Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzięki za tę ocenkę :lol:

-TY za to jesteś tym 2 ? - ze specjalistów od L. w wątku ,bo ktoś mi wspominał o 2 przedstawicielach........

I JESZCZE JEDNO W SPRAWACH L. faktycznie dopiero się uczę - przede wszystkim tego jak dobry jest MARKETING BEZPOŚREDNI z Waszej strony .... :lol: :lol: :lol:

 

To w sprawach dowodowych.

Więcej w tym wątku nie będę z Tobą polemizował.

Sprawa zostanie zgłoszona administratorowi forum.

 

MCB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeżeli chcesz rozruszać jakiś temat to załóż własny wątek i wrzucaj tam co chcesz.

 

Koleżanki i kolegów z tego wątku przestrzegam przed bezkrytycznym przyjmowaniem opinii MARTINA1 ponieważ nie ma ona bladego pojęcia o sprawach, w których zabiera głos.

 

MCB

 

Ojej...

 

Pierwsze zdanie z tego cytatu brzmi mocno zabawnie - zapełnie jakby chłopcu w piaskownicy ktoś chciał zabrać zabawki :p

 

Chciałbym zauważyć, że 90% użytkowników tego forum nie ma bladego pojęcia o sprawach, w których zabiera głos - zabieramy go po to aby się czegoś dowiedzieć od takich mądrych ludzi jak Ty :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Jak zajrzysz do wspomnianego wątku to zrozumiesz dlaczego się trochę zdenerwowałem.

To zdanie jest odpowiedzią na :

 

> i tam wrzucam wszystko (takie mam założenie ) odnośnie nowości i płyt ...

 

Forumowicz Maco założył wątek w sposób następujący:

 

"Głownie do Filo i Piotrka O prośba o opisanie swoich doświaczeń zimowych zamieszkiwania domu posadowionego na legalecie.

Im więcej szczegółów tym lepiej.

Ja opiszę swoje za parę miesięcy jak się zacznie zima.

Ktokolwiek jeszcze ma doświaczenia to zapraszamy !"

 

Jak np. w wątku, w którym jesteśmy ktoś zacznie wrzucać wszystko odnośnie ław fundamentowych to nie będzie w porządku.

 

Ja mam płytę Legalett. W tamtym wątku opisuję doświadczenia i proszę o rady.

Tutaj zaglądam bo jestem ciekaw jak inni zrobili swoje płyty. Niektóre problemy są wspólne. Czegoś się można nauczyć.

 

MCB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

StolarzuS

Jeśli czytałeś wątek Legalett, to chyba wiesz o co chodzi?

Ja czytałem i zaglądam tam tylko po wartościowe doświadczenia mieszkańców lub tych, co mają w tym temacie coś sensownego, nowego do powiedzenia.

MCB i kilku innych słusznie prosi o zachowanie tematu.

Martina1 raczej nic w temacie nie wnosi, a już to co wypisuje pod adresem Piotra O. to totalne przegięcie. Uwzięła się i poszła w zaparte. :o

Wole tam się nie wypowiadać, bo aż strach. :)

 

Tutaj jest inaczej i mam nadzieję, że tu Martina1 nie będzie mieszała, na co MCB zwrócił nam uwagę.

Tu Pan Wojciech S. jest guru i interes Mu się kręci. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest inaczej i mam nadzieję, że tu Martina1 nie będzie mieszała, na co MCB zwrócił nam uwagę.

