? a była na ssuwak :rotfl: dobre nawyki żywieniowe (nawet raz zjadłam pizzę, kebab i makaron ze śmietaną) i 6 kg w dół poleciało :) Też obowiązkowo jadłam śniadania, bo ja rano to mam żołądek tak ściśnięty, że ledwie łyk wody wezmę i już pełna, 5 posiłków dziennie, w nagrodę owoce :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie wytrzymałam dziś, zjadłam makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: ) z łososiem wędzonym i zielonym pieprzem i wypiłam lampkę wina...otwarte byłooooooo :rolleyes: . Na jutro do pracy kupiłam sobie i sonko z dynią i orkiszem i wafle ryżowe z solą morską. Jeszcze marchewkę oskrobię i wezmę ze sobą :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wytrzymałam dziś, zjadłam makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: ) z łososiem wędzonym i zielonym pieprzem i wypiłam lampkę wina...otwarte byłooooooo :rolleyes: . Na jutro do pracy kupiłam sobie i sonko z dynią i orkiszem i wafle ryżowe z solą morską. Jeszcze marchewkę oskrobię i wezmę ze sobą :)

 

Oj Venuska,

 

Podoba mi się ta Twoja dieta, może sama na nią przejdę? :confused::o

Makaron w sosie śmietanowym (30% :lol2: )... Pycha.. :lol2: [dblpt]mina[dblpt].gifhahi.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba jestem na tej samej diecie :cool: tylko zamiast łososia dietetyczny kurczaczek :rolleyes:

 

a to duża różnica między łososiem a kurczakiem? :rolleyes: jakieś 33 g łososia na dwoje nam poszło:lol:

 

A u mnie czasami łosoś czasami tuńczyk, chyba nawet wolę z tuńczykiem [ATTACH=CONFIG]177668[/ATTACH]

 

Oj tuńczyk mniam :eek::rolleyes: najlepszy w przepisie od Moni ze śmietaną, suszonymi pomidorami, cytryną, czochem i makaronem!! :wiggle: o boże, muszę iść się leczyć, ja za bardzo lubię jeść :rotfl:

 

Przywitać się przyszłam i poczytać co tam słychować oprócz akcji dźwi

 

Miłego dnia :hug:

 

Akcja dźwi za chwyle :hug:

 

W takich właśnie chwilach cieszę się, że mój żołądek nie lubi się ze śmietaną :rotfl:

 

żałuj, śmietana rządzi :D

 

Venus u mnie podobnie jak u Ciebie - jak nie mam diety to jem raz- dwa dziennie ( najgorzej jak stołówka w pracy) wieczorem jakieś pokusy i waga w górę idzie. A bycie na diecie to dla mnie non stop gotowanie, przygotowywanie posiłków, gotowanie, jedzenie. A czasu brak

 

ja nie mam stołówki w pracy, ale pracuje w samym zagłębiu lunchowni :lol: więc śmigam cały czas :yes: jak jestem na diecie (takiej, że chcę schudnąć) to mam na wszystko czas, bo jem regularnie i praktycznie nie gotuję. Chleb razowy, wafle ryżowe, wasa, serek wiejski, dużo warzyw, w nagrodę owoce, od święta jajecznica, na kolacje od wielkiego dzwonu ryba (łosoś) lub kurczak/indyk :yes:

 

Wpadłam się przywitać:bye:, ale czytając wieczorne polaków rozmowy w brzuchu zaczęło mi burczeć na pół biura - idę jeść 2 śniadanie http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif....

 

o tej porze już II? :o ja dopiero o 10, więc zapijam niesłodzoną kawą :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja dźwi ;) Kochane/i wielkimi krokami zbliża się nam termin zamówienia dźwi wewnętrznych, na razie na dół. Jednak w przeciągu kolejnego pół roku mamy nadzieję zamówić również wszystkie na górę. Po dzisiejszej nocy mam dość i nie wiem czy już teraz nie zamówimy drzwi do naszej sypialni.

 

Prinsio o 2.33 obudził mnie na głaskanie, byłam przytomna i myślałam że to już ok 6 i pora wstawać, patrzę na zegarek i ... :mad:

 

o 4.30 (coś te nasze kotki lubią niepełną godzinę :D ) weszła do łóżka Fiona Filemona i uparcie chodziła po zagłówku lub drapała w kołdrę.

 

o 5 rano Fiona drapała coś na korytarzu, mąż nie wytrzymał wstał i dał im jeść. Prinsio spał u mnie w nogach a Fiona dalej łobuzowała, jęczała do muchy za oknem, ostatecznie wzięłam ją siłą pod kołdrę i kazałam leżeć w bazie :lol:

 

Jako tako poleżeliśmy do 5.50 i ja wstałam do wanny bo już nie mogłam z tymi kręciołami wytrzymać.

 

Mąż się nade mną zlitował i zawiózł autem pod same drzwi do pracy :hug: a sam dziś w domu siedzi, więc poświęcanie dosyć duże :yes:

 

----------------------------------------------------------------

 

Dzięki uprzejmości naszej forumowej Admetki pokażę zdjęcia jej drzwi wewnętrznych które chcę zgapić. Najlepiej wszystkie jednak na wiatrołap takich warunków nie mamy :( Oglądałam nawet zdjęcia elektryki i nawet gdybym wcześniej pomyślała, że chcę takie drzwi to i tak nie byłoby warunków :no:

 

Na dół potrzebujemy:

- drzwi do kotłowni - pełne

- drzwi do łazienki dolnej - pełne

- drzwi do pokoju gościnnego - pełne

- opaska do salonu (tzw. tunel) 180 cm szerokości

- drzwi przesuwne, chowane w ścianę do kuchni - pełne, z gałką - kryształową? :rolleyes: możecie coś zaproponować? :)

- drzwi do wiatrołapu - przez męża zwane kościołowe od mojego wymyślania, chcę żeby były klasyczne, ale inne niż reszta :yes:

 

Wiem na pewno, że drzwi pełne czyli w zasadzie w całym domu będą takie jak Admetki czyli:

 

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/1458241600096576512529dc_zps020d3071.jpg

 

Drzwi do wiatrołapu boskie są, ale u nas nie ma i nigdy nie było na takie warunków :rolleyes:

 

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/7567709c0010654051252a0d_zps8750fd71.jpg

 

http://i888.photobucket.com/albums/ac87/serandom/f52f3735001518ef5129bac8_zpseb212002.jpg

 

U nas drzwi będą brązowe jak schody + białe listwy przypodłogowe i białe ściany :yes:

 

Teraz pomocy! Jakie zrobić drzwi do wiatrołapu. Myślę o przeszkleniach z fazą, skrzydło 100 cm, chcemy na pewno żeby deska dolna wychodziła trochę poniżej kolana (przeszklenia do ziemi odpadają), myślałam też aby optycznie je podwyższyć i może dodać jakąś koronę na górze?

 

Macie jakieś inspiracje? bo ja inspiracje mam w głowie, rzadko kiedy zapisuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, jak by to wytłumaczyć :rolleyes: Może obijać to źle dobrane słowo.

Jak dla mnie drzwi chowane w ścianę powinny być schowane. Te, które kiedyś u siebie planowałam nie wystawały z ościeżnicy prawie w ogóle. A jak będzie gałka, to będą wystawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej venusko :)

 

Makaron w sosie śmietanowym z wędzonym łosiem :D :rolleyes: .Milczcie,bo ja bez śnadanie jeszcze :p :)

 

Dżwi...:) Wiem o co chodzi z tym obijaniem...;) Aby wystający element (gałka) nie uderzał w ościeżnicę :cool:.

My mamy takie drzwi przesuwne w pokoju i garderobie :).Plusem jest,ze nie zajmują w ogóle miejsca tylko przesuwają się na ścianę :)

My mamy taki płaski uchwyt.Wystający typu gałka chyba by mi przeszkadzał :rolleyes:

 

Sorry,że namieszałam :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...