Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje

[ida2]

ale jak bym zobaczyła jakaś pindę pod domem to mogłabym być zołza:lol2::lol2::lol2:

OJ, ja też :lol2::lol2:

[Magda_lena85]

ee no ja zazdrosna nie jestem - raczej jakbym zobaczyła w trakcie rozwodu męża z pindą to bym jej współczuła :lol2:

ale wiem, że miałabym problem z "dzieleniem się" dzieckiem

[Venus_m]

Dziewczyny muszę zobaczyć jak kotki obeszły się z fotelami i wtedy napiszę czy one nadają się na handel czy od razu na garbeć

[Ola.U]

Ale zołzy :lol2:

A ja bym to miała gdzieś ,bo skoro bym się rozwiodła ,to co mi do tego ,czy m miałby kogoś czy nie

I ja również uważam ,że rozwód to ostateczność ,w zasadzie rozwiodła bym się tylko z jednego powodu -zdrada -tego bym nie wybaczyła nigdy .Ale m o tym wie :yes:i wie też ,że w takim przypadku musiałby się zadowolić ciuchami w torbach Ikea :lol2:

[Magda_lena85]

no właśnie u nas zdrady nie było - więc daliśmy se spokój:)

ale do mamusi męża wyprowadziłam na 2 tyg - a co się będzie rządził w domu.

[Venus_m]

 

hmn...ja bym nie chciała niczego sprowadzać, ale zdradę można wybaczyć...tak mi się wydaje zapomnieć na pewno nie.

[Venus_m]

ej co z nami jest? starzejemy się czy co? takie rozkminy daleko idące dzisiaj tu

 

to może o s? albo o 3x s ---> Gumiśka jesteś?!

[Ola.U]

No ja bym nie wybaczyła :no:,ale wiem ,że to bardzo indywidualna sprawa

[ida2]

Ola ja bym też raczej nie wybaczyła

Ale czasem w życiu różnie się układa.... .

 

Gumiśkę gdzieś wcięło na dobre?

[Venus_m]

chiba?

[Magda_lena85]

no bo o seksie nie było od kilku tygodni - to może się s. zajęła w zaciszu domowym

[reni1980]

ja może bym wybaczyła ale nie zapomniała i chyba bym też wypominała na każdym zakręcie a to chyba bez sensu pozostać razem

 

ja mojemu zawsze powtarzam, że ma więcej do stracenia:yes::yes:

[reni1980]

Gumiska chula jak tala i na ulicy i w łóżku

[Magda_lena85]

j

ja mojemu zawsze powtarzam, że ma więcej do stracenia:yes::yes:

skromnisia

 

też mam charakter "do wypominania"

 

co z kanapami? wysiedziały Ci się "dupki" ?

[Venus_m]

a ja uważam, że mój mąż ma taką samą wartość w naszym małżeństwie jak i ja

 

powiem wam, że na lunch jadłam dziś odchudzającego kebsika

[ida2]

Magda a jakie macie kanapy? Mój narożnik (skóra) się trochę z jednej strony wysiedział :rolleyes:Trzeba by go czymś porządnym wypełnić, póki co m. wpakował do środka kilka tych malutkich poduszek niebieskich z ikei

[reni1980]

dupki mi się nie wysiedziały ale ja dopiero siedzę 2,5 roku

[Magda_lena85]

ta kebaba a ja tu granolę zwykłą z naturalnym jogurtem

 

Ida - ja mam zwykłego tymczasowego Karlstada w tkaninie - miałam narożnik z poprzedniego mieszkania - idealny - robiony na zamówienie w Dobrodzieniu nic się nie wyrabiała - jak nowy.

Ale kolor miodowy - i mi nie pasowała:) dałam mamie - i chyba docelowo dam też tam zrobić coś na wymiar.

[ida2]

eee, to my już siedzimy ponad 6 lat

[Magda_lena85]

a ja na moim nie cały rok i już poduszki przekładałam bo się na środku wysiedziały.

Muszę mieć ciężką dpkę