Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ilonko dziękuję ;) Akurat makijażystka zrobiła wszystko tip top jak chciałam, natomiast fryzjerka nie utrwaliła porządnie fryzury...no ale robiła ją w pół godziny i ledwie zdążyłyśmy ;)

 

Naszyjnik był w całości jeden taki jak widać na zdjęciu - kosztował całe 45 zł :lol2:w salonie krawieckim sukni ślubnych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałam dzisiaj w drodze do pracy (tramwajem oczywiście) ;) Cierpliwie czekałam, czekałam i w końcu w ten weekend się doczekałam :)

No cóż... Oglądałam na raty, a nie jednym tchem, czyli w sumie nic ciekawego :no: Ale ja mam Ikeę pod bokiem, więc większość z tych pomysłów widziałam na żywo i nawet jeśli biurko (stolik, krzesło, itp.) mi się spodobało, to wiem, że jakość pozostawia wiele do życzenia. A to, co jakościowo ok, już zdążyłam kupić (głównie gadżety do kuchni) :)

 

Venus, ja chyba wykorzystam Twój patent z koralami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akcesoria kuchenne jeszcze jeszcze (czaje sie od dawna na niebiskie szklane miseczki, które chyba ostatnio wycofano i naczynia do zapiekania, czyli w sumie nic z nowości...), a z meblami to niestety nie ufam zbytnio jakości. poza tym, nie lubię widzieć "moich" mebli w co drugim domu.

i jak przychodzi do rozważenia tego co sie spodobało, to jednak wychodzi, ze albo nic mi nie trzeba albo wole pociulac groszaki dłużej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, wydaje mi się, że w Ikei są też dobre meble - ale również proporcjonalnie więcej wtedy kosztują :yes:

Natomiast szklanki tłuką się na potęgę (zdarza się, że bez powodu odpada ucho albo nóżka, na której stoi), ale i tak mam do nich słabość :) Ale już wszelkie pojemniki do przechowywania (w kuchni, garderobie, szafie) to mistrzostwo ikeowskiej funkcjonalności, designu i dobrej ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Venusko ślicznie wyglądałaś:rolleyes:.. sukienka, fryzura, makijaż... po prostu KLASA:D

 

ps. nie ładnie wygląda mocno opalona panna młoda

 

Niestety zgadzam sie:( Do dziś sobie nie mogę wybaczyć, że 3 dni przed ślubem dopiero wróciliśmy z Monaco po tygodniu byczenia się na plaży - na ślubie byłam tak zjarana, że patrząc na zdjecia za każdym razem stwierdzam, że wygladałam jak "Baba z pieca":lol2: Na szczęście wszyscy mówią, że na żywo nie było tego widać, dopiero zdjęcia tę opaleniznę "wyciągnęły";)

Dziś bym w życiu się nie opalała przed ślubem:no:

A jutro naza 3 rocznica:wiggle: - taki mały :offtopic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee, wydaje mi się, że w Ikei są też dobre meble - ale również proporcjonalnie więcej wtedy kosztują :yes:

Natomiast szklanki tłuką się na potęgę (zdarza się, że bez powodu odpada ucho albo nóżka, na której stoi), ale i tak mam do nich słabość :) Ale już wszelkie pojemniki do przechowywania (w kuchni, garderobie, szafie) to mistrzostwo ikeowskiej funkcjonalności, designu i dobrej ceny :)

o tak! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny dziękuję za wszystkie miłe słowa odnośnie zdjęć i wyglądu ;) :hug:

 

MagdaZZZbaba z pieca umiliła mi cały wczorajszy dzień :D :lol2::lol2:

 

Odnośnie katalogu Ikei to jeszcze nie widziałam, ale na pewno jeszcze obejrzę i zdam relację.

 

Tymczasem pozdrowienia z cudnej Andrzejówki na mazurach gdzie czekamy na jutrzejszą sesję ślubną plenerową ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ;) Wróciliśmy z mazur...powiem, że pogoda wczoraj nie nastrajała optymistycznie, ale dla dzisiejszych zdjęć było warto podjąć to ryzyko ;)

 

Fotograf powiedział, że w jego 19 letniej karierze jesteśmy parą która miała najdłuższą sesję plenerową (7 godzin :D ) i 1 parą w ciągu roku której chce się ruszyć 4 litery na plener ;)

 

Po krótce fotki były pstrykane w stylowym wnętrzu (typowa mazurska chata z suszonkami u sufitu) + okolice czyt. stodoła, pola i łąki okoliczne (okazało się że Pikaczu - koń właścicieli bardzo chce z nami pozować więc łaził za nami po całej łące i "modelował"). Później zgarnęliśmy sołtysa wsi który nam wszystko już wczoraj dzielnie pokazywał: ruiny klasztoru, most stalowy z opuszczonymi torami kolejowymi oraz pomost z jeziorem gdzie nie było żywego ducha więc mogliśmy się spokojnie piknikować:D Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie uparła się na coś hardcorowego, pojechaliśmy więc do muzeum wojska polskiego i mam fotki w kasku na czołgu i z karabinem :D Zobaczymy jak to wyszło:lol2:

 

A zmęczona jestem okrutnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...