Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szaleństwo trwa. Dwa razy do roku odbywa się niedaleko mnie kiermasz roślin. Nie jest może jakiś przeogromny, ale konkretny. Właściwie to pojechałam po 'jakieś rozchodniki', a wróciłam z owszem jakimiś rozchodnikami, kwiatkiem do domu, tują plicata, wrzosami (a przecież wiem, że na bank zmarzną) i 37 cebulami, w tym czarnym tulipanem (dostałam gratis). Wszystko pięknie, nawet w tym amoku wymusiłam pakowanie do oddzielnych torebek i pisanie co kupuję. Tylko dlaczego facet mnie ciachnął na 10 ziko??? :evil: W każdym razie tak sobie marzę, że obstawię taras glinianymi donicami, a w środku te CEBULE. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się przypomniało, dziś na tym kiermaszu usłyszałam rozmowę. Jedna z wystawczyń tłumaczyła komuś, że jeśli chcemy mieć ogród 100% naturalny to trzeba się trzymać starych, tradycyjnych odmian, natomiast te wszystkie nowe odmiany, ciekawostki szkółkarskie i modyfikacje trzeba podsypywać. Ciekawe spostrzeżenie.

 

Siedzę i na zdjęciach rabat rysuję w paincie docelowe rozmiary roślin. Jakoś głupio mi to wszystko wychodzi. Chyba jeszcze w tym roku poprzesadzam co nieco. Z drugiej strony ciężko sobie to wszystko wyobrazić gdy mam chyba z 6 kosodrzewin wielkości 10cm. Niby wiem, że one po 2 metry będą miały, ale za ile? Do tego czasu wiele się może zdarzyć. I w sumie naprawdę nie wiem czy na tym ta cała sztuka polega, żeby brać pod uwagę rozmiary dorosłej rośliny i komponować pod tym właśnie kątem, czy brać pod uwagę najbliższe 5+ lat, a potem jakby co się poprzesadza, porozsadza, poprzerzedza? No bo tak: teraz to strasznie rzadko to wszystko i głupio wygląda, ale znów sadzić biorąc pod uwagę obecne rozmiary z hakiem też nie bardzo. Dżizas, normalnie mam dylemat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aga,

wejdź sobie na to http://www.ogrodowisko.pl o którym rozmawiałyśmy. Tam pani Danusia sadzi właściwie to "na efekt już". Ja myślę że trzeba brać pod uwagę najbliższe max. 5 lat, bo inaczej to miałabym 3 drzewka w ogródku i łyyyyyse pole. Ciągle mi Mama i babcia mówią gdzie ty to sadzisz, po co, poczekaj rozrośnie Ci się... ale ja naprawdę kupuję głównie karłowe drzewka/krzaki do małych ogrodów, a reszta to byliny - to że się rozrastają jest naturalne, ale je i tak trzeba przerzedzać, przesadzać, zmieniać stanowisko co kilka lat żeby ładnie kwitły... więc nie ma co liczyć na efekt za 10-20 lat. Jeśli byśmy wszystko zostawili to wyrosłby busz, ale jeśi regularnie będę przycinać, nie będzie źle mam nadzieję!

Tylko w ostatnim miesiącu wsadziłam 250 cebul, kilkanaście tujek (małych kulistych Danica), 17 funkii, kilka traw, wczoraj Mama kupiła dla mnie 3 220-cm ozdobne wiśnie... może przeginam, ale najwyżej będę wycinać, nie chcę mieć tylko trawnika ;)

 

pozdrawiam serdecznie i trafnych wyborów!

 

PS fajne targi, ja też nie umiem się powstrzymać ;) za tydzień będę polować na żółtolistne żurawki w Oświęcimiu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aga,

wejdź sobie na to http://www.ogrodowisko.pl o którym rozmawiałyśmy. Tam pani Danusia sadzi właściwie to "na efekt już". Ja myślę że trzeba brać pod uwagę najbliższe max. 5 lat, bo inaczej to miałabym 3 drzewka w ogródku i łyyyyyse pole. Ciągle mi Mama i babcia mówią gdzie ty to sadzisz, po co, poczekaj rozrośnie Ci się... ale ja naprawdę kupuję głównie karłowe drzewka/krzaki do małych ogrodów, a reszta to byliny - to że się rozrastają jest naturalne, ale je i tak trzeba przerzedzać, przesadzać, zmieniać stanowisko co kilka lat żeby ładnie kwitły... więc nie ma co liczyć na efekt za 10-20 lat. Jeśli byśmy wszystko zostawili to wyrosłby busz, ale jeśi regularnie będę przycinać, nie będzie źle mam nadzieję!

Tylko w ostatnim miesiącu wsadziłam 250 cebul, kilkanaście tujek (małych kulistych Danica), 17 funkii, kilka traw, wczoraj Mama kupiła dla mnie 3 220-cm ozdobne wiśnie... może przeginam, ale najwyżej będę wycinać, nie chcę mieć tylko trawnika ;)

 

pozdrawiam serdecznie i trafnych wyborów!

