ida2 25.05.2013 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Co Wy z tymi kotami??? Nasz raczej spokojny, w nocy zazwyczaj śpi, czasem wędruje, ewentualnie przychodzi do nas i zasypia w nogach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Wiesz co Ida ja nie jestem znawcą, ale wydaje mi się że jak ich jest więcej to one zaczynają szaleć, bawić się w nocy, mojej siostry w dzień prawie nie ma w domu, bo wiadomo pracuje, to one wtedy śpią, a w nocy zaczynają się harce;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 25.05.2013 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Być może Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Ja kiedyś miałam okazje spać u mojej siostry, która ma 3 koty i myślałam, że zwariuję Ona przed nocą mnie ostrzegała, że może być różnie, ale jak będzie źle to miałam wziąć poduszkę do ręki i walić nią w łózko z całej siły, one miały się tego bać Asiu, a to na pewno były koty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Isa a co sugerujesz;) że tygrysy, no ten jeden to prawie jak tygrys, wielki i rudy, ja sie nie znam na tych rasach, ale jak dla mnie dziwny, naprawdę ja lubie koty /może to tak dziwnie wygladać/ ale to jest jakaś dziwna rasa /podpytam siostrę/ co nie lubi pieszczot ani zabaw, no ale rywalizuje z tymi innymi kotkami:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Isa jak goście som czy pajechali? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Już wiem to jest maine coon;) znasz takie gady? przepraszam kotki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 maine coone - ładne koteczki, mówisz że mają taki upiorny charakterek? moze faktycznie jak ich jest więcej to rozrabiają, ja mam persa, jak był malutki to strasznie w nocy rozrabiał - chciał sie bawić teaz jest grzeczny, ale fakt - w nocy zaczyna łazić my idziemy spać, gasimy światła, a ten do kuchni - i slychać jak chrupki mu z pyska spadają do miski potem idzie do kuwety i grzebie w piachu - oczywiscie my wszystko słyszymy podejrzewam, że jakby było ich więcej to pewnie by sie po nocy goniły - bo on się sam w nocy nudzi to pewnie medytuje goscie siedzą, teraz poszli do szwagierki, więc ja mam ciszę i spokój - strasznie źle się dzisiaj czuję, więc jestem usprawiedliwiona że się nie udzielam rodzinnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 (edytowane) muszę zbierać siły, żeby z miarką po budowie od poniedziałku latać - bo od poczatku tygodnia akcja MURY Edytowane 25 Maja 2013 przez isa99 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 (edytowane) Isa u mojej siostry to jest sajgon /właśnie z nią piszę równoicześnie na FB/ ona ma psa Goldena /uwielbiam go strasznie, miałam go nawet u siebie kilka miesięcy jak sisostra wyjechała do Stanów/ i dla towarzystwa kupiła mu kotka właśnie tego maine coś tam, później znalazła na śmietniku zwykłego maluskiego dachowca i go przygarnęła, do tego ktoś podrzucił jej kotka bez nogi na próg mieszkania i ona ten zwirzyniec właśnie miała na 40-tu paru metrach, ja właśnie ją wtedy odwiedziłam, teraz już tego bez nóżki komuś tam oddała, ale i tak ma sajgon a nie da sobie powiedziec i trzyma ten zwierzyniec, ma czyściutko, nie moge powiedziec i sobie radzi, no ale bez przesady za dużo tego dobytku:lol2: Edytowane 25 Maja 2013 przez anakris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 po prostu kocha zwierzeta milością wielką ja na razie nie chcę mieć więcej - moze po przeprowadzce do nowego domku pomyślę o towarzystwie dla Elvisa, ale też nie wyobrażam sobie,, zeby mieć u siebie, przyzwyczaić się, pokochać, a potem komus oddac - to juz jest członek rodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 No własnie, z nia o tym piszę i nie mam mowy:(Isa ale co ja mam zrobić, przecież jestem starszą siostrą i nie mogę jej chyba na to pozwolić, co?a z drugiej strony to co ja mam do gadania? ona od pewnego czasu jest sama i z tymi zwierzętami, czy to dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 No jak jest sama, to tym bardziej trudno ją namawiać żeby jeszcze jakieś zwierzęta oddała gdyby miala w ogóle taki zamiar, to ewentualnie pomoc znaleźć