narendil 24.06.2013 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 kasa, kasą gust trza mieć, można kupić fajną sukienkę za 200 zł, ale można i za 2 tyś, ta druga tez może być wieśniacka, uważam że prawie nigdy nie chodzi o kasę tylko brak gustu i nie oszukujmy się, jeśli ktoś jest naprawdę biedny to nie idzie na wesele bo nie ma na prezent a te gadanie, prosze przyjdź bez prezentu, dla mnie liczy się twoja obecność to jest dopiero obłuda Wyobraź sobie, reni, że niedawno byłam na weselu. I poszłam bez koperty, bo po prostu na nią nie miałam. Kolega o tym wiedział, a ja wiedziałam, że mu na mojej obecności zależy. Nie sprowadzajmy wszystkiego do kasy, ok? To jest dopiero wieśniackie A, i poszłam w spodniach i koszuli, na czarno Ciekawe ile jeszcze faux pas popełniłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 24.06.2013 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Reni no widzisz, nie każdy jednak ma możliwość się dorobić. Moja mama wychowywała nas sama (mnie i brata), nigdy się nie przelewało a i kredyt za mieszkanie sama ciągnęła przez 30 lat i ja nie wymagałam że się nie dorobiła. Dziękuję że wychowała mnie na szczęśliwą osobę bez roszczeniowego stosunku do świata Moja mama mnie tez wychowywała sama, na drugim końcu polski niż reszta rodziny i bez pomocy babć i cioć. Nie mam do niej żalu ze się nie dorobila, i teraz nie sponsoruje mi wesel, mieszkań. Byłyśmy we dwie i bardziej od funduszy które może ułatwiły by mi życie ciesze sie ze mimo ze nie miałam na wszystkie ekscesy, miala dla mnie czas i wychowała mnie na chyba na dobrego człowieka.Szanującego pieniądze i pracę. Jak zaczeliśmy rozmawiac o ślubie to chciała wziąć kredyt na nasze wesele, ale nie zgodziłam się. Wiem ze spałacal by go do dzisiaj ze swojej marnej emerytury. Dlatego my aby sie nie zapozyczać a zbieraliśmy na swoje lokum do tej pory nie jesteśmy małżeństwem, mimo ze 10 lat juz mieszkamy razem nie mam dzieci wiec nie wiem co bedzie za 20 lat jak bedą potrzebowały, jak mnie bedzie stac pomoge jesli nie to tak jak my bedą sobie musieli poradzić sami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 24.06.2013 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 No proszę zaczęłam od kiecki i jaka poważna dyskusja się rozwinęła Idę jutro na miasto szukać kreacji, muszę się umówić do kosmetyczki i fryzjera A kombinezon mnie korci tylko muszę najpierw jakiś przymierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 24.06.2013 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 no i już masz kreację z głowy:rolleyes: a do kosmetyczki po co???????????na jakiś makijaz???????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 24.06.2013 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Do kosmetyczki na makijaż ale tylko dlatego, że taki make up trzyma mi się całą noc Ja nie mam takich kosmetyków które wytrzymują do rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 24.06.2013 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Do kosmetyczki na makijaż ale tylko dlatego, że taki make up trzyma mi się całą noc Ja nie mam takich kosmetyków które wytrzymują do rana a ja slyszalm ,że ty jestes piekna. więc po co ci make-up Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 24.06.2013 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 :o bez komentarza ładną mi reklamę zrobiły jak ja Wam się teraz pokażę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.06.2013 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Classic - ale ja także twierdzę, że sukienka jest najlepszym rozwiązanie. Nie twierdzę, że inaczej - ale z gustem:) z drugiej strony wolę i wolałabym obgadać kogoś nie za brak gustu - ale za klasę, gust, stosowność do sytuacji w której się znalazł. Mi naprawdę nie zależy na tym, że obgadywać negatywnie - a pozytywnie. Jeśli chodzi o stroje "ciotek" nie mających dostępów do CH jak "my" to rozumiem, ale i na targu można się ubrać z gustem bo ty "mniej znaczy więcej" a zazwyczaj takie "ciotki" ( nazwa ogółu) jest ubrana zbyt pstrokato, nie pasująco do okazji. na tzw. bogato w złym tego znaczeniu. Reni - z tą kasą to obłuda dział dwustronnie - są i ludzie i pary młode tak myślace;) nie wiem co gorsze nasze się zwróciło nawiązką - ale mieliśmy 150 os - w sumie.. to po co liczyć czy się zwraca czy nie hahah za kasę na wesele jedzie się przeca w "podróż poślubną" Co do rodziców też twierdzę, że jak stać i chcą niech dają - młodzi i tak na starcie w dzisiejszych czasach mają ciężko. Ale jak dają to niech nie wtrącają się co i jak i po co... U nas każdy buty ściąga - tzn poza Albinoskiem haha:) czasem lata w nich po jakby miał w sezonie letnim ściągać i ubierać bo idzie na dwór to bym oszalała. Ale od gości jak wchodzą to mówię - tu proszę się rozebrać i ściągnąć buty. Reni ja to mam wrażenie, odnośnie dzieci/wnuków że mamy te same priorytety. Moi rodzice robią tak samo w stosunku do mnie i mojego dziecka, i tak było z pokolenia na pokolenie. Ilona - o mnie piszesz?:lol2: mój w delegacjach jest w domu raz w m-c czasem na tydz czasem na dzień, oprócz tego sama pracuje. dziecko 2 lata po pracy mam swój interes ( zazwyczaj weekendowy) DA się ale trzeba być niezłym ADHDowcem - ja na dupie nie usiedzę. Najgorzej w zimę jak trzeba odsnieżyć w okół domu żeby autem wyjechać, albo wyjść z wózkiem. albo jak małe chore pół nocy się nie śpi a rano do pracy:) ale z roku na rok jest coraz lepiej . Nesska - ale fotkę jak się wystroisz wkleisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 