szakszuk 02.02.2004 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Planujemy budowę domu i chcielibyśmy mieć bardzo ciepłe ściany (co najmniej u=22). Przeraża nas jednak grubość takiej ściany (około 50 cm). Jedynymi technologiami, które rozwiązują ten dylemat jest pezam albo fortis, ale te materiały odradzają nam potencjalni wykonawcy. Co robić? Szakszuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.02.2004 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 silka 18cm+20cm styropianu lub wełny mineralnej U=0,18 (dla styropianu) grubośc (z tynkami) 39cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 02.02.2004 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Przede wszystkim za dużo się naczytaliście o technologiach kosmicznych i dostaliście obsesji. Przede wszystkim: co z tego, że ściana gruba? Wcale nie znaczy to, że jest droga. Przeciwnie, za keramzyt zaplacicie więcej.Ciepłe ściany (dużo cieplejsze niż wymaga norma) to Porotherm 38+10 wełna, Ytong 25+10 styropian. I po co wydziwiać? Czy uważacie, że jak wsp. przenikania spadnie do tak wysrubowanej wartości, to jakieś konkretnie korzyści z tego będą? Moim zdaniem jedynie czcza satysfakcja - poniżej 0,30 nie warto schodzic, zyski nie równoważą kosztów.Jedyne rady na cieply dom , jakie mam to: 1) Sciana warstwowa - bo warstwa ocieplenia zniweluje niedoróbki w nośnej.2) przy warstwowej ścianie łatwo ocieplić zimne, betonowe nadproża.3) Okna ciepłe, bo co z tego, jak wystukacie forse na super ściane, jak okna dacie najtańsze4) Okna nie za duże - bo jak sobie walniecie całą jedną ścianę ze szkła, to cała reszta na nic. 5) dach ciepły - warstwa izolacji 20-25 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.02.2004 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Okna ciepłe, bo co z tego, jak wystukacie forse na super ściane, jak okna dacie najtańsze 4) Okna nie za duże - bo jak sobie walniecie całą jedną ścianę ze szkła, to cała reszta na nic. 5 Bzdura! okna z u=1,1 od strony południowej dają większe zyski ciepła z tytułu nasłonecznienia niż straty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 02.02.2004 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Do Goscia (co sie nie przedstawil). A mieszkałeś w domu, gdzie są wielkie okna od poludnia? Spałeś w takiej sypialni nagrzanej do 45 St. C? W niedzielne popoludnie nie ma mowy o drzemce. Wszelkie objawy przesady są niezdrowe - nie lansujcie ludzie skrajnie niepraktycznych rozwiązań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid73 02.02.2004 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 to nic złego że ściana jest gruba Dzięki temu latem jest w domu w dzień chłodno a zimą nawet długo po wyłączeniu ogrzewania jest ciepło daj porotherm 25 cm i styropian 12 cm to jest najlepsze najekonmicznijsze rozwiązanie alba jak masz dużo kasy to porotherm 45 i styropian 12 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 02.02.2004 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Ściana ma dużą czy małą akumulacyjność cieplną nie dlatego że jest gruba, a dlatego że jest z ciężkiego materiału o dobrej przewodności cieplnej (np. cegła pełna wapienno-piaskowa). Grubość powyżej 15 cm nic nie wnosi do akumulacji cieplnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.02.2004 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2004 Do Goscia (co sie nie przedstawil). A mieszkałeś w domu, gdzie są wielkie okna od poludnia? Spałeś w takiej sypialni nagrzanej do 45 St. C? W niedzielne popoludnie nie ma mowy o drzemce. Wszelkie objawy przesady są niezdrowe - nie lansujcie ludzie skrajnie