Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:yes::yes::yes:

ja to teraz robię głównie dlatego, że psychicznie się lepiej czuję:yes:

to jak - która się pisze na dziś wieczorem na skalpel?

 

Ja!

Z Chodakowską ćwiczę od 2 tygodni, tylko omijam ćwiczenia na brzuch, bo tutaj to pełna mobilizacja po ciąży i przerabiam aerobiczną szóstkę Weidera :bash: :lol2:.

Ale na 19 niestety nie zdążę, bo mały wtedy szaleje :rolleyes:.

 

I potwierdzam, ja też od lat ćwiczę dla psychiki, miałam 7 tygodni przerwy po porodzie, byłam jak wrak człowieka - zero energii, radości, zadowolenia z siebie i życia, aż pewnego dnia zostawiłam męża z wózkiem, a sama pobiegłam przed siebie i stwierdziłam, że właśnie tego mi brakowało :lol2:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka spokojnie, dla mnie 19 też za wcześnie, my będziemy później :D

Robiłaś Szóstkę? :o Podziwiam!

Ja po porodzie nie myślałam o ćwiczeniach, jakoś tak zima szybko przelaciała :D Dopiero teraz przed latem mobilizacja :D

 

Zuzia Chodakowska wszystkie swoje ćwiczenia w necie pokazuje (youtube) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka spokojnie, dla mnie 19 też za wcześnie, my będziemy później :D

Robiłaś Szóstkę? :o Podziwiam!

Ja po porodzie nie myślałam o ćwiczeniach, jakoś tak zima szybko przelaciała :D Dopiero teraz przed latem mobilizacja :D

 

Zuzia Chodakowska wszystkie swoje ćwiczenia w necie pokazuje (youtube) ;)

 

Ida, ja też nie myślałam, nawet bałam się wrócić do ćwiczeń, odkładałam ten dzień, wydziwiałam, że nie mam czasu, ale w końcu spontanicznie się przemogłam i w ten dzień odżyłam na dobre :yes:. Ja tego potrzebuję, mam niskie ciśnienie (90/50), bez ćwiczeń zasypiam na stojąco, a po ćwiczeniach - wbrew pozorom - nabieram energii i jestem mniej przemęczona, tak jak pisała Anetka, bo mi się ciśnienie podnosi i wszystko wraca na swoje miejsce :lol2:. To chyba te słynne endorfiny :rolleyes:. Nigdy nie ćwiczyłam dla ciała, tylko dla psychiki, wyjątkiem są teraz te ćwiczenia na brzuch, a podziwiać nie ma czego, bo nawet nie wiem, czy dotrwam do końca (na razie mam za sobą 11 dni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka już za samo to że Ci się chce i robisz to Szacun! :yes:

6W kiedyś robił mój M, muszę go namówić, żeby znowu zaczął to mnie przypilnuje :D

 

 

 

 

_________________________

zmierzyłam uda, f..k :o Nie sądziłam, że tyle tam mam! :bash:

Edytowane przez ida2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurka, dziewuchy, podziwiam, że się same potraficie przymusić... ja nawet na siłce sama się sobą nie zajmę, przed tv tym bardziej. z "6" mi sie wprawdzie udaje, ale przy takiej pogodzie nie ma opcji, abym pod dachem coś chciała robić (heh jestem w fazie - może jednak przeproszę się z bieganiem).

natomiast na cellulit polecam... tenisa! moje nowe odkrycie. tj. nie tenis jest nowym odkryciem, a likwidowanie skórki i poprawianie jędrności ud i pupy :). coś mnie podkusiło i po wielu latach zadzwoniłam do trenera. po kilku godzinach na korcie (5-6 treningów) wszelki flaczek udowy poszedł w niepamięć, a pupa się fajnie wymodelowała. kwestię opalenizny pominę, żeby was nie denerwować hyhy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, ja też popylam z Ewką już od miesiąca :wiggle: W pierwszym tygodniu umierałam, a teraz zwykle dokładam jeszcze Mel B (jest bardzo energetyczna i entuzjastyczna więc też świetnie się z nią ćwiczy) albo wymieniam Skalpel na Turbo. Świetne uczucie gdy się widzi takie pozytywne zmiany kondycyjne :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój ulubiony wąteczek się zrobił :hug:

ja kiedyś bardzo lubiłam ćwiczyć nawet zrobiłam sobie kurs na trenera aerobicowego :p ale swoją przygodę z ćwiczeniami zakończyłam w 2004r i od tego czasu rooobię to bardzo nieregularnie.......ale skoro udało mi się zrzucić 23 kg pierwszej ciąży ćwicząc tylko w domu z kasetami to znowu dam radę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...