Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No u Ciebie to ładnie to wychodzi.

Przy Twoim rozwiązaniu te dodatkowe cm w izolacji rzeczywiście nie potrzebne. Też bym odpuścił.

No, ale ja nie będę miał pompy:-) Ze względu na trudne warunki gruntowe zainwestuje w grubszą podsypkę z pianki szklanej i drenaż opasowy. O pianobetonie poczytałem w sieci i pytałem bo to rozwiązanie miało wiele pochlebnych recenzji.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Walter prawidlowa nazwa to granulat szkla piankowego a nie granulat pianki szklanej. Wiem, ze nomenklatura jest rozna, ale w tym wypadku surowcem jest szklo a nie pianka. Moze tez byc szklo spienione.

 

Lepiej wybij sobie z glowy pianobeton pod plyta fundamentowa. Nie jest to definitywnie zly material, ale nie nadaje sie pod plyte fundamentowa. Sa rozne odmiany, ale generalnie rzecz ujmujac nie stosowal bym ponizej poziomu gruntu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem przypadkiem z pewnym projektantem - mówię mu o lekkiej płycie na gruncie, a on mówi -co ty chłopie,zawsze jakaś woda podejdzie ,toż to wszystko będzie "jezdzić" ta cała plyta jak będzie chciala.Daj spokój z takimi wynalazkami,zrób normalne fundamentowanie pewne ,a w wynalazki zacznij bawić się za 30 czy 40lat jak te domy trochę postoją a inni je potestują.Pękają często te płyty mówił też.Pocieszył mnie w każdym razie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka woda musiałaby być aby podnieść/unieść i przesunąć dom osadzony na płycie fundamentowej, która leży na 25cm styropianu? Czy to możliwe wogóle? Czy takie przypadki na zachodzie są nam znane? A przecież tam domów na płytach więcej stawiają.

Temat pękania płyt czy temat pękania fundamentów zwykłych zdarza się - obie rzeczy pęknąć mogą - kwestia wykonania albo innego aspektu, który na to spękanie wpłynął.

I czy nie przypadkiem płyty fundamentowe polecają na gorsze warunki gruntowe? Bo o ile mi laikowi wiadomo to tak właśnie jest. Ja stawiam płytę mimo 5 metrów piasku pod spodem bo mi płyta pasuje, a nie ma dla niej przeciwskazań gruntowych, projektowych czy też konstrukcyjnych i innych mi znanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka woda musiałaby być aby podnieść/unieść i przesunąć dom osadzony na płycie fundamentowej, która leży na 25cm styropianu? Czy to możliwe wogóle? Czy takie przypadki na zachodzie są nam znane? A przecież tam domów na płytach więcej stawiają.

Temat pękania płyt czy temat pękania fundamentów zwykłych zdarza się - obie rzeczy pęknąć mogą - kwestia wykonania albo innego aspektu, który na to spękanie wpłynął.

I czy nie przypadkiem płyty fundamentowe polecają na gorsze warunki gruntowe? Bo o ile mi laikowi wiadomo to tak właśnie jest. Ja stawiam płytę mimo 5 metrów piasku pod spodem bo mi płyta pasuje, a nie ma dla niej przeciwskazań gruntowych, projektowych czy też konstrukcyjnych i innych mi znanych.

