Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Odpowiadając na pytania. Mata kosztuje ok. 25 zł netto za m2, Voltex - CETCO, bezpośrednio od producenta. Piasek w regionie z transportem ok. 22-24 zł netto/tona. Co do drenażu, nie przewiduję go. Nie mam gdzie odprowadzić wody (brak rowu, kanalizacji deszczowej, a grunt nie sprzyja), także nie ma sensu go wykonywać. Odnośnie pomagania maty to u mnie będzie izolacja pozioma, której inne płyty nie mają - folii nie nazwę izolacją, XPS traktuje jako izolację termiczną, a nie wilgotnościową.

 

Nie krytykuje Twoje rozwiazanie, ale skoro tu jest forum, moge chociaz byc zdaniem ze takie same efekty, czytaj ten sam poziom bezpieczenstwa i funkcjonalnosci, mozna osiagnac tez w inny sposob, ktory moim zdaniem jest bardziej proste i tanszy. Ale w koncu Ty musisz tam mieszkac i miec dobry poczucia, czyli co mam Ci powiedziec.

 

maty bentonitowe znalazlem za 12zl netto, min zakup jednak tam chyba 200m2.

drenaz: Osobiscie uwazam, ze zawsze jest lepiej dobrze odprowadzac wody niz uszczelniac, czyli bym sie np zastanawiac na studzienke glebinowej. Gdzies ta glina sie skonczy, i do te warstwy mozna odprowadzac wody. Albo nawet do kanalizacji.

 

XPS owszem nie jest warstwa szczelnoscia, ale ja bym raczej stawial na fibrobeton (prawie nie ma efektu kapilarnego, czyli w przypadku 20cm betonu C25/30 faktycznie prawie wodoszczelny), a wtedy 2 warstwy folie i sucha podbudowa z sciankami przeciwwysadzinowimi, drenazem itd by zalatwil sprawe bez wymiany gruntu i bez tych trzech warstw pod izolacja.

Twoja konstrukcja ma ta wade, ze praktycznie paroszczelna warstwa jest dokladnie tam gdzie nie trzeba, czyli musisz miec warstwe jeszcze bardziej szczelna na ciepla strone izolacji, aby unikac skraplanie i plesnienie miedzy chudziakiem i izolacja termiczna.

A dokad odprowadzone bedzie woda z dachu?

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Dręczy mnie jedno pytanie jaką folię dać na XPS pod beton aby w czasie zbrojenia jakoś to dotrwało do zalewania ?

 

Dwie rzeczy: Druty wiazalkowe od belek zawsze robimy tak, ze te koncowki nie wystaja na zewnatrz, bo te najczesciej sie zahaczaja w folii. My tak mozemy, bo nie mamy duzo zbrojenie, stosujemy fibrobeton. I kupic porzadne dystansy, ktore sie sam trzymaja na pretach, wtedy mozna wsadzic te belki stalowe w calosci, razem z dystansami, i folia bedzie cala. Maty nie krecimy, kupimy gotowe; wtedy nie ma problemu.

W przypadku tradycyjnej zbrojeni w calosci... nie mam pojecia, jaka folia jest taka dobra, musialaby byc bardzo gruba. Chyba po prostu trzeba uwazac :p

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja konstrukcja ma ta wade, ze praktycznie paroszczelna warstwa jest dokladnie tam gdzie nie trzeba, czyli musisz miec warstwe jeszcze bardziej szczelna na ciepla strone izolacji
To samo tyczy się ścian/ izolowanych ESP'em wełną ... niby cóż innego w sobie mają ...

BK czy inny materiał lepiej puszcza parę wodną ... co byś my nie zapominali o tym

Stropodachy ... itp...

drenaz: Osobiscie uwazam, ze zawsze jest lepiej dobrze odprowadzac wody niz uszczelniac, czyli bym sie np zastanawiac na studzienke glebinowej. Gdzies ta glina sie skonczy, i do te warstwy mozna odprowadzac wody. Albo nawet do kanalizacji.

Lub studzienkę i z niej małą pompką gdzie do rowu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dręczy mnie jedno pytanie jaką folię dać na XPS pod beton aby w czasie zbrojenia jakoś to dotrwało do zalewania ?

