Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no właśnie, chciałem aby wyjaśnić ten problem w dyskusji. Kolega [email protected] odebrał to jako atak na niego - zupełnie nie potrzebnie bo tak nie było.

 

nie jako atak ale źle się poczułem jakby ktoś ze mnie robił wałą - gdybyś chciał coś wyjaśnić w tamtym temacie to byś wyjaśnił dlaczego moja odpowiedź była zła a nie krótkie i lakoniczne "nie" - to nie jest dyskusja którą chciałeś prowadzić - ale ok spoko - nie ma tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

cos... tu rozmawa na temat plyty fundamentowe, ...

To ja chciałbym wrocić do tematu płyt a bardziej do ich posadowienia, jak argumentujesz zatwardziałym konstruktorom, że pod płytą w przypadku gruntów wysadzinowych nie potrzeba wymieniać całego gruntu do głębokości przemarzania lub też jak argumentujesz w starostwach w przypadku Twoich projektów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henok - jesteś konstruktorem - jeśli traktować to jako lawy - to pytanie co z tzw posadowieniem ich do poziomu przemarzania gruntu ? - sam przymierzam się do budowy 2 domu - ma być ekonomiczny również pod względem kosztów budowy względem kosztów ekspl. - może tez powinienem tak wybudować.... nie wiem.... - moglbyc cos więcej napisac ? - trochę to OFT ale na pograniczu plyty
Problem posadowienia poniżej strefy przemarzania dotyczy gruntu o charakterze wysadzinowym. W tym przypadku grunt nienośny został wymieniony do głębokości 2,2m, czyli znacznie poniżej strefy przemarzania. Polska Norma zaleca posadowienie na głębokości minimum 50cm, ale w uzasadnionych przypadkach można ten warunek pominąć. Przy takim przygotowaniu podłoża, z zachowaniem badania zagęszczenia podłoża gruntowego można uznać, że jest to właśnie taki, uzasadniony przypadek.

Oczywiście jak pisałem powinno to być poparte obliczeniami. Posadowienie na warstwie izolacji można traktować jako posadowienie na sprężystym podłożu (podłoże Winklera). Z tego typu zagadnieniami dobrze radzą sobie programy komputerowe wykorzystujące metodę elementów skończonych.

Z problemem przemarzania gruntu pod fundamentami można też poradzić sobie przez zastosowanie odpowiednich opasek przeciw wysadzinowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henok - jesteś dla mnie autorytetem - proszę wiec o odp - jak duży jest to błąd - folie położyłem zgodnie z sugestią architekta - czym może grozić zbieranie się wilgoci w tym miejscu w przypadku EPS 200?

 

Czy tak zaprojektowana i wykonana płyta jest rzeczywiście na tyle wytrzymała aby przenosić obciązenia budynku? w ostatnim czasie wiele się pojawiło pytań odnośnie moich fundamentów i już sam zaczynam się zastanawiąć czy jest ok?

Na temat zasadność folii pod styropianem pisałem między innymi tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15342-p%C5%82yta-fundamentowa&p=5865038&viewfull=1#post5865038 , tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15342-p%C5%82yta-fundamentowa&p=5869818&viewfull=1#post5869818 znajdziesz zdanie innych Forumowiczów potwierdzające mój punkt widzenia.

Możesz się pocieszyć tym, że taka folia nigdy nie będzie w 100% szczelna, więc wilgoć, która się na niej zbierze po pewnym czasie znajdzie drogę do piasku pod płytą.

 

O wytrzymałości fundamentów napisałem powyżej :).

Najlepszym sprawdzianem będzie oczywiście życie. Gdy nic Ci nie popęka, to znaczy, że fundament został prawidłowo dobrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chciałbym wrocić do tematu płyt a bardziej do ich posadowienia, jak argumentujesz zatwardziałym konstruktorom, że pod płytą w przypadku gruntów wysadzinowych nie potrzeba wymieniać całego gruntu do głębokości przemarzania lub też jak argumentujesz w starostwach w przypadku Twoich projektów?
Za poprawność rozwiązań odpowiada projektant. Starostwo pełni rolę administracyjną - sprawdza, czy projekt zawiera wszystkie elementy wymagane przez stosowne przepisy. W przypadku braków formalny może zażądać uzupełnienia dokumentacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Henok - jesteś dla mnie autorytetem - proszę wiec o odp - jak duży jest to błąd - folie położyłem zgodnie z sugestią architekta - czym może grozić zbieranie się wilgoci w tym miejscu w przypadku EPS 200?

