Gewka 01.03.2011 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 aniahubi, wydaje mi się że maczek kalifornijski jest jednoroczny??? Bratki, rzeczywiście, zakwitną dopiero w przyszłym roku...żeby mieć szybki efekt zamierzam postawić na jednoroczne i szybko rosnące pnącza jak dzikie wino, chmiel:) no i oczywiście wspomniane dalie:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 01.03.2011 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Masz rację, Gewka, moja wina. Jakoś skojarzyło mi się z makiem polnym (czy ogrodowym jakoś tak)...a ten zazwyczaj dopiero w drugim roku kwitnie. Dalii znowu dokupiłam, a miałam rezygnować z tych które trzeba wykopywać A kanny (pacioreczniki) masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 01.03.2011 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 o,o,o! coś Babcia wspominała ostatnio, że chce mi dać kanny. Nie znam Widzę w necie jak wyglądają, a powiedzcie, długo kwitną? Trudne w utrzymaniu? Dadzą radę w półcieniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 01.03.2011 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Moje w półcieniu dają radę. Chociaż najszybciej zakwitło kłącze posadzone na "patelni". Są wysokie, kwitną od czerwca chyba do mrozów, trzeba tylko obcinać przekwitnięty kwiatostan. Podobno żarłoczne są, ale moje w ubiegłym roku były na diecie (zero nawozu) i dały radę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gewka 01.03.2011 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 eee...ja kanny nie kcem:no: teść ma, ciągle musi coś koło nich robić, a to podlewać, karmić, trzymać przez zime w piwnicy (ja nie mam piwnicy) w donicach planuję klasyczne pelargonie, i te bluszczolistne, i fuksje bo maja nieziemskie kwiaty i trawy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 01.03.2011 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 O, fuksje bym chciała mieć...nigdy nie miałam. Ale je też trzeba przechowywać przez zimę, czy kupujesz co roku nowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gewka 02.03.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 to będzie pierwszy rok, jak będę miała swoje, do tej pory u rodziców kupowaliśmy nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 05.03.2011 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 (edytowane) Szykuje się pracowity czas. W pracy-pracy i pracy w domu. Poza cyklinowaniem i lakierowaniem dołu i schodów zamierzam zabrać się za robienie sadzonek. Wczoraj rozrysowałam sobie jak dokładnie ma wyglądać część podwórka z warzywniakiem. Jest to pas wzdłuż domu o wymiarach 4x7m - 4m od ściany budynku do płotu, 7m wzdłuż budynku, który ma 8m. Strona południowo zachodnia, ale spodziewam się trochę cienia od domu i płotu. Ze względu na malutka muszę ogrodzić ten teren. Teoria jakoby psy nie były roślinożerne to jakaś ściema. Ostatnio Malutek ze smakiem spożył jakieś 5 tui, kolejne 5 połamał. Płotki będą takie: http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/7c/fd/cc20c09323bbf8f34ba5f24e422a-43165514_d.jpg Od strony południowej/wypoczynkowej 'przejście' do warzywnika, przy którym posadzę coś pnącego i dekoracyjnego, myślę, że takie (dorobię do niego furtkę): Na tym moim skraweczku zaplanowałam 4 grządki prostokątne, każda o powierzchni ok.2.4 m2 i jedną okrągłą (akurat dokładnie naprzeciwko okna, więc chciałabym tam mieć dekoracyjną rozetkę, z warzyw oczywiście ) o średnicy ok. 1.2m. Zostanie nawet miejsca na krzaczki (może borówka?) i kratkę na jakiś pachnący groszek (kratka widoczna z okna, zamiast mało atrakcyjnego widoku sztachet). Planowałam w tym miejscu drzewo - miniaturę klonu, coś z kwiatkami albo całorocznymi igłami, ale warzywka chyba by tego nie przeżyły. Zresztą zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, dosadzić zawsze można . Co do grządek, w książce 'Piękny ogród bez wysiłku' mignęły mi grządki wydzielone zbitymi deskami. Wygląda to dość estetycznie i wprowadza ład, więc na pewno takie zrobię. Przykład takich grządek znalazłam właśnie w sieci: http://jagodowyzagajnik.blogspot.com/2009/04/w-ostatnim-czasie-ogrod-pochona-mnie.html Tabliczki autorki tego bloga też mi się podobają, może znajdę czas, by coś podobnego zrobić? Pomiędzy te prostokąty, na tzw. ścieżkach chciałabym coś wysypać, może kamyczki, może grys, się zobaczy c.d.n. Edytowane 5 Marca 2011 przez Aga-Białystok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 05.03.2011 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Cześć Aga! Bierz kanny! Są piękne: wysokie, smukłe, dostojne. A zimą babcia znowu przechowa. Babcie są kochane:yes: Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 06.03.2011 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Zastanawiam się czy tej całej 'architektury' ogrodowej nie zrobić metalowej. Drewno lubimy, drewno mamy, drewno znamy, ale.... To wszystko stałoby przez okrągły rok w deszczu, śniegu itd... Poza tym wszystko jest standardowo robione w