 

dystanse betonowe, bo plastikowe potną folię na bank. Jeśli występuje jakaś beleczka kręcona obok płyty i montowana później, to trzeba przypilnować aby końcówki wiązałki szły do góry. Jak się kręci wszytko bezporśrednio na płycie, ten kłopot nie występuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze trzeba patrzeć tak ... zrobię drenaż można - wykorzystać jako GWC.

Chociażby do pompy ciepła która grzeje CWU ...

XPS po to został wymyślony aby hamerykańskie czołgi nie tonęły ... tak w skrócie pisząc.

a ja jestem dodatkowo inżynierem, by merytorycznie rozmawiać
wiem z autopsji :)

Jak człowiek wiedział by mniej tyle jego. 30 rozwiązań a każde dobre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie obrażam. Forum jest po to, a ja jestem dodatkowo inżynierem, by merytorycznie rozmawiać. Całkiem możliwe, że taniej byłoby wynieść sporo płytę i nie stosować żadnej izolacji. Jednak nie jestem zwolennikiem wysokiego wynoszenia budynków i dowożenia gruntu. Najprościej jest tak, trudniej zrobić coś porządnie, bo trzeba zacząć myśleć co i jak. Co do maty, pewnie są tańsze, tak samo XPS, jednak przy budowie mojego domu preferuję jakość, także wybieram liderów - CETCO jeżeli chodzi o maty, BASF jeżeli chodzi o XPS itd. Wiercenia do 5 metrów pokazały glinę/piaski gliniaste, także nie ma innej możliwości odprowadzenia wody. Także nie robię żadnego drenażu, tak samo przy garażu wolnostojącym posadowionym na zwykłych fundamentach. Kanalizacji deszczowej brak, a do sanitarnej zgodnie z prawem nie można. A prawo, stosuję.

 

Uważam, że między chudziakiem, a XPS nic nie będzie pleśnieć. Wodę zwiąże bentonit, taka jego specyfika. W tej warstwie zapewnie będzie tylko woda, która będzie w chudziaku. Od góry odcięta XPS, a od dołu bentonitem.

 

Woda z dachu będzie retencjonowana, zbiornik 10 m3, wykorzystanie na podlewanie ogrodu, ewentualnie awaryjnie wóz asenizacyjny odbierze.

 

wlasnie... 30 rozwiazan a kazde dobre :D

piaski gliniaste, ogolnie nie powiedzialbym ze to taki problematyczny grunt, ale oczywiscie nie znam parametry.

Nie mialem na mysli podniesienia plyty, ale uwazam ze przy takich warunkach... ech, juz przeciez opisalem swoja wersje :)

Co do jakosc materialow, zupelnie sie z Toba zgadzam, dlatego i my stawiamy na Styrodur, czyli BASF, na wszystych elementow termoizolacyjnych, rowniez scianki przeciwwysadzinowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie obrażam. Forum jest po to, a ja jestem dodatkowo inżynierem, by merytorycznie rozmawiać. Całkiem możliwe, że taniej byłoby wynieść sporo płytę i nie stosować żadnej izolacji. Jednak nie jestem zwolennikiem wysokiego wynoszenia budynków i dowożenia gruntu. Najprościej jest tak, trudniej zrobić coś porządnie, bo trzeba zacząć myśleć co i jak. Co do maty, pewnie są tańsze, tak samo XPS, jednak przy budowie mojego domu preferuję jakość, także wybieram liderów - CETCO jeżeli chodzi o maty, BASF jeżeli chodzi o XPS itd. Wiercenia do 5 metrów pokazały glinę/piaski gliniaste, także nie ma innej możliwości odprowadzenia wody. Także nie robię żadnego drenażu, tak samo przy garażu wolnostojącym posadowionym na zwykłych fundamentach. Kanalizacji deszczowej brak, a do sanitarnej zgodnie z prawem nie można. A prawo, stosuję.

 

Uważam, że między chudziakiem, a XPS nic nie będzie pleśnieć. Wodę zwiąże bentonit, taka jego specyfika. W tej warstwie zapewnie będzie tylko woda, która będzie w chudziaku. Od góry odcięta XPS, a od dołu bentonitem.

 

Woda z dachu będzie retencjonowana, zbiornik 10 m3, wykorzystanie na podlewanie ogrodu, ewentualnie awaryjnie wóz asenizacyjny odbierze.

