anakris 23.05.2013 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 czy mogłabyś się podzielić proszę doświadczeniem z użytkowania swoich hokerów (te z 1 strony bo nie wiem czy nie macie np. zmienionych) Ja sobie wypatrzyłam identyczne właśnie na allegro i ciekawa jestem czy są wygodne i czy to czysta biel. A z ciekawości jeśli to nie tajemnica to dużo daliście? w sklepie czy też przez neta. Dziękuje i pozdrawiam Hej Beata a dasz namiary na priva? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 23.05.2013 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Beata są bardzo wygodne, ciężkie jak jasna cholera i kosztowały 400 zł od sztuki, kupione na allegro hoker bond. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 23.05.2013 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Dziewczyny, ale przedmiot Przygotowanie do życia w rodzinie to nie tylko seks Moja mama uczyła tego przez kilka ładnych lat. Owszem, seks, antykoncepcja, ale też problemy alkoholowe, narkotyki, orientacja seksualna, pedofilia, przemoc, podział obowiązków, rozwody. I cała masa innych tematów. I wiecie, wcale się nie dziwię, że niektórym nauczycielom trudno jest mówić o pożyciu seksualnym. Stańce przed dzieciakami, przepraszam, młodzieżą, w gimnazjum i omówcię kamasutrę. Potem pogadamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.05.2013 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Dziewczyny, oczywiście, że kadra nieprzygotowana, no bo kto te zajęcia prowadzi? Zazwyczaj katecheci, a ja widziałam w pokoju nauczycielskim, jakie materiały nieśli na zajęcia (np. artykuł, że antykoncepcja hormonalna = wczesnoporonna). Potem uczniowie opowiadają, że usłyszeli od katechety, że od pocałunku można zajść w ciążę , a przecież młodzież to nie idioci, swoje wie, więc nawet jeśli coś wartościowego pojawi się na takich zajęciach, to i tak puszczą to mimo uszu ze względu na bzdury, których nasłuchali się wcześniej. Że już nie wspomnę, jak wyglądają zajęcia przygotowujące nauczycieli do prowadzenia Przygotowania do Życia w Rodzinie . Oczywiście je też prowadzi ktoś wskazany przez kościół i można się na nich dowiedzieć na przykład, że antykoncepcja to grzech - sama ideologia, żadnych biologicznych faktów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 23.05.2013 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Narendil, ja myślę, że np. biolog nie powinien mieć problemów z omówieniem cyklu kobiety i przedstawieniem rzeczowych faktów dotyczących współżycia. Zajęcia są prowadzone dla dziewczynek osobno i dla chłopców osobno, więc można przygotować odpowiednią tematykę i problem głupich żarcików częściowo znika. Tu nie chodzi o przedstawienie kamasutry, tylko o uświadomienie, można np. powiedzieć, że stanowisko kościoła jest takie i takie, ale nie przemilczać równocześnie innych, mniej wygodnych tematów, no i przede wszystkim nie okłamywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 23.05.2013 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Ja jadę e tam sama wpadka nie jest najgorsza, jeśli rodzice takiej nastolatki w tej sytuacji nie zachowają się jak dzieci:yes: życie można sobie spokojnie ułożyć z pomocą rodziców nawet w takiej sytuacji Można sobie ułozyć , jak byłam w 7 klasie , dziewczyna z 8 zaszła w ciąże i nagle zrobiła sie afera/ koleś ją zaszantażował ze powie rodzicom ze spiła sie na imprezie jesli się z nim nie prześpi, niestety efektem była ciąza w tak młodym wieku.Byla to dobra uczennica i grzeczna dziewczynka wiec bała sie powiedzieć rodzicom o alkoholu ale jak widac tez nie wiedziała nic o antykoncepcji/ Na szczęscie jej rodzice przyjeli to ze spokojem w miare, mieli do siebie trochę żalu za brak takiego kontaktu z dzieckiem, że im nie powiedziała. Zajeli sie nia i synkiem tak że skończyła szkoły po kolei , teraz ma fajnego faceta i nastoletnie dziecko, fajna pracę. Poza traumą z młodości jakoś udało sie wyjśc na prostą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 23.05.2013 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Pewnie, że na tym przedmiocie nie mówi się tylko o seksie, ale np u mnie o tym ani o antykoncepcji nie było nawet wspomniane nie mówiąc już o pedofilii czy homoseksualizmie. Nie każdy nadaje się być nauczycielem, a przez nauczyciel rozumiem wychowawca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 23.05.2013 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Ivy to nieźle. Dobrze, że rodzice dopatrzyli się winy u siebie bo z czego wynika to że tak bardzo bała się im powiedzieć że wolała iść z chłopakiem do łóżka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duś1719506024 23.05.2013 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 I wiecie, wcale się nie dziwię, że niektórym nauczycielom trudno jest mówić o pożyciu seksualnym. Stańce przed dzieciakami, przepraszam, młodzieżą, w gimnazjum i omówcię kamasutrę. Potem pogadamy ja staję przed studentami i opowiadam im o przestępstwach seksualnych . dorosły człowiek jako potencjalny słuchacz wcale