Tu Pan Wojciech S. jest guru i interes Mu się kręci. :D

Swojego nazwiska się nie wstydzę ale skoro jesteśmy na forum i wszyscy posługujemy się nickami i fajnie by tak zostało. Ktoś nierozważnie posłużył się moim nazwiskiem i już tak zostało. Na miano Wojciecha S. też nie zasłużyłem bo prokuratura póki co nic mi nie zarzuca. Skończmy z nazwiskami bo tu chyba tak nie wypada... A guru się nie czuję. Zdarzają mi się różne niedociągnięcia jak wszystkim którzy dużo projektują nowatorskie rozwiązania. (Jak na Polskie warunki). Zainteresowani wiedzą że jestem też otwarty na uwagi inwestorów dzięki którym kolejne płyty projektowane są coraz bardziej optymalnie. Dziękuję wszystkim którzy dzwonią dzieląc się nimi. Słusznie ktoś wcześniej zauważył że sceptycznie podchodzę do rurek grzewczych w płycie. Po prostu nie polecam nikomu rozwiązań nie do końca sprawdzonych. Prekursorom dopinguję i jeśli rozwiązanie to się sprawdzi w sposób niezawodny na pewno będę je promował. Póki co wszystkie ogrzewania z tego co wiem udało się zamontować i nie zostały uszkodzone podczas betonowania więc jest jakieś 4:0 dla was Forumowicze. Obawiam się wciąż że wynik będzie 10:1 co może dyskredytować taki sposób podejścia do ogrzewania. Inną sprawą jest optymalny dobór parametrów grzejnych. Stąd moje pytanie czy już ktoś przetrwał sezon grzewczy w domu z wodnym ogrzewaniem podłogowym w płycie fundamentowej . Jakie są jego spostrzeżenia, uwagi, co by zrobił inaczej, jak zachowuje się akumulacja, jak współdziała z kominkiem, na ile zakłócają ją inne systemy i warunki zewnętrzne. Nie jest tajemnicą że po mimo że inne firmy typu Sudolit proponują podobne rozwiązania to nie mogą się pochwalić znaczną ilością oddanych do użytku domów na ich płytach a tym samym dużym doświadczeniem na polskich warunkach. Tego typu zagadnienia chyba o wiele bardziej interesują Forumowiczów niż jakieś rozgrywki i kłótnie personalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie Projektancie :)

Może jakaś krótsza ksywa typu: wojteks? :)

Takie listy lubię czytać. Mam dwa pytania do fachowca.

1. Współpracował Pan z Legalett, a jednak wybrał trudniejszą technologię - czemu?

2. Jest Pan ceniony jako projektant, niestety czasem złą markę robią Panu kiepskie firmy wykonujące Pana projekt - czy myśli Pan o własnej firmie?

Pozostałe 98 pytań z serii "100 pytań do..." w przyszłości. :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie Projektancie :)

Może jakaś krótsza ksywa typu: wojteks? :)

Takie listy lubię czytać. Mam dwa pytania do fachowca.

1. Współpracował Pan z Legalett, a jednak wybrał trudniejszą technologię - czemu?

2. Jest Pan ceniony jako projektant, niestety czasem złą markę robią Panu kiepskie firmy wykonujące Pana projekt - czy myśli Pan o własnej firmie?

Pozostałe 98 pytań z serii "100 pytań do..." w przyszłości. :D

Pozdrawiam

Owszem współpracowałem z firmą Legalett i niekiedy nadal z nimi współpracuję ale złego słowa o nich nie mogę powiedzieć. Ich płyty budowałem (za pośrednictwem firmy w której pracowałem) od 2001 roku. Tajemnicą poliszynela jest fakt że ich rozwiązania przeciągu kilku lat też ewoluowały, raz w dobrym kierunku raz w gorszym. Obecnie system jest dopracowany bo w przeciwieństwie do konkurencji mają największe doświadczenie. Czy moje płyty są trudniejsze nie mi to oceniać natomiast ich system chroniony jest patentem i dlatego mi jego podrabiać nie wolno. Ale dość tego słodzenia bo zapewne znajda się i tacy (choć osobiście nie znam) którzy żałują wyboru Legalettu. Jednym szum przypominający odgłos komputera zamkniętego w sąsiednim pokoju wydawać się będzie nie do zniesienia inni będą twierdzić że taki problem w ogóle nie istnieje. Dokładnie tak skrajne odczucia mieli potencjalni klienci oprowadzani po wybudowanych domach. (mam na myśli szum wentylatora w centralce Legalett) W ich politykę finansową nie wypada mi się wtrącać bo to nie moja firma.

