Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, zapowiada się że dołączę do grona osób które budują na płycie fundamentowe. Projekt jest w toku a ja postanowiłem podliczyć koszty wybudowania płyty. I mam pytanie: jaką polecacie grubość styropianu pod płytę oraz jaki rodzaj xps czy eps? W związku z tym że xps jest drogi zastanawiałem się nad eps 200 o grubości 20 cm (dwie warstwy po 10 cm) oraz na bok eps 100 o grubości 20 cm.

Płyta ma 170 mkw.

Proszę o opinie.

Pozdrawiam.

 

zależy w jaki dom celujesz i ile kasy chcesz wydać :D

 

zdecydowana większość osób buduje na EPS ze względu na jego cenę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Każdy daje na tyle ile może. Kasa odgrywa rolę bo to nie jest tanie.

Tak to prawda na sam XPS pod płytę musiałbym wydać: 170 mkw * 0,20 = 34 m szesc * 450 = 15300 zł

I do tego jeszcze EPS na boki - płyta ma wymiary 11,5m na 16,5m.

 

zależy w jaki dom celujesz i ile kasy chcesz wydać :D

 

zdecydowana większość osób buduje na EPS ze względu na jego cenę

 

Dlatego zastanawiam się na EPS - polecacie może konkretną firmę której EPS jest godny uwagi (dobry stosunek jakości do ceny) ?

Edytowane przez trafal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Dlatego zastanawiam się na EPS - polecacie może konkretną firmę której EPS jest godny uwagi (dobry stosunek jakości do ceny) ?

Ja miałem EPS200 z Genderki,wymiary na zamówienie,nie narzekam,płyty proste,styro fajny no i tani,za 1m3 we wrześniu płaciłem 269zł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba policzyć w OZC i dobrać optymalnie proporcje między stratami wszystkich czynników bo może się okazać że dasz pod płytę np 20 a mogłeś 10 a na dach dasz 20 cm wełny a powinieneś 25 czy 30

 

Bardzo błędne myślenie (rozpropagowane przez gazety typu Murator). Równie dobrze można obliczać proporce do kosztów paliwa na dojazdy do pracy i dojść do wniosku, że zamiast styropianu lepiej jeździć autobusem (większy zysk). Należy policzyć:

1) Koszt zwiększenia grubości izolacji za m2

2) Ilość ciepła traconego przez przegrodę przed i po zwiększeniu grubości izolacji za m2

3) Koszt zaoszczędzonej w sezonie energii wg. punktu 2

Z podzielenia 3 przez 1 uzyskamy ilość lat po których inwestycja się zwróci. I to jest jedyny sensowny punkt odniesienia. Zastanawianie się w tym miejscu nad grubością izolacji dachu jest bezprzedmiotowe bo izolacja podłogi nie wpływa na ucieczkę ciepła dachem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście masz racje - kolejny który czepia się skrótu myślowego wszystko trzeba liczyć jako stosunek jakości do ceny czy też efektow do ceny oraz ogolnego rozłożenia proporcji w całym domu bo co z tego ze wyliczysz ze jedna małą przegrode dobrze zaizolujesz jak przez inna duza znacznie wiecej Ci ucieknie - najlepiej pokazuje to w OZC wykres % rozkładu strat

z 2 zaś strony dobrze jeśli ktoś ma świadomość i np zrobi 1 dobrze , 2 wcale i wie ze musi ja w niedalekiej przyszlości poprawić (o ile się da) i wtedy 2 x nie robi tego samego raz byle jak a później porpawia na gotowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo błędne myślenie (rozpropagowane przez gazety typu Murator). Równie dobrze można obliczać proporce do kosztów paliwa na dojazdy do pracy i dojść do wniosku, że zamiast styropianu lepiej jeździć autobusem (większy zysk). Należy policzyć:

1) Koszt zwiększenia grubości izolacji za m2

2) Ilość ciepła traconego przez przegrodę przed i po zwiększeniu grubości izolacji za m2

3) Koszt zaoszczędzonej w sezonie energii wg. punktu 2

Z podzielenia 3 przez 1 uzyskamy ilość lat po których inwestycja się zwróci. I to jest jedyny sensowny punkt odniesienia. Zastanawianie się w tym miejscu nad grubością izolacji dachu jest bezprzedmiotowe bo izolacja podłogi nie wpływa na ucieczkę ciepła dachem.

