Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mój etap to urządzanie się w małym mieszkaniu służbowym w Bieszczadach...które jest ponoć "po remoncie"...za kwotę 20 tys. (czytaj odmalowane ściany, panele na podłodze i płytki w łazience)...szpachlujemy nierówności, malujemy drzwi, zasłaniamy stare rury i walczymy o ocieplenie domu i remont ganku:) Obecnie siłuję się z pro100 o wizualizację kuchni..idzie baaaardzo kiepściunio...a poza tym? Plątam się po całym FM w poszukiwaniu inspiracji i...bratnich dusz...:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie na FM trwa jakiś konkurs, w którym trzeba opisać swoją muratorską fiksację... Może powinnam wziąć w nim udział, bo właśnie zdałam sobie sprawę, że gdyby moi znajomi z życia 'sprzed budowy' usłyszeli moje myśli to by chyba umarli. A pomyślałam : 'Dawno nic mnie tak nie uradowało na mojej budowie jak mój nowy odkurzacz!' :D

 

Po raz kolejny sprawdza się powiedzenie, które poznałam przy budowie własnego domu: tylko bogatego stać by kupować tanio. Rok temu kupiłam odkurzacz za 190zł. Miał być tak o, doraźnie, do rozwalenia. Taki, co nie szkoda go na wykończeniówkę, obijanie i ciąganie. Nie potrzebne mi były bajery. Miał tylko odkurzać. 1800W, filtr hepa... I co? I już po trzecim odkurzaniu wiedziałam, że to kasa wyrzucona w błoto. Długo by opisywać jaki to szajs. Pewnie jeszcze byśmy się z nim pomęczyli, gdyby nie przeraźliwy fakt, który odkryliśmy gdy wyszło słonko. To dziadostwo dramatycznie porysowało nam nowiusieńki parkiet!!! :( Na szczęście odkurzaliśmy tym nowe podłogi tylko raz czy dwa i na szczęście bruzdy są tylko w 3 miejscach, ale nie powiem, serce mnie zabolało. Mimo, że kasy wybitnie brak, postanowiliśmy: natychmiast kupujemy nowy. I tak stałam się dziś szczęśliwą posiadaczką Syriusa HQ Zelmera i jest to strzał w dziesiątkę! Dla przyzwoitości ( a) że jeszcze nie zwariowałam i b) że nie uprawiam zbytniej kryptoreklamy) pominę peany na jego cześć. Napiszę tylko, że jest piątek wieczór, a ja z przyjemnością zasuwam z odkurzaczem, co definitywnie czyni mnie Perfekcyjną Panią Domu! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od zera do bohatera...taaa... w temacie 'ogród' wciąż jestem na poziomie zero. Uświadomiłam to sobie po zakupie nasion (a nakupiłam ich na jakieś dwadzieścia moich działek) - nawet etykietki są dla mnie nie do końca zrozumiałe.... No ale każdy jakoś zaczynał, nie?

 

Za to wnętrza się rozwijają. Mamy dużo książek, które obecnie popakowane w kartony zajmują dużo miejsca. Zrobienie półek jest jednym z priorytetów. Od dawna marzyłam o pięknych klasycznych regałach, bibliotece. Ale w sobotę....

 

Już tak mam, że oglądając film skupiam się także na scenografii pod kątem wyposażenia wnętrza. Jak można się domyślić oglądanie ze mną czegokolwiek to prawdziwa przyjemność, bo nieustannie rzucam półgębkiem: 'fajna lampa', 'fajna ściana', 'fajna kanapa', 'ten fotel jest z....' :) No i w sobotę dostrzegłam w domu Billa Cosbiego (w którym w ogóle podoba mi się sporo rzeczy) fajne rozwiązanie na książki :D Pokazałam fachowcowi, on, że nie ma sprawy, no i tym sposobem od jutra zaczyna się robić coś takiego:

book shelf..jpg

 

A marzenie o klasycznej witrynie z drzwiczkami w dolnej części i frezami w górnej spełnię w kuchni, bo kucharskich tez mam troszkę... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj:) przebijam się przez tematy wentylacyjne.. i urządzeniowe...i kuchenne...i łazienkowe - trochę to męczy!

