Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

Dalia no tak jest, dlatego jesli mam coś upatrzone to kupuję od razu na początku czyli zazwyczaj 30 procent taniej bo potem jak dają 70 to wiadomo że przebrane ale ja zawsze cos tam znajdę dla siebie czy dla dzieci

 

Magda w beneton moze jest drogo ale ja lubię ten sklep, nigdy zaś nie wejdę do reserwed, mohito, C&A, orsey, house, ja takich sklepów nie lubię, mam nadzieję ze nikogo nie uraziłam, ale mam wrażenie że z roku na rok coraz większe szmaty tam są

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Magda w beneton moze jest drogo ale ja lubię ten sklep, nigdy zaś nie wejdę do reserwed, mohito, C&A, orsey, house, ja takich sklepów nie lubię, mam nadzieję ze nikogo nie uraziłam, ale mam wrażenie że z roku na rok coraz większe szmaty tam są

 

to chyba nie tylko Ty masz to samo wrażenie - najgorzej cena nie adekwatna do jakości... bo jeszcze jakby tanie były to ok.

W większości sieciówek typu Re bo tam jest kids dziecko obkupię - mu to jedno a i tak wszystko zajedzie... "oprócz niedzielnych"

 

 

 

a racja - Venus blisko nas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja zaważyłam takie cóś

 

kiedyś chodziłam właśnie do tanich sieciówek, kupowałam na potęgę, prawie każdego dnia kupiłam jakąś szmatę i nigdy nie miałam co na siebie włożyć, dziś kupuję nie wiele, z głową najczęściej beneton dla mnie i dla dzieci, geox, guess, celvin , zara dla dzieci i powiem wam zawsze mam co ubrać, kupuje raczej tylko i wyłącznie na wyprzedaży ale coś porządnego a nie szmaty i to się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja zaważyłam takie cóś

 

kiedyś chodziłam właśnie do tanich sieciówek, kupowałam na potęgę, prawie każdego dnia kupiłam jakąś szmatę i nigdy nie miałam co na siebie włożyć, dziś kupuję nie wiele, z głową najczęściej beneton dla mnie i dla dzieci, geox, guess, celvin , zara dla dzieci i powiem wam zawsze mam co ubrać, kupuje raczej tylko i wyłącznie na wyprzedaży ale coś porządnego a nie szmaty i to się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo widzę że tu temat dla mnie sie rozwinął :D To dodam coś od siebie jako że udało mi się 12 kg zgubić :)

 

Najpierw zaczęłam od diety. Po 2 m-cach dietowania dodałam ćwiczenia.

Próbowałam ćwiczyć z Ewką ale dla mnie ona jest nudna i monotonna jak flaki z olejem. Ćwiczenia strasznie się dłużą i szybko się zniechęcałam. Ponadto za powtórzenia są za długie. Polecam za to Jilliam Michaels. Babka jest rewelacyjna. Super motywuje. W trakcie ćwiczeń zawsze towarzysza jej min 2 dziewczyny a ona sama wszystkie ćwiczenia szczegółowo omawia, tłumaczy na tych dziewczynach. Krzyczy, żartuje. Nawet nie wiem kiedy mi te 30 min zlatuje.

Ja zaczęłam od 30 day shred, potem przerobiłam Ripped30 a teraz mam zamiar wrócić do ćwiczeń na brzuch z Jilliam.

 

Polecam też ćwiczenia na pośladki z Tamilee Webb "Ty też możesz mieć takie pośladki". Po 15 min jest się mega zmasakrowanym. Ja po pierwszym razie nie mogłam chodzić przez tydzień tak mnie uda bolały. O tyłku nie wspomnę :lol2:

 

Dla leniuchów na dobry początek polecam 10 minutowe ćwiczenia na boczki tzw tifoczki: http://www.youtube.com/watch?v=eebSPcOcNb8 :)

 

Polecam też wymieniana tu Zuzke Light. I jeszcze fajny blog gdzie dziewczyna opisuje szczegółowo wiele domowych programów treningowych; http://tygryskowym-okiem.blogspot.com/.