 

Czy tak zaprojektowana i wykonana płyta jest rzeczywiście na tyle wytrzymała aby przenosić obciązenia budynku? w ostatnim czasie wiele się pojawiło pytań odnośnie moich fundamentów i już sam zaczynam się zastanawiąć czy jest ok?

 

 

Może nie jestem takim autorytetem jak Henok (zupełnie bez ironii, proszę mi nie zle zrozumieć), ale teraz przy okazji ogladalem Twój dziennik.

 

Po pierwszy: Szacun i respekt za wlasnoreczna robote!! Na pewno calkiem inaczej w takim domu się mieszka, tylko dobrze dla mnie, ze nie każdy tak umie lub chce :)

 

Na temat plyty: Tez uważam, ze ta folia jest nie tam gdzie trzeba, ale jeśli masz od wewnątrz po stronie cieplej tez jakos warstwę w miare paroszczelna, to może się zmniejsza efekt skraplania. Na stronie www.u-wert.net możesz podac wszystkie warstwy i sprawdzać, gdzie jest punkt skraplania i czy będzie skraplanie i ile.

Na temat wytrzymalosci: Takie wersje (ja ich nazywam hybrydowe) nie sa nowe, sa firmy które tak oferują, dość często widze takie projekty. Tragedii nie ma, stali masz ze hoho, biorac pod uwagę ze jest strop Teriva i sciany Ytong. Co prawda, najmniej mi się podobają te szare rury pod plyta, ale cos. Podbudowa jest dobra, niewysadzinowa (co tez rowiazuje oczywiście pytanie na temat posadowienia poniżej strefy przemarzania) , to bardzo dużo ratuje, wiec, ja tak na oko uważam, ze nie jest tak zle. Pomijam owszem mój ulubiony temat EPS, tu może być tak, ze material straci swoje właściwości. Trzeba by było sprawdzać obliczenie, jakie sa obciążenie na gruncie (na eps w danym przypadku), bez tego nic madrego nikt Ci nie powie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie, dach wiązarowy), to takie rozwiązanie jak u santosza wydaje mi się prawidłowe - mam rację? Oczywiście kwestia EPS czy XPS pod płytą zależy od obciążeń i zasobności portfela, ale rodzaj izolacji pomińmy.
tak tylko jest monolitycznie odlana ...

w kierunku równoległym do ściany ok, zbrojenie jest, ale też prostopadle będzie zaciągać beton do współpracy, niczym płyta tektoniczna kontynentalna dusi płytę oceaniczną i wygina krawędź.

 

Z problemem przemarzania gruntu pod fundamentami można też poradzić sobie przez zastosowanie odpowiednich opasek przeciw wysadzinowych.
Jest na to norma PN EN ISO 13 793 ale ..

w BO TOM II piszę iż trzeba to za symulować rozkład temperatur w gruncie.

 

Pytanie czy założenie iż program typu Therm 6.3 robiąc w nim symulację rozkładu temperatur nie wystarczy ? przecież rozpatruje stan ustalony.

Czyli jak zadam mu -20 st .. to jak by tak było od wieków, Jeśli przy takiej temperaturze jest ok to nie powinno być kiksów przy średniej i przy pokrywie śnieżnej gratis, choć nie zawsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja chciałbym wrocić do tematu płyt a bardziej do ich posadowienia, jak argumentujesz zatwardziałym konstruktorom, że pod płytą w przypadku gruntów wysadzinowych nie potrzeba wymieniać całego gruntu do głębokości przemarzania lub też jak argumentujesz w starostwach w przypadku Twoich projektów?

 

przepisy na temat posadowienia poniżej strefy przemarzania mamy spełnione przez scianki przeciwwysadzinowe. Poza tym polski prawo wymaga posadowienia przynajmniej na glebokosci 50cm, w innym przypadku trzeba uzsadnienie. U nas uzasadnieniem jest, ze jest to plyta fundamentowa, gdzie jest przez nas tworzona podbudowa, a przeważnie, razem z podbudowa, posadowienie jest i tak poniżej 50cm p.p.t.