24.06.2013 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Ajwi Narendilko dla mnie też ważniejsza byłaby obecność, celowo nie robiliśmy dużego wesela aby na naszym znalazły się tylko osoby które uważamy za nam życzliwe:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 24.06.2013 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Ajwi :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 24.06.2013 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 ja bym nie chciała mieć męża w delegacji, ale wiem tego się nie wybiera moja mama też ciągle słyszy od koleżanek że ja to się w czepku urodziłam bo mam 24 lata (niebawem) i już dom, przecież nam to z nieba nie spadło, oszczędzamy, mamy kredyt na głowie...no ale kredyt to nie to co wygrana w totka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.06.2013 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 (edytowane) heh każdemu się wydaje , że u kogoś lepiej najgorsze to mieć kredyt na budowę od a-z łącznie z działką... tego nikomu nie zazdroszczę.Może patrzą Venus przez pryzmat, że dostaliście coś? ( o ile mnie pamięc nie myli bo pewna nie jestem) ogólnie to chyba polska mentalność takie wścibstwo? Edytowane 24 Czerwca 2013 przez Magda_lena85 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ida2 24.06.2013 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 ja bym nie chciała mieć męża w delegacji, ale wiem tego się nie wybiera moja mama też ciągle słyszy od koleżanek że ja to się w czepku urodziłam bo mam 24 lata (niebawem) i już dom, przecież nam to z nieba nie spadło, oszczędzamy, mamy kredyt na głowie...no ale kredyt to nie to co wygrana w totka? jakbym moją szwagierkę słyszała, to samo mówi o nas A oni przeciez bidulki, mieszkają z rodzicami, kredytów nie mają, oboje pracuję i grosza nie odkładają, no bo z czego :bash: Bo nam to pieniądze z nieba lecą, wiecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.06.2013 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 heh a propo "innych" jak przeprowadziliśmy się do domku to sąsiedzi - w większosci po 50 dziwnie na mnie z Albinoskiem patrzyli - ale po roku mieszkania dowiedziałam się od życzliwej sąsiadki dlaczego. Każdy mi współczuł, że mąż mnie zostawił samą z dzieckiem:lol2::lol2: no bo jak faceta codziennie nie widać, kobita radzi sobie sama..to na pewno maż zostawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 24.06.2013 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Venuska - to Ty Dzieciątko jeszcze jesteś hihi Nesska - ależ tutaj dobrych rad dostałaś i co do stroju i co do savoir vivre'u i to nie tylko dla siebie, ale jeszcze pary młodej, ciotek wujków i paznokci Jedna sukienka a ile treści Cały dzień z doskoku czytam To powiem też i od siebie, że sukienka na wesele to może i najbardziej oczywiste rozwiązanie i zgadzam się z sukienką w pełnej rozciągłości. Ale... jak wybierzesz coś bardziej spodniowego to dopiero masz szansę być oryginalna . Warunek jest tylko taki, żeby pozostało ELEGANCKO. A to jak sądzę jest spokojnie do osiągnięcia. Kombinezon - pierwsza klasa! Getry z tuniką, choć na pozór brzmią dośc "codziennie" to wszystko zależy - bo wyobrażam sobie takie zastawienie, że szczena opada... Więc śmiało realizuj swój plan. A tą EX to bym się totalnie nie zajmowała, bo przecież ten konkurs już dawno rozstrzygnięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.06.2013 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 ten kombinezon z Zary na prawdę byłby rewelacyjny:) tym bardziej jak z Nesski Laska:) Elegancko, oryginalnie, pięknie Mąż pewnie byłby zachwycony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 24.06.2013 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Magda wysłałam pw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 24.06.2013 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 (edytowane) Magda tak dostaliśmy działkę, ale niewiele osób o tym wie no i właśnie pełno takich ludzi co przejadają co zarobią i oni nie mają z czego. Mnie na takie kupowanie szmat jak kiedyś nie stać, tzn stać ale wtedy w domu nic bym nie zrobiła Kwestia ustalenia priorytetów. Edytowane 24 Czerwca 2013 przez Venus_m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda_lena85 24.06.2013 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 dokładnie Venus - kwestia priorytetów:) stąd u mnie nadal sypialnia do wymiany, stół stary i komplet tymczasowy:) ja to rozumiem - serio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarJel 24.06.2013 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Nesska , jeśli nie chcesz kiecki, a coś orginalnego , to elegancki kombinezon lub letni, lekki garnitur, jak radziła Venus Leginsy? Oj nie, nie wiem z czym bym je nie połączyła, nie pasują do tego typu imprezy , dla mnie są zbyt sportowe nawet ze szpilkami i super bluzką Proszę się odczepić i nie przezywać ludzi nie znających się na modzie wieśniakami Mam dużo takich ciotek, które są cudownymi osobami i nie uważam, że skoro noszą sandałki na rajstopy i błyszczące kiecki , ma prawo je ktoś obrażać. Moje oko też to razi i próbowałam czasem podyskutować o modzie, ale na nie, nie ma mocnych Po prostu wychowały się i całe życie mieszkają na wsi i tam panuje taki trend Co do kolejnego tematu ja się ostatnio dowiedziałam że cała drogę na naszej ulicy, mamy robić my, bo skoro taki mamy dom i calą resztę to jakbyśmy śmieli odmówić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.