Żadna woda nie podniesie takiego domu (chyba że tsunami 10-metrowe :0 ).Płyta prawidłowo zaprojektowana i osadzona przetrwa tyle samo co zwykły fundament czyli dłużej niz sam dom. W Międzyzdrojach jest piętrowy (plus poddasze) dosyć długi dom wybudowany na początku 20 wieku na płycie fundamentowej, jak można się domyślać ze względu na trudne warunki gruntowe. Pod płytą z tego co wiem jest 1/2 m warstwa kruszywa a sama płyta ma ok 30 cm grubości (tu mogę skłamać bo wiem to z relacji kolegi który ten dom remontował, opisywał mi to jako ciekawostkę). Dom przez te 100 lat przesunął się ok 20 cm wskutek ruchu samochodowego prawdopodobnie bo stoi na płaskim. Ściany są całe, nie popękane co w takich budżetowych jak na tamte czasy budynkach nieczęsto się zdarza. To się sprawdza, ja mam do płyty zaufanie. Oczywiście jak zawsze w budowlance zemszczą się pewnie oszczędności na badaniach geologicznych czy projekcie i tu też jest problem jak zweryfikować pomysły projektanta. Tzw poglądowe opinie dają jakiś obraz, mogą ustrzec przed radosną twórczością jakiegoś niedouka ale też mogą spowodować niepotrzebne scysje i wzajemny brak zaufania co raczej w budowie nie pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem przypadkiem z pewnym projektantem - mówię mu o lekkiej płycie na gruncie, a on mówi -co ty chłopie,zawsze jakaś woda podejdzie ,toż to wszystko będzie "jezdzić" ta cała plyta jak będzie chciala.Daj spokój z takimi wynalazkami,zrób normalne fundamentowanie pewne ,a w wynalazki zacznij bawić się za 30 czy 40lat jak te domy trochę postoją a inni je potestują.Pękają często te płyty mówił też.Pocieszył mnie w każdym razie

 

Tomek z całym szacunkiem, ale ten przytoczony fragment rozmowy z projektantem brzmi jak jakaś rozmowa "chłopów na budowie". Nie chce mi się tego komentować, ale jestem bardzo wrażliwy na takie podejście, więc odpowiem.

W jednym zdaniu widać, że ten człowiek zatrzymał się pod pewnymi względami w czasie. Jest to doskonały przykład na to jak duży w Polsce jest opór jeżeli chodzi o nowe dla nas rozwiązania, które już zdały egzamin na zachodzie. Taka osoba i za 30 czy 40 lat nie "zacznie się bawić" w nowe rozwiązania jeżeli coś go do tego nie zmusi. Dla mnie osobiście jest to bardzo smutne bo pracowałem na zachodzie Europy jak również i w Polsce.

 

W tym wątku przecież piszemy o płycie fundamentowej i jej wariantach. Wnioskuje, że taka osoba na starcie generalizuje, że jak by nie było płyta fundamentowa jest zawsze złym rozwiązaniem??? Dokładnie marfe i perm poruszyli istotę tego rozwiązania. Odeslij projektanta do naszego watku o plycie niech przesledzi cala dyskusje zanim wysonie nastepnym razem takie stwierdzenie. Budowa plyty nie zawsze ma sens, ale sytuacje gdy wystepuje teren o slabej nosnosci, trudne warnuki gruntowo-wodne jest miejscem gdzie NALEZY oprcowac prawidlowa plyte.

 

Prawde piszesz , ze czasami plyty pekaja, ale jest to wina najczesciej zlego wykonania albo zlego dobrania materialow. Powodow pekania moze byc wiele, najczestsze i najprostsze - zbyt wiele warstw roznych materialow pod plyta, sam styropian pod plyta jest problematyczny, czy po prostu bledy typowo wykonawcze, to wszystko w polaczeniu z trudami g-w prowadzi do pekniec. Uwazam, ze projektant powinien odniesc sie do konkretnej sytuacji podczas wyboru sposobu posadowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polać mu!

Nawet jak jakas woda podejdzie to ile jej? tym bardziej, ze wczesniej sa robione badania, po co?

Chyba nikt nie stawia domu na stawie. No i jak jest mozliwosc to robi sie odwodnienie.

Jezeli ktos robi plyte na epsie, dlatego, ze tak sie przyjelo i wszyscy sasiedzi tak robia to moze miec pretensje tylko do siebie.