 

Przecież Ty wiesz że masz najlepsze rozwiązanie, po co pytasz na forum. Na każdy merytoryczny argument odpowiadasz "bo tak". My mówimy że XPS może sobie leżeć w wodzie a Ty że i tak go zabezpieczysz, my że nie trzeba wymieniać gruntu, wystarczy że dasz opaskę (którą i tak musisz wykonać) do strefy przemarzania a Ty że i tak wymienisz bo jak nie to wysadzi mimo opaski? Parę stron wstecz pisaliśmy o tym że nie daje się izolacji pod XPS żeby wilgoć mogła być oddana do gruntu a TY robisz ciężką izolacje przeciw-wodną. Gdzie tu meteorytyka, tu nie ma nawet logiki, tym bardziej że jesteś inżynierem?! Ale mnie nic do tego, twoje małpy twój cyrk i twoja kasa i tak zrobisz jak chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby była jasność, napisałem, że buduję swoją płytę, ktoś zapytał co i jak dlaczego, więc odpowiedziałem, ja tutaj nie szukam rozwiązania na swoją płytę, bo ją mam i się z nim tylko dziele. Nigdzie nie napisałem, że moje rozwiązanie jest najlepsze, napisałem jedynie, że płytę wykonam wg tego co zostało zaprojektowane i nie będę dokonywał zmian, uważam, że do moich warunków jest to najlepsze rozwiązanie, które zabezpieczy moją płytę i mój dom. Po to są projekty, które były przemyślane, analizowane, a nie "bo tak". Uzasadniłem każdy z moich wyborów racjonalnie, czy to izolacja, czy to XPS, czy to maty, czy to wymiana gruntu.

 

I teraz pytanie do Ciebie. Dlaczego muszę wykonać opaskę?

 

maq73 troche ma racje. Co mi sie nie podoba jest Twoj ton. Pukajac sie na klatce i trabiac tytulem (wyobraz sobie, sa wiecej ludzi na swiecie z takim tytulem, a niektore z nich nawet nie maja zielonego pojecia i sa glupie jak but), implikujac ze Twoje rozwiazanie jest jedyne porzadne

Najprościej jest tak, trudniej zrobić coś porządnie, bo trzeba zacząć myśleć co i jak.
, a cala reszta to sa ludzi idac la latwizne i robia fuche, bo nie mysla.

 

Uwazam ze Twoje rozwiazanie nie jest najlepsze, ma takie same zalety, jak bys opony 225/45 R17 krecil do malucha. Nie bedzie przez to lepiej i szybciej, mimo to ze masz super opony. A w twoim przypadku, aby zostac w obrazie, jeszcze te opony na dachu montowalesz :D

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje zdanie i tak jak mówiłem, nie uważam mojego rozwiązania za najlepsze, nikomu nie udowadniam, że jest "cacy", wyjaśniam tylko dlaczego się na nie zdecydowałem. Człowiek jest istotą myśląca i właśnie powinien analizować, a nie brać coś za pewnik - forum jest po to, by poczytać, przeanalizować, zrozumieć, a nie szukać gotowych rozwiązań. Jeżeli ktoś miałby korzystać z tego co napisałem jak wyrocznia, to niestety, jego problem. Jeżeli już cytujesz moje słowa, to proszę byś cytował cały kontekst mojej wypowiedzi.

 

I dalej podtrzymuję zdanie, że wyniesienie budynku/płyty upraszcza wiele spraw, bo temat izolacji, poprawnego posadowienia, zaprojektowania to dla wielu temat tabu.

 

A ja mowilem, ze nie sugeruje podniesienie budynku.