 

W miarę dokładnie to możemy tylko wyliczyć koszt zwiekszenia izolacji oraz koszt zaoszczedzonej w sezonie energii z zastrzezeniem ze dotyczy to aktualnych

cen nosnika energii. Natomiast obliczenie ilosci lat po których się inwestycja zwróci jest niestety wróżeniem z fusów. W obliczeniach zakładamy wzrost cent nosników energii jest proporcjonalny, jest to tylko pobozne zyczenie. W okresie permamentnego kryzysu, niestabilności systuacji politycznej na swiecie przyjecie

wzrostu cen jako wartości stałej moze doprowadzic do wniosków ze niektóre inwestycje energooszczedne maja za długi okres zwrotu i sa nieekonomiczne. Wystarczą tylko zawirowania za na bliskim wschodzie a cena ropy szybuje w tempie nie przewidywalnym. Tym samym ekonomicznym staje sie to co wczesniej wydawało sie nieekonomiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich płytowiczów.

Ja również mam zamiar budować dom na płycie. Prześledziłem cały wątek ale jeden szczegół budowy płyt nie daje mi spokoju - ochrona przed wysadzinami pod domem. Pojawiają się one gdy temperatura gruntu podciągającego kapilarnie wodę spadnie poniżej zera. Można temu zapobiec niedopuszczając do takiego spadku temperatury pod domem lub przez wymianę gruntu na niewysadzinowy do granicy przemarzania. Efetk ten sam, osiągnięty w inny sposób. Po co w takim razie łączyć oba te elementy. Na moją logikę to niepotrzebne podnoszenie kosztów.

Chciałbym uniknąć opaski a będę budował na glinie.

Podpieram się projektami znalezionymi w "Budujemy dom". Jeden z przykładów:

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/md/nc/5abg/PSnnsemfu0ZYfraV7B.jpg

Też na niemieckich stronach nie znalazłem rozwiązania z opaską (Bodenplatte).

Ktoś może budował bez opaski lub wymiany gruntu wysadzinowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie wyczytałeś że się łączy?

 

Każdy pod płytą wymieniał mniej lub więcej gruntu poza tym pojawiały się też opaski. Mam rozumieć, że osoby robiące opaski budowały na wysadzinach wymieniając tylko humus? Czy w takim przypadku wystarczy nawieźć minimalną ilość podbudowy która pozwoli na wyjście poziomem podłogi ponad poziom terenu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pod płytą wymieniał mniej lub więcej gruntu poza tym pojawiały się też opaski. Mam rozumieć, że osoby robiące opaski budowały na wysadzinach wymieniając tylko humus? Czy w takim przypadku wystarczy nawieźć minimalną ilość podbudowy która pozwoli na wyjście poziomem podłogi ponad poziom terenu?

Płyta to konstrukcja ktora zaprojektować musi ktoś kto ma o tym pojęcie i odpowiednie uprawnienia. Bierze pod uwagę warunki geologiczne i na tej podstawie decyduje co i jak. Grunt pod płytą po pierwsze musi miec odpowiednią nośność, po drugie, bezpośrednio pod płytą (lub izolacją) musi być wastwa nie podciągająca wody i ta stosowana jest zawsze. Nie stawia się płyty bezpośrednio na glinie. W sytuacji gdy buduje sie na niej i może dojść do wysadzin pod płytą, daje się dodatkowo opaskę. Można ją zastąpić grubszą warstwą kruszywa niepodciągającego wody ale to jest kwestia kosztów. Wybiera się tańsze rozwiązanie. Zasięg przemarzania pod budynkiem na płycie pokazują wykresy które są tu gdzieś zamieszczone. Przy pewnej grubości wastwy kruszywa wysadziny, nawet jeżeli wystąpią nie są dla budynku niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taniej czy drożej? Na to pytanie łatwo może każdy sobie odpowiedzieć, przeliczając koszty tradycyjnych fundamentów + podłoga na gruncie i koszty płyty. Na pewno w niektórych warunkach płyta wyjdzie taniej.

Tak jak u mnie. To znaczy byłoby taniej, gdybym zrobił płytę pod domem - zrobiłem tylko pod budynkiem gospodarczym.

W uproszczeniu: na ławy i ściany fundamentowe wylałem 34 m3 betonu + na chudziak pod podłogę 12 = 46 m3. A na 20-cm płytę fundamentową dla mojego budynku (10x10m) - jak łatwo policzyć wyszłoby 20 m3.

