Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

drzewko Bonsai


Bonsai  

14 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Bonsai



Recommended Posts

To już coś wiadomo. Dajesz badzo skromne informacje. Trochę opisu - barwa, kształt listków etc.

Jak rozumiem masz nalot na liściach, czy ten nalot jest z obu stron liści, czy łatwo się ściera, czy jest umiejscowiony na brzegu liści czy w środku przy nerwach. Czy liście zaczynają zasychać. Czy nalotowi na liściach towarzyszą zbrunatnienia? Jeśli tak to w jakich miejscach na liściach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liście ciemnozielone (te młodsze jasniejsze).

Kształt owalny lekko wydłużony.

Ten biały nalot zbiera się głownie wewnątrz liścia i u jego nasady (też na łodydze). Nalot jest gęsty i trochę... :roll: ... klejący.

Przypomina gęstą pajęczą nić, kokon, watę cukrową...

Drzewko zaczyna sie sypać :( Zbrunatnień nie zauważyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszczie w domu. Najprawdopodobniej to przędziorki. Wystaw roślinkę na dwór(najlepiej w przciągu) Zapewnij dużą wilgotność do tego zastosuj oprysk np praparatem Talstar. Oprysk trzeba powtórzyć po ok 10 dniach.

Żeby się upewnić że to przędziorki weź lupę lub szkło powiększające i zobacz czy nie ma takich mikroskopijnych pajączków lub ich wylinek na listkach głownie od spodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
Z kolei na moim bonsai (drzewko herbaciane) pojawiły się mszyce. Najpierw były przędziorki te zwalczyłam póżniej inwazja mszyc. Trzy razy spryskiwałam roślinę preparatem od mszyc póżniej ściągałam je z liści lecz dalej pojawiają się nowe- jest ich o wiele mniej ale są i roślina pomimo ładnych pąków nie kwitnie. Co robić? Zauważyłam tez że takie opryskiwanie rośliny trochę pali liście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolei na moim bonsai (drzewko herbaciane) pojawiły się mszyce. Najpierw były przędziorki te zwalczyłam póżniej inwazja mszyc. Trzy razy spryskiwałam roślinę preparatem od mszyc póżniej ściągałam je z liści lecz dalej pojawiają się nowe- jest ich o wiele mniej ale są i roślina pomimo ładnych pąków nie kwitnie. Co robić? Zauważyłam tez że takie opryskiwanie rośliny trochę pali liście.

A jaki preparat na mszyce stosujesz (nazwa)? Niektóre preparaty rzeczywiści mogą popalić liście zwłaszcza jeśli rośliny są wrażliwe lub zastosujesz za duże stężenie. W przypadku roślin doniczkowych warto w takich przypadkach pomyśleć o preparatach systemicznych które wlewa się do doniczki. Ale znowu trzba ostrożnie aby nie popalić. Wiem że w serii ABC przeciw owadom mają pałeczki lub granulat właśnie z preparatem owodobójczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam preparatu afidol firmy ekor do zwalczania mszyc i przędziorków. Po tym preparacie mszyce duszą się ale zauważyłam że nie działa to na wszystkie mszyce na roślinie. Co robić czy pryskać co tydzień? Najtrudniej mi usunąć mszyce z pąków i małych listków.

Ok. może być Aphidol ale kup jeszcze jakiś inny np.Actellic, Mospilan. Chodzi o stosowanie przemienne żeby nie uodporniły się na preparat. Do tego jeśli rzeczywiście są uciążliwe to zabieg co 7 dni conajmniej 3razy.

Mam nadzieję, że je usuniesz.

P.S. Poszukaj czy na innych roślinach w domu też ich nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Witam

Planuje upiększyć mieszkanie roślinami w stylu japońskim, mam na myśli drzewka bonsai. Pochodziłem po kwiaciarniach, szukałem w internecie i nic ciekawego nie znalazłem poza kilkoma niezbyt ciekawymi roślinami.

 

Pytanie pierwsze: czy drzewka bonsai są jeszcze modne lub czy już są modne bo to co znalazłem to przypomina wyprzedaż po wyprzedaży.

 

Pytanie drugie: czy jest gdzieś w Polsce wybór drzewek bonsai podobny jak na stronie http://www.bonsai.de ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bonsai to nie jest żaden egzotyczny gatunek, tylko forma hodowli i prowadzenia roślin, które mogą być zupełnie, ale to zupełnie nieegzotyczne - można robić bonsai z poczciwej jabłonki :-)

 

Ja próbowałam sama z fikusa wiandi - ale zaniedbałam i szybko padł, teraz próbuję z grubosza, i chyba dam sobie spokój, do tego trzeba jednak sporo wiedzy i troski...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...