Podsumujemy:

robisz wymiane gruntu, ktora jest nie potrzebna

robisz bardzo droga i skomplikowana warstwe szczelnosci, ktora przy wykonaniu plyty wg. stanu techniki nie tylko jest niepotrzebna, jeszcze w dodatku nie tam gdzie trzeba

nie zrobisz drenazu, ktory wg stanu techniki prawie zawsze jest zalecane (a w przypadku gruntu nieprzepuszczalnego tym bardziej. Wiesz jak sie zmienia konsystencja Twojej gliny jesli jest mokra? Wyplukania podsypki? Stosujesz chociaz geowloknine, aby chronic podsypke?)

nie zrobisz warstwe paroszczelna tam gdzie trzeba (przynajmniej o tym nic nie mowilesz)

 

ale twierdzisz, ze Twoje rozwiazanie jest super przemyslone i sprawdzone. Niektore elementy tej wersji przypominaja pierwszych plyt fundamentowych z latach 70-ych, ale te plyty zostaly wykonane bez ociepleniu pod plyta, tam wtedy robily izolacje na plycie. Calkiem inna bajka, inne zasady. Wtedy tez standardowo robili wymiane gruntu, czy potrzebne czy nie. A czesto robili jeszcze tzw Frostschürze, tj scianka przeciwwysadzinowa z betonu. Super sprawa, dziala na pewno, tylko jest bardzo drogi i skomplikowane.

Sa nowoczesne ale jednak sprawdzone sposoby, aby zrobic posadowienie na plycie fundamentowej BEZ wymiany gruntu, bo w sumie o to chodzi, ze mamy wersje bezpieczne i skuteczne, ale nie za cene z kosmosu.

Zgadzam sie z Toba, ze zaprojektowania plyt fundamentowych w Polsce czasami prowadzi do roznych "kwiatek", bo brak doswiadczenia, ale szczerze mowiac, Twoja wersje tez bym liczyl do tej kategorii. Tak samo jak te plyty ktore sa projektowane jako strop, albo te gdzie pod plyta znajduje sie EPS 100 itd.

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

może doradzicie coś początkującej inwestorce;) planuję budowę budynku w zabudowie bliźniaczej. Dostawiam się tym samym do domu już istniejącego. Sąsiad ma piwnice, fundament jego połówki sięga na 1,7 m.

 

Ja mam projekt bez piwnicy, projekt indywidulany. Architekt zaprojektował tradycyjny fundament z ścianą oporową na całej długości budynku istniejącego.

Wszystko ok, pozwolenie mam itd. ale jak doszłam do robienia wycen to ten fundament kosztuje 58 tys :bash:

 

Warunki glebowe są ok, pomiędzy budynkami jest zaplanowana przerwa.

 

Zaczęłam myśleć o płycie i architekt stoi okoniem, że płyta owszem ale na głębokości 1,7 m żeby zrównać się fundamentem z fundamentem sąsiada.

Rózni producenci płyt różnie piszą i już sama nie wiem co o tym myśleć. Na dzisiaj mam 3 wersje. 1. Można zrobić płytę na 50 cm głębokości. 2. można zrobić płytę ale ze ścianką oporową 4. nie można robić płyty tylko trzeba robić częściowe posadowienie budynku od strony sąsiada na palach fundamentowych.

 

ma może ktoś doswiadczenie w tym względzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

może doradzicie coś początkującej inwestorce;) planuję budowę budynku w zabudowie bliźniaczej. Dostawiam się tym samym do domu już istniejącego. Sąsiad ma piwnice, fundament jego połówki sięga na 1,7 m.

 

Ja mam projekt bez piwnicy, projekt indywidulany. Architekt zaprojektował tradycyjny fundament z ścianą oporową na całej długości budynku istniejącego.

Wszystko ok, pozwolenie mam itd. ale jak doszłam do robienia wycen to ten fundament kosztuje 58 tys :bash:

 

Warunki glebowe są ok, pomiędzy budynkami jest zaplanowana przerwa.

 

Zaczęłam myśleć o płycie i architekt stoi okoniem, że płyta owszem ale na głębokości 1,7 m żeby zrównać się fundamentem z fundamentem sąsiada.

Rózni producenci płyt różnie piszą i już sama nie wiem co o tym myśleć. Na dzisiaj mam 3 wersje. 1. Można zrobić płytę na 50 cm głębokości. 2. można zrobić płytę ale ze ścianką oporową 4. nie można robić płyty tylko trzeba robić częściowe posadowienie budynku od strony sąsiada na palach fundamentowych.

 

ma może ktoś doswiadczenie w tym względzie?

