Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Najlepiej działa wg moich doswiadczen laser rotacyjny samopoziomujący z odbiornikiem. Ustawienia trwa 2 minuty, a do obsługi wystarczy jedna osoba. Te odbiorniki dzialaja owszem również z laserami krzyzowimi, poziomnicami laserowimi itd.

 

Te większe wypozyczalnie typu Cramo i ramirent często maja takie sprzęty, trzeba zadzwonic. Niwelator optyczny tez da rady, jest tez bardzo dokładny, ale zawsze trzeba mieć druga osobe. Można tak zrobić, ze na lawicach poprzeczna deska jest dokładnie na poziomie plyty fundamentowej (dobry geodeta to załatwi), wtedy można mierzyc wszystkie inne warstwy, tj wykop, piasek itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stałem ostatnio przed dylematem wyboru urządzenia które wykorzystam przy budowie domu, polecano mi niwelator laserowy z odbiornikiem o którym pisze tmann*, koszt ok 2000,-. To co proponuje מרכבה, czyli laser krzyżowy to wydatek rzędu 400-600 zł, ale kiepsko działa w dzień na otwartym terenie (może odbiornik sprawę by załatwił, ale to dodatkowe 300-400 zł).

 

Mój wybór padł na niwelator optyczny (z oprzyrządowaniem) ok 500 zł, do wykorzystania do SSO, później go sprzedaje powiedzmy za 300-400 zł i do wykończeniówki biorę laser krzyżowy...

 

Oczywiście wszystkie wyżej wymienione urządzenia to sprzęt z niższej półki cenowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz polecę sprzęt który używałem wiele wiele lat. Jego koszt to niewiele ponad 1000zł a jest to laser z odbiornikiem tej marki:

 

http://www.geomex.pl/index.php?p241,automatyczny-laser-krzyzowy-geo-fennel-fl-40-pocket-ii-majsterski-ze-statywem-na-korbe-fs10-detektor-fr-55m

 

powyżej widać, za 1200zł mamy ten zestaw w dodatku z stojakiem. Jest wydajny, niezawodny i nie drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie trzeba wymieniać .. inżynieria zna takie przypadki. Nada zrobić iniekcja czy inne mieszanie gruntu itp ..

stabilizacja masę jest tego ... w drogach i posadzkach przemysłowych how know jest

Wymiana tylu m gruntu swoje kosztuje.

 

Nie takie proste, namul (organiczny pow 4%?) slabo się nadaje nawet do stabilizacji iniekcją. Trzeba by było sprawdzać cala analizę, tak jest trochę mało informacje. Warstwe na wierzchu (do 1m) i tak trzeba usunąć wg tego co widze, smieci raczej nie nadaja się jako podbudowę. Z drugej stronie, mielismy już sytuacje, ze jakich geolog twierdzil ze namul organiczny z piaskiem, a okazało się ze to był tylko brudny, drobny piasek. Wiec, trzeba widzic cala analizę, może sprawdzać jeszcze raz, zamiast wiercenie zrobić sprawdzanie pretem szczelinowym i zrobić badanie sonda dynamiczna, aby mieć pewność co się tam kryje. Dom co ma tam powstać jest dość ciezki, wiec, nie ma co ryzykować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety badania sa raczej prawidłowo wykonane, dla pewnosci zlecilem jeszcze raz odwierty 30cm na głebokości do 2.7m. Niestety do piasku nie doszedlem, a wybrana gleba była częsciowo "mokra". W tej chwili kilka dni po odwiertach w dziurach stoi cały czas woda. Myslałem także o palowaniu, ale tutaj kosztą będą znacznie większe. Z wymiana gruntu także by nie było problemów gdyby nie droga dojazdowa - osiedlowa ok 200m wyłożona kostką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety badania sa raczej prawidłowo wykonane, dla pewnosci zlecilem jeszcze raz odwierty 30cm na głebokości do 2.7m. Niestety do piasku nie doszedlem, a wybrana gleba była częsciowo "mokra". W tej chwili kilka dni po odwiertach w dziurach stoi cały czas woda. Myslałem także o palowaniu, ale tutaj kosztą będą znacznie większe. Z wymiana gruntu także by nie było problemów gdyby nie droga dojazdowa - osiedlowa ok 200m wyłożona kostką.

