Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje

[Venus_m]

bajos do jutra chyba że mnie simsy pochłoną

[london23]

Hej Madzia

Ja bardzo lubięc sama wiele rzeczy robic ale tak naprawdę lubie i jak coś mi się podoba to musze to mieć,ale po czsie jak mi się opatrzy stwierdzam że to nie to.Ściany przemalowywałam yyyyy... nie wiem już ile tapetę w wiatrołapie zmieniałam trzy rzay ale sama..

[Magdzinska]

Byeeee-nie łopij się dzisiaj

[london23]

nie było się na zlocie to się nie wie

 

No może kiedyś

[london23]

bajos do jutra chyba że mnie simsy pochłoną

 

Papa udanej imprezki:wiggle:

[Magdzinska]

Hej Madzia

Ja bardzo lubięc sama wiele rzeczy robic ale tak naprawdę lubie i jak coś mi się podoba to musze to mieć,ale po czsie jak mi się opatrzy stwierdzam że to nie to.Ściany przemalowywałam yyyyy... nie wiem już ile tapetę w wiatrołapie zmieniałam trzy rzay ale sama..

 

Zazdroszczę, że umiesz robić takie rzeczy:yes: Ja tylko planuję, a potem szukam naiwnego co mi to zrobi

[london23]

Może dlatego mój m się aż tak nie piekli, bo ja czychaczem sama sobie zrobie:D

[yokasta]

Eee, u mnie monterzy z ikea powiedzieli, że dobrze że sama wszystko wymierzyłam co do milimetra bo Ci firmowi potrafią się walnąc i trzeba przeróbki robić. U mnie szafka 60x120 stoi i robi za półwysep, w narożniku nie mam nic 6-centymetrowego tylko taki mały narożnik wewnętrzny, na który nie zwraca się uwagi, a obok szafkę 30-tkę która się swobodnie otwiera . Cokoły nie są za piękne, ale nam się nie rozjeżdżają, mieliśmy świetną ekipę od montażu .

 

London, a masz zamiar używać tej kanapy? Bo ja mam białą, drugi rok i NIE POLECAM, chyba największy babol jaki do domu kupiłam. Tysiąckroć lepiej dopłacić i kupić szarą. Bardzo taniuchno Wam kuchnia wyszła pozazdrościć ale zabudowy niewiele, pomieścisz się ze wszystkim?

 

Fartuch kuchenny (wypełnienie między szafkami) powinno się zawsze kłaść po szafkach chyba, że ktoś kafelkuje od podłogi do sufitu w co wątpię.

[asiazett]

Fartuch kuchenny (wypełnienie między szafkami) powinno się zawsze kłaść po szafkach chyba, że ktoś kafelkuje od podłogi do sufitu w co wątpię.

 

Yyy... u nas najpierw był projekt, potem kafle (wg projektu), a potem meble - fakt te na wymiar dostosują sie do każdego "zgubionego" milimetra, a w przypadku mebli z ikei to już się chyba nic nie doreguluje...? Ale nad gotowymi meblami to chyba trudno ta kafle kłaść...?

 

W sumie to pytam, nie stwierdzam, bo zaczęło mnie to intrygować - hał kam?

[london23]

Yokasta ja mam pokrycie czerwone:jawdrop: okropnie się brudziło, wypłowiało nie wiem od czego więc chyba się już przyzwyczaiłam;) ale pomyślę na d szarą musiała bym zobaczyc:) a co do kafli kochana to chyba mojego kamienia po sufit nie widziałaś

[yokasta]

LOndon, widziałam widziałam. Ale szybko sobie poradziłaś .

 

Biała sofa pieknie wygląda ale jest cholernie niepraktyczna. Sama na początku twierdziłam inaczej bo mi się nie brudziła, a teraz dla odmiany jest brudna i nie da się jej doprać . W związku z tym w obiegu regularnie są dwa beżowe pledy.

 

Asiu, ja budowlaniec jestem trochę , jeśli się wszystko zgadza to fajnie pewnie, że można tak zrobić tylko ryzyko większe . Zgodnie ze sztuką budowlaną fartuch kładzie się po (poad warunkiem jeszcze, że kafle nie wchodza pod szafki wiszące, wtedy wiadomo najpierw dół, potem fartuch, potem to co wisi). Tak mnie ojciec uczył przynajmniej i jak dyskutowałam na forum to wychodziło, że faktycznie lepiej po.

 

Jak kładłam nad blatem, na bieżąco dopasowywałam (nie zawsze wylewka jest równo, szafka, u mnie blat drewniany itp., te z ikei tez da się regulować do poziomu ), i żadnego wypełnienia między kaflami a blatem nie potrzebuję - to był jeden z priorytetów. Poza tym u mnie się kończą listwą ozdobną, jakbym najpierw je położyła to nigdy w życiu nie skończyłaby się co do mm tak jak się kończy. Do tego docinane w narożniku, przed meblami też nie było wiadomo ile. No długo by się rozwodzić .

 

No i grubość kafelka. U nas jest tak spasowane wszystko, że o tę grubość byłoby już za dużo . Bo mi jakoś tak wyszło, że kuchnia z I. jest w zasadzie na wymiar .

Edytowane 12 Lipca 2013 przez yokasta

[london23]

Yakosta nas tylko trójka mam nadzieje że się zmieścimy;)

[yokasta]

nas 2 i mi szafek mało (małego nie liczę bo tylko z mojego bufetu korzysta ).

[london23]

Mam właśnie w planie dokupić jakiś pled ,mój chłopak ma już 10lat to już tak nie nabrudzi:) a sofa ma być u niego na górze w salonie:)

[london23]

O jej no wszyscy mi mówią że się nie zmieszczę :eek:ale ja naprawdę nie mam gdzie, musiała bym zrezygnować z jadalni ,a stol dac do salonu;)

[yokasta]

Kurcze, no nie wiem. Można powiedziec, że dwójka dorosłych ludzi też nie nabrudzi ale to nie jest prawda . Tylko ostrzegam, bo mi się strasznie ten biały zniszczył (jest wykonany z czego innego niż szary który można na wilgotno przetrzeć) a teraz nie mam kasy na szary :/.

[london23]

No właśnie mi też szkoda tyle kasy na samo pokrycie, nie wiem jak długo jeszcze mik się będzie ta sofa podobała:rolleyes: a na biały zawsze coś można zarzucić

[london23]

Pa pa kobiety:bye:

[Magda_lena85]

 

HELLOOO

 

wróciłam z raju - 10 lat młodsza:)

także znów jestem niepełnoletnia

 

 

 

[yokasta]

Classic, to juz wiem o co chodzi tez mialam miec tam cargo i uchwyt przeszkadzal wiec zamienilam i dalam drzwiczki a cargo tam gdzie miala byc normalna szafka (bo u mnie dwie 30-tki ).