 

Witam Pania,

 

jakos problem wyglada znany, wydaje mi sie ze juz widzialem rysuneczki. :)

Nadal uwazam, ze nie ma potrzeby posadowienia na tej samej glebokosci co budynek obok. Stopniowane lawy fundamentowe w pierwotnym projekcie sa bardzo skomplikowane. Trzeba by bylo zobaczyc, jak budynek obok jest wykonane, czyli jakie sciany w piwnicy. Najwyzej, jesli sa obawy ze te sciany nie wytrzymuja sily boczne od podbudowej Pani plyty, trzeba zrobic faktycznie mur oporowy, wtedy budynu obok nic nie grozi. Plyta fundamentowa w danym przypadku moim zdaniem faktycznie jest najlepszym rozwiazaniem.

Przy pierwotnie planowanych law lub plycie na glebokosci 1,7m, to lepiej by bylo od razu zrobic piwnice, zeby chociaz miec korzysci z tych wydatkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby była jasność, napisałem, że buduję swoją płytę, ktoś zapytał co i jak dlaczego, więc odpowiedziałem, ja tutaj nie szukam rozwiązania na swoją płytę, bo ją mam i się z nim tylko dziele. Nigdzie nie napisałem, że moje rozwiązanie jest najlepsze, napisałem jedynie, że płytę wykonam wg tego co zostało zaprojektowane i nie będę dokonywał zmian, uważam, że do moich warunków jest to najlepsze rozwiązanie, które zabezpieczy moją płytę i mój dom. Po to są projekty, które były przemyślane, analizowane, a nie "bo tak". Uzasadniłem każdy z moich wyborów racjonalnie, czy to izolacja, czy to XPS, czy to maty, czy to wymiana gruntu.

 

I teraz pytanie do Ciebie. Dlaczego muszę wykonać opaskę?

 

Twierdzisz że twoje rozwiązanie jest najlepsze i przemyślane, ja twierdzę że niepotrzebnie przekombinowane, skomplikowane i drogie i niech tak już zostanie.

Twierdzisz że uzasadniłeś swoje wybory racjonalnie, ja twierdzę że są nielogiczne i niepotrzebne i niech tak zostanie. Chyba nie pobijemy się z tego powodu ;)

Co do opaski, to wyobraź sobie sytuację kiedy przychodzi zimą nagła odwilż po mrozach i masz dużo wody wokoło domu która nie może wsiąknąć w grunt bo jest gliniasty i zamarznięty. Ta woda penetruje piasek pod płytą bo tam jej lepiej wsiąkać a tu nagle jak to zimą znów przychodzą duże mrozy. Ten piasek choćby było go i 2 metry nie uchroni wtedy przed wysadziną, to ma robić opaska która nie dopuszcza do tego żeby ta woda, nawet jak się znajdzie pod płytą,nie zamarznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twierdzisz że twoje rozwiązanie jest najlepsze i przemyślane, ja twierdzę że niepotrzebnie przekombinowane, skomplikowane i drogie i niech tak już zostanie.

Twierdzisz że uzasadniłeś swoje wybory racjonalnie, ja twierdzę że są nielogiczne i niepotrzebne i niech tak zostanie. Chyba nie pobijemy się z tego powodu ;)

Co do opaski, to wyobraź sobie sytuację kiedy przychodzi zimą nagła odwilż po mrozach i masz dużo wody wokoło domu która nie może wsiąknąć w grunt bo jest gliniasty i zamarznięty. Ta woda penetruje piasek pod płytą bo tam jej lepiej wsiąkać a tu nagle jak to zimą znów przychodzą duże mrozy. Ten piasek choćby było go i 2 metry nie uchroni wtedy przed wysadziną, to ma robić opaska która nie dopuszcza do tego żeby ta woda, nawet jak się znajdzie pod płytą,nie zamarznie.

 

Cos w tym jest. Wokol podsypki grunt nieprzepuszczalny, brak drenazu i brak opaski, to zbierasz cala wode opadowej w podsypce. A wtedy faktycznie, trzeba miec warstwe lamujacej linie kapilarne (kapillarbrechende Schicht po naszemu), czyli sam tworzysz problem, ktory moze i rozwiazujesz przez te 3-warstwowe warstwe szczelnosci.

Mam nadzieje, ze chociaz pionowa izolacje prowadzisz az do glebokosci tego chudziaka, bo ten tez jest kapilarny i jak Ci zamarznie, to faktycznie moze byc nieciekawy.