jakieś nowe lokum dla zwierzaka dla osoby samotnej to najbardziej klopotliwy chyba jest pies - z kotem nie ma problemu, jak zostawisz go na cały dzien samego, natomiast pies musi wychodzic na spacer - wtedy siostra jest sama obarczona takim obowiązkiem moze namawiaj ją na oddanie komus psa? w jakies dobre ręce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Isa nie ma takiej mozliwości bo pies jest już z nią długo i jest cudny, sama jestem w nim zakochana:) z kotkami też będzie cięzko;) Ale ona sobie doskonale radzi tylko ja się o nią martwię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 25.05.2013 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Helloł zasłony z IKEA są okrutnie krzywe skróciłam dwie i było dobrze. Później skróciłam 3-cią zasłonę zawiesiłam i przekoszona o 5 cm 4-tą już innym sposobem zrobiłam i jest równiutka ale cholera jasna jak można tak krzywe zasłony dać na sprzedaż muszę dokupić jeden komplet bo nie zniesę. Tak się martwiłam o tę 4-tą że aż za długa jest, a tak też nie lubię Ogólnie to powiem, że salon jest chyba teraz moim ulubionym miejscem w domu, nareszcie robi się w nim domowo Fotek nie ma i nie będzie, póki nie zrobię porządku w oknie tarasowym. ----------------------------- Remont u mamy skończony, oczywiście jeszcze długa droga zanim wszystko będzie do siebie pasować, ale baza już jest wersalce psuje się mechanizm więc niedługo trzeba będzie wymienić na przeszkodzie stoją nam jeszcze rude meble, ale to też z czasem się zmieni. Najważniejsze że mama twierdzi, że jeszcze tak elegancko nigdy nie miała ----------------------------- Nasze kitki też śpią w ciągu dnia, a jak my przychodzimy to zaczyna się łobuzowanie/wściekulec, jednak to są takie tęsknotki że trochę poganiają (oczywiście Fiona oskubie Prinsia jak kurę z piór ) i zaraz wskoczą na głaskanie. Młody jest tak zazdrosny, że nie ogarniam. Jeżeli tylko on jest głaskany to jest dobrze, natomiast jak Fionka upomni się u męża o głaskanie to od razu zazdrosny i taką ją łbem przegania że masakra. Naprawdę jestem pewna, że on pierwszy wyszedł na świat bo jego brat na pewno nie miał szans się przed nim wepchać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 moja koleżanka z pracy też właśnie po kilku latach oddala psa - rozstała się z chlopakiem, teraz mieszka sama, pies calymi dniami rozpaczal sam w domu; w końcu dojrzała do takiej decyzji, choc wcześniej nie dala sobie powiedzieć, że to dla dobra zwierzecia. Piesek trafił do rodziny z dziećmi, ktore się z nim bawią, jest wiecej osob które się nim zajmą i jest u nich szczęśliwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 25.05.2013 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Hej dziewczyny:) nawet mi się pisać nie chce - plewiłam chwasty dziś, wytrzymałam tylko godzinę mam wrażenie, że nigdy nie polubię grzebania w ziemi, sadzenia, grabienia... nienawidzę. Dobrze, że działka mała - ale najchętniej bym wszystko w kostce zrobiła:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Venuska bo kocurki to chyba są większe pieszczochy od kotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa99 25.05.2013 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Isa nie ma takiej mozliwości bo pies jest już z nią długo i jest cudny, sama jestem w nim zakochana:) z kotkami też będzie cięzko;) Ale ona sobie doskonale radzi tylko ja się o nią martwię Asiu, to jak tylko o siostrę sie martwisz to nie masz o co - zwierzęta mają zbawienny wpływ na ludzi, więc jeśli tylko sobie daje z nimi radę to będzie OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anakris 25.05.2013 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Hej dziewczyny:) nawet mi się pisać nie chce - plewiłam chwasty dziś, wytrzymałam tylko godzinę mam wrażenie, że nigdy nie polubię grzebania w ziemi, sadzenia, grabienia... nienawidzę. Dobrze, że działka mała - ale najchętniej bym wszystko w kostce zrobiła:D O Madzia dobrze, że jesteś miałam juz do Ciebie pisać te rameczki co Ci się podobały u Marty jest możliwośc zamówienia u Pasi ja właśnie domówiłam małą, polecam:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.