niepraktycznych rozwiązań. A słyszałeś o czymś takim jak żaluzje, rolety, etc? Latem okna można zasłaniać. Jeszcze jedna refleksja. Nie słuchajcie tych co piszą o niepotrzebnych,kosmicznych technologiach. Róbcie dom tak ciepły na jaki Was stać. Parę lat temu ściany z U=0,5 uważano za ciepłe, dziś jest to ponizej normy dla ścian warstwowych. Ceny nośników energii rosną i niezapowiada sie by miały tanieć. Do obliczeń ekonomicznych dorzucam 50% do aktualnych cen energii - może robię błąd budując dom sporo cieplejszy niż normy, ale na etapie budowy nie kosztuje to tak dużo jak na etapie remontu, a jeśli te pieniadze się nie zwrócą przez 10, czy 15 lat, to przynajmniej będę miał niskie koszty eksploatacji. Pieniędzy które dokładam do lepszego ocieplenia nie włozyłbym na lokatę, tylko wydał - ten argument do mnie nie trafia. Poza tym nawet czas zwrotu 20 lat jest dla mnie do przyjęcia - raczej będę mieszkał dłużej. Tym bardziej jest to wszystko prostsze, że proponowane tu technologie wcale nie są ani tańsze, ani lepsze niż 18cm silikat +20cm styropian. Owszem dla zwolenników oddychjacych ścian lepsze byłoby rozwiązanie silikat + wełna. Nie rozumiem kompletnie rozwiązań dwuwarstwowych, gdzie materiał kosntrukcyjny jest słaby (a więc musi być grubszy), a do tego wszystkie inne parametry ma jesli nie słabsze, to w najlepszym razie porównywalne. Jaki sens ma budowa ścinay np poroterm + ocieplenie, skoro jest to rozwiązanie droższe i gorsze niż silikat + ocieplenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robmag 11.03.2004 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2004 Ja wybudowalem swoj domek z bloczkow PEZAM, o ile na etapie prac sa dosc "upierdliwe" bo keramzyt jest cholernie kruchy to na scianie z zaprawa cieplochlonna juz to wyglada znacznie lepiej.Co do samej technologii juz widze ze w lecie panuje przjemny chlod a w zimie jest dosc cieplo i ekonomicznie - nie znam tego z wlasnych doswiadczen ale bylem pare razy w domu z tego materialu i tak mowia wlasciciele - stad miedzy innymi i ja sie zdecydowalem na ten material.Sciana wychodzi moze i drogo za metr bo cos kolo 140 zl + robocizna, ale jest to jednowarstwowa sciana i naprawde dobrze sie sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areksam 11.03.2004 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2004 A ja będę budował trójwarstwową z keramzytobetonu. W środek wełna. Wg mnie to dobry wybór. A tak na marginesie wam powiem, że nie macie szans aby dowiedzieć się tutaj co jest najlepsze. Każdy ma swoje racje i każdy zachwala to co uważa za dobre. Decyzja i tak w waszych rękach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 20.03.2004 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2004 Do Goscia (co sie nie przedstawil). A mieszkałeś w domu, gdzie są wielkie okna od poludnia? Spałeś w takiej sypialni nagrzanej do 45 St. C? W niedzielne popoludnie nie ma mowy o drzemce. Wszelkie objawy przesady są niezdrowe - nie lansujcie ludzie skrajnie niepraktycznych rozwiązań. Słówko od praktyka: Ja tak mam i bardzo sobie chwalę! Zimą, kiedy słońce jest nisko i świeci prosto w moje wielkie okno od południa godzinami wygrzewam się w hamaku. Latem słońce jest wysoko - zaledwie liże krawędź podłogi bezpośrednio pod oknem - a ja wtedy rozdziawiam je na oścież (bo jest wielkie) i muskany chłodem wiatru bujam się w hamaku. Temperaturkę zawsze mam w sam raz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 20.03.2004 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2004 A ja w swoim domku wymyślilem tak: ściana jednowarstwowa z Poromuru (odpowiednik porotermu) 