Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

Marjelko ja się nie lubię jak małolata ubierać :p zakryte nerki to podstawa. + uwielbiam dwurzędówki :yes: nawet pelerynę czarownicy mam :yes: lub supermena :p

 

A ja lubię różnie wyglądać, w zależności od wyjścia i pogody:D Dzisiaj właśnie założyłabym krótką puchówkę i śniegowce :cool: Spod puchówki może wystawać długi sweter i wcale tyłek nie jest na wierzchu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

podobno po 30 kobiety chcą się ubiorem odmłodzić :rotfl:także, jeszcze 2-3 lata i mnie dopadnie

 

Ty se jaj nie rob...

Bo ja przekroczylam "chwile temu" te magiczna liczbe...I jak czytam co piszesz to sie musze wziasc za siebie....Kiedys pepek na wierzchu a teraz byle wygodnie i cieplo bylo....

Fakt ze pepka bym juz nie wystawiala bo to co nad pepkiem tak obwislo ze razem z pepusiem by wyskoczylo:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty se jaj nie rob...

Bo ja przekroczylam "chwile temu" te magiczna liczbe...I jak czytam co piszesz to sie musze wziasc za siebie....Kiedys pepek na wierzchu a teraz byle wygodnie i cieplo bylo....

Fakt ze pepka bym juz nie wystawiala bo to co nad pepkiem tak obwislo ze razem z pepusiem by wyskoczylo:lol2:

 

to tak jak u mnie...a 28 dopiero w tym roku. Ciążą jednak swoje robi :/

 

czy to możliwe że napisałam dziś 60 postów? :jawdrop:

albo tylko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

huntery musiał monż przywlec z Germany bo tam tańsze - a zapowiedziałam, mu że bez hunterów w ogródku nawet kwiatka nie podleję. No to kupił.

 

Magda, w Hunterach do ogrodu :eek:. Jeszcze powiedz, że ziemię w nich przekopujesz i pielisz :eek: :jawdrop:.

A nasze gwiazdy (Socha :lol2:) głównie na salony je zakładają :rotfl:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak pierwszy raz ubrałam moje kalosze na ulicę, to mąż nie chciał iść obok mnie :lol2:, a wybraliśmy się wtedy do jakiegoś marketu budowlanego i tłumaczyłam mu, że w takich miejscach wypada, ale to do niego nie przemawiało :no:. Od tego czasu przy nim ich nie noszę, chyba że do podlewania ogródka.

Czasami ubierałam do pracy, żeby pokonać pluchę, ale w torebce zawsze miałam buty na zmianę, chociaż dzieciaki uwielbiają moje kalosze i tenisówki :cool:, ale ja w pracy wolałam sobie strojem dodawać powagi (po pracy wręcz odwrotnie ;)).

 

Teraz za to od dwóch miesięcy chodzę w dresie w różowe motylki (specjalnie zakupionym w Tesco na różne wyjściowe okazje :lol2:) oraz emu i puchówce. Mąż jakoś mi to wybacza i w pełni akceptuje, a ja czuję się z jednej strony super ciepło i wygodnie, a z drugiej super zaniedbana :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Emu zaniedbana? :jawdrop: ja moje UGGI kocham, mniej kolor (chestnut) chociaż uważam za najpiękniejszy na świecie to brudzi się jak diabli :mad:

 

Ja jak się ubrałam w czarne legginsy, uggi i płaszcz czarny rozkloszowany jak sukienka i czapkę jak rosyjska caryca to mama się wstydziła mi kroku dotrzymać :lol2:

 

ja pragnę ugg w wersji short w kolorze piasku co by pociskać w lato do szortów :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...