 

Ile tej wody wejdzie w wymieniony grunt o ID powyżej 0,7? Nawet gdyby cały piasek był w wodzie, czyli cała podbudowa, myślisz, że cokolwiek złego się może stać? Nic się nie stanie, w gruntach niewysadzinowych nie będzie soczewek lodowych. Po to się wymienia grunt.

 

Bys sie dziwil. Duzo tam idzie wody. Ten grunt klasyfikuje sie jako niewysadzinowy, bo jest wodoprzepuszczalny. Juz widzialem podsypke, na gotowo zageszczone do ID07, a po mocnym deszczu w nocy, prawie nie stala woda na nia, wsiakala prawie wszystko. Ale chociaz tylko prawie. Moim zdaniem nalezy przy takich posadowien chronic podsypke przed zawilgoczeniem, wyplukaniem i zamarzaniem, i tyle.

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem uczepiliście się tej izolacji pod styro jak rzep psiego ogona. Znaczy się mam zacząć się bać bo ja mam tak.

[ATTACH=CONFIG]178547[/ATTACH]

 

No to jest chociaz juz troche lepiej, bo masz jedna warstwe na odpowiedna, czytaj ciepla strone. Jesli ona jest o tyla szczelna, ze para nie dostanie sie do izolacji, nic Ci nie grozi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

W przypadku gruntu nieprzepuszczalnego, gdy jest możliwość odprowadzenia wody z drenażu, robi się go. Gdy nie ma gdzie odprowadzić wód, lepiej go nie robić. Po co mi drenaż, gdy nie mam gdzie odprowadzić wody.

To ciekawe co piszesz. Twoja plyta bedzie "pływała" w wodzie? A co zrobisz z wodą opadową? Tez uważam ze odwodnienie to podstawa. Jak to sobie zaplanowałeś? Każda "ciężka" izolacja przeciwwodna musi być bardzo dobrze zaplanowana i wykonana by była skuteczna. Możesz napisac jak to planujesz u siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe co piszesz. Twoja plyta bedzie "pływała" w wodzie? A co zrobisz z wodą opadową? Tez uważam ze odwodnienie to podstawa. Jak to sobie zaplanowałeś? Każda "ciężka" izolacja przeciwwodna musi być bardzo dobrze zaplanowana i wykonana by była skuteczna. Możesz napisac jak to planujesz u siebie?

 

Nie ma tak, ze sie nie da zrobic drenazu. Piasek gliniasty wcale nie jest az tak zle, co innego jak mialbys ily lub czysta gline. (Moge Ci zdradzic tajemnice: Zwirownie czesto do piasku domieszaja troche sucha gline, wtedy sie jeszcze lepiej zageszcza. Czyli, roznie to bywa z niewysadzinowa podsypka)

 

tu 2 mozliwosci: (oczywiscie, glebokosci trzeba ustalic, najlepiej po konsultacji z geologiem)

detail-sickerschacht_760-b.jpg

DV_8_3824994_01_4c_DE_20120907132545.jpg

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile tej wody wejdzie w wymieniony grunt o ID powyżej 0,7? Nawet gdyby cały piasek był w wodzie, czyli cała podbudowa, myślisz, że cokolwiek złego się może stać? Nic się nie stanie, w gruntach niewysadzinowych nie będzie soczewek lodowych. Po to się wymienia grunt.

 

Ależ ty nie masz gruntów niewysadzinowych, ty tylko wymieniasz grunt pod płytą, zresztą z niewłaściwych powodów, reszta twojej działki to nadal glina!!

Już pisałem że grunt pod płytą wymienia się jeśli jest niejednorodny ze względu na nierównomierne osiadanie a nie z powodu wysadzin. to jest podstawowy błąd w twoim projekcie. Żeby zlikwidować ewentualność wysadzin w gruntach wysadzinowych stosuje się opaski, bo chyba nie wymienisz gruntu w całej okolicy. Gdybyś budował na gruntach niewysadzinowych mógłbyś zrezygnować z opaski ew. zastosować ją w jakiejś szczątkowej postaci. Budujesz sobie basen pod płytą. Dlatego podtrzymuję swoje zdanie że projekt jest przekombinowany, a nawet pokuszę się o opinię że jest zrobiony przez kogoś bez większej wiedzy i praktyki w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...