 

Ani w starostwie ani nie gdzies indzej nie mielismy problemy z naszymi projektami, najwyżej od czasu do czasu lokalny kierbud zaczyna dyskusje, ale najpóźniej jak widzi obliczenie i projekt ten temat się zazwyczaj skończy. Z konstruktorami w tej sprawie raczej nie ma problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przeważnie, razem z podbudowa, posadowienie jest i tak poniżej 50cm p.p.t.

dobrze, ale pytanie pod zwykłe ławy nie idzie żadne przygotowanie, bo jeśli nazwać lanie chudziaka przygotowaniem.

 

To jest właśnie, jak było z wentylacją mechaniczną do pewnego czasu, coś tam nie można było coś można.

Temat prosty humus out na bok, później zagęszczara i włóknina geo, piach zagęszczenie i izolacja.

Ładujemy opaskę antywysadzinową i tyle działania. :bash: Wyliczenia są dla gruntu takie iż ma mieć opór cieplny około 1 m^2K/W aby dał radę

i się nie wysadził.

Problem leży w runie leśnym, bo jak mi goguś inż wyskakuje iż nawet podbudowa nic nie znaczy to jest już źle.

Jak jeden mówi ... to wiedz iż coś się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze, ale pytanie pod zwykłe ławy nie idzie żadne przygotowanie, bo jeśli nazwać lanie chudziaka przygotowaniem.

 

To jest właśnie, jak było z wentylacją mechaniczną do pewnego czasu, coś tam nie można było coś można.

Temat prosty humus out na bok, później zagęszczara i włóknina geo, piach zagęszczenie i izolacja.

Ładujemy opaskę antywysadzinową i tyle działania. :bash: Wyliczenia są dla gruntu takie iż ma mieć opór cieplny około 1 m^2K/W aby dał radę

i się nie wysadził.

Problem leży w runie leśnym, bo jak mi goguś inż wyskakuje iż nawet podbudowa nic nie znaczy to jest już źle.

Jak jeden mówi ... to wiedz iż coś się dzieje.

 

Ale tu nie chodzi o lawy :)

 

Cos w tym jest. Niestety, polskie przepisy sa tak a nie inaczej pisane, mowa tam o posadowienia poniżej strefy przemarzania, widocznie nie brali pod uwagę inne sposoby fundamentowania. W niemieckich normach np. tez jest taki przepis, ale sformułowane jest, ze posadowienia musi być "frostsicher". tzn odporny na mroz, czytaj wysadziny. Wtedy masz wszystkie opcje i nie musisz się tlumaczyc. W Austrii tak samo. Możesz zrobić wymiane gruntu, izolacje lub głębsze posadowienia, twój wybor. Ale, zresztą w praktyce wychodzi na to samo w Polsce. Tak jak już pisałem, poki co nigdy nie mielismy kłopoty ze względu na technologie i glebokosc posadowienia. Nie jest tak zle w Polsce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie sprawdziłem projekt płyty - i w projekcie miałem podaną folię 0,3mm miedzy podłożem a styro stad sie tam ona wzieła

Często sa takie projekty. A jeśli czytasz informacje techniczne genderka, to tam tez podane, ze pod styropianem (w przypadku posadzki na gruncie, nie plyt fundamentowych) pod styro ma być folie kubelkowe lub chudy beton lub cokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak popęka to, zrobią się ławy. gorzej czy tak mocny nacisk zdzierży EPS. Nie straszę, ale wąsy w głąb płyty na te 1,5m od osi ławy pasowało dać.

 

Cos w tym jest. Niestety, polskie przepisy sa tak a nie inaczej pisane, mowa tam o posadowienia poniżej strefy przemarzania, widocznie nie brali pod uwagę inne sposoby fundamentowania
normę na dniach PN EN ISO 13 793 będę miał.

Widzę to tak, jeśli program do warunków ustalonych pokazuje, że przy -20 st nie wysadzi płyty winno być ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie chodzi o lawy :)

 

Cos w tym jest. Niestety, polskie przepisy sa tak a nie inaczej pisane, mowa tam o posadowienia poniżej strefy przemarzania, widocznie nie brali pod uwagę inne sposoby fundamentowania. W niemieckich normach np. tez jest taki przepis, ale sformułowane jest, ze posadowienia musi być "frostsicher". tzn odporny na mroz, czytaj wysadziny. Wtedy masz wszystkie opcje i nie musisz się tlumaczyc. W Austrii tak samo. Możesz zrobić wymiane gruntu, izolacje lub głębsze posadowienia, twój wybor. Ale, zresztą w praktyce wychodzi na to samo w Polsce. Tak jak już pisałem, poki co nigdy nie mielismy kłopoty ze względu na technologie i glebokosc posadowienia. Nie jest tak zle w Polsce :)

 

A wiesz może gdzie w Eurokodzie jest na temat głebokości posadowienia? W sumie eurokody to kopia Dinow to moze i ten zapis jest w w eurokodzie?

