Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje

[Nesska]

Ojjj taak lubię niebieski

 

Szczelam z focha i nie pójdę wcale Nie mam się w co ubrać (a tam będzie wielka niespełniona miłość mojego M)

[Magda_lena85]

a przyjdzie w różowej? wiesz..jak będzie love M

to kichaj nasze porady - idź tak jak ONA

[Magda_lena85]

nie no chyba zna jakie "klimaty" panują w tamtej rodzinie:) raczej ciężko żeby Laska przyszła w ala ta różowa a jej mąż/chłopak/ojciec w garniturze od prady:)

 

ale popieram Tosię - jak będzie "niedościgniona" to mega elegancko, z klasą, wdziękiem - nawet jakbym miała mieć 100 odcisków: P

[Magda_lena85]

Nesska http://www.zara.com/pl/pl/nowa-kolekcja/kobieta/sukienki/kombinezon-z-asymetrycznymi-r%C4%99kawami-c269185p1294205.html to takie oscarowe byłoby:)

[monika996]

fajny ten kombinezon- ale tylko na raz:)

 

neska w czym ty sie widzisz????? ta czarna zukienka nie?????

[Magda_lena85]

dokładnie na raz:)

ale byłby oryginalny:) i dobra alternatywa dla sukienki - każdy facet by patrzył

[Venus_m]

Magda widzisz ja nie zwracam uwagi jak się kto ubrał, oczywiście patrzę ale o tym nie mówię, chyba że ktoś założy podkolanówki rajstopowe do krótkiej sukienki Nie wykręcam głowy w kościele jak kto wygląda

 

W ogóle strasznie brzydko mówicie "wieśniackie wesele" jakie jest określenie wieśniaka?

[reni1980]

nesska takie buty a ty dopiero teraz piszesz, no teraz to mus francja elegancja

[Magda_lena85]

hmm wieśniackie wesele? hmmm

nie eleganckie - reszta kwestią gustu.

 

w sumie wiesniackie wnętrze też można powiedzieć... to wtedy jakie? bez gustu ( który jest kwestią względną)

 

Sama nie lubię określenia "wieśniackie" dlatego go nie używam:) małomiasteczkowe brzmi lepiej

[reni1980]

venus wieśniackie?

 

to takie , wszystkie panie po 50 na jedno kopyto, garsonka czyli spódnica za kolano-szeroka, żakiet za dupę szeroki z krótkim rękawem, schodząca trwała a makijaż to tylko cień do powiek bo najbardziej widoczny, młode laski, strojne sukienki ze śliskich materiałów, przebrane i mega tapir na głowie, panowie szkoda gadać, tak nawaleni że leżą pod stołem więc wszystko jedno co ubrane

 

wisniackie brzydkie słowo , ale ja nazywam rzeczy po imieniu.

[ida2]

Venuska Bardzo proszę mi się tu odnieść do mojej wcześniejszej wypowiedzi :D

[Magda_lena85]

panowie szkoda gadać, tak nawaleni że leżą pod stołem więc wszystko jedno co ubrane

 

.

 

:rotfl:

wybuchnę śmiechem a nie mogę aktualnie

[reni1980]

A zapodaj taką kieckę jak ostatnio ta laska na gali Playboya z d..ą na wierzchu- napewno zrobisz oszałamiające wrażenie

 

to jest myśl i nogi ukryte:rotfl::rotfl::rotfl:

[Milena7770]

A są takie wesela jeszcze jak opisała Reni ?

 

Miałam przyjemność być na kilku w ostatnich paru latach, zarówno na wiejskim jak i małomiasteczkowym i warszawskim również. Nie było kobiet w wyżej opisanych strojach ani pijanych ludzi. Jak już to co najwyżej jednostki nie rzucające w oczy. Reszta normalnie, elegancko. Jednemu się podoba , drugiemu mniej a i trwałą już mało kto dziś robi.

[ida2]

A mnie sie nie podoba jak małym dziewczynkom zakładają poważne sukienki jak na 50latki! A chłopcom koniecznie jasnobeżowe spodnie z kamizelką, do tego sandały i skarpetki!

 

Jak CI faceci mają u nas nie zakładać skarpet do sandałów, jak od małego tak się ich stoi. Ostatnio zauważyłam w kościele że 98% chłopców tak właśnie była ubrana

Tylko mój synek ich(skarpetek) nie miał i jeszcze jeden chłopczyk!

[Milena7770]

Tak suknie na księżniczki albo inne poważne to zmora !!!!!!!!!!!

I umordowani mali chłopcy w gangach też.

[Ilona Agata]

Nesska, jakbym szła na imprezę, gdzie była mojego męża, niedościgniona czy co tam - to chyba ze stresu wszystkie paznokcie bym zeżarła.

A tak serio - obleciałabym wszystkie sklepy, żeby się odstrzelić i obowiązkowo fryzjer, ale nie jakieś tam koki-konstrukcje , tylko zwykłe obcięcie i uczesanie .

 

ida, mój synek też nosi skarpetki do krótkich spodenek . Ale nie nosi jeszcze sandałków, więc chyba ujdzie póki co .

[reni1980]

A chłopcom koniecznie jasnobeżowe spodnie z kamizelką, do tego sandały i skarpetki!

 

 

dokładnie potem taki Jan chodzi w skarpetach bo Jasiowi mama zakładała:lol2::lol2::lol2:

[reni1980]

dzięki bogu jak Jan trafi na doskonałą żonę bo w innym wypadku:o:o:o:o:o

[reni1980]

Nesska, jakbym szła na imprezę, gdzie była mojego męża, niedościgniona czy co tam - to chyba ze stresu wszystkie paznokcie bym zeżarła.

A tak serio - obleciałabym wszystkie sklepy, żeby się odstrzelić i obowiązkowo fryzjer, ale nie jakieś tam koki-konstrukcje , tylko zwykłe obcięcie i uczesanie .

 

.

 

mój wstrętny mąż mi powiedział dopiero po weselu , ze siedziałam na przeciwko jego byłej:bash::bash: