Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy możemy jeszcze chwilę pokiwać się nad zalewaniem podłogówki w płycie? Wiadomo, że w większości kurników z płytą będą dwie warstwy zbrojenia w około 20cm betonu z pompy. Czyli do wyboru są takie opcje:

1. Na styropianie (tak jak w "przeprojektowanej jaskółce" zrobionej przez ZakreconąElfę)

2. Pod dolnym zbrojeniem

3. Nad dolnym zbrojeniem

4. Pod górnym zbrojeniem

5. Nad górnym zbrojeniem

6. Dodatkowa wylewka

Za 1-5 przemawia jednorazowa robota i koszt. Za 6 największe bezpieczeństwo wykonania. Które z 1-5 są w kolejności najbezpieczniejsze.

 

Choć jeszcze świta mi głupia myśl o zrobieniu tego tak (od góry):

- płyta właściwa

- trochę chudziaka jako warstwa ochronna

- kilka cm udeptanego piachu z zagłębioną podłogówką

- folie

- styro

 

lub tak jak ma ZakręconaElfa tylko dla bezpieczeństwa podłogówki przy wibrowaniu i bieganiu po płycie rozłożyć jakąś siatkę ogrodzeniową albo coś podobnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy możemy jeszcze chwilę pokiwać się nad zalewaniem podłogówki w płycie? Wiadomo, że w większości kurników z płytą będą dwie warstwy zbrojenia w około 20cm betonu z pompy. Czyli do wyboru są takie opcje:

1. Na styropianie (tak jak w "przeprojektowanej jaskółce" zrobionej przez ZakreconąElfę)

2. Pod dolnym zbrojeniem

3. Nad dolnym zbrojeniem

4. Pod górnym zbrojeniem

5. Nad górnym zbrojeniem

6. Dodatkowa wylewka

Za 1-5 przemawia jednorazowa robota i koszt. Za 6 największe bezpieczeństwo wykonania. Które z 1-5 są w kolejności najbezpieczniejsze.

 

Choć jeszcze świta mi głupia myśl o zrobieniu tego tak (od góry):

- płyta właściwa

- trochę chudziaka jako warstwa ochronna

- kilka cm udeptanego piachu z zagłębioną podłogówką

- folie

- styro

 

lub tak jak ma ZakręconaElfa tylko dla bezpieczeństwa podłogówki przy wibrowaniu i bieganiu po płycie rozłożyć jakąś siatkę ogrodzeniową albo coś podobnego...

Jest jeszcze jeden aspekt, który trzeba wziąć pod uwagę. Wykonanie płyty fundamentowej jest dosyć pracochłonne.

Po tym jak mamy już zagęszczoną podsypkę i rozprowadzone instalacje kanalizacji, GWC, itp. trzeba jeszcze :

- dokładnie wyprofilować zagęszczoną podsypkę,

- ułożyć styropian na dnie i po bokach płyty,

- zabezpieczyć brzegowe płyty fundamentowe przed przesunięciem,

- ułożyć dolne zbrojenie płyty na podkładkach dystansowych,

- zamontować zbrojenie pod ścianami konstrukcyjnymi,

- zamontować zbrojenie górne płyty,

- zabezpieczyć przejścia instalacyjne przez płytę,

- zabetonować płytę,

- zatrzeć jej powierzchnię.

Wszystkie te czynności wymagają bardzo dobrej pogody, z którą w naszym rejonie jest bardzo różnie.

Dołożenie do tego precyzyjnie ułożonych rur grzewczych i zabezpieczenie ich przed zniszczeniem w czasie pozostałych robót to wydłużenie wykonywania płyty o 2 - 3 dni. Ten czas może być istotny.

 

Moim zdaniem wskazane byłoby rozdzielenie tych dwóch elementów.

Można to zrobić na dwa sposoby:

- rozłożenie rur grzewczych na styropianie - można tu wykorzystać technologię stosowaną przy ogrzewaniu podłogowym (mocowanie klipsami, lub przymocowanie w prowadnicach); po rozłozeniu zrobieniu próby szczelnosci i pozostawieniu rur pod ciśnieniem zalanie ich warstwą zaprawy cementowej (jastrychu). Po kilku dniach, gdy warstwa ta stwardnieje, wykonanie całej reszty płyty fundamentowej opisanej wyżej (oczywiście bez styropianu, bo ten już jest);

- wykonanie kompletnej płyty fundamentowej, a następnie, juz po wykonaniu ścian konstrukcyjnych, stropu, dachu, wykonanie ogrzewania podłogowego.

 

No i oczywiście pozostaje 3 sposób, moim zdaniem najbardziej ryzykowny, umieszczenie rur bez zabezpieczenia w betonowanej płycie.

 

Który sposób lepszy ?

Zapraszam do dyskusji ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież wszystkie ciępło, mimo zaizolowania 2x5cm styro na gruncie między ścianami pójdzie przez te ławy nie zaizolowane w grunt a zresztą co to za izolacja w dzisiejszych czasach? chyba też marna.Pozdrawiam

izolacja dlatego taka bo w projekcie mam pozniej pod podlogowke jeszcze 5cm styro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież wszystkie ciępło, mimo zaizolowania 2x5cm styro na gruncie między ścianami pójdzie przez te ławy nie zaizolowane w grunt a zresztą co to za izolacja w dzisiejszych czasach? chyba też marna.Pozdrawiam

izolacja dlatego taka bo w projekcie mam pozniej pod podlogowke jeszcze 5cm styro

Rozwiązanie z izolacją w Twoim wypadku będzie odpowiedniejsze, chociaż niektórzy zalecają wykonanie ogrzewania podłogowego bez izolacji od strony gruntu, np. http://www.octopusenergi.pl/pl/technika3.htm .

Dobrym rozwiązaniem jest również umieszczenie systemu na warstwie chudego podkładu betonowego - bez poziomej izolacji cieplnej. Takie rozwiązanie jak i te pokazane powyżej umożliwia nam wykorzystanie 8oC, które otrzymujemy w "prezencie" od natury, a które ciągle emituje z gruntu. Odcięcie warstwą izolującą w postaci np. styropianu pozbawia budynek takiej możliwości, a użytkownicy za uzyskanie tych 8 stopni muszą zapłacić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i to dobry pomysł z ułożeniem rurek na styropianie i zalanie ich cienką warstwą odczekać i wtedy dopiero sama płyta muszę to jeszcze rozważyć.Ale nadal nie wypowiedzialeś się co do tej foli promieniującej dać ją na styro?A teraz w sprawie octopusa.Dawno wiesz o takiej pompie?A co o niej myślisz?no te ich rurki 9mm?A wiem że na forum o podłogówkach pisałeś przy płycie (duża bazwładność)Dać można rurę 16mm co 10cm albo 20mm i co 20cm.czy takie cieniutkie rurki zdadzą egzamim w plycie?Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możemy jeszcze chwilę pokiwać się nad zalewaniem podłogówki w płycie? Wiadomo, że w większości kurników z płytą będą dwie warstwy zbrojenia w około 20cm betonu z pompy. Czyli do wyboru są takie opcje:

1. Na styropianie (tak jak w "przeprojektowanej jaskółce" zrobionej przez ZakreconąElfę)

2. Pod dolnym zbrojeniem

3. Nad dolnym zbrojeniem

4. Pod górnym zbrojeniem

5. Nad górnym zbrojeniem

6. Dodatkowa wylewka

Za 1-5 przemawia jednorazowa robota i koszt. Za 6 największe bezpieczeństwo wykonania. Które z 1-5 są w kolejności najbezpieczniejsze.

 

Choć jeszcze świta mi głupia myśl o zrobieniu tego tak (od góry):

- płyta właściwa

- trochę chudziaka jako warstwa ochronna

- kilka cm udeptanego piachu z zagłębioną podłogówką

- folie

- styro

 

lub tak jak ma ZakręconaElfa tylko dla bezpieczeństwa podłogówki przy wibrowaniu i bieganiu po płycie rozłożyć jakąś siatkę ogrodzeniową albo coś podobnego...

Jest jeszcze jeden aspekt, który trzeba wziąć pod uwagę. Wykonanie płyty fundamentowej jest dosyć pracochłonne.

Po tym jak mamy już zagęszczoną podsypkę i rozprowadzone instalacje kanalizacji, GWC, itp. trzeba jeszcze :

- dokładnie wyprofilować zagęszczoną podsypkę,

- ułożyć styropian na dnie i po bokach płyty,

- zabezpieczyć brzegowe płyty fundamentowe przed przesunięciem,

- ułożyć dolne zbrojenie płyty na podkładkach dystansowych,

- zamontować zbrojenie pod ścianami konstrukcyjnymi,

- zamontować zbrojenie górne płyty,

- zabezpieczyć przejścia instalacyjne przez płytę,

- zabetonować płytę,

- zatrzeć jej powierzchnię.

Wszystkie te czynności wymagają bardzo dobrej pogody, z którą w naszym rejonie jest bardzo różnie.

Dołożenie do tego precyzyjnie ułożonych rur grzewczych i zabezpieczenie ich przed zniszczeniem w czasie pozostałych robót to wydłużenie wykonywania płyty o 2 - 3 dni. Ten czas może być istotny.

 

Moim zdaniem wskazane byłoby rozdzielenie tych dwóch elementów.

Można to zrobić na dwa sposoby:

- rozłożenie rur grzewczych na styropianie - można tu wykorzystać technologię stosowaną przy ogrzewaniu podłogowym (mocowanie klipsami, lub przymocowanie w prowadnicach); po rozłozeniu zrobieniu próby szczelnosci i pozostawieniu rur pod ciśnieniem zalanie ich warstwą zaprawy cementowej (jastrychu). Po kilku dniach, gdy warstwa ta stwardnieje, wykonanie całej reszty płyty fundamentowej opisanej wyżej (oczywiście bez styropianu, bo ten już jest);

- wykonanie kompletnej płyty fundamentowej, a następnie, juz po wykonaniu ścian konstrukcyjnych, stropu, dachu, wykonanie ogrzewania podłogowego.

 

No i oczywiście pozostaje 3 sposób, moim zdaniem najbardziej ryzykowny, umieszczenie rur bez zabezpieczenia w betonowanej płycie.

 

Który sposób lepszy ?

Zapraszam do dyskusji ;).

    [list=]
    [b]Myśle Henryku że drugi sposób podany przez Ciebie jest najprostrzy do wykonania pod względem dokładności wykonania poszczególnych obiegów i ewentualnych  stref temperatyrowych,bez większego wysiłku umysłowego podprowadzasz rurli do szafek rozdzielaczy w ścianach,wiemy już co i gdzie.Problem tylko jest z zalaniem posadzki trzeba to raczej robić ręcznie ,mieszać beton na miejscu i wypoziomowanie posadzki w całym bydynku równomiernie  czyli po wyburzeniu ewentualnie ścian(hipotetycznie) będą różne poziomy posadzek(duże prawdopodobieństwo)No i drugi raz trzeba się bawić w próbę wypoziomywania całego budynku.Co do trzeciego sposobu podanego przez Ciebie dla mnie dla mnie osobiście najbardziej preferowany 3 dni więcej dokładnej pracy dużo myślenia potem uważności przy pracy i już nie wracamy do tego tematu robimy tylko szafki w ścianach i kotłownie(Zródło ciepła).W tym 3 sposobie podanym przez Ciebie najbardziej ryzykownym ,ryzyko jest podczas pracy nad płytą póżniej żadne zabezpieczenie nie jest potrzebne.Raz zalewanie,raz wypoziomywanie posadzki (płyty)bez przeszkód ścian(jeden równy poziom w całym budynku na 100%,Zapraszamy do dyskusji![/b]

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Witam wszystkich

    Nie ukrywam ze zawitałem do tego wątku po wcześniejszych sugestiach Coulignon'a i HenoK'a (pozdrawiam) którzy zaproponowali by w moich dążeniach do uniknięcia mostka między ścianami fundamentowymi a murami skierował się ku "płycie" .nie mam problemu z gruntem bo piach wszedzie jak okiem siegam , max 30 cm humusu a wody brak z racji tego że cała okolica pocięta drenami odprowadzajacymi wodę do rowów melioracyjnych - po wykopaniu dołka 2x2x2 widać że sam piach i coś w postaci jasnego drobnego żwirku. - czyli płyta dla ciepła a nie przez warunki i przy odrobinie szczęścia dla zmniejszenia kosztów :)

    Ale wracając do płyty moje pytanie w materii tej izolacji która miałaby się znaleźć między płytą a wylewką z ogrzewaniem podłogowym - jest opcja jej wyeliminowania dla uzyskania większej bezwładności gdy płyta działa jak akumulator ale ... tu moje ale... czy gdyby dać cienką warstwę np 2cm styro to nie da to takiego efektu że jak włączymy ogrzewanie to większość tego "ciepła" skieruje się ku górze (szybciej efekt ocieplenia) ALE i tak jego część trafi do płyty by później przez tak cienką izolację mogło wędrować do pomieszczeń --- by to działało nie jako izolacja tylko taki filtr spowalniacz :)

    czy to ma jakiś sens ??? nie mam wiedzy technicznej więc proszę o odpowiedź łopatologiczną :D

    i i dopełniając czarę absurdalnych pytań to czy dobrze zakładam że podstawą projektowania płyty jest to by była niejako odwróconą konstrukcją stropu ???(mowa o zbrojeniu - inny układ w sensie by zbrojenie było wyżej w przekroju płyty) bo zbrojenie w stropie ma zapobiegać opadaniu środka a w płycie opadaniu obrzeży pod naciskiem ścian konstrukcyjnych ???

     

    Pozdrawiam

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    grubosc warstwy betonu, czy glebokosc na jakiej beda rurki nie ma znaczenia dla oddawanej mocy. Jesli chodzi o akumulacje, to rowniez glebokosc posadowienia rurek nie bedzie miala wiekszego znaczenia, bo przewodnosc cieplna zelbetu to okolo 2W/mK, a powietrza nad podloga tylko 0,025W/mK, wiec w betonie cieplo bedzie sie rozchodzilo o wiele szybciej.
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    wartosciowa uwaga, nie wiem jak sie odniesc do niej. I tu rodzi sie rowniez pytanie o sens robienia roznych stref temperaturowych, bo w swietle tego, ze plyta ma duzy wspolczynnik przewodzenia ciepla, i tak temperatura moze sie wyrownywac automatycznie pomiedzy pomieszczeniami. Moze jest ktos na forum i ma doswiadczenie z np. Legalitem - jak wyglada sterowanie temperatura w roznych obwodach?
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Ale wracając do płyty moje pytanie w materii tej izolacji która miałaby się znaleźć między płytą a wylewką z ogrzewaniem podłogowym - jest opcja jej wyeliminowania dla uzyskania większej bezwładności gdy płyta działa jak akumulator ale ... tu moje ale... czy gdyby dać cienką warstwę np 2cm styro to nie da to takiego efektu że jak włączymy ogrzewanie to większość tego "ciepła" skieruje się ku górze (szybciej efekt ocieplenia) ALE i tak jego część trafi do płyty by później przez tak cienką izolację mogło wędrować do pomieszczeń --- by to działało nie jako izolacja tylko taki filtr spowalniacz :)

    czy to ma jakiś sens ??? nie mam wiedzy technicznej więc proszę o odpowiedź łopatologiczną :D

    Ten sam temat kilka miesięcy temu wałkował j-j bodajże w wątku http://forum.muratordom.pl/dom-cieply-pasywny-albo-3-lub-5-litrowy,t60908.htm.

    Po dyskusji nad tym zagadnieniem zrezygnował z tego rozwiązania.

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Wiem , wiem :) na bieżąco staram się przeglądać ten wątek .

    Tylko czy nie ma czegoś w cenie w granicach rozsądku co by umożliwiało takie rozwiązanie - nie wiem co to mogło by być ale... może coś w stylu tych "magicznych" mat klejonych za grzejnikami ? ( to chyba jakaś pianka w naklejoną folią aluminiową :/

    duża akumulacja ma sens przy niskich kosztach energii potrzebnej do zgromadzenia tego "ciepła" w tej wylewce - pompa, kolektory albo "lewe przyłącze do ciepłowni" :D

    sam nie wiem - może jednak przewertuje wcześniejsze dyskusje w wątku mpoplaw'a i coś innego się nasunie :)

     

    a wracając do płyty - jeśli pod humusem same piaski -to czy musiałbym nawozić jakąś podsypkę i ją ubić czy wystarczyłoby skoczkiem przejść kilkakrotnie po odkrytym po zdjęciu humusu piasku i na to bezpośrednio rozkładać folię >styro> itd ??? ( oczywiści zakładając że poziom będzie odpowiedni i po położeniu wszystkiego łącznie z płytą i posadzką z ogrzewaniem podłogowym zatrzymam się jakoś 30 cm nad poziomem gruntu otaczającego dom :D ) teoretycznie to 20cm styro+22-25 płyty+2-5 styro+8 wylewka z podłogówką czyli jakieś 55 cm -- więc warstwa na której rozkładałbym styro wychodzi 25 cm pod poziomem gruntu :)

    i tu kolejne pytanie :

    -na jakim poziomie względem poziomu gruntu powinny znajdować się wykończone podłogi w domu ??? i czy jest to jakoś powiązane z wysokością cokołu :) ( bo takowego w płycie nie musi być bo grubość ocieplenia na ścianach może schodzić do samej ziemi ) - chyba że tworzy się cokół poprzez zmniejszenie grubości izolacji w dolnej części wokół płyty ???

     

    wiem ze mieszam ale jeśli jest ktoś kto ma wystarczająco dużo cierpliwość by na to odpowiedzieć to z góry dziękuję :)

     

    Pozdrawiam

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    • 2 weeks później...
    wartosciowa uwaga, nie wiem jak sie odniesc do niej. I tu rodzi sie rowniez pytanie o sens robienia roznych stref temperaturowych, bo w swietle tego, ze plyta ma duzy wspolczynnik przewodzenia ciepla, i tak temperatura moze sie wyrownywac automatycznie pomiedzy pomieszczeniami. Moze jest ktos na forum i ma doswiadczenie z np. Legalitem - jak wyglada sterowanie temperatura w roznych obwodach?

     

    Po mimo sterowników w Lewgalecie sąsiadujące obwody, często utożsamiane z pomieszczeniami dają małe ampitudy temperatur -+2stopnie celcjusza w przypadku sąsiadujących pomieszczeń. Z resztą większe różnice są mało komfortowe.

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Czy możemy jeszcze chwilę pokiwać się nad zalewaniem podłogówki w płycie? Wiadomo, że w większości kurników z płytą będą dwie warstwy zbrojenia w około 20cm betonu z pompy. Czyli do wyboru są takie opcje:

    1. Na styropianie (tak jak w "przeprojektowanej jaskółce" zrobionej przez ZakreconąElfę)

    2. Pod dolnym zbrojeniem

    3. Nad dolnym zbrojeniem

    4. Pod górnym zbrojeniem

    5. Nad górnym zbrojeniem

    6. Dodatkowa wylewka

    Za 1-5 przemawia jednorazowa robota i koszt. Za 6 największe bezpieczeństwo wykonania. Które z 1-5 są w kolejności najbezpieczniejsze.

     

    Choć jeszcze świta mi głupia myśl o zrobieniu tego tak (od góry):

    - płyta właściwa

    - trochę chudziaka jako warstwa ochronna

    - kilka cm udeptanego piachu z zagłębioną podłogówką

    - folie

    - styro

     

    lub tak jak ma ZakręconaElfa tylko dla bezpieczeństwa podłogówki przy wibrowaniu i bieganiu po płycie rozłożyć jakąś siatkę ogrodzeniową albo coś podobnego...

     

    A ja spotkałem się z jeszcze jednym sposobem na montażu ogrzewania w płycie. Formalnie zakazanym. Ale działa w wielu domach. Jest taka firma X w której wcześniej pracowałem. Wszystkie domy posadawiają na płycie albo typu Legalett albo nie grzewczych ale płytowych. Otóż betonują na 2 razy. Owszem instalacja jest z rur spiro ale podłogówka w tym przypadku też powinna się sprawdzić. Wygląda to tak: Betonują 4/5 grubości płyty tuż pod górne zbrojenie. Owszem oni instalację legalett już mają ułożoną wcześniej ale gdyby wtedy ułożyć rurki grzewcze? To znaczy na drugi dzień po betonowaniu. Powierzchnia betony jest dość zróżnicowana, zbrojenie górne nie zabetonowane co minimalizuje ryzyko rozwarstwienia płyty. Następnie betonuje się resztę. Najlepiej betonem o małej zawartości kruszywa grubego. (przypomina wylewkę pod posadzki) Taki skład mieszanki oraz 4 cm warstwa betonu łatwiej się układa i posadzka jest dużo równiejsza w porównaniu z tradycyjnym zacieraniem. Uzyskują dokładności max +-3mm. na 2m. A co by było gdyby polepszyć jeszcze szczepność warstw odpowiednimi preparatami do betonu? Owszem wiem że tą wypowiedzią wywołam burzę. Bo naprężenia skurczowe, termiczne itp. to wszystko racja. Ja osobiście projektując płyty takiego rozwiązania nie polecam ze względów na swoja reputację. Każdy kierownik budowy by mnie wyśmiał. Zabieram tylko głos i stwierdzam że ktoś tak zrobił i to działa po mimo ze nie powinno. Wybudowano w ten sposób około 20 domów w żadnym przypadku nie nastąpiło odspojenie warstw.

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Wygląda to tak: Betonują 4/5 grubości płyty tuż pod górne zbrojenie. Owszem oni instalację legalett już mają ułożoną wcześniej ale gdyby wtedy ułożyć rurki grzewcze? To znaczy na drugi dzień po betonowaniu.

     

    A jakby zrobic tak: Rozłożyć rurki na górnym zbrojeniu, Zabetonować z pompy (bez chodzenia po zbrojenich) tak żeby przykryć rurki. Zostawić na pare godzin albo do następnego dnia a potem pojechać z betonem z małą ilością kruszywa i dopiero ściągnąć na gotowo. Albo nawet wylewka z miksokreta.

    Ew. problemy:

    1. kumaty operator pompy.

    2. płyta z założenia musiałaby być troche grubsza - tak ze 4 cm ponad rurki.

    3. wibrowanie betonu - ciężko będzie zawibrować całośc bez łażenia po płycie.

     

    zalety:

    1. płyta jest zabetonowana w sposób ciągły

    2. minimalne ryzyko uszkodzenia rurek.

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    prawie zdecydowałem się na płytę.Pomysł jest świetny.Na "tradycyjne"fundamenty wychodzi mi ok 42tyś (dom 120m2), na płytę ok 30tyś.

    Pozostaje mi jednak do rozwiązania tematu z podłogówką.Będę miał pompę ciepła więc podłogówka wydaję się najlepszym rozwiązaniem.problemem jest techniczne rozwiązanie.

    problem drugi :zamówiłem już stal.W sumie to tydzień temu więc pewnie można to "odkręcić".