W przerwie postanowiłam zajrzeć co u Ciebie:) nasiona zakupione więc do dzieła! u mnie powoli dojrzewa chęć rozpoczęcia prac na własnym podwórku - choć ono ciągle pod śniegiem. Program do projektowania w zanadrzu, bo bez projektu nie przekonam żadnego pana do pomocy w sadzeniu i kopaniu:) Z nasion mam już ulubione nagietki, goździki, nasturcje, cynie, słoneczniki, i wszelkie pachnące maciejki fasole i groszki. I pewnie na tym sie nie skończy, bo jak nigdy przedtem, zakochuję się w daliach:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Gewka, hej Ania :) Będąc młodą ogrodniczką... :)

 

Kwiatki: słonecznik żółty olbrzym, nagietek fiesta gitana mix, bratek mieszany, mak polny, tytoń ozdobny, tujałka zmienna, miechunka rozdęta, naparstnica trwała, przypołudnik, gazania, fasola ozdobna, szarłat ogrodowy.

 

Jedzenie: marchew kalina mieszaniec, marchew amsterdamse bak 3, pietruszka korzeniowa halblange, pietruszka naciowa mooskrause 2, cebula olbrzymia, szczypiorek, fasola szparagowa borlotto rosso, sałata masłowa attraktion, sałata masłowa syrena, sałata liściowa amerikanischer brauner, por, brokuł cezar, szpinak, rzodkiewka krakowianka, pomidor 'cherry', pomidor san marzano 2, dwie odmiany poziomek, dynie ozdobne, koperek, bazylia i rzeżucha.

 

Chciałabym dokupić jeszcze czosnek, rabarbar i trochę ziół :D Wiem, że dużo tego i wiem, że o wiele prościej i pewniej byłoby kupić gotowe sadzonki, ale ja chcę sama i od początku ;)

 

Pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to rzeczywiście planujesz duże prace w ogrodzie:) Patrząc na Twoją listę to sama muszę jeszcze dokupić maki kalifornijskie - sa taaakie piękne, a zapomniałabym o nich!

 

Tytoń nie urósł mi w zeszłym roku więc nie planuje,za to zamierzam posadzić chmiel i uzyskać szybko ażurową osłonę. Nie mogę się też doczekać rozsad do skrzynek...

 

Warzyw jeszcze nie kupowałam i zastanawiam sie gdzie można dostać ...ziemniaki sadzeniaki???

 

I mam pytanie, dwuletnie będziesz wysiewać do kuwet w domu czy czekasz na ciepło i w prost do gruntu/inspektu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gewka :) Przyznam się, że nawet nie wiem, które są dwuletnie, ale zakładam, że w praktyce i tak wszystko będzie jednoroczne, zobaczymy. Tak czy siak wszystko będę wysiewać w domku. Na Podlasiu 'ciepło' robi się później niż gdzie indziej, poza tym najpierw muszę uporać się z działką surową zupełnie. Co do ziemniaków - nie mam zielonego pojęcia :) Może na jakiejś giełdzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezła lista, moja podobna, zwłaszcza jeśli chodzi o warzywa :)

Mak i bratek to rośliny dwuletnie - kwitną dopiero w drugim roku od wysiania, więc w tym nie będzie z nich wielkiego pożytku (dekoracyjnego).

Jak lubisz roszponkę, to polecam - siałam w listopadzie i do tej pory przy odwilży mogę sobie skubnąć :) Rośnie cały rok.

O, mam jeszcze cukinie, papryki i kapustę ozdobną. Szukam buraków liściowych - takich z kolorowymi ogonkami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...