 

problem jest często z otwiertami w takich warunkach, ze się uplastycznie wszystko, bo wierci się w wodzie, a po drugie rozne rzeczy się przenosi z jednej warstwy do drugiej. Dlatego pret szczelinowy lepiej się nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom co ma tam powstać jest dość ciezki, wiec, nie ma co ryzykować.

Jakoś nie doczytałem jaki dom ma tam powstać :(.

Przy bardzo lekkim mogłaby wystarczyć wymiana tylko tych śmieci do 1m.

Np. w takiej technologii : M-3 System :

Chwalą się budową nawet na torfowisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie doczytałem jaki dom ma tam powstać :(.

Przy bardzo lekkim mogłaby wystarczyć wymiana tylko tych śmieci do 1m.

Np. w takiej technologii : M-3 System : https://www.youtube.com/watch?v=V7KQiB5cu5k&feature=player_detailpage#t=70

Chwalą się budową nawet na torfowisku.

 

no nie doczytalesz, bo dostałem maila :)

 

Tylko postanowilem tu odpisac, wtedy może będzie ciekawa dyskusja, a może jakich nowe pomysły się pojawiaja.

A dom taki: http://pi2.tcdn.pl/wd/p/6/Modena-ms_big.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No... zgodni już jesteśmy, ze smieci trzeba usunąć. Nurtuje mi ten namul, bo, jeśli jest piasczysty, to jakos takos może się da, a jeśli jest mocno otganiczny, to kicha będzie. A ten pomysl, ze ta polinkowana technologia nadaje się nawet na torfowisko... torf ma tak, ze nie tylko osiada, może nawet podnieść budynek, jeśli się zmieniają warunki wodne, wiec, ja uważam ze to slaby pomysl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunt jest pewnie? na pewno jest wymagający, ale to w budynku siedzi sekret aby ten budynek się nie rozleciał.

To nie rok 2000 i moda na ciepłe pustaki... żelbetem trzeba to rozwiązać i po sprawie.

 

Zakładamy że dom będzie niczym okręt ... który pływa, to w tedy lepsze pomysły na konstrukcje się objawią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że sam buduje na bagnie/torfowisku z wysokimi wodami gruntowymi i temat ten przerabiałem jakieś 2 lata temu, mogę przedstawić zastosowane u mnie rozwiązanie (no może nie całe, bo prace wykonywałem 3 razy, ale gdybym wiedział to co wiem teraz,) to wyglądało by to tak:

 

1. Zgarnięcie i wywiezienie śmieci (0,5-1 m)

2. Zastosowanie igłofiltrów (w przypadku wysokich wód gruntowych, rzecz konieczna, żeby dało ubić się piasek)

3. Wykopanie organicznej ziemi i to są 3 opcje:

- jeśli ładny torf, można się wymienić (torf za ziemię z robocizną)

- jeśli potrzeba podnieść teren organikę na bok do obsypania wokół domu

- jeśli dalej jest syf, niestety wywózka

4. geowłóknina na wykop (zapobiegnie samodzielnej wymianie gruntu)

5. zasypywanie piaskiem ubijanym w warstwach 30-50 cm (przy okazji można osadzić bednarkę :))

 

Pracę ja mam grunt nośny na 3,5-4,5 m, więc trochę zabawy była (a i jeszcze będzie :))

 

Jeśli jednak nie dasz rady z wymianą gruntu, często (już w trakcie wymiany) radzono mi zastosowanie studni, specjaliści nawet przy wysokiej wodzie potrafią studnie osadzić, zbroisz je w środku i zalewasz betonem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...