Firmę wykonującą płyty też miałem ale zrezygnowałem ze względu na zbyt mało zleceń wykonawczych, nie chciałem walczyć z wiatrakami i wolałem skupić się na projektowaniu i nadzorach których jest coraz więcej. O skargach wykonawców zbyt dużo nie słyszałem, owszem mieli pytania, ale to chyba zrozumiale. Nowsze wersje projektów dzięki uwagą inwestorów zawierają już odpowiedzi na wcześniejsze wątpliwości. Przy okazji przepraszam wszystkich którzy zbyt długo musieli czekać bądź nadal czekają na opóźniające się projekty, niestety doba ma tylko 24 godziny a na posty też niekiedy trzeba odpowiadać

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwatorze 77 biorąc pod uwagę twoją podwójną osobowość tu na forum , lepiej ci idzie na wątku o legalett........od 2004 roku niezmienna i nieustająca twa radość z ,,pobudowania domu " jak piszesz ..-a teraz tak bez związku....

.Dziwne ,ale na innym forum - Budujemy dom (gdzie wszyscy przedstawiciele firm są jasno i konkretnie przedstawieni ) do przedstawiciela pewnej słynnej tutaj firmy na XL . jak to mało elegancko ujmę ,, pies z kulawą nogą nie zwrócił się z żadnym zapytaniem od sierpnia 2009....pomimo bezpośredniego kontaktu do firmy.......... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do projektant płyt....Proszę PANA - tam gdzie nie ma to uzasadnienia nie mieszam ....jasność i czystość sytuacji to dla mnie podstawa ....

 

Biorąc pod uwagę fakt, iż zna pan to całe firmowe towarzystwo ,które co najmniej mnie drażni i zapracowało sobie na takie nie inne podejście - (to ma Pan ten komfort, że wie jak jest naprawdę z tymi super kolegami) i pewnie o czymś świadczy fakt, że opuścił Pan to firmowe towarzystwo....

 

Do tego wątku i setek innych nie mam zastrzeżeń ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie - była to odpowiedź na pewne zarzuty...odnośnie mieszania...

a jak ktoś ma chęć posprawdzać i dobrze się do tej budowy przygotować - to tutaj powinien jak najbardziej znależć swoje miejsce ,a nie być od czci i wiary odsądzany przy wtórze klaszczących ps .

Główny wątek (ten w którym się udzielałam) jednak nie jest tu - a tu próbowano zrobić mi złą opinię , a w tamtym wątku wiele wykasowano - to by było na tyle dla jasności sytuacji...która zagmatwana jest ... i by problem mógł zostać rozwiązany zrobiłam ankietę do której zapraszam ...w sondażach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem wątek i pomysł płyty fundamentowej wydaje mi się bardzo dobry. Koszty wyglądają na ogół na nie gorsze niż w przypadku tradycyjnych ław i ścian fundamentowych, a zyskujemy mocną posadzkę parteru i dobrą izolację termiczną z brakiem mostków termicznych, co w przypadku tradycyjnych fundamentów jest bardzo trudne do uniknięcia.

 

Zanim jednak zdecydowałbym się na takie rozwiązanie, chciałbym zrozumieć, dlaczego to jest tak mało popularne rozwiązanie w przypadku domów jednorodzinnych (czy to li tylko inercja) i jak powina być zaprojektowana, żeby było OK i czego należy przypilnować.

 

Są chyba 2 główne obawy odnosnie takiej konstrukcji.

 

1. Obawy odnośnie stabilności takiego posadowienia.

2. Obawy odnośnie mrozowego wysadzania fundamentów z uwagi na posadowienie powyżej głębokości przemarzania.

 

Wydaje mi się, że płyta sie dośc łatwo broni w przypadku 1. Normalne ławy tez są nie wiadomo jakie. W przypadku płyty to kwestia dobrego uzbrojenia i ewentualnego wzmocnienia (być może też pogrubienia) pod ścianami (aczkolwiek to ma spory wpływ na rachunek kosztów i na przewage lub jej brak nad tradycyjnymi fundamentami). Jestem w stanie sobie wyobrazić, że wystarczy 20cm płyta, skoro buduje sie cieńsze stropy monolityczne, które są podparte tylko w kilku punktach.

