Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ale nawet to pomijając. Tak jak pisze tmann. Nie chcę wiedzieć co jest w rurach po kilku latach. Dziś nowe odkurzacze warzą tyle co ten wąż do centralnego. Momentami można powiedzieć że są nawet zbyt lekkie. To nie to co kiedyś, toporne, głośne i ciężkie.

 

Taki zwyczajny waz ma 6, 9 lub 12m, wcale to nie jest wygodna sprawa. Znam ludzi którzy maja taka instalacje, a po paru lat se kupili zwyczajny odkurzac, bo im się już nie chciał. Mowili ze latwiej sciagnac za sobą maly odkurzac z kablem niż ten wszędzie się platajacy waz. Jedynym argumentem za odkurzacza centralnego moim zdaniem jest, ze dmucha na zewnątrz, co dla alergikow pewnie jest bardzo istotne. Osobiscie zwyczajny odkurzac nigdy mi nie przezkadzal, nie jestem alergikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

moja żona jest alergiczką, i od razu na temat odkurzacza centralnego powiedziała "nie bo kolega u siebie robi i dziwił się że nie chcemy bo to przecież takie super rozwiązanie..

 

kupiliśmy taki mop parowy, to dopiero jest cos dla alergikow (i dla innych) - bez srodkow chemicznych, wygodnie, dokładnie... w chol... mi odkurzac centralny :D:D:D

 

ale chyba trochę jesteśmy już off-topic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może tam sobie siedzieć co chce byle odkurzacz ciągnął. Przecież nikt nie wdmuchuje tymi kanałami powietrza do domu. Toż to podobny argument do "życia" w kanałach wentylacji mech. Rozumiem, że ktoś może chcieć bardziej tradycyjny odkurzacz, ale mówienie o hodowli w rurach i rzekomym wpływie na domowników to bujdy jakieś.

 

Widzialesz kiedyś moze kratke wentylacyjna w niedostępnym miejscu, która przez dluzszy czas nie została czysczone (lub w dostępnym, gdzie po prostu nikt tego nie robil)? To ogromny syf, a, jak Vega pisze, w przypadku odkurzacza to może być tylko dużo gorzej. Wcale to nie bujda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być. Tylko ze takie instalacje zazwyczaj się robi, jeśli sa już sciany, czyli, wiadomo gdzie co ma być. Natomiast zrobić to nawet przed betonem, zabezpieczać/mocowac to tak ze się nie rusza w trakcie dalszych robot i wszystko później jest dokładnie tam gdzie trzeba... to moim zdaniem ambitne zadanie. Ale, jeśli ktoś mowi "w plycie", to rozumiem, ze w żelbecie, inaczej brzmiałby to chyba "pod plyta" :)

 

Teoretycznie tez można zrobić najpierw dach na stemple i po tym caly dom. Ma gigantyczna zalete, ze wszystkie pracy niezależnie od deszczu w suchym można wykonać. (dobra, dobra, to była ironia, czyli, trochę przesadzilem teraz :D)

 

wiesz to trochę tak jak z instalacja kanalizacyjną

zawołałem u siebie hydraulika , pokazuje plany i mowie kopac i rury mi tu rozkładać ....

a facet w życiu nie słyszał o płycie fundamentowej nie mówiąc już o tym by do niej instalacje robił ...i pyta Panie a gdzie tu kuchnia, WC i łazienka ....

 

tak więc nie rozumiem Twojej ironi .... domy może nie ale hale przecież tak sie buduje - nośne filary , wieniec , strop , dach a na końcu ściany boczne .... nie ma w tym nic dziwnego , a czy to ambitne? po prostu zwykłe .... robiąc samemu i mając wszystko bardzo dobrze wszystko przemyślane (np rozkład pomieszczeń a co za tym idzie kanalizację) można i inne instalacje wykonać na tym etapie prac - jest to nie tylko oszczędność czasu ale i materiału

 

instalacja OC jest tak zrobiona (przynajmniej u mnie) że jest to 1 ciąg rur z odnogami - każde gniazdo (jest ich az 3) jest uzywane - wiec nie moze byc mowy o tym ze cos gdzies kiedys zakwitnie / wychoduje sie etc

 

PS. czy ktos z Was kiedykolwiek czyścił waz od zwyklego odkurzacza? ja sobie nie przypominam bym to kiedykolwiek robil / by robili to moi rodzice / znajomi etc. (nie dotyczy odkurzaczy wodnych)

Edytowane przez R&K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W między czasie chciałem zapytać o rury których używacie do instalacji w płycie. Jeśli chodzi o ogrzewanie myślałem właściwie tylko o pex-al-pex fi 16mm.