    Może ma ktoś płytę z podłogówką -niech się ujawni:)

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Witam wszystkich zainteresowanych tematem płyty. Jestem początkującym inwestorem, ale mocno zainteresowanym plytami fundamentowymi. Proszę was jako doświadczonych kolegow o wypowiedzenie się co sądzicie na następujący temat:

    1.dom ok. 160qm (w tym garaż 36qm)

    2. płyta fundamentowa o przekroju:

    -grunt

    -25cm keramzytu na geowłokninie

    - 20 cm styro

    -folia

    - 20 cm zbrojonego betonu z zatopionymi kablami elektrycznymi ogrzewania podlogowego

    -klej+terakota.

    -calość od zewnątrz zaizolowana 15 - 20 cm styro.

    Czy to w ogóle ma sens? Jak zatopić te kable? Jakie dać zbrojenie? Czy mogę zamiast pospółki użyć tego keramzytu?

    Jeśli ktoś jest w stanie udzielić mi odpowiedzi na te pytania to będę bardzo wdzieczny.Pozdrawiam

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    no z tym ładowaniem to już maglowane --- swoiste być albo .... znaczy się akumulować czy dać minimalna warstwę styro na płytę jakieś 2-5 cm i na to wylewka z instalacją ----------------- z innej beczki- poprawcie mnie jeśli się mylę :zakładamy dom w miarę dobrze ocieplony ( podłoga-20cm - ściany 20 - dach 30 ) niedawno modnie określany "energooszczędnym" posadowiony na płycie ( walka o wyeliminowanie mostków itd)--> ogólne założenie w takim przypadku to by jak najmniej energii zużywać na ocieplenie tego pudełka - czyli min dokładamy i jak najwięcej zatrzymujemy - do tego te wszystkie korzyści bytowe i sprzętowe oraz przeszklenia przez które wpada darmowe ciepło itd --

    czy w takim układzie nie lepsze jest rozwiązanie w którym energia dostarczana jest od razu "odczuwalna" ( czyli nie ładujemy w płyt tylko w mniejszą warstwę odizolowaną ) bo dostarczamy ją wtedy gdy te wszystkie inne źródła nie wystarczają ---- duża płyta to duża "bezwładność" wolniej się nagrzewa ale i wolniej wychładza ale... - ale czy w dobrze wyizolowanym domu zależy nam na długotrwałym ładowaniu czy na tym by energię konsumować tylko wtedy gdy jest ona niezbędna ???

    i czego się obawiam zadając takie pytanie - że odpowiedzią będzie taka iż te wywody to raczej w odniesieniu do pasywniaka a nie energooszczędnego :)

     

    pozdrawiam

    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Witam!Kibito to zależy jakie będziesz miał źródło ciepła.Ta bezwładność jest potrzebna głównie w przypadku kiedy będziesz grzał prądem,to znaczy jeśli masz coś w rodzaju legallet lub jakieś inne kable lub pompa ciepła.Chodzi o to że wtedy aby koszta ogrzewania można bylo minimalizować i używać tych źródel ciepła tylko w II taryfie a całą reszte dnia w I taryfie nie zużywasz prądu bo płyta Ci całą dobe grzeje bez jej pogrzewania.W tej II taryfie wtedy sobie ustawisz czy musi Ci grzać calą II taryfę czy wystarczy np.tylko 5 godzin grzania w II taryfie.Rozumiesz!Jeśli planujesz jakieś inne źródło ciepła(gaz) to wtedy już nie jest to takie istotne bo cena całą dobe równa i wtedy ogrzewanie szybko reaguje na temperatury np.zewnętrzne(pogodówka).W przypadku grzania calej plyty pogodówka jest raczej nie potrzebna(duża bezwladność).Pozdrawiam
    Odnośnik do komentarza
    Udostępnij na innych stronach

    Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

    Gość
    Odpowiedz w tym wątku

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...