 

Natomiast sprawa 2 jest subtelniejsza i do tego łatwo coś zepsuć przez wykonawców. Z tego, co zrozumiałem, zabezpieczenie przed wysadzeniem następuje na 3 sposoby:

1. Pod płyta wymienia się grunt na pospółke, która nie chłonie wody i nie powiększa objętości przy zamarzaniu.

2. Instaluje się dren, który odwadnia fundament

3. Sama płyta + ewentualnie opaska wokół płyty podnosi lokalnie głębokość przemarzania stanowiąc izolację zatrzymująca ciepło w gruncie.

 

Ostatni punkt jest całkiem istotny. Sprawa jest o tyle poważna, że głebokość przemarzania jest konserwatywną wielkością. Niesłychanie rzadko grunt przemarza do takiej głebokości i na ogół posadowienie płytsze nie ma żadnych konsekwencji. Można postawić niedostatecznie zabezpieczoną płytę i dopiero się przekonac o tym w czasie "zimy stulecia", a w międzyczasie przeczytać setki komentarzy o tym, że nie ma absolutnie żadnych problemów z wysadzaniem.

 

Znalazłem artykuł, który opisuje ten problem i symuluje głebokość przemarzania w zależności od izolacji w płycie dla szwedzkich warunków (o ile Lulea jest bardzo mroźna, o tyle jednak klimat Lund jest dość zbliżony do polskich warunków).

 

Można zauważyć, że nie można bezkarnie zmieniać grubości izolacji pod płytą. Płyta dająca prawidłowe zabezpieczenie przy 10cm styropianu, może być niewystarczająca przy 30cm. Drugim istotnym elementem jest styropianowa opaska wokół płyty. Ustawiona horyzontalnie lokalnie izoluje grunt i zatrzymuje ciepło podnosząc głebokość przemarzania powyżej płyty. Tutaj istotna jest szerokość opaski, jej grubość jest mniej ważna i nie ma sensu dawac więcej niż 10cm. Wygląda na to, że szerokość 60cm w naszym klimacie byłaby wystarczająca, nawet w przypadku grubego zaizolowania płyty, ale bez niej można by było się obawiac o wysadzanie., gdyby zastosować grubą izolację pod płytą.

 

Jak to wyglądowało w projektach osób, które wykonywały płytę? Interesuje mnie zwłaszcza temat opaski, o której niewiele jest informacji. Jak jest przymocnowana do otuliny płyty. Jak zabezpieczona przed wodą? Przed gryzoniami? Czy nie trzeba odprowadzać wodę deszczową poza teren opaski, bowiem stanowi on barierę dla wody?

 

Wreszcie jak w prosty sposób tłumaczyć niedowiarkom, że taka płyta nie musi być poniżej głebokości przemarzania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja mam pytanie skoro zagląda tu projektantplyt. Dość poważnie myślę o płycie - ze względu na czas i izolację termiczną, wody gruntowe głęboko.

 

Projekt, który zajmuje u mnie na razie pierwsze miejsce ma pod schodami obniżoną podłogę o jakieś 60 cm. O ile w przypadku tradycyjnych fundamentów to nie jest problem - o tyle przy płycie stanowi to już problem (w wyobraźni laika).

 

Czytałem, że da się to jednak zrobić - ale pytanie o opłacalność : czy koszt takiego częściowego "wygięcia" płyty nie jest na tyle duży (no i to jednak kolejne miejsce, które można spaprokować :), że warto jednak przemyśleć rezygnację z tej "mini-piwniczki" pod schodami ?

 

I na doczepkę - trochę boli mnie świadomość robienia płyty, która mogłaby robić za wylewkę (w końcu za to płacimy) i potem robienia dopiero na niej podłogówki z ostateczną wylewką. Może jednak warto zaryzykować ogrzewanie w płycie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...