Ale czy słusznie? Może warto zastosować fi 20 z uwagi na mniejsze opory (?), tylko że nie widziałem rozdzielaczy ze złączkami na rury tej średnicy.

Druga sprawa to sprawdzenie szczelności przed zalaniem betonem. Zawsze to robicie, czy tyko jest to zalecane? Bo z tą szczelnością jest tak, że trzeba założyć cały rozdzielacz, napełnić wodą itd, itp, a na zdjęciach z realizacji często widziałem sterczące z betonu rury bez żadnych rozdzielaczy, więc chyba bez próby było zalewane.

Kolejna sprawa, to czy wiązanie betonu i skurcz nie uszkodzi nie wypełnionych wodą rur?

 

Ktoś podał kiedyś alternatywę dla alupexa - jakąś jednowarstwową rurę - podobno droższa ale lepsza. Mógłbym prosić o powtórzenie nazwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz to trochę tak jak z instalacja kanalizacyjną

zawołałem u siebie hydraulika , pokazuje plany i mowie kopac i rury mi tu rozkładać ....

a facet w życiu nie słyszał o płycie fundamentowej nie mówiąc już o tym by do niej instalacje robił ...i pyta Panie a gdzie tu kuchnia, WC i łazienka ....

 

tak więc nie rozumiem Twojej ironi .... domy może nie ale hale przecież tak sie buduje - nośne filary , wieniec , strop , dach a na końcu ściany boczne .... nie ma w tym nic dziwnego , a czy to ambitne? po prostu zwykłe .... robiąc samemu i mając wszystko bardzo dobrze wszystko przemyślane (np rozkład pomieszczeń a co za tym idzie kanalizację) można i inne instalacje wykonać na tym etapie prac - jest to nie tylko oszczędność czasu ale i materiału

 

instalacja OC jest tak zrobiona (przynajmniej u mnie) że jest to 1 ciąg rur z odnogami - każde gniazdo (jest ich az 3) jest uzywane - wiec nie moze byc mowy o tym ze cos gdzies kiedys zakwitnie / wychoduje sie etc

 

PS. czy ktos z Was kiedykolwiek czyścił waz od zwyklego odkurzacza? ja sobie nie przypominam bym to kiedykolwiek robil / by robili to moi rodzice / znajomi etc. (nie dotyczy odkurzaczy wodnych)

 

No racja, z ta ironia trochę przesadzilem, przecież sam pisałem. :D

A pisałem tez ze można tak zrobić. Wiekszosc ludzi którzy tu czytają jednak nie wykonują samemu, a wtedy sprawa z czasem, koordynacja ekip itd. wygląda inaczej. Owszem, kanalize i tak i siak robi się pod plyta, ale te rury sa stosunkowo sztywne i dobrze się trzymają, instalacje wodne już trochę bardziej "delikatne" sa. Wchodza w gre wtedy tez kwestie odpowiedzialności, jeśli później cos nie tak.

Rozne rzeczy można zrobić jeśli się wykonuje w własnym zakresie, jako firma już nie. Do tego np. się licza odpowiedne materialy (izolacja o wystarczającej wytrzymalosci, rury kanalizacyjne przeznaczone do zastosowanie zewnętrzne, folie z atestami itd.), a tez kwestie technologiczne, wiec, w plycie która jest obliczona na danej grubości, nie wolno wsadzić rury jak tylko się chce.

Do tego jeszcze kwestie ekonomiczne, jeśli firma ma wykonać niewiadomo ile tam rozne instalacje pod plyta lub czekacz na firme instalatorska, która to ma wykonać, to ma wpływ na cene.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego jeszcze kwestie ekonomiczne, jeśli firma ma wykonać niewiadomo ile tam rozne instalacje pod plyta lub czekacz na firme instalatorska, która to ma wykonać, to ma wpływ na cene.