nie jest łatwiejszym partnerem do takich tematów, ale trzeba podejść do tematu profesjonalnie, bez prywaty. no i z wyczuciem. ale da się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 23.05.2013 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Magda jakie słuchanie??? Bo ja zacofana jestem Młodzież jest Różna i nawet jeśli wiedzą co i jak to nie znaczy że będą stosować środki anty. Niestety wiele dziewczyn które wpada, zazwyczaj nie ma kasy na tabletki. Ja tam moi czasem przypominam by uważali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 23.05.2013 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Narendil, ja myślę, że np. biolog nie powinien mieć problemów z omówieniem cyklu kobiety i przedstawieniem rzeczowych faktów dotyczących współżycia. Zajęcia są prowadzone dla dziewczynek osobno i dla chłopców osobno, więc można przygotować odpowiednią tematykę i problem głupich żarcików częściowo znika. Tu nie chodzi o przedstawienie kamasutry, tylko o uświadomienie, można np. powiedzieć, że stanowisko kościoła jest takie i takie, ale nie przemilczać równocześnie innych, mniej wygodnych tematów, no i przede wszystkim nie okłamywać. Jasne, ale nie zawsze uczy tego biolog. Historykowi albo fizykowi może być już trudniej. Poza tym, biolog niekoniecznie może się spisać w przypadku rozmowy o przemocy w rodzinie. Problemem jest często brak przygotowania nauczycieli do prowadzenia tego przedmiotu. Poza tym, pamiętajmy, że nauczyciele też są ludźmi i też mają swoje uprzedzenia/przyzwyczajenia. OK? A kamasutra była żartem Nie każdy nadaje się być nauczycielem, a przez nauczyciel rozumiem wychowawca Nie do końca rozumiem. Uważasz, że ten przedmiot powinien być prowadzony pzrzez wychowawcę? Czy, że każdy nauczyciel jest wychowawcą, bo wychowuje? Moim zdaniem, tego przedmiotu powinni raczej uczyć psychologowie. ja staję przed studentami i opowiadam im o przestępstwach seksualnych . dorosły człowiek jako potencjalny słuchacz wcale nie jest łatwiejszym partnerem do takich tematów, ale trzeba podejść do tematu profesjonalnie, bez prywaty. no i z wyczuciem. ale da się Wiesz, duś, czasem mam wrażenie, że moi studenci (szczególnie ta męska część, zdecydowanie u mnie przeważająca) zatrzymali się gdzieś na poziomie gimazjum. Nie wiem, jakim cudem, potrafią w prawie każdy temat wprowadzić podtekst seksualny Ale racja, łatwymi słuchaczami to nie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 23.05.2013 13:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Dla mnie każdy nauczyciel to wychowawca powinien być przykładem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzinska 23.05.2013 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Ale tu dziś poważne tematy:yes: Na szczęście ja na razie mam taki problem z moim synem, że wkłada mi palce do nosa jak chcę go uśpić (kiedyś usypiał się sam:sick:) Choć jak pomyślę,że kiedyś mój mały chłopczyk będzie się gzigział z jakąś lalą i może zostać tatusiem to już mnie ciarki przechodzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 23.05.2013 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Dla mnie każdy nauczyciel to wychowawca powinien być przykładem. A to jasne Z naciskiem na powinien być. Bo niestety, bywa różnie Ciekawa jestem, na jakich trafimy Jakub i ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 23.05.2013 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 z naciskiem Magdzińska gzigziać padłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 23.05.2013 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Choć jak pomyślę,że kiedyś mój mały chłopczyk będzie się gzigział z jakąś lalą i może zostać tatusiem to już mnie ciarki przechodzą Poczekaj, do gzigziania wiele innych problemów się pojawi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 23.05.2013 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 uważam, że powinno być bez prywatnych wtrąceń nie każdy jest wierzący i każdy ma prawo do własnych poglądów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzinska 23.05.2013 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Ja bardzo lubię to określenie:yes: I czasem, podkreślam czasem:P, mój mąż ma szansę je usłyszeć jako zaproszenie na coś:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 23.05.2013 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 (edytowane) Magdzinska z chłopcami i tak lepiej, przynajmniej nie wrócą do domu z brzuchem :DNie wspominając o tym, że ojciec mógłby być nie znany Narendil ja czasem pytam: Kto ma pożyczyć gumkę? (do mazania of course) A moi pytają: Jaką? I sięgają do portfela.... :lol2: Edytowane 23 Maja 2013 przez ida2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zizi1978 23.05.2013 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 a tak w ramach żartu kiedyś przeczytałam mężowi taki tekst "prawie każdy mężczyzna akceptuje seks przedmałżeński...dopóki nie urodzi mu się córka" mina męża mówiła wszystko Ha! święte słowa:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.