44 cm i do tego .... nic. W którymś wątku przeczytałem wywody na temat nakładu kosztów do zysków w przypadku termoizolacyjności ściany. Było tak wyliczone, że zmniejszenie współczynnika do 0,25 dawało zysk na ogrzewaniu (w skali roku) 160PLN. Całkowite koszty dla ego przypadku to były 4000 PLN w skali roku. Rola ścian w termoizolacyjności nie jest tak duża jak innej ważnej przegrody - dachu (ciepło idzie do góry a nie na boki). Tu nie można oszczedzać. Ktoś pisał, że mieszka już któryś sezon w takich ścianach- 44 poroterm (nawet nieotynkowanych) i jest zadowolony. Ja mam nadzieję też będę zadoowolony. Ps gruba (44 cm) ceramika to: duża bezwładność, doskonały mikroklimat, dobra izolacyjność (podobno 0,29 na ciełej zaprawie a 0,32 na zwykłej ...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 20.03.2004 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2004 Ścianę naprawdę ciepłą daje przede wszystkim izolator, a więc wełna lub styropian. Tu każdy dodatkowy centymetr ma duże znaczenie. Na warstwę nośną można wybrać co się chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Qgiel 20.03.2004 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2004 Każdy materiał na ściany dopuszczony do sprzedaży jest dobry, o ile jest wyprodukowany z godnie z technologią i właściwie użyty. Ogólnie jest tak, że materiały o dużej gęstości np. cegła pełna, silikaty itp. mają dużą przewodność cieplną, czyli szybko tracą ciepło, ale...... jeśli taką ścianę prawidłowo ocieplimy, to uzyskujemy znakomitą akumulacyjność ciepła i regulację wilgotności. Jak i całkowitą likwidację mostków termicznych, bo nawet w bardzo mroźne dni ściana na całej grubości będzie miała temperatury dodatnie.Rzecz jasna dość często podnoszony " punkt rosy" też wypada poza ściana i tylko od grubości ocieplenia zależy jak daleko. Wszelkie betony komórkowe, keramzyt i ceramika poryzowana ma w sobie z kolei dużo zamkniętego powietrza. To oznacza, że ich przewodność cieplna jest bardzo mała, czyli ciepło dużo trudniej przez nie przenika. Do pewnej grubości takich elementów ( ok 30 cm) ocieplenie poprawia właściwości izolacyjne takiej ściany. Przy grubszych ścianach opór cieplny jest tak duży, że izolacja jedynie nieco przesuwa położenie owego punktu rosy, który nadal znajduje się w ścianie, a izolacja jest zmrożona w całej swojej obiętości, co moim zdaniem jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto ( niech będzie na mróz ). Akumulacyjnośc takich materiałów też nie jest największa, ale nie po to je wymyślono. Jako elementy dość duże, ułatwiają budowanie, zapewniając wewnątrz odpowiedni komfort cieplny, a przynajmnie taka jest idea. Dla przykładu : ściana z cegły pełnej 25 cm+ 10cm ocieplenia z wełny: U = 0.334 i przy -20 st na zewnątrz temp ściany przy ociepleniu + 13.9 - ściana z silikatów 25 cm + 10cm wełny: U = 0.41 , przy -20 na zewnątrz temperatura muru pod ociepleniem + 13.3 - ściana z Porotherm 44 na zaprawie termoizolacyjnej + 10 cm wełny: U = 0.178, a przy - 20 na dworzu temp ściany pod ociepleniem - 3.9 st. Wnioski do przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 20.03.2004 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2004 Zgadzam się z przesuwaniem punktu rosy. Jednak jeżeli chodzi o termoizolacyjność, to moje rozumowanie było słuszne, takiej ściany (poromur 44) nie trzeba docieplać, jej docieplenie niewiele wpłynie na termoizolacyjnoość, a jedynie na wysunięcie na zewnątrz punktu rosy (przepraszam, to już zostało napisane). Co nam to wysunięcie da? (borąc pod uwagę poniesione koszty) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.