 

I to jest chyba główny powód .Bo skoro się daje podłogowe to dodatkowe kilkadziesiąt metrów nie zaszkodzi.

Ty jako wykonawca chcesz zarobić znaczy się ograniczyć czas pracy a inwestor też chce zaoszczędzić i wykonać stan zero z instalacjami hydro za jednym razem.

 

Zakres gwarancji można zawsze ustalić umową .

 

Ps.Mam ofertę na wykonanie stanu surowego zamkniętego za 40000 zł z czego płyta to 10000 tyś dom parter bez poddasza 115m2+21 garaż czy to dobra oferta ?

Województwo Mazowieckie 30 km od Warszawy.

Edytowane przez kwasniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie mega przerośniętych projektów płyty fundamentowej ("i leśnych dziadków" czołgisty), polecam artykuł w najnowszym wydaniu Inżyniera Budownictwa "Fundament domu jednorodzinnego". Nie ma tego w sieci, ale po południu postaram się wrzucić skany.

Czy chodzi Ci o ten fragment ? :

Najczęściej warunkiem decydującym przy

projektowaniu płyt fundamentowych

jest ich nośność na przebicie punktowymi

elementami konstrukcji (słupami),

dlatego zwykle ich grubość

wynosi ok. 80–150 cm.

płyta_fundamentowa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W między czasie chciałem zapytać o rury których używacie do instalacji w płycie. Jeśli chodzi o ogrzewanie myślałem właściwie tylko o pex-al-pex fi 16mm.

Ale czy słusznie? Może warto zastosować fi 20 z uwagi na mniejsze opory (?), tylko że nie widziałem rozdzielaczy ze złączkami na rury tej średnicy.

Druga sprawa to sprawdzenie szczelności przed zalaniem betonem. Zawsze to robicie, czy tyko jest to zalecane? Bo z tą szczelnością jest tak, że trzeba założyć cały rozdzielacz, napełnić wodą itd, itp, a na zdjęciach z realizacji często widziałem sterczące z betonu rury bez żadnych rozdzielaczy, więc chyba bez próby było zalewane.

Kolejna sprawa, to czy wiązanie betonu i skurcz nie uszkodzi nie wypełnionych wodą rur?

 

Ktoś podał kiedyś alternatywę dla alupexa - jakąś jednowarstwową rurę - podobno droższa ale lepsza. Mógłbym prosić o powtórzenie nazwy?

 

Na te Pex-Al-Pex mam trochę podzielone zdanie. Kiedys myslalem, ze to jest to, ale już od jakiegoś czasu wiem, ze np. w Holandii sa już zabronione, ponieważ potrafią się rozwarstwić. My teraz stosujemy rury Pex 17x2, na cieplo układane (uzupełnione woda w temp 70°C), aby naprezen unikac. Wtedy test szczelności od razu jest wykonane.

Niestety, tyle co wiem, w Polsce tych rur się nie kupuje, przynajmniej ja nie znalazłem. My sciagniemy ich z Niemiec. Namiary mogę Ci dac na priv.

 

Beton: Cos w tym jest co piszesz, ale problem jest raczej, ze beton z kruszywy o grubszej frakcji slabo się przylega do tych rur, co znowu ma wpływ do przekazanie ciepla. Dlatego trzeba mieć beton o odpowiednej receptury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W między czasie chciałem zapytać o rury których używacie do instalacji w płycie. Jeśli chodzi o ogrzewanie myślałem właściwie tylko o pex-al-pex fi 16mm.

Ale czy słusznie? Może warto zastosować fi 20 z uwagi na mniejsze opory (?), tylko że nie widziałem rozdzielaczy ze złączkami na rury tej średnicy.

Druga sprawa to sprawdzenie szczelności przed zalaniem betonem. Zawsze to robicie, czy tyko jest to zalecane? Bo z tą szczelnością jest tak, że trzeba założyć cały rozdzielacz, napełnić wodą itd, itp, a na zdjęciach z realizacji często widziałem sterczące z betonu rury bez żadnych rozdzielaczy, więc chyba bez próby było zalewane.