Poza tym na płytę wyszłoby mniej szalunków i mniej robocizny.

Za to być może trochę więcej zbrojenia i styropianu. No i czasami trzeba wymienić 20-30 cm gruntu pod płytą (na piasek) - chociaż biorąc pod uwagę to, że często i tak dowozi się piasek, by wsypać go do środka, to nie jest to jakaś znacząca różnica.

 

Niech sobie każdy sam przeliczy, ale jestem pewien, że wielu z Was się zdziwi gdy okaże się, że to płyta jest tańsza, a nie tradycyjny fundament z ławami i ścianami. Jednak pewnie lepiej to uwzględnić na etapie projektu, bo za zmianę i przeliczenie płyty od nowa architekt może sobie słono policzyć (w końcu prawdopodobnie jeszcze tego w życiu nie robił

 

dokladnie tak wyglada.

Plyta fundamentowa jest tansza od law fundamentowych, o ile rozmawiamy o rowne parametry. Inaczej: za cene, co kosztuja lawyrazem z szalunkami, zbrojeniem, zasypka, wprowadzeniem media, warstwa hydroizolacyjna oraz chudym betonem itd, moge miec plyte juz z termoizolacja oraz drenazem.

 

Plyta fundamentowa jest twardsza i trwalsza, wykonuje sie w trakcie maks. 5 dni i tydzien pozniej juz mozna murowac.

Nie beda problemy z wilgocia, nie pekaja sciany, latwiej jest budowac nawet jesli grunt jest problematyczny.

 

Natomiast tzw. plyta grzewcza to moim zdaniem troche nieporozumienie, poniewaz taka plyta to monolit i jak ktos rusza krzeslem, to bedzie slychac mocno w calym domu. Dlatego ja zawsze proponuje klientom plyte fundamentowa i na to tradycyjny sposob, czyli styropian, ew. podlogowka i wylewka, ktora ma dylatacje miedzy pokojami.

.

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć witajcie,

 

Przymierzam się do postawienia domku (kończą mi właśnie projekt) i zastanawiają mnie 2 rzeczy.

 

1) Czy pod styropian, pod płytę zazwyczaj daje się chudziaka ? Bo jak inaczej uzyskać idealnie równą płaszczyznę ? Czy może nasypuje się jakiegoś piachu / żwiru - który się gładzi / ubija ? Jak to uzyskać / wypoziomować aby otrzymać płaską dużą przestrzeń ?

 

2) Wykonywanie kanalizacji i wszelakich przepustów (dojście wody, gazu, prądu ) - trzeba będzie na samym początku pozakopywać te rury jeszcze przed daniem jakiejkolwiek warstwy (piachu / styropianu / chudziaka). Trochę "zmiękczy" to teren - trzeba to potem jakoś ubijać ubijakiem ? Bo nawet jak wykopiemy ręcznie szpadlem rów na rurę kanalizacyjną 160mm, na głębokość ja wiem... pewnie minimum ok 1m to trochę teren zruszymy. Jakby ktoś miał / albo wiedział gdzie są zdjęcia z takiego etapu, jak przygotowanie kanalizacji i przepustów pod płytę fundamentową - proszę uprzejmie o podesłanie linków :)

 

Pozdrawiam wszystkich płytowców ! :)

Aleksander_

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam jeszcze pytanie odnośnie rodzaju kruszywa stosowanego pod płytę. Jakie znaczenie ma zastosowanie np:

piasku III lub II gatunku 7zł/t

http://www.zkk.pl/oferta/09_59_14_piasek_trzeci_gatunek.jpg

pospółki 21zł/t

http://www.zkk.pl/oferta/09_58_03_pospulka0-200mm.jpg

żwiru płukanego 41zł/t

http://www.zkk.pl/oferta/09_56_15_zwir_plukany_16-32mm.jpg

tłucznia 67/m3

http://www.zkk.pl/oferta/10_01_38_tuczen_od10-60mm.jpg

 

Czy którekolwiek z tych kruszyw nie nadaje się pod płytę?Chodzi oczywiście o cenę za tonę lub jak ktoś woli m3.

Różnice w cenie są znaczące. Poproszę o fachowe opinie przede wszystkim tych co mieli doczynienia z tymi kruszywami przy budowie swojej płyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...