kolorze teak, który nijak nam nie pasuje do królującej na zewnątrz sosny, a bawić się w kolejne przemalowywanie to mi się już zwyczajnie nie chce Może jednak metal? No i więcej kaski byłoby na rośliny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 06.03.2011 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Co do grządek, w książce 'Piękny ogród bez wysiłku' mignęły mi grządki wydzielone zbitymi deskami. Wygląda to dość estetycznie i wprowadza ład, więc na pewno takie zrobię. Przykład takich grządek znalazłam właśnie w sieci: http://jagodowyzagajnik.blogspot.com/2009/04/w-ostatnim-czasie-ogrod-pochona-mnie.html Tabliczki autorki tego bloga też mi się podobają, może znajdę czas, by coś podobnego zrobić? Pomiędzy te prostokąty, na tzw. ścieżkach chciałabym coś wysypać, może kamyczki, może grys, się zobaczy c.d.n. Też mam tą książkę, bardzo mi się podoba. I wyobraź sobie, że dziś właśnie tłumaczyłam mężowi, gdzie i jakie ma mi zrobić te podwyższone grządki I chyba się uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 06.03.2011 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Też mam tą książkę, bardzo mi się podoba. I wyobraź sobie, że dziś właśnie tłumaczyłam mężowi, gdzie i jakie ma mi zrobić te podwyższone grządki I chyba się uda Bosko! Czekam na fotorelację!! Książka wyjątkowo udana, jak dla mnie, początkującej, skarbnica wiedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gewka 07.03.2011 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Milutek wymiata..i skąd ja znam ten styl: leżymy na żabę, tzn. wszystkie łapy na zewnatrz Co do roślinek, to ochrona przed Milutkiem konieczna, ja bym jednak postawiła na drewno, bo jakoś metalowy płotek wokół grządek mi się nie widzi..no nie wiem... pomysł z podwyższeniem kapitalny, znany od bardzo dawna w Anglii, u nas się tez sprawdza, bo mamy takowy u teściów od kilku lat, i ładnie wygląda wysypany wokół kamykami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popcarol 07.03.2011 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 hej Aga, Ania, dziewczyny, przyszlam sie przywitac i zmykam! Tez planowalam takie grzadki podwyzszone, lecz trzeba je dosc mocno podlewac, bo ziemia w nich przesycha, lecz wsystzko szybciej rosnie bo roslinkom cieplej w korzenie:). NO I ciagle brak czasu na zrobienie ,a siac trzeba w terminie Moze w tym roku sie uda? Super byloby. pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 07.03.2011 16:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 Milutek wymiata..i skąd ja znam ten styl: leżymy na żabę, tzn. wszystkie łapy na zewnatrz . Uwielbiam to! Rozczulam się po prostu za KAŻDYM razem jak tak sobie leży. Najczęściej pod łóżkiem, spod którego wystaje tylko ta tylna/żabia część (ehm, już się nie mieści... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 10.03.2011 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 (edytowane) Zakupiłam w lidlu pojemniki na sadzonki http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSUIpuM7-HCwtb2yZ4crmsZRyy_8fdbL2OMiRGzt4ctDFSrhXiPnQ Dzięki popcaroli wiem jak się do tego zabrać Pierwszy krok wtajemniczenia hihihi A tak na marginesie, u nas zima na całego!! Edytowane 11 Marca 2011 przez Aga-Białystok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 11.03.2011 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 Jaka zima?!U nas +9, ale słońca nie ma.Ja w lidlu kupiłam róże na pieńku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 11.03.2011 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2011 Dziś już trochę lepiej, słoneczko świeci i śnieg zaczyna topnieć. Rano na spacerze z pieskiem spotkaliśmy na samym skraju lasu sarenkę Jak dla mnie WOW! A potem jakieś ptaki wielkości gołębi z błękitnymi piórkami, pięknie śpiewały Róże na pieńku też zakupiłam Ciekawa jestem czy coś z tego badyla urośnie... Kupiłam też badyl pt. 'maliny', w sumie tak dla picu, zamiast czekolady. P.S. Na parterze trwa cyklinowanie - nie wierzę, że dożyłam tego momentu... Do końca weekendu powinno być polakierowane. Miałam to robić sama, ale siadły mi korzonki, więc będzie robił fachowiec. W sumie może i dobrze, ale mam świadomość, że wcale bym gorzej tego nie zrobiła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 12.03.2011 06:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2011 Ladies and Gentlemen, 11 marca 2011 roku nadejszła ta wiekopomna chwila!! Została wycyklinowana ostatnia deska, został położony pierwszy lakier i tym samym z otchłani tej dziwnej i mrocznej krainy jaką jest BUDOWA przeszliśmy do cudownego, wymarzonego, wyśnionego, niewiarygodnego etapu jakim jest NASZ DOMEK!!! http://www.h-s.pl/uploads/thumbs/350x280/201011021517440.29659_sylwester.jpg Czuję się jak nowo narodzona!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 12.03.2011 06:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2011 ech...normalnie ryczeć mi się chce :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.