Kolejna sprawa, to czy wiązanie betonu i skurcz nie uszkodzi nie wypełnionych wodą rur?

 

Ktoś podał kiedyś alternatywę dla alupexa - jakąś jednowarstwową rurę - podobno droższa ale lepsza. Mógłbym prosić o powtórzenie nazwy?

Ponad 10 lat temu na szkoleniu odnośnie instalacji ogrzewania podłogowego przystosowanego do współpracy z pompami ciepła usłyszałem, że rurki 16/2 mogą być niewystarczające. Tylko, że 10 lat temu standardem były jeszcze okna dwuszybowe, izolacja ścian gr. 10-12cm, a dachu nie więcej jak 20cm. O wentylacji z odzyskiem ciepła mało kto słyszał. Do ogrzewania takich domów potrzebna była moc grubo ponad 50W/m2. Domy, które obecnie buduje większość Forumowiczów są znacznie bardziej energooszczędne, więc rurki 16/2 w zupełności wystarczą dla poprawnej pracy niskotemperaturowego ogrzewania podłogowego.

Nadają się wszystkie rurki dedykowane do ogrzewania podłogowego. Nie warto jednak ryzykować stosowania najtańszych rozwiązań. Trwałość tych rurek ma być nie mniejsza niż trwałość całego budynku.

 

Do próby szczelności niekoniecznie trzeba montować rozdzielacz. Wystarczy wszystkie pętle połączyć szeregowo np. taka załączką:

http://cdn2.redcart.pl/templates/images/thumb/473/160/200/pl/0/templates/images/products/473/5fe9500f2607dec97cf274f7db4453e8.jpg

jeden koniec podłączyć przez zawór do pompki do prób, a na drugim dać manometr. Latem można napełnić wodą, w zimie glikolem lub powietrzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi Ci o ten fragment ? :

 

Dokładnie tak :). Poza tym wcześniej jest napisane, że fundament musi być posadowiony poniżej strefy przemarzania. Ciekawe, że w artykule wcale nie jest poruszona sprawa energooszczędności i słowem nie wspomniano o posadowieniu płyty na warstwie ocieplenia.

Dziwne trochę, bo artykuł dotyczy domów jednorodzinnych. Napisał go dr inż. w branżowym piśmie dla fachowców, a nie byle redaktorzyna w kolorowej gazetce dla inwestorów. Po przeczytaniu od razu pomyślałem o TB i jego ciepłownikach :). Ja jestem daleki od przychylania się do takich teorii spiskowych, ale artykuł pokazuje, że problem strat ciepła jest najwyraźniej traktowany po macoszemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 10 lat temu na szkoleniu odnośnie instalacji ogrzewania podłogowego przystosowanego do współpracy z pompami ciepła usłyszałem, że rurki 16/2 mogą być niewystarczające. Tylko, że 10 lat temu standardem były jeszcze okna dwuszybowe, izolacja ścian gr. 10-12cm, a dachu nie więcej jak 20cm. O wentylacji z odzyskiem ciepła mało kto słyszał. Do ogrzewania takich domów potrzebna była moc grubo ponad 50W/m2. Domy, które obecnie buduje większość Forumowiczów są znacznie bardziej energooszczędne, więc rurki 16/2 w zupełności wystarczą dla poprawnej pracy niskotemperaturowego ogrzewania podłogowego.

Nadają się wszystkie rurki dedykowane do ogrzewania podłogowego. Nie warto jednak ryzykować stosowania najtańszych rozwiązań. Trwałość tych rurek ma być nie mniejsza niż trwałość całego budynku.

 

Zgadza się, tylko ja bardziej pomyślałem o zmniejszeniu oporów w celu zastosowania pompy CO niższej mocy. Więc albo będą krótsze pętle albo większa średnica rur.

 

Do próby szczelności niekoniecznie trzeba montować rozdzielacz. Wystarczy wszystkie pętle połączyć szeregowo np. taka załączką:

 

jeden koniec podłączyć przez zawór do pompki do prób, a na drugim dać manometr. Latem można napełnić wodą, w zimie glikolem lub powietrzem.