 

Myślałam że cellulitu nigdy się nie pozbędę. Mam go od zawsze a jak przytyłam to w ogóle masakra. Jakież było moje ździwienie gdy po kilku m-cach zdrowego żarcia i ćwiczeń na udach prawie go nie ma :o Co prawda na pośladkach i pod nimi jest ale u mnie to zawsze była bardzo problemowa część ciała. Ale skoro z ud zniknął to i tu się uda. Tak więc dziewczęta do dzieła. Aha proponuje zrobić sobie fotki przed rozpoczęciem diety/ćwiczeń. Ja nie widziałam efektów dopóki nie porównałam fotek a wtedy :jawdrop:

 

P.s. Wczoraj koleżanka na ulicy mnie nie poznała :D więc o czymś to świadczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dokładnie tak samo. wolę uciułać dłużej na 1 rzecz, ale trochę lepszą. no i jestem bardzo przywiązana do swoich marek - buty, jeansy... tu nie ma kompromisów. plus ja wiele rzeczy kupuję u ludzi, który przywożą ciuchy ze stanów, niemiec, włoch, hiszpanii.

choć żeby nie było, trzeba oddać - stary poczciwy hm ostatnio miło mnie zaskoczył i kupiłam tam coś więcej niż zwykły bawełniany podkoszulek.

 

@korozja - zuch dziewczyna! ja też po diecie popartej ćwiczeniami zlikwidowałam cellulit z ud. wszystko się da, trzeba tylko konsekwencji (zresztą u większości młodych nieotyłych cellulit to ponoć tzw. cellulit wodny, związany z nieprawidłową gospodarką płynami, zaburzeniem mikrokrążenia i skłonnościami do zatrzymywania wody w organizmie. to normalne np. przed okresem, ale w ogromnej mierze wynika też z faktu, że się nie do końca dobrze odżywiamy (+antykoncepcja i hormony). ale z nim można skutecznie walczyć - już samo picie dużej ilości wody daje poprawę kondycji skóry, a jak to jeszcze domowymi masażami i zbilansowaną dietą poprzeć... bye bye cellulite :))

Edytowane przez duś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reni - racja, tylko wkur jest jedno - w benettonie, simple, ecco itp ceny nie na wyprz mają takie, że głowa mała.

Ale jak się już kupi to się chodzi i chodzi...i do wszystkiego pasuje.

Co do dzieci - to chodzące do szkoly to warto ubierać "lepiej" ale tak do 2 lat co pół roku nowy rozmiar.. to jest przegiecie.

 

 

aa co do ćwiczeń jest jeszcze jakaś forma fitnessu ten na YT, że się skacze..bryka...czekajcie, zaraz znajdę

aaaa turbo fire https://www.youtube.com/results?search_query=turbo+fire&oq=turbo+fire&gs_l=youtube.3..0l10.102.2711.0.3406.10.8.1.1.1.0.119.597.7j1.8.0...0.0...1ac.1.11.youtube.SdOKotdwWjI

 

podobno rewelka!

 

Korozja wielkie gratki!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie dziewczyny rację z tymi ciuchami, ceny niektórych masakryczne a materiał szkoda gadać. Widzę, że znalazłam pokrewne dusze bo ja też wolę mniej a lepsze jakościowo. Ja za to kocham Massimo Dutti.

Reni ja tam też kupowałam w orsay, ale kiedyś to były inne ubrania, mam jeszcze i nie do porównania z dzisiejszymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cameue to jest dopiero szmateks! Wlazłam tam ostatnio i jak zobaczyłam za stówke koszulinę rozsypujaca mi sie w rękach to wyszłam szybciej niż weszłam.

 

Nie wiem czy wszystkie, ale NApewno część ubrań do Camaieu jest szyta u nas :lol2:

 

 

Magda a u nas są sklepy tego Massimo Dutti...?

ps. juz nieaktualne, zerknelam na stronke... drogo... za drogo maja :(

Edytowane przez ida2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...