 

już znalazłem - w eurokodzie również jest napisane : Uszkodzenia mrozem nie wystąpią jeżeli : stosuje się izolacje zapobiegające przemarzaniu

 

 

Za poprawność rozwiązań odpowiada projektant. Starostwo pełni rolę administracyjną - sprawdza, czy projekt zawiera wszystkie elementy wymagane przez stosowne przepisy. W przypadku braków formalny może zażądać uzupełnienia dokumentacji.

 

Zgadzam się, ale wiesz jak to czasem może być z urzędnikami

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak popęka to, zrobią się ławy. gorzej czy tak mocny nacisk zdzierży EPS. Nie straszę, ale wąsy w głąb płyty na te 1,5m od osi ławy pasowało dać.

 

 

Zaciekawił mnie ten wątek - możesz zapodać jakiś szkic bo nie bardzo rozumiem w jakim kierunku miały iść? na obwodzie czy jak?

 

raczej ta pierwsza wersja

 

to rok już za mna prawie:rolleyes:

Edytowane przez [email protected]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak popęka to, zrobią się ławy. gorzej czy tak mocny nacisk zdzierży EPS. Nie straszę, ale wąsy w głąb płyty na te 1,5m od osi ławy pasowało dać.

 

normę na dniach PN EN ISO 13 793 będę miał.

Widzę to tak, jeśli program do warunków ustalonych pokazuje, że przy -20 st nie wysadzi płyty winno być ok.

 

Czy można liczyć na kopię wyżej wymienionej normy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie jest pod ścianami zbrojenie, jak ma pękać to oddzieli się od środka płyty niczym byś stempel wciskał.

równolegle do krawędzi ściany. powstanie płyta środkowa .. nie zbrojona niczym wylewka i ławy.

Pytanie czy EPS wytrzyma nacisk coś alla ławy i czy sama ława nie chrupnie. to już w kulkach epsa 200.

I od tego EPS zależy czy nacisk ze ścian będzie na tyle duży iż ugnie płytę np 3 cm a środek zostanie.

Inaczej będzie stało niczym placek na papierowej tatce.

 

Kupuję po prostu, takie ciekawe normy muszę mieć, bo potyczki z leśnymi wymagają konkretnego arsenału

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak popęka to, zrobią się ławy. gorzej czy tak mocny nacisk zdzierży EPS. Nie straszę, ale wąsy w głąb płyty na te 1,5m od osi ławy pasowało dać.

Nawet jeżeli się tak stanie, to prawdopodobnie nawet tego nie zauważy - miejsca potencjalnych rys (na styku "ławy" i płyty) ma dobrze zakryte :http://forum.muratordom.pl/showthread.php?214869-Z183-prawie-metoda-gospodarcza&p=6154716&viewfull=1#post6154716 . Podwójna warstwa styropianu na płycie fundamentowej skutecznie zniweluje niewielkie odkształcenia płyty fundamentowej (nie powinny one przenieść się na posadzkę).

Same "ławy" są solidnie zazbrojone, podobnie jak strop, więc ze ścianami też nie powinno się dziać nic złego.

Odkształcenia EPS mogą się uwidocznić właściwie tylko w jednym miejscu - na przejściu kanalizacji przez posadzkę.

Proponuję inwestorowi przy pionach kanalizacyjnych w pobliżu "ław" zewnętrznych : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?214869-Z183-prawie-metoda-gospodarcza&p=5963231&viewfull=1#post5963231 zrobić taki reper - kreska na rurze kanalizacyjnej i obok kreska na murze na tym samym poziomie.

Rozchodzenie się tych kresek będzie świadczyło o tym, że EPS "pracuje" - ulega ściskaniu.

Może uda się w ten sposób obalić mit o wyższości XPS nad EPSem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...