Nie wiem jak u Was, ale w mojej miescinie jest taki szanowny pan architekt, ktory w pewnym sensie dorobil sie juz wylacznosci (z polecenia) i trzyma sie kurczowo pewnych rozwiazan a dokladnie jeszcze wykonawcow i materialow. I nawet nie wielki wplyw na jego renome maja bledy, ktore ludziom powychodzily juz w ciagu 2 pierwszych lat. Ok, zmienilem troche temat, ale mam dzis psi nastroj w pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak rozwiązać sytuację, w której projekt przewiduje 2 poziomy podłogi (niżej w części gospodarczej, wyżej mieszkalnej - dom z garażem w bryle budynku)? Projektu nie idzie przerobić... Czy należy zaprojektować 2 oddylatowane płyty, czy jedną ze schodkiem? Ma ktoś jakieś doświadczenie? Jestem zdecydowany na płytę ze względu na warunki wodno-gruntowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak rozwiązać sytuację, w której projekt przewiduje 2 poziomy podłogi (niżej w części gospodarczej, wyżej mieszkalnej - dom z garażem w bryle budynku)? Projektu nie idzie przerobić... Czy należy zaprojektować 2 oddylatowane płyty, czy jedną ze schodkiem? Ma ktoś jakieś doświadczenie? Jestem zdecydowany na płytę ze względu na warunki wodno-gruntowe.

 

O tym zdecyduje projektent. Można zrobić taką płytę tak jak piszesz na te dwa sposoby ale jeśli garaż będzie nie ogrzewany to korzystniej będzie zrobić 2 płyty i oddzielić je styropianem żeby wyeliminować mostek termiczny między częścią ogrzewaną a nie ogrzewaną, jeśli taka będzie . Ja miałem u siebie też 2 poziomy ale zrezygnowałem z tego i zrobiłem wszystko na jednym poziomie i styro między płytami czyli tak jakby 2 osobne płyty. Ten schodek czy inaczej różnica poziomów jest jednak bardziej problematyczna do wykonania tym bardziej że sam robiłem swoją płytę a nie była ona mała razem 240m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym zdecyduje projektent. Można zrobić taką płytę tak jak piszesz na te dwa sposoby ale jeśli garaż będzie nie ogrzewany to korzystniej będzie zrobić 2 płyty i oddzielić je styropianem żeby wyeliminować mostek termiczny między częścią ogrzewaną a nie ogrzewaną, jeśli taka będzie . Ja miałem u siebie też 2 poziomy ale zrezygnowałem z tego i zrobiłem wszystko na jednym poziomie i styro między płytami czyli tak jakby 2 osobne płyty. Ten schodek czy inaczej różnica poziomów jest jednak bardziej problematyczna do wykonania tym bardziej że sam robiłem swoją płytę a nie była ona mała razem 240m2

 

Próbowałem uzyskać jakieś szersze info od porojektantpłyt, jednak odpowiedź: "Dużo prościej i taniej będzie wykonać płytę w jednym poziomi, bez dylatacji" raczej nie należy do wyczerpujących. Chciałbym skorzystać z jego usług, jednak przy takim podejściu do klienta to nie wiem jak to będzie wyglądać później... Niestety projektu zmienić się nie da... A czy taki podział plyty nie spowoduje nierównomiernego osiadania ze wszystkimi konsekwencjami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedział Ci bardzo dobrze i jak najrozsądniej się dało.

Taki szczegół jak badanie techniczne gruntu pomijam.

Jedna płyta zapewni stabilność i jednolite osiadanie, a wszystkie "wariacje" na temat tak utrudnią, czyt. podrożą realizacje że posadowienie Twojego domu na płycie będzie tylko Twoją fanaberią, całkowicie pozbawioną sensu konstrukcyjnego i ekonomicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedział Ci bardzo dobrze i jak najrozsądniej się dało.

Zgadzam się, w kolejnym mailu szczegółowo opisał zagadnienie za co mu podziękowałem:)

Nie widzi większego problemu przy 2 poziomach, poza ich dwuetapową realizacją (w związku z przelewaniem się betonu z wyższego do niższego poziomu.

 

Taki szczegół jak badanie techniczne gruntu pomijam.

Oczywiste, że wysyłając do kogoś zapytanie załączyłem komplet dokumentów: badania geotechniczne, projekt zagospodarowania, przekroje itp...