 

PS fajne targi, ja też nie umiem się powstrzymać ;) za tydzień będę polować na żółtolistne żurawki w Oświęcimiu ;)

 

Hej Karola, dzięki, no właśnie tak sobie myślę, żeby patrzeć na najbliższą perspektywę i też kupuję raczej małe, ale jeśli chodzi o przycinanie to z tego co czytam opisy tych roślin (głównie iglaki) to za bardzo cięcia nie lubią. Generalnie wczoraj siedziałam do 2 i dumałam, dumałam i wydumałam nową koncepcję: Połowę w ogóle usuwam z tej głównej iglakowej rabaty , część wysadzam w inne miejsca na rabacie, ściągnęłam sobie z netu foty dorosłych okazów i układałam jak puzzle, coś tam mi wyszło, nie wiem czy z sensem. Może rzeczywiście zapiszę się na to Ogrodowisko, tylko czy ogarnę aż tyle wątków i forów? ;)

 

A skąd bierzesz cebule? Kupowałaś może przez Internet? Na tym kiermaszu ceny wahały się od 60gr za szafirki i krokusy po 1.50-2 za tulipany. Na Allegro są ZNACZNIE tańsze, ale może to badziew jakiś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Aga,

cebule kupowalam na targu, po 30-40 groszy za sztuke - tanio, ale w paczkach po 40-50 sztuk. Na sztuki sa po 0,8-2 zl na tym samym targu. A ze chcialam wszystkie takie same (np 120 identycznych tulipanow), to bylo mi to na reke. Na allegro kupowalam tez, ok 40 gr/szt, bardzo ladne cebule, rosna i kwitna 3ci sezon na wiosne. Czesc wypadla - zgnila albo nornice je zjadly, ale tym zrodlo pochodzenia chyba obojetne;) Oplaca sie kupic wieksza ilosc, bo przesylka tez kosztuje..

Ja juz forum muratora od dawna nie ogarniam, teraz nadganiam to ogrodowisko;) Zapisywac sie nie musisz, mozesz czytac jako anonim;) duuuzo wiedzy, ludzie chetnie pomagaja i odpowiadaja na pytania. Sa watki o poszczegolnych roslinach, co z czym lubi rosnac, jak duze jest po x latach itp itd. Ja kombinuje i kombinuje tez:)

 

Jak cos wymyslisz wklej tu fotke/rysunek/wklejke, cos postaram sie podpowiedziec!

pozdrowka

Karola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Ostatnio rzadko tu zaglądam, ale sezon się właściwie skończył, teraz to tylko ozdoby jesienne, wkrótce zimowe, ale wciąż nie mam aparatu. Chciałam natomiast napisać jak bardzo chwalę sobie DGP i dobre ocieplenie domu.

 

Rury od kominka mamy poprowadzone do 2 sypialni na górze, do pokoju do pracy na dole i oczywiście kratka nad samym kominkiem w dużym pokoju, czyli garderoba, korytarze, pomieszczenia gospodarcze, łazienki i kuchnia (otwarta) nie mają rozprowadzenia ciepłego powietrza. Jeśli chodzi o ocieplenie to nie jest to jakiś full wypas, ale solidnie, myślę, tj. 15 cm styropianu na ścianach, wełny isover 15-20 pod dachem + pomiędzy sufitem poddasza, a podłogą nieogrzewanego stryszku także wełna. Minusem są kiepskie drzwi wejściowe od kiepskiego stolarza, przez które wylatuje mnóstwo ciepła (a jeszcze nie mamy drugich drzwi w wiatrołapie). Okna Sokółka.

 

Dlaczego o tym wszystkim piszę? Dlatego, że mamy 20 listopada, temperatura w Białymstoku spada już grubo poniżej zera (Tola wczoraj pisała o -11), a my wciąż nie włączyliśmy ogrzewania centralnego! Biorąc pod uwagę ceny gazu to duża oszczędność. W zeszłym roku, gdy nie było jeszcze DGP, grzaliśmy już od września. Z przerwami i nie na full, ale od września piec chodził, a w tym roku zapowiada się, że zaczniemy dopiero w grudniu! Co więcej obsługa DGP okazała się niezajmująca i nieuciążliwa. Rozpalamy tylko i wyłącznie wieczorami i dom trzyma temperaturę. Zawsze jest w okolicach 20 stopni, a w trakcie palenia nawet do 26. Także byle rozpalić, a potem to już posz-ło! ;) Drewna idzie tyle co nic, także DGP to jest to!

 

P.S. Dodam jeszcze w dużej łazience mamy dodatkowo kaloryfer z grzałką, który również jest podłączony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór.Jestem fanką pani kuchni. Jest piękna. Sama planuję mugaty i Stat. Mam pytanie dotyczące kafelek. Na jakiej wysokości od podłogi kładziona była pierwsza warstwa? Tak pięknie pani to wyszło z tym blatem i tą listwą. Jak pani to wymierzyła że wyszło idealnie? Bardzo proszę o odpowiedź. Wiele osób ma kafelki a potem blat i listwa wychodzi gdzieś w połowie pierwszych płytek, mnie osobiście by to drażniło i chcę uniknąć takiej sytuacji. Pozdrawiam. Justyna:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, matko, dziękuję :D Nie wiem, może to kwestia tego, że jeszcze nic nie jest skończone, a może tego, że jakoś nie mogę się przełamać, żeby tak na forum publicznym zaszaleć :) No ale w sumie może, kiedyś, coś tam się wrzuci ;)

 

Póki co moje nowe nabytki świąteczne:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=86917&d=1322168942

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...