Pozdrawiam

 

No pewnie, nie pomyślałem o tym. Rozwiązanie banalne i skuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beton: Cos w tym jest co piszesz, ale problem jest raczej, ze beton z kruszywy o grubszej frakcji slabo się przylega do tych rur, co znowu ma wpływ do przekazanie ciepla. Dlatego trzeba mieć beton o odpowiednej receptury.

 

Może to kwestia dołożenia plastyfikatora?

 

Co do rur to w jaki sposób mogą się rozwarstwić? Przecież wewnątrz jest zawsze jakieś ciśnienie, które nie powinno do tego dopuścić, a jeśli nawet, to chyba nie pozwoli to znacząco zmniejszyć przekroju rury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Ps.Mam ofertę na wykonanie stanu surowego zamkniętego za 40000 zł z czego płyta to 10000 tyś dom parter bez poddasza 115m2+21 garaż czy to dobra oferta ?

Województwo Mazowieckie 30 km od Warszawy.

Dobra oferta.Przed podpisaniem umowy sprawdź realizację firmy u innych inwestorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie po to daję styropian na płytę, zeby prowadzić w niej wodę.

Jak wiesz, że będziesz kładl jeszcze 10cm styro, to masz ten luksus, że zawsze mozesz sobie przekrojektować łazienkę.

Ja najpierw zmieniłem położenie prysznica (z odpływem liniowym) i wanny, później w ogole zrezygnowałem z wanny na rzecz powiększonego prysznica, z odpływem liniowym w innym miejscu....

Przy płycie bez izolacji nic bym nie mogł już zmienić...

 

Gadasz głupoty wanna to zawsze wanna.Jeśli możesz to zwróć uwagę na interpunkcje .Strasznie razi w oko.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadasz głupoty wanna to zawsze wanna.Jeśli możesz to zwróć uwagę na interpunkcje .Strasznie razi w oko.:yes:

 

W domu, w którym aktualnie mieszkam, mam wannę z hydromasażem.

Mieszkam tam 1,5 roku, a byłem w niej raz. A im będę starszy, tym mniej będę miał ochoty, aby się tam pakować - widzę to po moich rodzicach.

 

Jak zwracasz uwage ma moja interpunkcję, to zadbaj o swoją. Popełniłeś dwa błędy w jednej linijce tekstu, jezykowy dyletancie....

 

Poza tym to wątek o płytach, o których kompletnie nic nie wiesz, więc nie zabieraj głosu.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest chyba główny powód .Bo skoro się daje podłogowe to dodatkowe kilkadziesiąt metrów nie zaszkodzi.

Ty jako wykonawca chcesz zarobić znaczy się ograniczyć czas pracy a inwestor też chce zaoszczędzić i wykonać stan zero z instalacjami hydro za jednym razem.

 

Zakres gwarancji można zawsze ustalić umową .

 

Ps.Mam ofertę na wykonanie stanu surowego zamkniętego za 40000 zł z czego płyta to 10000 tyś dom parter bez poddasza 115m2+21 garaż czy to dobra oferta ?

Województwo Mazowieckie 30 km od Warszawy.

 

plyta za 10 tys robocizna to nic nadzwyczajnego, kwestia jest jaka to plyta, licza się szczegoly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi Ci o ten fragment ? :[

 

 

Najczęściej warunkiem decydującym przy

projektowaniu płyt fundamentowych

jest ich nośność na przebicie punktowymi

elementami konstrukcji (słupami),

dlatego zwykle ich grubość

wynosi ok. 80–150 cm.

 

Nie ma co skomentować, to sa po prostu głupoty ze glowa mala. Pod hala, gdzie obciążenie sa tylko pod slupami stalowymi i gdzie sa obciążenie ok 390kN pod slupami, robiliśmy plyte o grubości 30cm! Takich obciazen pod domem jednorodzinnym rzadko sie zdarzaja. Tak samo ważne dla nosnosci konstrukcji jak grubość plyty, ilość zbrojenia, klasa betonu itd. jest podloza, a to często zostanie ignorowane.

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...