Badanie gruntu było pierwszą rzeczą jaką wykonałem przed adaptacją projektu.

 

Jedna płyta zapewni stabilność i jednolite osiadanie, a wszystkie "wariacje" na temat tak utrudnią, czyt. podrożą realizacje że posadowienie Twojego domu na płycie będzie tylko Twoją fanaberią, całkowicie pozbawioną sensu konstrukcyjnego i ekonomicznego.

Sugerujesz, że wyłącznie zmiana projektu wchodzi w grę? Mijasz się zatem trochę z opinią konstruktora. Choć na pewno będzie drożej... ale być może nadal zdecydowanie taniej niż aktualnie zaprojektowane wykopy 2,5m ppt, 30cm ława, monolityczne ściany o wysokości 3,5m, zasypanie tej "wanny" i wylanie kolejnej płyty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję, że to ten sam projekt, który swego czasu wpadł w oko mojej małżonce :p

Całe szczęście wyperswadowałem jej tego koszmarka, nie dość że problem z budowaniem czegoś takiego, to w dodatku w prezencie mnóstwo mostków i w bród miejsc, gdzie można coś sp. ;)

 

Tak, na pewno ten sam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz...

Dokładnie... to była luźna sugestia na podstawie Twojego opisu, po którym można było odnieś wrażenie że tradycyjny fundament oparty na ławach będzie łatwiejszy i tańszy do wykonania.

Jeśli piszesz że konstruktor w takim rozwiązaniu nie widzi problemu, a dodatkowo po przeliczeniu kosztów wychodzi Ci taniej?... to nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia w realizacji ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia praktyczne z ogrzewaniem podłogowym w płycie?

Tzn. takim tradycyjnym w postaci rurek z wodą ułożonych w meandry lub ślimaki.

Płyta ma blisko 180m2 - składa się z dwóch stykających się prostokątów bez dylatacji 12x9m dom i 7,5x8,5m garaż bez ogrzewania.

Blisko połowę z płyty domu chciałbym ogrzewać podłogówką tzn. pole 4,5x12m. W tym polu występują ściany działówki i nośne. Będzie 5-6 obwodów.

Jak rozumiem rurki będą podwieszone pod górną siatką i zalane.

Czy do betonu dodać plastyfikatora ?

Czy nie będzie problemów z jakimiś naprężeniami między częściami ogrzewanymi i nie ogrzewanymi?

Czy pękają (pojawiają się rysy na ścianach ) na styku ścian z podłogą ? ( nie będzie przecież dylatacji i posadzek pływających.

Proszę o opinię osób mających podłogówkę od razu w płycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia praktyczne z ogrzewaniem podłogowym w płycie?

Tzn. takim tradycyjnym w postaci rurek z wodą ułożonych w meandry lub ślimaki.

Płyta ma blisko 180m2 - składa się z dwóch stykających się prostokątów bez dylatacji 12x9m dom i 7,5x8,5m garaż bez ogrzewania.

Blisko połowę z płyty domu chciałbym ogrzewać podłogówką tzn. pole 4,5x12m. W tym polu występują ściany działówki i nośne. Będzie 5-6 obwodów.

Jak rozumiem rurki będą podwieszone pod górną siatką i zalane.

Czy do betonu dodać plastyfikatora ?

Czy nie będzie problemów z jakimiś naprężeniami między częściami ogrzewanymi i nie ogrzewanymi?

Czy pękają (pojawiają się rysy na ścianach ) na styku ścian z podłogą ? ( nie będzie przecież dylatacji i posadzek pływających.

Proszę o opinię osób mających podłogówkę od razu w płycie.

 

No ja mam ale dopiero miesiąc temu ją robiłem tzn. płytę . Mam 125 m2 ogrzewanej płyty z tym że rurki mam na styropianie pod dolnym zbrojeniem. Na temat pytań odnośnie użytkowania tej płyty nić Ci nie powiem jeszcze. Nie rozumiem dlaczego tylko pod połową budynku mieszkalnego mają być u Ciebie rurki podłogówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...